Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

starszy synek dał 8 miesięcznemu bratu pomarańcza

Polecane posty

Gość gość

no nie zauważyłam, bo obydwaj bawili się na podłodze, dałam starszemu pomarańcza, poszłam nastawić pranie do łazienki i jak wróciłam to maluszek kończył jeść kawałek. To chyba za wcześnie na pomarańcza dla niego cholera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_rzuca okiem
na pomarańczę:) spoko - przezyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie panikuj, nie jest powiedziane, ze cos mu od tego bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lol Moj ma 4 miesiące i jadł juz delicje,budyń i gruszke.dałam raz mu nawet napoju gazowanego trosźke na smaka i nic mu nie jest. Weź wyluzuj!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomarańczĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj ma 4 miesiące i jadł juz delicje,budyń i gruszke.dałam raz mu nawet napoju gazowanego trosźke na smaka i nic mu nie jest. x Nie masz się czym chwalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_rzuca okiem
ale te śmieci ładowane w 4mies. dziecko to tez przesada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daje małemu ciągle to cos nowego. Dzis jadł brokuła z kalafiorem. Jadł już dużo,nic mu nie jest,wiec niech kolezanka nie przesadza z tym pomarańczem. Kolezanka znowu 3mc córce podała na palcu krem z ciastka pare razy i tez luz był

