gugajnaa

helo Aniu no i oby tak dalej - jedziemy:) jaggaga świetnie, że coś postanowiłaś! Siłownia to bardzo dobry pomysł:) No i na pewno będzie tam jakiś trener, który ustawi Ci ćwiczenia na zmniejszenie masy. Szybko zleciały te święta i wolne i do pracy nie chce się iść, no ale takie życie... dziś zabieram siostrę na kijkowanie na plażę! Jest mróz, więc będzie lżej. W domu czeka tort - więc ruch obowiązkowy! ( na szczęście moje marchello - nie przepadam:) ) Mamo Kochana najgorętsze uściski w dniu Twoich urodzin, dalszego spełniania się w pływaniu, przyjemności z morsowania, jak najwięcej zdrówka byś mogła jak najdłużej sprawnie \"szaleć\", pociechy z dzieci;), radości z wnuków;), szczęścia na co dzień, spokoju na wieczór.

gimnastyka zaliczona:)

no ja też dziś całkiem grzecznie, wypiłam jeszcze 3 szklanki wody i w sumie ominęła mnie kolacja i nie wiem czy mam jeść traz, bo głodu jako takiego nie czuję, tylko taki niesmak w ustach. Nie zjem już, a o 20 ćwiczymy!:D

Wszystki dziewuszki, które znają Asię-k mają na mailiku niespodziankę:)

hihhihi skad Ty Balbi bierzesz takie rzeczy hihhihihi Jestem po mega spacerze, a na obiad dorsz z surówką. Jestem znowu szcześliwa, nie czuję przejedzenia, jestem lekka i jszcze wieczorkiem poćwiczę z Anią:)

Aniu coś spomarańczowałaś hihihiih;)

co to za chipsy na reklamie bocznej????? Litości nie mają...

:) pospałam jeszcze, ale początek był mokry;) hihhiihhiih ach ten śmingus;) Sygunia 5 kilo do wagi idealnej i wchodzisz na mój topik;) 112 kilo... Tu chyba Ci nie pomożemy, my chcemy chudnąć nawet na uszach i między palcami ;):D

ohohoho ja wstaje a Jagagga się kładzie:) hiihihihih

Julia takie właśnie jesteśmy... nałogowe obżeraczki:( może zmuś się do paru minut ruchu, polepszysz sobie samopoczucie, jak my bo poćwiczyłyśmy z Anią!!!!!!!! Od razu lepiej!!! Jutro też.

jestem! Faktycznie z Was bohaterki! U mnie lipa dietowa, ale poćwiczę, wyskaczę to

dzień doberek:) zaraz ruszamy w wędrówkę po rodzinkach. Jesteśmy po leciusieńkim śniadanku z moim Tatą, zaraz odwiedzamy moją Mamę a na końcu jedziemy do Teściów. Binga miło, że jesteś:) Zamelduję się pod wieczór. Aniu dziś ćwiczymy!:) Gdzie ta wiosna:O?

Megi dziękujemy, Julia jutro i przez całe święta mamy się na baczności... będzie ciężko, ale damy radę;)

Balbi i tak ślicznie:)

Megi witaj z nami:) bardzo miło jak dołącza nowa osóbka:) Jakoś nie nadążam z czytaniem topiczku, troszkę gorzej z dietą, jakoś tak łatwiej rzeczy bleee wchodzą do łapek... lodówka świąteczni zapłeniona;) ale to nic zabieram się za ruch z Aniaminką i będziemy się wzajemnie pocić i pilnować :)

..........@..@..@........@...@...@ ........@............@....@...............@ ........@.......(\\(\\....@...../)/)........@ ..........@.....(=\':\')........(\':\'=).......@ ............@...(..(\")(\")..(\")(\")..)...@ ................@.....................@ ....................@.............@ ............... .........@.....@ .............................@ WESOŁYCH ŚWIąT:)

Aniu, Balbi to ja z Wami!!!!!!!!!!! Nie ma innej drogi, trzeba dietkować i się ruszać i mimo mojej małej przerwy wcale nie zarzuciłam wszystkiego w czorty. Lekki spadek formy rozbity szkoleniem, na którym serwowali obiad ze smażonym mięsem, wymęczenie siedzeniem na tyłku itd, itd. Dziś po pracy zupka będzie ugotowana i wracamy do termosów:) A dziś nie uwierzycie hahahahah jadę kolejką do pracy:) hahahahahha po wczorajszych 3 godzinach w korku i spóźnieniu na szkolenie dziś wolę nie ryzykować!!! A i do przystanku mam dobre 10 minut marszu więc zawsze coś dla rozbujania sadełka. Ta zima ładnie, nawet pięknie wygląda z rana, ale potem ta chlapa bez mrozu dobija mnie okropnie... Miłego dzionka!!!!!!

hejka no wreszcie po szkoleniu i jestem z Wami!!!! Teraz czytam, potem dam jeść moim \"Panom\" robotnikom łazienkowym i jestem na kafee:)

no hej laseczki zeszły tydzień nie był moim jakiś sukcesem, ten też jakoś przybrał nie tą drogę, ale nie łamię się - w przeciwieństwie do pogody:O chyba się komuś święta pomyliły:O Kładę się zaraz z myślą, że od jutra będę pilniejsza w diecie:) i tak co wieczór hahahahah

Ale gwarno od ranka:) Jestem 2 dzień na szkoleniu access. Zaraz zaczynamy więc znowu mało będzie mnie widać:(

Wróciliśmy z zakupów, teraz krótki relax z kawka w ręku i do sprzątanka

Jeszcze czytam;) Joanne nie ma konserwantów w takich daniach na pewno, konserwacją jest zamknięcie próżniowe. Odżywiałam się takim papu po zabiegu usunięcia pęcherzyka żółciowego. Wooow Aniu zawsze marzyłam żeby świetnie mówić po angielsku a niestety jestem przeciętniakiem i to nie najlepszym:(

hej Kochane, jestem Wczoraj jak siostra wróciła do domku, wzięłam się za sprzątanko świąteczne - okna, lodówka, kurze, łazienka, kuchnia itd, itd. I tak mi zleciało, dziś jeszcze dokańczam i czeka nas zaraz wyprawa po zakupy. Dietkowo dobrze, ale z małymi odstępstwami, za to ruchu przy porządkach nie brakowało:) Zaraz wychodzimy więc znowu nie mam kiedy nadrobić zaległości. Śliczne siódemeczki malują koleżaneczki :D

hejka od wczoraj u mnie siostra, potem poczytam i się poodzywam:)

hejo hejo nie działa system w pracy i się nudzimy:D Zaraz poczytam bo jest czas na to jupi hihihihi