Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

NAJDZIWNIEJSZE Zasady w Domach jakie spotkaliście u znajomych top2

Polecane posty

Gość gość

piszcie tutaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tamten topik uległ awarii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mojej koleżanki nie da się spokojnie posiedzieć i pogadać, bo jej mama (niepracująca) jest tak znudzona życiem, że kręci się ciągle koło nas, a to pytając czy podać kawę, a czy widziałam ich zmywarkę którą zakupili, a to ciągnie mnie do łazienki, żeby pokazać nowy prysznic. Na końcu ma się dość takich wizyt, bo więcej czasu spędza się z jej mamą niż nią samą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
buty, majtki nie piszemy :) skopiuję jakiś ciekawy przykład stamtąd na wstępie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:01 -przypomniałas mi pewną zasadę z domu mojej koleżanki mama mojej koleżanki siedziała na fotelu w duzym pokoju i cały czas mówiła półkrzykiem do córki która siedziała w innym pokoju , cały czas, w tygodniu, w weekend, prowadziła dyskusję monolog teraz jak moja koleżanka ma własnego syna to robi to samo, siedzi na fotelu w duzym pokoju i gada do syna który zamknął sie w swoim pokoju , czasami wychodzi i mówi cos mamie , ta z nim dyskutuje , on idzie do pokoju ale słyszy co matka do niego krzyczy zwyczaj z pokolenia na pokolenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cyt Nam znajomą, która oszczędza wodę. Jak myje zęby, albo ręce, albo np. naczynia, to wodę po tych czynnościach zbiera do wiaderka. Stawia je w WC i spłukuje tą wodą w ramach oszczędności na spłuczce. Nie odpuszcza nawet gościom- spłukują oni wszyscy z wiaderka. W dodatku, jak są goście, to pozwala spłukiwać po każdym siku i kupie, ale kiedy są sami domownicy w domu, to już tylko po kupce, albo jak bardzo śmierdzieć zaczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mojej koleżanki jak przychodzą do niej znajomi, to jest zakaz zamykania drzwi do pokoju, nie wiem, chyba rodzice boją się co ona będzie robić, pojęcia nie mam, nawet wtedy gdy nie ma tam chłopaka, to zasada jest taka sama - drzwi otwarte. Potworny dyskomfort.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, czy to dziwne, bo pewnie w wielu domach tak jest, ale śmieszy mnie, jak domownicy mają swoje miejsca na fotelach czy krzesłach :D A nawet obcy, jak ciotka przychodzi do mojej mamy to ja muszę się przesiąść, bo to JEJ miejsce haha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy dziwny zwyczaj, ale w moim rodzinnym domu codziennie wieczorem pije sie piwo:D zaraz pewnie nazwa mnie patologia ale co tam:P w niedziele zas do obiadu musi byc po 2 kieliszki wodki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wow fajnie, musze wprowadzic u siebie te dwa kieliszki wódki do obiadu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja koleżanka myje fugi między glazurą zużytą szczoteczką do zębów, nie wiem..ja jak biorę kąpiel to muszę mieć pełną wannę wody, niemal że po brzegi a ona nalewa tyle że ledwo zakrywa dno i w ogóle jest strasznie oszczędna,żeby nie powiedzieć skąpa, w całym mieszkaniu ma powkręcane żarówki o najniższej mocy, głównie 25 i 40 V w całym domu jest ciemno jak w norze,światło pozwala zapalić dopiero gdy już na dworze jest naprawdę bardzo ciemno, a jak gra telewizor to zapalenie światła jest niedopuszczalne,bo przecież od telewizora jest jasno no i dzieci jak chcą obejrzeć ten sam program co ona, to nie mogą w swoim pokoju bo bez sensu,żeby dwa tel były włączone i muszą iść do niej. Miękki papier toaletowy wyjmuje tylko wtedy jak przychodzą goście ,nacodzień używają szarego. Nie mogłabym tak żyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mojego chłopaka do kolacji podaje się tylko 3 widelce na 5 osób (wspólne). Na jednym talerzu jest chleb posmarowany masłem a na drugim wędlina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesu, jakie zwyczaje, wyniesione sa chyba z poprzednich pokoleń jak bieda była i caly czas to propagują znajomy je zupe z chlebem i drugie danie ziemniaki z mięsem i chleb w dłoni , jak w Rosji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z kolei u mojej koleżanki zbierają w zlewie brudne naczynia przez cały dzień aż do wieczora. Dopiero wieczorem włączają ciepłą wodę i zmywają. Po kąpaniu znowu wyłączają ciepłą wodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moi teściowie codziennie jedzą wczorajsze pieczywo, bo codzień kupują swieże,ale chowają je do szafki i wyjmują dopiero jutro, a dzisiaj jedzą to co wczoraj kupili i schowali do szafki. No i jak to pojąć jaki w tym sens??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja znajoma ma sejf (taki jak w filmach) na slodycze:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a u mojej ciotki na wsi, choć jest ciepła woda z termy to i tak gotują wodę w kuchni w garach na kuchni kaflowej i z tymi garami noszą do łazienki i wlewają do wanny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mojej tesciowej jest zlew w kuchni dwukomorowy miska w jednej komorze i miska w drugiej komorze.Myją naczyniw w jednej w płynem a w drugiej misce płucza i kłada na suszarkę.Ja podeszłam żeby zmyć 4 talerze i zobaczyłam w tej misce od mycia taka starą wodę sprzed 4 godzin z resztkami jedzenia, tłustą, boby jakieś pływają i oni w tym myją a druga do płukania to mis sie niedobrze zrobiło :O , zmywarki nie chcą bo uważają że jest zbyteczna i za drogo wychodzi, 8 osób tam mieszka i wszyscy przez cały dzień te naczynia myte w jednej misce .Kiedyś tam cos zjadłam i miałam biegunkę , widocznie jakieś bakterie mi sie dostały do ukł pokarmowego że srałam na kiblu aż pot ze mnie spływał i słabo mi sie robiło :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajoma ma na blacie w kuchni otwarty worek, do którego zbiera przez cały dzień różne odpadki i dopiero wieczorem wrzuca go do kosza. Mnie to obrzydza :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem że w niektórych domach jest taki zwyczaj że jak sie przychodzi z pracy popołudniu to idzie się zdrzemnąć np mam kolege, kierownika firmy, kończy prace o 15, jedzie do domu i kładzie sie spać i wiele osób tak robi, ja tak nie robie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 12.33: Trochę przesadzasz. Wiele osób używa starych szczoteczek do zębów do czyszczenia różnych rzeczy. Albo używa szarego papieru. To tylko papier toaletowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moja znajoma ma kosz na śmieci w łazience

