-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez gugajnaa
-
Jaguś to zjedz może warzywko jakieś... noi oby histeria jak najszybciej minęła......
-
heloł wreszcie w domciu:D nocowałam dziś w Sopocie u siostry i jutro na troszkę się tam przenosimy, będę miała bliżej do pracy, plaży i nie będziemy w korkach gnić! A ja po jedzonku, troszkę ryżu brązowego i pierś w warzywkach
-
widzę, ze jestem na tapecie;) tak cały rok zmarnowałam, ale NIGDY nie dałam za wygraną, nie uciekłam, nie schowałam się i dalej walczę na topiku. To moja sprawa jaką będe panną młodą!!!!!!! Dziękuję dziewuszki za obronę A ty pomarańczaku mimo, ze nie chcesz to tylko robisz przykrość, więc bardzo proszę na siłę nie pomagaj! A ja wczoraj zjadłam 6 pączków, 3 drożdżówki i nie mogłam pisać bo ręce miałam w czekoladzie!!!!!!!!!:D:D:D A dziś zjadłam już 3 faworki, chleb ze smalcem i na wadze znowu przybyło:D wcale nie biegałam bo przecież nie ma sensu:D
-
Jaguś brawo!!!!! To tylko te mordki :( zmień na :)
-
Jaguś dla tych chwil warto żyć!!!!!!! jupiiii
-
gosiaczku jaja masz? to już do garnka, nie możesz się wygłodzić bo się rzucić na jedzonko!!!!!!!! jajka zjedz z pomidorem o Kiziaaaaaa jak fajnie, ze się odezwałaś:D jak czytasz, to pisz kochanieńka:) a 5 kilo w taką pogodę co się zaczyna to porzegnasz szybciutko. Balbi mniaaaaammmmm ale by się zjadło kiełbaskę, juz niedługo:D
-
Jagaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa wooooooooow, ale leci na łeb na szyje!!! pięknie!!!!!!!!! Badzia ja na pewno się jutro zważę, nie popuszczę tego dzisiejszego wzrostu!!!!! Zwłaszcza, ze widziałam pare razy 109,1 i nie był to sen;) Gosiaczek na dołka najlepsze towarzystwo!!!!! Fajnie, że zostajesz z nami!!!!!:D:D:D
-
żeby nie było, że ukrywam stopkę:O
-
Badzia ja się połapałam w Twoich przemyśleniach:D i właśnie tak mam, ale się nie poddam!~!!!!!!!! Wlazłam wczoraj na wagę, wieczorem, w ciuchach i spodziewałam się, że będzie nie wiadomo ile a wiecie ile było 109,10!!!!!!!!!!!! I normalnie doznałam szoku i szczęścia, dlatego napisałam, że się nie obawiam dzisiejszego ważenia... a wiecie ile jest dziś??????????? Miało być 108 a jest 110,30:( buuuuuuuuuuuu Mogłam oszukać, ale nie tędy droga, trudno piszę 110, 30 ale jutro albo pojutrze będzie mniej skoro widziałam 109 i to niskie, to wychodzę na tej wadze i 108!!!!!!!!:D hahahhahaha chcąc nas zmotywować Dzięki za motywację !!!!!!!!!! Dzięki za pocieszenie!!!!!!!!!! Dzięki za nadzieje!!!!!! Jaguś mam nadzieję, że nie zjadłaś nic? Aniu where are you???
-
woda podczas @@ może nawet zepsuć wynik o 2 kilo, więc jak chcesz to jest wyjątek:) no chyba, że wynik Cię zadowoli ihhihihiih
-
gosiaczku jak to??? co Ty opowiadasz? nie poddawaj się, nigdy nie jest za późno!!!! Zobacz jak się ze mnie nabijają pomarańczowi? Nie dam się, nie ma innej drogi, zobacz ile już schudłaś? Zawsze w grupie raźniej, nie ma u nas selekcji w długości stażu!!!!!
-
Jaguś brawo, super ale by się zjadło krokieta....mmmmmm a ja krążę blisko kuchni, ale chwyciłam butlę wody. jutro ważenie i powiem Wam, że jestem dobrej myśli. O.
-
Madziarku suknia ładna, warto myślę ślub kościelny brać w sukni! A ja po obiadku: szpinak i cukinia z cebulą na grillowej patelni i pierś z kurczaka ( patelnia-prezent dzisiejszy od Taty:) )
-
Jaguś ja też lubię się zdrzemnąć w ciągu dnia i chyba po odwiedzinach Taty też zaliczę poduszkę:)
-
a mi sie dzieci nie otworzyły... dlatego nic nie napisałam:O siostra w domciu, ale jestem pewna, że to stan przejściowy...
-
lecę po Siostrę, będę raczej dopiero jutro miłego wieczorka!!!!!!!!!!
-
Misiu przepiękna robota
-
nie oceniaj mnie ramami założenia topiku, rok zaczął się 01.01.07 wiem ile miałam jak zaczynałam
-
a nabijaj się do woli - nigdy nie zrozumiesz co oznacza z roku na rok być grubszym o 10-15 kilo, a to mój pierwszy w życiu rok gdzie utrzymałam wagę! I jestem dumna z tego 1 kilograma!!!!!! :D
-
a dodam, że nie mam nic absolutnie na sumieniu!
-
Balbi ja też się ważę co chwila:O ale już nie będę bo dziś zobaczyłam 111:( buuuuuuuuu raz w tygodniu wystarczy!
-
a ja dziś sobie dogodziłam, oczywiście zgodnie z dietką, bo nie dajemy się prawda???:D na obiad zjadłam sałatkę grecką, którą zrobiłam do schabowego Tomkowi a teraz spałaszowałam sałatkę owocową, którą sobie wczoraj obiecałam:) pyszotkaaaaaa na 18 mam już gotowego łososia z piekarnika i dojem grecką dieta naprawdę nie musi być taka zła:)
-
super, podam Ci na pewno w poniedziałek bo mam w pracy zapisane. Pamiętam tylko, że 16-go.
-
to ja też kawkę!!!!!!! a ja szyję we wrzeszczu, mam już taką Panią Stasię, szyła mi na Sylwestra Badzia tylko wiesz godzinę musiałbyś czekać, chyba, że umówimy się po tym i np. skoczymy na kawę.
-
zacznę tak:(:(:(:(:(:( nie mogłam cały dzień wejść na kafee, ale Wy jak czytam wpisy o różnych godzinach nie miałyście problemów. Misiu ja też chcę zobaczyć to cudo na szydełku!!! Binga wizytacje... ehehehhehe ja zazwyczaj miewam takie i to z noclegiem....:O ale spoko, nie jest tak źle, a obiad zjadłabym np. bez ziemniaków, więcej mizerii. Pogoda do pupy i nigdzie dziś nie jadę, no jedynie siostrę odebrać z podróży i może u Mamci zanocujemy. Może na spacer wieczorny pójdziemy Ale czas leci co????? już rok tu się gromadzimy i wiecie co ja Was jak najlepsze koleżanki traktuje, myślę co robicie, jak spędzacie czas itd:) Zresztą podwójną ciocią zaraz będę;) a potem Badzia nam coś urodzi:D