Sztuki walki czy tańce, co lepiej wybrać?

Mam zamiar na coś się zapisać i tylko nie wiem co wybrać. Mieszane sztuki walki spoko, ale trochę się obawiam, że mogą mnie trochę wyśmiać - jestem szczupły. Tańce - też spoko, można jakieś fajne dziewczyny poznać :D tylko, że najlepiej przyjść z partnerką, a ja takowej niestety nie posiadam (chociaż niby instruktor mi pisał, że można kogoś dobrać, ale trochę mnie przeraża wizja tańczenia z potworem z loch ness). Pomoglibyście doradzić co lepiej wybrać? Co się bardziej opłaci?

zdecydowanie sztuki walki

Ktoś jeszcze mógłby doradzić?

Polecam aikido i salsę. Na salsie zawsze jest więcej dziewczyn.

Jak już to tańce.

>>>Mieszane sztuki walki<<< Co to są "mieszane sztuki walki", bo jakoś dotąd nie spotkałem się z takimi treningami dla osób zupełnie "zielonych". x >>>trochę się obawiam, że mogą mnie trochę wyśmiać - jestem szczupły.<<< Kulturalny człowiek nie wyśmiewa się z drugiego, mój trener miał 160cm wzrostu i jakoś nikt nie odważył się z niego śmiać :D. x >>>Tańce - też spoko, można jakieś fajne dziewczyny poznać tylko, że najlepiej przyjść z partnerką, a ja takowej niestety nie posiadam<<< Przecież sam napisałeś, że można podczas nauki tańca poznać fajną dziewczynę :D. x >>> (chociaż niby instruktor mi pisał, że można kogoś dobrać, ale trochę mnie przeraża wizja tańczenia z potworem z loch ness).<<< Dlaczego? Swój ciągnie do swego, więc potwór byłby dla Ciebie odpowiedni :D. Nie dziwię się, że obawiasz się wyśmiania, skoro sam wyśmiewasz innych :(. Każdy myśli wg siebie :(. x >>>Pomoglibyście doradzić co lepiej wybrać? Co się bardziej opłaci?<<< W Twoim przypadku, najbardziej opłacalny byłby kurs przygotowawczy do szkoły średniej. Gdy wreszcie skończysz gimnazjum, to ze swoim pomyślunkiem możesz mieć w liceum problemy :(.

Oj misio... :-)

>>>Oj misio... :) <<< Słucham Joanno :) :) :). Ps. Lubię to imię :).

To bardzo się cieszę że podoba Ci się moje imię. A ciebie to ja lubię słuchać. Masz poczucie humoru :-)

to zależy czy chcesz tańczyć jak Jackie Chan czy uciekać walcem.

>>>To bardzo się cieszę że podoba Ci się moje imię. A ciebie to ja lubię słuchać. Masz poczucie humoru :). <<< Dziękuję :). Moza męska próżność została mile po...głaskana :) :) :). Joanna to m.in. imię mojej dziewczyny z podstawówki :). Gdybyś kiedyś rzeczywiście miała ochotę mnie posłuchać, to mam podobno miły głos (w słuchawce :D ). Ciepłej nocy :).

No to jasne. :-) dobranoc :-*

>>>to zależy czy chcesz tańczyć jak Jackie Chan czy uciekać walcem.<<< Dobre :) :) :).

@misio1 Dzięki za rozbudowaną odpowiedź, ale nie musisz mnie obrażać pisząc o kursie przygotowawczym do liceum, wypraszam ku#wa sobie. Zwłaszcza, że gimnazjum skończyłem parę lat temu. Ja ciebie nie obrażam to liczę również na odrobinę szacunku z twojej strony.

>>>Ja ciebie nie obrażam to liczę również na odrobinę szacunku z twojej strony.<<< Przepraszam. To miał być sarkazm dotyczący treści posta, a nie atak na Ciebie. x Zdradzisz mi: co to są te mieszane sztuki walki? Moi koledzy prowadzą szkółki różnych rodzajów sztuk walki, ale o "mieszaniu" dla początkujących, słyszałem tylko na kursach samoobrony dla kobiet.

A może jedno i drugie. Sztuki walki są pragmatyczne, a taniec to też rozrywka

>>>Sztuki walki są pragmatyczne, a taniec to też rozrywka<<< Nam na treningach kazali... tańczyć !!! Wyrabialiśmy sobie w ten sposób miękkość ruchów i wyczucie przeciwnika/partnera.

@misio1 Pisząc mieszane sztuki walki myślałem za szybko, miałem na myśli sztukę walki szkolącą wszechstronnie, że tak się wyrażę. Powiedzmy, że nie napisałem czegoś takiego :D Najbardziej po głowie chodzi mi kickboxing, bo do MMA to chyba nadają się głównie zawodnicy lepiej zbudowani, chociaż nie wiem może i się mylę.

'Mam zamiar na coś się zapisać i tylko nie wiem co wybrać. Mieszane sztuki walki spoko, ale trochę się obawiam, że mogą mnie trochę wyśmiać - jestem szczupły'. Ojej bo cie wysmieją. 'Tańce - też spoko, można jakieś fajne dziewczyny poznać smiech.gif tylko, że najlepiej przyjść z partnerką, a ja takowej niestety nie posiadam (chociaż niby instruktor mi pisał, że można kogoś dobrać, ale trochę mnie przeraża wizja tańczenia z potworem z loch ness)' fascynujące 'Pomoglibyście doradzić co lepiej wybrać? Co się bardziej opłaci?' idziesz dla zysku czy dla frajdy? Z takim nastawieniem wszędzie ci będzie źle bo sam nie wiesz co cię kręci

Ja bym wybral sztuki walki, duzo wiecej otrzymasz dla swojej fizyczności w porównaniu do tańców w krótszym odstępie czasu, nieporównywalnie. Ja jakis czas temu wlasnie się zapisałam, kupilam niezbędny sprzet, który duzo mnie nie wyniosl na www.senseishop.pl i jest fajnie

Wg tego co opisałeś, zdecydowanie sztuki walki. To, że jesteś szczupły to nie ujma. A dzięki sztukom walki poprawisz kondycję, umięśnienie oraz znajdziesz dziewczynę - bo poczujesz się pewniej. Sztuki walki dają pewność siebie, której czasem brakuje osobom zakompleksionym. http://lepszytrener.pl/ na tej stronie warto poszukać, którą dyscyplinę wybrać i czy jest w Twoim mieście - polecam aikido - bo też dużo dziewczyn na tą dyscyplinę się zapisuje.