-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez gugajnaa
-
sorki za zniknięcie ale zasnęłam jak beton, zjadłam fasolkę, zupa koło 16. Boli mnie brzusio bo przyszła @@...
-
wkleję dla przypomnienia z innego topiku: Grupa białkowa... *mięso gotowane *gotowany drób *gotowane kiełbasy i wędliny *gotowane, nie wędzone ryby *gotowane owoce morza *wyroby sojowe *jajka *mleko *ser żółty o zawartości tłuszczu do 50% w s.m. *gotowane pomidory *soki owocowe, wytrawne wina, herbaty owocowe *owoce jagodowe (oprócz czarnych jagód) *owoce ziarnkowe (oprócz słodkich miękkich jabłek) *owoce pestkowe *winogrona *owoce cytrusowe *owoce egzotyczne (oprcz bananów oraz świeżych fig i daktyli) Grupa węglowodanowa... *zboża pełnoziarniste *kasza gryczana *produkty pełnoziarniste *ziemniaki *banany, kruche i słodkie jabłka, świeże figi i daktyle *suszone owoce (oprócz rodzynek) *fruktoza, miód, syrop klonowy, nektary z gruszek i jabłek *mąka ziemniaczana *proszek do pieczenia *budyń Grupa neutralna... *tłuszcze (oprócz utwardzanych, białych tłuszczów) *zakwaszane produkty mleczne *słodka śmietana i śmietanka do kawy *sery o zawartości tłuszczu min. 60% w s.m. *białe sery *surowe lub wędzone wędliny *surowe mięso *surowe, marynowane lub wędzone ryby *warzywa i sałaty *grzyby *kiełki i zarodki *zioła i przyprawy *orzechy (oprócz ziemnych) i nasiona *czarne jagody *rodzynki *oliwki *żółtko *drożdże *bulion warzywny *wysokoprocentowe czyste alkohole *żelatyna diecie chodzi o to by produkty z grupy węglowodanowej nie były spożywane razem z produktami z grupy białkowej. Produkty z obu grup można łączyć jedynie z produktami z grupy neutralnej... Należy unikać... *białej mąki i wyrobów z niej *cukru, słodzików i pochodnych *gotowych dań i konserw *suszonych roślin strączkowych *orzeszków ziemnych *porzeczek *wieprzowiny i surowego mięsa *wędlin *surowego białka jajek *gotowego majonezu *utwardzonych tłuszczów *czarnej herbaty, kakao, kawy zbożowej i wysokoprocentowego alkoholu (he he łatwo powiedziec
-
Balbi Ty tak zabawnie opowiadasz, że nawet o mękach się czyta na wesoło, chociaż wiem, że musiało nieźle boleć. Ja się nie odważę nawet jak będę miała jeszcze większe zwisy, trudno.
-
Aniu wierzę, że się uda!!!!!
-
Balbi nie mam zdjęc:(
-
aaaaaaaaaa zapomniałam się pochwalić!!!!!!! Chudne!!!!!!!!!!! Waga dziś pokazywała kilo mniej!!!!!!!!!!! Ale tradycyjnie zważę się i stopkę poprawię jutro:D Balbi ojejejejjej to smutne....
-
Hejka Mushelko jak dziś samopoczucie????? Tyle dziewuszek Cię prosi, wróć!!!!!!!!! Odezwij się proszę~!!!!!!! Aniu wstałam, wstałam nadal czuje się tak sobie, ale przynajmniej nie mam wyrzutów sumienia, że biorę zwolnienia pare dni, muszę to nadal wylegiwać i wyzdrowieć całkowicie by nie mieć nawrotu!!!! Jestem po małym śniadanku płatki owsiane z mlekiem i pomarańczy i coś bym teraz przekąsiła a szczerze mówiąc lodówa pusta... Mam zupę ale to jeszcze za wcześnie, zrobię sobie herbatkę jak Balbi. U mnie odpukać Emma nie nabałaganiła i nawet jest za oknem słonko.
