Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Straszne..widzialam coś okropnego :(

Polecane posty

Gość gość

No więc wczoraj wieczorem leże w łóżku miałam włączony tylko telewizor w pokoju leże obróciłam się na bok napić herbaty. Znów się położyłam i chciałam wziasc telefon leżący koło mnie do ręki i już miałam kliknąć w niego a tu dosłownie jakby przede mną zobaczyłam albo to wyobraźnia taka szarawo czarną jakby twarz tylko że to było coś takiego jak jakas halucynacja..i dosłowie sekundę to trwało i tego nie było aż mnie oczepło ze strachu tak się zlękłam.. Dodam że choruje na nerwice lękową i mam różne lęki ale to było jakby prawdziwe i pierwszy raz w życiu coś takiego doświadczyłam serce walilo mi jak szalone leżałam chyba z 5min po wszystkim i nie ruszałam się nawet na tel bałam się spojrzeć że to znów się pojawi..do teraz nie mam pojęcia co to było czy to diabeł czy co wyglądało jak shrek na podobieństwo tylko takie szaroczarne..straszliwie się boję, bo ze względu na chorobe mało kiedy chodzę teraz do kościoła ostatni raz bylam w wielkanoc i do spowiedzi też wtedy. Nie mogę ustalić czy to był tylko powidok i tak mi się wydawało bo wyobraźnia podsuneła akurat taki obraz mi przed oczy czy to było realne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo wyobraźnia albo demon ale jak chorujesz na nerwicę lękową to może wyobraźnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To była kara za to że nie umiesz pisać słowa wziąć, ośle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie nie mam pojęcia czy to tylko wyobraźnia..ale wiem że strasznie się wystraszyłam to niewiem czy aż tak bym się mogła przelęknąc wyobraźni? Fakt bylam wczoraj bardzo zmęczona i cały dzień miałam tylko plamki przed oczami ale żeby coś takiego zobaczyć choć chwilowe to wyobraźnia odrazu przechwyciła ten obraz i to pamiętam w swój sposób to było tak szybko że nie mogę przypomnieć sobie dokładnie..co ja widzialam leżałam i czekałam czy się powtórzy żeby mieć pewność co to było ale nie powtórzyło się była wtedy druga godzina po północy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Umowie się na spotkanie do egzorcysty ale czy jeśli się okaze że nie jestem opętaną to czy w dalszym ciągu to coś może mi się pojawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tego wszystkiego aż wstałam i założyłam oba buty , mimo , że mam tylko jedną nogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwa razy w miesiącu pod Częstochową i w Częstochowie o. Daniel prowadzi msze z modlitwami o uzdrowienie i tam też jest modlitwa o uwolnienie zawsze. Mszy można posłuchać na stronie mimj.pl Dziś jest msza, możesz posłuchać. Moim zdaniem opętana nie jesteś, co najwyżej dręczona jak to demon ale może to tylko wyobraźnia, nie martw się na zapas. Moim zdaniem egzorcysta też Ci powie że nie jesteś opętana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 11:29 - haha XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czemu dręczona? Skoro nic mi to coś nie zrobiło ..czy na takie dręczenie egzorcysta też pomoże? Ja się teraz wogole boję żyć, boję się grzeszyc, żyć mi się odechciało bo nie zapomnę o tym. Sam fakt że mi się takie coś przydarzyło strasznie mnie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem z wykształcenia teologiem i wiem, że takie sytuacje często się zdarzają. Nie oznacza to wcale, że jesteś opętana. Często ludzie coś widzą i nie są pewni, czy to złudzenie czy rzeczywistośc. Być może to tylko Twoja wyobrażnia. Ale jeśli nie, to nie oznacza to, że jesteś opętana lub zła. Tamten świat wzajemnie przenika z naszym i trzeba się z tym pogodzić. Oczywiście osoby niewierzące tego nie zrozumieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niewiem co myśleć..z jednej strony ta sytuacja z wczoraj wydaje się taka realna..bo nawet już nie zostałam w tym łóżku tylko poszlam spać do mamy a z drugiej strony ja ciągle myślę tylko o wierzę, grzechu, religii taka moja nerwica..nie raz już miałam takie coś że wydawało mi się że coś widzę ale wtedy miałam tą pewność jakas że to było tylko zwidzenie a tym razem już tak nie było to było takie rzeczywiste..zawsze słyszałam teksty żeby nie patrzyłam tyle w telefon bo że diabła zobaczę itp takie dla żartu gadki, ale wczoraj to tak właśnie się stało..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam często takie coś że jestem przewrażliwiona np ostatnio siedzę i była cisza zapomnialam że mam okno otwarte w pokoju i zamysliłam się tak..a tu nagle słyszę jakieś głosy takie ciche i odrazu panika że mam urojenia ..bo się bardzo boję schizofrenii..gdy nie wiedziałam że mam nerwice myslalam że to schizofrenia i od tamtej pory mam lęki przed nią.. Ale nagle zobaczyłam to okno i że dzieci szły pod moim domem i to one rozmawiały ehh odrazu mi ulżylo..ale to było w dzień.. A wczoraj zdarzenie mialo w nocy i to było takie dziwne bo pierwsze jak to zobaczyłam to panika że mam halucynacje a potem że to był napewno diabeł wyobraźnia podkrecila też mi ten obraz bo dokładnie tego nie widzialam to wyobraźnia mi go wykreowala trochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchaj, jeśli jesteś katoliczką, to wiesz, że szatan przecież kusi ludzi, namawia do grzechu itp. To nic nowego. Wiele osób po śmierci swoich bliskich, twierdzi, że ich widzi lub słyszy. Takie rzeczy się dzieją, i trzeba to zaakceptować. Bądź dobrym człowiekiem, módl się i żyj normalnie. Nic złego ci się nie stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U ciebie dodatkowo dochodzi jeszcze nerwica. Wiem, że łatwo powiedzieć, ale powinnaś się nie denerwować, żyć normalnie, unikać stresu, żeby nie powodować reakcji łańcuchowej. Nie ma co się martwić na zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nie jesteś ani dręczona ani opętana. Pomódl się jak się boisz może to Ci pomoże. Ja czasem mam lęki w nocy i czasem jakby czuję czyjąś obecność i modlitwa mi pomaga. A bierzesz jakieś leki na tą nerwicę ? Może powinnaś z lekarzem pogadać o innych lekach. Narazie zobacz co będzie dziś w nocy, jak nic się nie zdarzy to postaraj się o tym zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaki fake...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak racja jednak to nie takie proste żyć bez grzechu w tych czasach ja już się z góry przejmuje że będę bała się teraz kochać z chlopakiem mimo iż już wcześniej to robiłam ale teraz się poprostu boję grzeszyc dobija mnie ten fakt bo nie pije nie pale, i teraz nawet nie będę się mogła kochać bo będę się bać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja się codziennie modlę wieczorem przed spaniem..wczoraj to bylam jeszcze przed modlitwą zanim to się stało.. Co do leków to powinnam zażywać bo mam je w domu ale się boję choć wiem że muszę zaczac bo kiedyś mi pomogły to teraz też napewno by pomogły żałuję że nie zaczęłam ich stosować wcześniej bo bym miała pewność że to co wczoraj było to nie lęki a tak to tej pewności mieć nie mogę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja leczę się psychiatrycznie i biorę leki, bez leków mam lęki, co prawda jak nie brałem ostatnio leków to nic nie widziałem ani nie słyszałem ale lęki miałem. Możliwe że to od Twojej nerwicy. Moim zdaniem nie martw się na zapas. Jak się modlisz to się pomódl żeby to więcej się nie powtórzyło i bądź dobrej myśli. Narazie jeszcze chyba nie masz co chodzisz do egzorcysty, poczekaj najpierw czy się to powtórzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No do tej pory to ja też miałam tyko same lęki i niewiem czy to wczoraj to ja poprostu zwykły powidok widzialam i wykreowała mi wyobraźnia z tego potwora.. Do spowiedzi pójdę owszem bo to jest potrzebne przed wizyta u egzorcysty.. Ja poprostu się boję że to przez to że od rana do wieczora patrzę tylko w tel i neta to że dlatego tego ,,diabła'' zobaczyłam że to za karę czy coś że nie chodzę do kościoła i nie biorę leków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To raczej nie od tego. Ja też siedzę dużo w internecie i nic nie widuję. Narazie poczekaj czy to się powtórzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze to poczatki schizofrenii? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wciągaj tyle i palenie ogranicz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niewiem czy czytałes wyżej gościu ale ja nie pije ani nie pale, i nic nie biorę .. Nigdy w życiu nie miałam halucynacji..dlatego się tak wystraszyłam wczoraj.. Jak się ma nerwice to nie można mieć schizofrenii a na nerwice lękową choruje już dwa lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ty pieprzysz? jasne ze mozna miec nierwice i schizofrenie halucynacje to pierwszy objaw SCHIZOFRENII

