Zowu mamuśki fleje u Perfekcyjnej Pani Domu

Co za lochy - siedzą dwie 27-latki, każda wygląda jak 40-stka, obie bez pracy, a chałupy zapuszczone jak cholera. Że też wasi zarabiający na was faceci nie kopną was w te leniwe, brudne zadki. Czy te swoje zadki też trzymacie w takiej czystości?

Mnie mąż wyzywa, bo mam fioła na punkcie porządku. Nie myje po kilka razy dziennie podłóg ale nie lubię żyć z bałaganie

Włączyłam program i, kurcze, jestem przerażona. Nie wiem jak można tak zapuścić mieszkanie. One chyba nigdy nie sprzątały

Zgadzam sie z autorka :D Ja sie zastanawiam gdzie oni znajduja takie baby.Jakie one sa biedne ,bo nie daja rade z umyciem garnkow czy z wrzuceniem szmat do pralki ,masakram a siedza w domu.Nie wierze...Co one robia calymi dniami?Wystarczy systematycznosc i 2 godziny dziennie i dom sprzatniety i obiad zrobiony.Ja uwielbiam czystosc .

od małego, bo lubie ciuchy wrzucić byle jak:O Drażni mnie to, że nie potrafie się zmobilizować do segregacji ciuchów i butów, ale codziennie odkurzam. Nie dlatego, ze jestem pedantką, ale dlatego, że jestem leniem i wole odkurzaczem przelecieć niż machać szczotką:D Podłogę myję rzadko:P Pranie zaś robi mąż, w kątach nie sprzątam w ogóle, bo boję się pająków, ale męza upominam. Ogólnie mam syf ale codziennie blat, przetarty, kuchenka, żadnego kubka brudnego. A ja sie uważam za brudasa:O

Pracuje zawodowo,,(spedytorka)sama wychowuje trojaczki,chodza do zlobka maja roczek,mieszkam w de.i nie mam tu rodziny,meza,nikt mi nie pomaga.Gotuje sama,sprzatam rowniez. Moje mieszkanie liczy 4 pokoje.sprzatam codziennie przed praca. Obiad gotuje w tej chwili,na jutro. A oni?co mozna robic caly dzien?

mąż Andżeliki zadziwiająco przypomina Tyriona Lannistera:D

co za głupia reklama:O Po pierwsze dziecko sie świeczką bawiło? Watpie:O Wszystko dla reklamy recznikow FOXY, ale uwaga! Żeby się pozbyć wosku sprawnie należy zamiast ręcznika papierowego, który bez wzgledu na marke moze sie przykleic nalezy uzyc szmatki o identycznym kolorze jak ten na który spadl wosk. Bezpieczniej i pewniej. Także poroday w PPD to głupoty na rzecz reklamy.

a ja bym proponowala wywalic ten niebieski kocyk i tak sciorany,brudny i wyglada jak szmata.

ta Andżelika ma 27lat??? jezuniu.. wygląda na 40 :O :O jakaś sterana życiem. Chyba ten jej narzeczony wyciągnął ją z patologii

staro wyglada to fakt tak jakby po przejsciach i te zeby a raczej brak

Te kobiety są młodsze ode mnie? Maja 27 lat?

do kobiety powyżej sama z trojaczkami podziwiam

Pewnie cały dzień tv i kawka z sąsiadkà ;)

abo tv, kawka i kafe:P

Ja mam czas i na zajęcie się domem i na kafe ;)

ja kiedys sprzatalam, a teraz mam wszystko nosie. dlaczego bo moj facet to fleja. nie szanuje mojej pracy w domu, a po za tym jest mega nie zaradnym facetem. wiec jestesmy kwita

Dzizas nie wiem jak można być takim brudem ale też wiem ze można przeginac w druga stronę jak ja. Jestem podantka, mam manie sprzątania. U mnie musi być błysk. W błatach, zlewie, wannie można się przejrzeć, na podłodze nie może być żadnego okruszka, włosa, kłaczka. W szafie wszystko wisi na wieszakach poprasowane ( mam ogromną garderobę). Pracuje zawodowo jak każdy, mam jedno dziecko 4 lata i jakoś ono nie przeszkadza mi w zachowaniu porządku. Fakt Lubie sprzątać, to jest mój nawyk, uzależnienie, mania. Mój mąż czasami z tymnie wytrzymuje i krzyczy żebym wrzuciła na luz. I balagan i nadmierny pedantyzm nie jest wskazany.

szok - u mnie bywa bałagan (bliźniaki potrafią dać w kość) ale nie ma brudu...