-
Mushelko!!! A myślisz, że dlaczego ja stoję w miejscu!!!!!!!! Bo popełniam takie same błędy jak Ty czy ktoś jeszcze, nie odchodź, nie możesz się poddać, masz najlepsze wyniki, zawsze wiele sportu, chwila załamania - przejdzie. Rozumiem, że remont, szum, zgiełk, żyjesz szybko nie ma na nic czasu, ale to bez sensu... i co zaczniesz teraz się obżerać????? No przecież to nie TY!!!!! Czułyśmy trochę z Anią, że odpuszczasz, ale to przecież nie koniec świata!!!!!! Pomału, powoli, ja upadam i się podnoszę, ale nie uciekam z topiku, bo wiem, że nie ma innej drogi jak ta która prowadzi do schudnięcia. Walcz!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Madziarku ja jeszcze nie odczuwam, wiało już mocniej kiedyś, oby i ta noc była ok
-
Jej mam nadzieję, że nic się u WAS nie stanie....... Aniu jak dach??????? u nas dopiero jutro ma być huragan....
-
Apel przyjęty:) Julia a Twoje jedzonko nie takie złe, mięsko z surówką, była rybka, węgle w makaronie. Uważam, że ok. Jeszcze zrób jakieś fiku miku gimnastyku i będzie super!:) Madziareczku super, że jesteś, szpitale są beeee, nie ma to jak w domciu:) a z tym Egiptem to miałam lecieć wczoraj... no ale jak widać nie wypaliło... była to taka okazja, że ktoś nam ją sprzątnął sprzed nosa. Trudno i tak jestem chora więc nie wyobrażam sobie jak by to było... Cały dzionek przesypiam, albo po prostu leżę i się wypacam, jeżeli jutro nie będzie poprawy to w poniedziałek idę do lekarza. Dziś zjadłam plaster sera żółtego, kiwi i barszczyk ukraiński mojej roboty, a na kolację pomarańcz:)
-
Binga dziękuję przyda się!!!!!! Aniu super gratki i w ogóle wiesz co...... piszesz to co ja myślę!!!!!! Mogę nawet nic nie pisać bo wiem, że Ty to zrobisz:D:D:D Byliśmy z Czesiem u Weterynarza... Czesio... już nie jest facetem;) mam nadzieje, że mi to kiedyś wybaczy i zapomni;)
-
Binga skopiuj go przed wysłaniem!!!! Albo pisz w edytorze tekstu jak radziła Mushelka!!!!! Jestem mokra jak szczur na potańcówce walentynkowej;) choróbsko ze mnie wyłazi każdym milimetrem ciała... a sioooo a sioooooo
-
no hejka a ja spać nie mogę, mimo, że już się kładłam po 21... Witam Grację na topiczku!!!!!!!!!
-
Aniu świetnie napisane:D A ja na wszystkich zdjęciach czuje się jak starsza ciocia :( zniknęła zupełnie ta Aga ze Szkocji z przed roku...teraz jest starsza pani, ciotka klotka. Dosyć tego!!!!!! Chce odzyskać siebie!!!!!!!!
-
Aniu jesteś moim motorkiem:D jakoś tak zauważyłam, że my razem podobnie mamy chwile zwątpienia i chwile zapału. Oby te 2 były jak najdłuższe!!!!! U mnie też z dietką bardzo dobrze, jem dużo witaminek w warzywkach i owockach, posiłki małe i dietetyczne!!!!!! Mushelka z takimi burakami to trzeba krótko!!!!! Dziś widziałam to samo jak się tylko darli na biedaka co na awaryjnych stał...:( ale pomóc to żaden nie pomyśli... eee tam szkoda gadać... Balbi sweterek fajowy:) upierzesz go ręcznie bez zamaczania futerka, będzie ciężko ale da się już tak robiłam:D a jak coś to wyślij mi pomogę;) ładną masz figurkę, jesteś proporcjonalna, brakuje mi tylko jakiś zdjątek z dekoldem...czy to jeszcze za wcześnie? jak Twoje @@??
-
elo jestem po pracy wreszcie!!!! zaraz poczytam, ale najpierw......... Aleksandria!!!!!!! świetna zmiana!!!!! Super kolorki, pasują do Twojej fryzury, nowa figurka, wiosna i fryzurka:D tylko brakuje mi jednego.... uśmiechu na zdjęciach - o takiego:)!!!!!!!!