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam schizofrenii napewno bo by lekarz ją zdiagnozował napewno jakbym miała..ja się wręcz bałam schizofrenii że ją mam ale to było na początku choroby.. I lekarz powiedział że samo to że się boję schizofrenii mówi samo za siebie bo schizofrenicy nie mają krytycyzmu do świata wokół myślą że on jest rzeczywisty i że oni są zdrowi a ja mam krytycyzm do lękow i objawów i ciągle myślę właśnie że jestem chora..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stawiam ze to poczatek jakiejs choroby psychicznej 🖐️ )))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
halucynacje nie sa niczym normalnym,siada ci na glowe kolezanko,poza tym o ze jedeen lekarz nie zdiagnozuje czegos,nie znaczy ze tego nie ma,pisalem POCZATKI SCHIZOFRENII ojawiaja sie nasilajacymi sie halucynacjami,skoro nicc nie bierzesz,nie pijesz to przyczyna ze ci baniak szwankuje jest choroba psychiczna proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kilka razy mialam podobne halucynacje. U mnie dochodzi jeszcze brak mozliwosci ruszenia sie, oddychania i wydania jakiegokolwiek dzwieku przez kilkanascie sekund. Brrr przerazajace. I wiecie co? To nie zadne duchy tylko paraliz senny.Po prostu mozg budzi sie wczesniej niz cialo ( podczas snu jestesmy ,,sparalizowani,,zebysmy nie zrobiki sobie krzywdy podczas snu:). W pewnym sensie nadal spimy, oczy mamy otwarte i widzimy mnostwo przerazajacych rzeczy np,diably. Ot cala tajemnica legend o dusiolkach, zjawach siadajacych na piersi itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×