Nie przesadzajcie już z tym brudem,miały bajzel ale w sumie nie było aż tak źle,były gorsze domy,mnie natomiast przeraża co innego mianowicie postawa Rozenek,która wsiadła na te kobiety szczególnie na Andzelike i zrobiła z niej służąca dla męża,a z tym biurkiem to już w ogóle przesadziła,rozumiem że one nie pracują i ich praca to praca w domu,ale po powrocie męża z pracy powinno to się rozkładać na 2 osoby,matko kobiety mamy 21 wiek przestańcie robić z siebie kopciuchy

Dzizas nie wiem jak można być takim brudem ale też wiem ze można przeginac w druga stronę jak ja. Jestem podantka, mam manie sprzątania. U mnie musi być błysk. W błatach, zlewie, wannie można się przejrzeć, na podłodze nie może być żadnego okruszka, włosa, kłaczka. W szafie wszystko wisi na wieszakach poprasowane ( mam ogromną garderobę). Pracuje zawodowo jak każdy, mam jedno dziecko 4 lata i jakoś ono nie przeszkadza mi w zachowaniu porządku. Fakt Lubie sprzątać, to jest mój nawyk, uzależnienie, mania. Mój mąż czasami z tymnie wytrzymuje i krzyczy żebym wrzuciła na luz. I balagan i nadmierny pedantyzm nie jest wskazany. x to juz nie pedantyzm a jakaś obsesja,nerwica natręctw czy jak to tam profesjonalnie nazwać, współczuje Ci bardziej niż tym co maja bałagan

ta perfekcyjna niech nie doradzadza im w problemach małżeńskich bo moga zostac przez jej pomysły też rozwódkami

Nie przesadzajcie już z tym brudem,miały bajzel ale w sumie nie było aż tak źle.... Nie jest źle? Boże to w jakim otoczeniu Ty przebywasz skoro te mieszkania nie były takie zle? strach pomyśleć. Tam był brud, syf a mikrofalówka pobiła wszystko, obleśne fuj. A krzesełko z resztkami zeschłego chleba? masakra

tam był niezły syf a nie zwykły bałagan jaki można mieć od czasu do czasu przy dzieciach czyli np nie odwieszone ubrania czy butla po mleku pozostawiona na stole w salonie a powinna byc umyta . Tam był syf i jeszcze raz syf ,nawet szklanki wody bym tam nie wypiła

taWredna to rozumiem kretynka ale reszta z was tak podnieca się tym brudem jakbyście nie wiedziały, że wszystkie te śmieszne tvnowskie programy są USTAWIONE? Przecież to wyreżyserowane ze statystami aby cyborg botox mógł coś tam pogadać, coś tam zareklamować i aby kurki przed tv pogdakały jakie to one czyścioszki są :) błaaaaagam WAS chyba nie myślicie, że to prawdziwi bohaterowie???????

Jezu... dziewczyny, co wy oglądacie???

Matko jakie Wy puste musicie byc aby tak sie brudem przejmowac,jakąś książke poczytajcie albo do muzeum idźcie

... a ja nie oglądam takich bzdetów i nie wiem czym tu się jarać i gdakać i licytować kto ma lepiej, kto ma czyściej. Mnie domowe obowiązki przytłaczają, nie lubię sprzątać, bo męczy mnie to. Robiłam to zawsze z grymasem niezadowolenia, a i tak nie było do końca zrobione porządnie. Teraz mam raz, dwa razy w tygodniu panią do pomocy i super się z tym czuję. W domu mam czysto, nie tykając niemalże palcem i nie zamierzam z tego powodu rwać szat niczym Rejtan :D

Matko jakie Wy puste musicie byc aby tak sie brudem przejmowac,jakąś książke poczytajcie albo do muzeum idźcie Idiotką to jesteś ty bo ja np lubię z książką usiąść jak mam czysto i porządek .

nie oglądacie bzdetów ale już czytać to czytacie takie fora jak kafeteria :) hahaha przyganiał kocioł....