-
Hej dziewuszki:) Aniu jesteś dzielna!!! Ale, że Ty się nie boisz sama po nocy...ojojoj szczęście, że Ci się ten samochodzik udało zatankować. Balbi chętnie bym poszła na zwolnienie lekarskie...ale jest koniec miesiąca i wiem, że wszyscy na mnie liczą...ja wiem, że medalu nie dostanę, że świata nie uratuję, nie chce z siebie robić niezastąpionej, ale... mam wrażenie, że jak nie przyjdę to potem mi to wypomną...( i w premii odczuję... A z drugiej strony ja ich też sprawdzę, jak nie odczuję różnicy w wynagrodzeniu, że siedzę z gorączką, chora i walczę to już się nie poświęcę i im to powiem, ze zdrowie najważniejsze! Badzia świetne: DOPOKI WALCZYSZ - jestes ZWYCIEZCA !!!!!!!!!!!!!!!!!! Też się tego będę trzymać, a ja walczę nadal - wypacam się w wyrku jak na mega aerobiku!!!!!!! hihihihihihi Julia ja Cię rozumiem z tymi bułkami...też w szkole najlepsze były dla mnie kanapki, ważne, że je jesz w ciągu dnia - zdążysz je spalić, ale może rzeczywiście zastąp wędlinę twarogiem, a bułki chlebem pełnoziarnistym, albo pumperniklem. Jagaaga i co teraz będzie??? Trojan zaatakował i już kaput? czy tylko próbował ale firewall go nie przepuścił?? No dobra muszę się zbierać powoli, dziś 2 zmiana, więc będę się męczyć do 17:30:(((((((( Całuski dla Wszystkich
-
hej nie chcę Was zamartwiać, ale u mnie zdrowotnie gorzej:( urwałam się z pracy wcześniej i od 16 śpię w wyrku i obudziłam się teraz na chwilkę i poczytałam topik. Ale się uśmiałam z Ani relacji o jedzonku i z sukienek hihiihih - pokazywałam Tomkowi... wiecie, że On powiedział, że ja mam takie same wielkie cycki:( oczywiście dla niego radość... Madziarku wytrzymaj to tyle na razie, idę dalej spać
-
hejka, wcześnie dziś zaczęłyście;) to ja też wcześniej niż zawsze Aniu z Mamą to kto by to wiedział... z niczego się zapalenie płuc nie bierze... zwłaszcza, że Mama nie choruje. U mnie choróbsko się rozwija i mi gorzej:( niech ten tydzień już się skończy!!!!! RATUNKU!!!!!!!!!!!! Badzia nie ważne może to mi się pomyliło:)
-
Aniu trzymam kciuki za Ciebie, jesteś na dobrej drodze!!!!! Wierzę w Ciebie...w nas:D ide lulci, a moja Mama ma zapalenie płuc:(:(
-
a ja choruje w łóżku, z dietką ok, apetytu nadal brak. Zjadłam trochę ryby po grecku z rogalem i surówkę z białej kapusty i mielonego bez niczego
-
choroby a sio:) gugajnaa@wp.pl obawiam się, że nie dam rady ćwiczyć jeszcze z tydzień... ale nie mam apetytu więc powinno być ok.
-
Padam;) ale warto było się do ruchu zmusić:D Badzia pomyliłaś mnie z Bingą:) ale to nic:) Balbi ja też chyba mam anginę:(:(:( Boli gardełko, mam katar i gorączkę:( no nic i tak muszę iść do pracy :O tak więc nie mogę się użalać nad sobą... Nie pomogły mi imbir i czosnek, miód i mleko:(
-
Kizia fajnie, że się odezwałaś, Mamę oczywiście pozdrawiamy:D zaczynam dziś aerobik, nie ma bata, na 19:30 idę, jestem tak zastała....ale co tam najwyżej padnę szybko spać:D Koty dziś wywróciły całe pranie z suszarką i chyba się troszkę bały jaka będzie nasza reakcja po powrocie bo były przez godzinkę takie dziwnie grzeczne i się chowały co chwila:)hhihihiih Balbi jak u lekarza z gardełkiem?? Też mnie bierze jakieś cholerstwo...:( Jaggaga krzyknij chociaż raz RATUNKU!!!!!!!!!!!!!!!! Aniu trzymaj się dzielnie Badzia gdzie Ty??? Kolejnyraz czytasz nas jeszcze??? odezwij się, nawet niedietkowo:)
