rozszerzanie diety

Mam prośbę do doświadczonych w temacie mam. W necie pełno jest różnych porad, schematów itp. ale tak naprawdę odpowiedzi na moje pytania nie znalazłam. Dlatego chciałabym, żeby matki opisały mi rozszerzanie diety swoim maluchom, tak z grubsza oczywiście. Moja córka ma prawie 5 miesięcy i od poniedziałku dostaje marchewkę, dziś dam jej marchewkę z ziemniakiem. Moje pytania dotyczą bardziej kaszek, soków, deserków i mięsa. Mianowicie - kiedy zaczęłyście podawać mięso? Kiedy zaczęłyście podawać kaszki i jakie? (Po jakim czasie od podania pierwszych posiłków stałych i chodzi mi o smakowe/niesmakowe, marka w sumie też mile widziana). I czy podajecie soki albo herbatki (typu o smaku moreli itp.)? I od kiedy jeśli tak. Dodam, że karmię piersią, na noc podaję dodatkowo porcję mm (po podaniu obu piersi - za mało już mam pokarmu po całym dniu najwidoczniej). Poza tym coraz częściej także w ciągu dnia muszę podać butelkę. Będę bardzo wdzięczna za takie praktyczne porady, co kiedy mniej więcej podawałyście. Z góry dziękuję

JA kaszki zaczęłam podawać dziecku w okolicach 5 miesiąca. Takie bezsmakowe na początek, dobry jest też kleik kukurydziany- ryżowy (i kaszki ryżowe) zapierają więc może być potem problem. Herbatkę kupowałąm w rossmannie (do parzenia) z kopru włoskiego, rumianek również pił, potem kupowałam owocową hipp (również do parzenia). Jak miał ok pół roku dostawał soki max 60ml na dzień ( bo tyle jest zalecane) Soczki zaczął pić jak skończył 4 miesiące. Mięso jak dobrze pamiętam podaje się po 6 miesiącu?

Dziękuję za odpowiedź. A karmiłaś piersią i podawałaś te herbatki? I w jakim odstępie podałaś kaszki po pierwszych przecierach?

herbatke mozesz podac ale nie za duzo bo po co skro karmisz piersia. Kaszke mozesz podawac ja polecm nestle ryzowa po 4 m. albo kleik kukurydziany lub ryzowy nestle po 4 miesiącu ale nie mleczno ryżowe! ja karmiłam córkę mm i kiedyś kupiłam kaszke mleczno ryżową (w tych kaszkach już jest mm i dodaje się tylko wodę ) i córka tak płakała , że kilka godzin miałam z głowy tak ją brzuszek bolał. A kaszke lub kleik taki zwykły przygotujesz na mm które podajesz wieczorem. Miesko zacznij podawać ok 6 miesiąca. Teraz różne warzywa pojedyńcze i łączone Później zupki jarzynowe a ok 6 miesiąca z mięskiem gotowanym. Ja je gotowałam tak, że gotowałam osobno jarzyny i osobno mięso ( bo niby tak trzeba do 1 r.z. ) miksowałam razem a później dodawałam łyżeczke oliwy z oliwek. Później możesz dodawać ryż gdy już dziekco będzie starsze to kawałki warzyw w zupce itp itd

up

Mój syn kaszkami pluł - wiec wcale ich nie jadał. Soki / herbatki - również . Nie wspominając o wodzie ...Rozmawiałam z pediatrą to mówiła "Taki urok " , tak więc nie robiłam niczego na siłę .Porcję wody dostał więc w zupce,warzywach,owocach. Z tego co pamiętam najpierw podawałam tylko zupki bez mięsa .Mi9ęso wprowadziłam w 6-7 miesiącu.