gugajnaa

Badzia śpiewaj sobie - to dobre na mięśnie przepony:D a to zawsze jakiś ruch:D

fajne szkrabki:D a ja po baseniku, dziś tylko pływanie bo na pływalni byłam a nie w tym kompleksie gdzie sauny itd jeszcze tylko woda, bo mało pije, muszę brać przykład z jagusi:)

hejka Shane będzie mi bardzo miło:) zaglądaj kiedy chcesz:) Jadę zaraz na basen więc lekturę topiczku zostawiam sobie na wieczór. Z dietką grzecznam:) pa

można tylko ten próbny

nie stać:) hihihih

słuchajcie ja nie zamierzam zrezygnować z ruchu, z kijków, spacerów, ćwiczeń w domu itd. Dzis np. idę na pływalnie:) Chciałam w to zainwestować tak dodatkowo. By polepszyć rezultaty i żeby jak najwięcej cm zbić do ślubu. wychodzi 73zł za wizytę + opieka dietetyka to raczej znośna cena, ja za samego dietetyka płaciłam 60zł!!! Opinie mają dobre, no a na tej darmowej sprawdzę sama co i jak jestem po kawałku papryki, kilku kesach pomidora z bazylią i pół kromeczki pełnoziarnistego. Piję teraz skarpetkę :) Megi kijkowaniem nazywamy szybkie marsze z kijami (takimi mniej więcej jak narciarskie)

Jaguś trzymaj się - dasz radę!!!!! Badziu dzwoniłam tam i zapisy są na za 2 tygodnie:O mają sporo takich jak my. Zabieg trwa godzinę i niestety nie możemy iść we dwie tylko np. dzień po dniu. Zapisałam się na 16.04 więc może pojedziesz ze mną a potem ja z Tobą? Ciebie w ciemno wolałam nie zapisywać. Jeżeli na wizycie bezpłatnej wpłacimy zaliczkę za karnet to za 6 zabiegów + ten gratis wyniesie 440zł.... i dużo i mało 5 ziko za ręcznik każdorazowo.

ja mam takie najtańsze (50zł) ale z tych regulowanych (długość) rączka korkowa, zwróć uwagę na rękawiczkę powinna być wypinana, moja taka nie jest. A ja piję kawkę

ja na szybciutko bo jestem daleko w tyle w szykowanku do pracy...aaaaa jestem po pomarańczy, przed wyjściem jeszcze kromka pełnoziarnista z pomidorem odezwę się z pracki!!!!!!!!

hejka Shane:) szacunek tylko podziwiać i przykład brać dziewczynki często Cię chwalą, też troszkę zaglądam do Ciebie dobrej nocki

Badzia dokładnie tak jak mówisz, czasem się ma, czasem nie dlatego tak się cieszę jak głupia, że mam swój moment, silną wolę i zaczęłam myśleć by nie wpylać byle czego. A nawet jak na chwilę zdurnieje to podniosę się dumnie;) Zapomniałam o naszym bailines.... jutro zadzwonię i się dowiem jak z terminami:)

elo jestem dziś zjadłam śniadanie kromka pełnoziarnista z dżemem w pracy:2 kromki pełnoziarniste, pomidora, pomarańcz, 3 plastry suchej krakowskiej, kawę, obiad: 2 malutkie wątróbki drobiowe, ogórka kiszonego i kolacja 2 plasterki mozzarelli z pomidorem na sałacie lodowej ze świeżą bazylią i cebulą czerwoną. Widzę, że za dużo chleba o min 1 kromkę, ale po obliczeniu kalorii nie przekroczyłam 1000:D dziś jeszcze po relaksiku przy kafee i koffi;) będę ćwiczyć z youtube

Balbi gratuluję patykowania noi przecież skoro tyle ćwiczym to musi spać w dół:O ale kiedy??????? Własnie pije kefir i jem pełnoziarnistą z krakowską (2 plasterki)

jaguś z tymi koszulkami to fajny pomysł, Tata będzie zadowolony i napuszy się z dumy jak paw hihihihhihi Nie martw się o wtorek, zobaczysz będzie fajnie. A z tym mlekiem to wiem po prostu zmądrzałam dopiero teraz:) Na śniadanie wciągnęłam kanapkę z dżemem (nie mogę się od takiego zestawu odkleić) waga bez zmian:O buuuu

wróciłam, wieczorek udany. Postanowiłam, że odstawiam mleko, to niestety mus, wiem, że ono mi fermentuje w brzuszku i wcale nie dodaje zdrowia:( najtrudniej będzie się do kawki przyzwyczaić, ale dziś zamówiłam sobie expresso w knajpce i było ok. Znowu mam mały sukcesik na koncie, a mianowicie do tej kawy nie zjadłam ciacha, a kumpelka zamówiła sobie szarlotkę. Na kolację zjadłam sałatkę z tuńczykiem Może jutro będzie mniej na wadze wreszcie...

kici kici wracaj do Aleks, nie daj jej się martwić. Kici, kici Balbiczku chrup mu najgłośniej jak umiesz:D hihihihihhi a gardełko to co jakiś czas Ci wraca, ojojoj Aniu cieszę się, że próbujesz mm, może właśnie ta dieta jest dla Ciebie, obserwuj wagę i się okaże:) Kijkowałam 40 minut na przemian z truchtaniem! Na obiad warzywa z ryżem i surówka z b. kapusty Wieczorkiem spotykam się na kawkę z kumpelką

jestem po śniadaniu przed pomarańcz na śniadanie pełnoziarnista z dżemem niskosłodzonym, pomidor Dziś znowu jedziemy na wycieczkę i będę kijkować:) ruch pomoże kiloski będą uciekać!:D

witam kolejny dzień dietkowania przed nami:)

dzięki no wiem nie martwię się aż tak, ale kurka, gdybym zjadła kolację to bym się na nią nie rzuciła, zasada nr coś tam, nie rezygnuj z posiłków :)

a ten typ jest napisany na opakowaniu?

4. należy całkowicie lub częściowo zrezygnować ze spożywania węglowodanów o wysokim IG IG>50 a w szczególności z cukru, białej mąki, ziemniaków, kukurydzy, biały ryż

poćwiczę jeszcze i pójdę spać dopiero za minimum 3 h

wiem, wiem, że ma być aldente, ale skoro jest zakaz mąki to po co takie wyjątki, a jak wytłumaczyć przepisy mm na naleśniki, gofry????? NIE KUMAM ;////// też aldente;) no same przyznacie mi, że to dziwne, zakaz mąki ale gofry i naleśniki są w pierwszej fazie na stronie przepisów;/ A i jeszcze chciałam zanieść do lodówki resztę lodowej z obiadu i ją wpierdzielam:(

JAGUś SUPER:) gratulejszyn:), no to zobaczysz efekty i motywacja bedzie jeszcze silniejsza:) No dziewuszki i jak mam to rozumieć???? Zakaz białej mąki, a potem na tej stronie z której Mushelka kopiuje posty napisane, że spagetti z białej mąki ma IG 38 i jest ok;/????? o co chodzi? help RATUNKU!!!!!!!

Mushelko super - dzięki, wszystko czytam i analizuje pamiętam, że jak się zabierałam za mm to tam odnajdywałam wiele sprzeczności zwłaszcza między teorią a przepisami To powodowało, że rezygnowałam.