Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość diana03

Wczorajszy NIEUDANY seks... Pomocy!

Polecane posty

Gość diana03

Bardzo prosze o rady. Mam taka sprawe, wczoraj mialam 4 dzien okresu - prawie nic juz się ze mnie nie lało. Moj chlopak juz na poczatku spotkania okreslil sie ze nie chce sie kochac bo mam okres. No ale wkoncu wyszlo tak, ze zaczelismy sie calowac, dotykac, polozylam sie na nim sciagnal mi bluzke i rozpial stanik, po czym ja zaczelam sciagac leginsy a on powiedzial "co Ty robisz? Przeciez mowilem ze nie chce"... Zrobilo mi sie strasznie ale to strasznie smutno, mialam lzy w oczach, KOLEJNY raz mnie odrzucil, w dodatku takie pozytywne erotyczne prądy przeze mnie przebiegaly ze myslalam ze eksploduje a on na to ze on nie chce. To ja sie pytam czy to normalne ? Że facet rozbiera kobiete po czym jej mowi ze nie chce. W dodatku to nie byl normalny okres tylko juz koncowka wiec raczej by mu to strasznej roznicy nie zrobilo... Po 15 minutach powiedzial " no dobra, to mozemy sie kochac jak chcesz ". Ja dostalam nagle jakiejs blokady i juz nie chcialam bo jakos to mnie strasznie wplynelo. Prosze o rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmień faceta, to typowy kryptogej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hominem
Twój samiec nie szanuje Cię, głównie myśli o swoim prąciu zamiast o Twoim sromie. Czyli zakamuflowany gay. I nie kocha chyba. Niestety Diana.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestańcie pierdzielić głupoty. Odpuść kobieto. Zapomnij. Widocznie nie lubi. Może ma jakieś skojarzenia niemiłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie pomogę, bo nigdy nie miałam tego problemu, podczas okresu to raczej ja odmawiam chłopakowi, bo nie czuję się wtedy komfortowo, ale kilka razy się zdarzyło i chłopak nie robił żadnych problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw buraka , później będzie tylko gorzej. Jak teraz ci odmawia to pomyśl co będzie za parę lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.59, co za kretyńska logika, zostaw go bo nie chce seksu w twój okres, buahaha, facet to nie maszynka idiotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _amfc_
Nie każdy lubi się bawić w rzeźnika. Nie doszukuj się drugiego dna. Co to za przyjemność zmuszać kogoś do seksu. Mitem jest że ma się ochotę na seks 24 / 7. On najwyraźniej chciał tylko pieszczot . Wyraźnie powiedział na początku że nie podczas okresu i tyle. Zamiast się żalić lepiej pogadaj z nim o tym i tyle. Po co chować urazy i budować bariery. Udany seks czy związek to przede wszystkim szczera rozmowa między dwojgiem ludzi. Ot cała filozofia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hominem
Gdyby Twój samiec Cię uwielbiał to zakrwawioną pochwę wraz z innymi wydzielinami Twojego ciała wylizywałby do sucha i prosił o jeszcze. Masz dowód, że Cię nie uwielbia, a co dopiero kocha.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to fakt , ze gdyby kochal to nie przeszkadzało by mu , a na pewno nie odmówiłby gdy Ty tego chciałaś... mam 34 lata i kilku partnerów za sobą :) kazdy , ale to dosłownie kazdy chciał sie bzykac ze mną nawet w okres, nie przeszkadzało im to .. a w normalny dzien to nawet wkładając mi palce do mojej cipki , oblizywali je , pokazując mi w ten sposob jak bardzo mnie pragną....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diana03
Nie mowie ze musi sie ze mna kochac w okres. Po prostu wydalo mi sie dziwne ze sie calujemy ocieramy o siebie a on powiedzial stop. Dlatego chcialam poznac wasze opinie by wiedzieć czy to normalne itp, itd ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to niech sie baba tez pieprzy jak ja boli głowa w imię miłości co zaaaa debile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja znam inne przysłowie : dobry koń to i po błocie pójdzie :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak kobieta powie,ze lubi sie zalatwiac na swojego faceta to ten ma sie zgodzic w imie milosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ona lubi sie zalatwiac na niego , a on nie zgodzi sie , to predzej czy pozniej znajdzie innego ktory bedzie to lubił .... to sie tyczy również innych upodobań...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj tam, nie przesadzaj, facetowi też się czasami nie chce i są rzeczy które ich odpychają. U mojego jest to mój smutek (niektórzy np. kochają się na zgodę, ja mojego totalnie nie podniecam kiedy mam np. jeszcze spuchnięte oczy po płaczu, czymś się strasznie przejmuje) no i okres. Nie chce, nie lubi, i tyle. Kiedyś, może ze 3 razy już nie mogliśmy wytrzymać i się nam zdarzyło podczas, ale ani on, ani ja dobrze tego nie wspominam. Nic na siłę, to nie obowiązek, no i do tanga trzeba dwojga. Lepiej się nie kochać, niż kochać się do d**y bo jedna strona robi to z przymusu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niech sobie szuka, nic na sile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skrajności skrajności kobieta w czasie okresu może mieć zwiększone potrzeby podwyższone libido bardziej czułe tkliwe piersi i szybciej może mieć orgazm co oczywiście nie jest regułą i obowiązkiem też nie jest i jeszcze jedno w imię miłości niejednokrotnie kobiety kochają się ze swoimi facetami z tzw. Bólem głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My tak nie robimy. Wolimy seks nawet raz w tygodniu, za to długi, urozmaicony i namiętny, niż częściej na siłę. Z "bólem głowy" albo bez nastroju to ja się mogę co najwyżej położyć i tak leżeć, a chyba nie o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozdro od Kaśki
zgadzam się z mężem, zna sie chłop na zyciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może, my jesteśmy jeszcze w pierwszej połowie trzydziestki i bólów głowy jeszcze nie odczuwamy ;), więc może na życiu to się do końca nie znamy. Zobaczymy po wielu latach małżeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×