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_rzuca okiem
pomarańcza to rodzaj żeński - ta pomarańcza, a matkom wypada troche poczytać o wprowadzaniu pokarmów do diety dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam zamiaru nic czytać.sama decyduje o tym co i kiedy podam dziecku.dopóki nie szkodzi-nie widze problemu w niczym. Nie należe do mam typu 'ojej o nie,moje dziecko za wcześnie to zjadło o niee,jestem wyrodna,pewnie zrobiłam mu krzywde' Źal mi takich wariatek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_rzuca okiem
jesteś taka głupia? czy prowokujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać od razu,że jesteś starej daty. I katol do tego pewnie. Mamy nowoczesne czasy,dzieci sa inne i inaczej sie rozwijają niz x lat temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Inaczej sie rozwijają? Czyli jak inaczej? Rozwiń to szczegółowo bardziej bo ciekawi mnie ta inność. Ze niby geny sie zmutowaly czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Położna z reszta mi nawet mowila,ze od 4mc+ mozna dawac marchewki,kalafiory,mango. (zmiksowane na papke). Nawet z kliniki rozdawali 'mini wyprawki' w których były słoiczki z gotowym już do jedzenia miksem dla dzieci np wieprzowina z warzywami lub budyń,wiec w czym masz problem,ze niby głupia jestem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_rzuca okiem
z tym, że jesteś:) bo jak ci się wydaje, ze producent chce ci wcisnąć, jakieś g*** , które wyprodukował to juz to można podac dziecku? bo warzywa = ciastko i napój gazowany? i po co dziecku glut bez wartosci odżywczych w postaci budyniu? fuj! wiesz co? alkohol mu daj - mówią, ze im dłuzszy terening tym ciężej sie upić - zapewnisz dziecku dobry start- bedzie miało mocna głowę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic sie nie zmieniło jak widze ,dalej jest zacofana i zaściankowa polska w której mieszkają takie psycholki jak ty. Dla was to tylko najlepiej 5 lat piersia karmic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_rzuca okiem
na świecie postęp aż tak bardzo nie poszedł, żeby karmic małe dziecko sztucznym, bezwartosciowym g*** i się tym chwalić, ale ilość rozmnazających się kretynek jest proporcjonalnie większa do ogółu głupiejącego społeczeństwa - to fakt i to widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćok
serio napój gazowany? Jestem mamą i zgadzam się z poprzednią panią, która pisała, Moja córka ma 4 lata a gazowany napój może piła raz w życia. Nie uczę dzieci złych nawyków, aby rozpychały żołądki. Ale kobiety żywienie niemowlaków nie zmienia się ot tak. Kurcze poczytajcie o odżywianiu dzieci. Przez głupote można zaszkodzic maluchom. Pomarancze mały przeżyje, możliwa biegunka tudzież wysypka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mu nie podałam od razu litra gazowanego ludzie! Na smoczka i do buzi i tak z kilka razy,wiec moze z lyżka tego wyszła. Co kraj to inna kultura,u mnie wyjdz na ulice to kazde dziecko z gazowanym i chrupkami w rece.i to jest normalne! A zeby zachęcić je do owoców to sie kupuj*****any w czekoladzie,albo jabłko w toffi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem że schematy żywienia są różne, dietę rozszerza się też w zależności od tego jak dziecko toleruje nowe pokarmy, czy ma alergię, ale też uważam że dawanie budyniu- z torebki pewnie czy napoju gazowanego ani mądre ani nie potrzebne do niczego dziecku... Mój przedszkolak delicje jadł u kogoś tylko, a z napojów gazowanych do tej pory pił tylko kwas chlebowy. Próbował domowych frytek, pizzy z lokalu, ale jak był starszy. Ale co do tej POMARAŃCZY (nie pomarańcza)- dziecku nic nie powinno być. Ja miałam na schemacie żywienia cytrusy po 9. mcu, pediatra potwierdziła że mogę tak dawać bo mały nie miał nigdy żadnych alergii ani problemów żołądkowych. Więc jak się da ten miesiąc wcześniej to się świat nie zawali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_rzuca okiem
to nie jest normalne, u mnie też widuję takie obrazki, ale mieszkam w jednym z trzech krajów, gdzie jest najwięcej otyłych ludzi w Europie, także powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.05 Bardzo mądrze! W końcu ktos normalny zabrał głos. A co do budyniu,to nie z torebki,tylko ze słoiczka z Heinz. Ja nie wiem,nie widze nic złego w kfc czy mcdonald,poprostu w polsce jeszcze sie to nie przyjeło,źe na lunch sie idzie do mcdonalda z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj 15 miesieczny syn zjada ze smakiem banany, mandarynki, kiwi, jablka, melony itp. zajada sie wprost burakami, ziemniakami, brokulami i pomidorami. Nie musze mu dawac jablek w toffi zeby go zachecic do owocow. Po prostu im pozniej zaczniesz wprowadzac taki syf tym latwiej nauczyc dziecko jeść normalne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie które przesadzaja
No e pogadamy w obłęd. Nie panikuj dziecku nic nie będzie. Ale gazowany napój? Dla niemowlaka? Nie jestem przewrazliwiona, bo swojemu dziecku tez różne rzeczy dawalam jak mial kilka miesięcy. Ok roku zaczął jeść wszystko, od schabowych po frytki. Oczywiście takie dania jak frytki, delicje nie jadł codziennie. Ok 3 lat spróbował laysy, cole. Ma 5 lat. Nie zabraniam mu sprite, coli, popcornu ale podaje z głową. Nie ma co panikowac ale nie ma tez co przesadzać. Moja siostra córce jak miala 5 miesięcy tez a to jajecznice dawala, im starsze to frytki, itp. Jej sprawa, jej dziecko ale przeraża mnie taka dieta dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dyskusja zeszła z tematu od pomarańczy na śmieciowe jedzenie - pomarańcze są zdrowe tylko nie polecane dla niemowląt bo moga uczulać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje tez ma 5lat i je wszystko id zdrowego az po syf :-) od Macdonald po owoce i warzywa. Oj tam kiedyś matki nie miały dostępu do internetu, kiedyś dziecko turlalo sie w piachu z psem na podwórku a teraz to och ach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat "postępowy" zachód nie jest dla mnie żadnym wyznacznikiem tego jak należy żywić dzieci (i nie tylko zresztą), biorąc pod uwagę skalę otyłości i wszelkich schorzeń jakie się za nią ciągną w UK czy Holandii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak samo mogę Ci napisac że kiedyś nie mówiono o szkodliwosc***alenia, kiedys ludzie nie chcieli isc do szpitala bo sie bali ze tam sie umiera. Kiedys nie robiono badan prenatalnych i nie leczono niektorycha wad u płodow. Kiedys nie leczono nieplodnosci. Nie leczono nowotworow. Nie robiono przeszczepow. Bo ludzie nie mieli wystarczajacej wiedzy. Ale mamy postep i nauke i powinnismy z tego korzystac a nie mowic ze kiedys bylo inaczej i dawac 4 miesiecznemu dziecku sztucznie barwiony napoj gazowany z tona cukru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez pozdrawiam Cie serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×