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 12.36: Patologia emocjonalna, żeby do więzi rodzinnych konieczna była gorzała:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mojej kolezanki kąpią się raz w tyg w soboę wieczorem,żeby być czystym na niedzielę a pozostałe dni to tylko podchlapka przy umywalce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja teściowa ma ten sam zwyczaj co do kąpieli raz w tygodniu. Kiedyś mieszkała u nas 2 tyg bo u siebie miała remont i było mi głupio przed moją córką, bo mała pytała a dlaczego babcia prawie nigdy się nie myje? a rano nie chciała się z nią przywitać bo mówiła : babcia nie dam ci buzi bo wczoraj się nie umyłaś, mimo tego nie zmieniła swoich przyzwyczajeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:57 - to twoja córka tak pilnuje kto kiedy w rodzinie sie myje ? nie ma swojego pokoju i zajęć ? a pilnuje czy tata umyty i ciebie tez ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Babcia ma telefon stacjonarny i komórkę. Przy czym, na żaden nie można się dodzwonić. Jak zapytałam dlaczego, to powiedziała, że nie było jej w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem wam ludzie jedno. PATOLOGIA głęboko w was tkwi. Na ulicy wszyscy normalnie wyglądają a w środku skryte głębokie pato.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patologia to y jesteś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie w tym problem że teściowa podczas swojej obecności u nas dzieliła pokój z córką i mała widziała,że babcia nie chodzi do łazienki wieczorem tylko odrazu zdejmuje ubranie, zakłada piżamę i kładzie się do łóżka, a jak przychodziła sobota czyli dzień jej kąpieli to to było bardzo wydarzenie dla niej od rana powtarzała że gdzieś tam nie pojedzie,czegoś nie zrobi bo nie zdąrzy się wykąpać, od rana szykowała sobie ręczniki, pytała czy będzie ciepła woda a zawsze u nas jaest ciepła no chyba że jest jakaś awaria w bloku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×