norrrrmalnie szok. co o tym myslec

witajcie mieszkam z facetem pare lat, ostatnio niestety przez jedna sytuacje zawiodlam troche jego zaufanie gdyz powiedzialam ze wroce o 23 a wrocilam 2 godziny pozniej...jednak na szczescie doszlismy do porozumienia, bylo ok. 2 dni temu poszlam na piwo z kolezanka, oczywiscie sceptycznie na to spojrzal by historia sie nie powtorzyla, ale kolo 21 napisalam mu smsa ze za pol godziny sie zbieram. jednak sie zagadalam i do domu sie zebralam o 22, ale to pare minut i bylam. jego nawet nie bylo w domu bo caly dzien do pozna byl u rodzicow wiec wzielam prysznic, ogarnelam sie do snu i do niego zadzwonilam...a on wkurzony ze jasne, ze pewnie dopiero teraz wrocilam i ze slyszy po glosie ze duzo wypilam...i sie nie odzywa od tego czasu

facet bluszczowata panienka

ale w łóżku prawdziwy ogier :)

jakies zalety przeciaz ma kazdy :D jak masz zyczenie rozmawiac cale zycie z tym jego mozgiem to powodzenia :D

potencjał seksualny akurat najmniej świadczy o wartości faceta, no chyba, że dla bardzo potrzebujących

Facet się martwi o Ciebie, a ty nie dość, że to olewasz to jeszcze go okłamujesz. Fakt, trochę przesadza, ale ty też przesadzasz.

kochanie nastepnym razem wychodzac zaloz smycz... jest dosc dluga, a ja bede mial wszystko pod kontrola :D

to znaczy, ze on w tym związku jest kobitką