gugajnaa

Zdięcia Wam wysłałam :) fryzura zadziorna, kolory chłodniejsze na zimę, nie umiem zrobic sobie fajnej fotki, lepiej wygladam na żywo...chyba przez asymetrię, ogólnie jestem bardzo zadowolona, bo teraz pasuje mi mocniejszy makijaż:)

ale pustki:((((((

jestem, jestem dziś szkolenie się kończy, ale wcale się nie cieszę bo zdecydowanie wolę się szkolić niż pracować hahahah;) U mnie wszystko ok. , wczoraj byłam na baseniku i jutro też śmigam. Asia-k dzięki za zdięcie swojego maleństwa, aż łezka w oku się zakręciła:))))) odezwę sie napewno później, bo zaraz zaczynamy zajęcia Buziaki dla wszystkich:********

przesyłam ze szkolenia, jest fajnie i ciekawie, o 12 obiadek:D:D:D

Zaraz jade na szkolenie ale wpadłam się zameldowac Skorpio chodzę z koleżanką. Pozdrawiam Was wszystkie papapappa

tyci poprawka

a ja sobie też suwaczek wstawiłam a co:D:D:D:D

aaaaaahahahahahahahahaaaaaaaaa

Kizia ale masz fajnie:D poddajesz się kumpelce całkowicie, czy masz coś na oku? Teraz modne są takie ścięte w bok pazurki jak miecze

nie wiedziałam że aż 3 tygodnie:D no to jakiś ewenement z Tobą hihihihihi, to co pisałam dotyczyć miało objadania się max 3 dniowego... a ja się rzeczywiście nie ważyłam ostatnio bo zapominam w poniedziałek a innego dnia nie chce.

Mushelko witaj:) każda z nas na jakiś czas znika ale najważniejsze, że już od wielu miesięcy jesteśmy razem !!! A jeżeli chodzi o Twoje jedzonko w Polsce to nigdy odrazu nie wyjdzie na wadze takie objadanie:) Mozesz dziś zjeść 20 marsów i nic jutro nie będzie więcej na wadze. Efekt co zrobisz po takim jadełku jest najważniejszy:D Kontynuacja=przytycie. Ruch i lekka dieta waga spada, w najgorszym razie stoi w miejscu. Czytałam, że organizm aby schudnąć 1 kilogram musi spalić ok. 1000kcal, ale, że nie wystarczy nic nie zjeść, trzeba jeść i oprócz tego spalić te 1000, oczywiście możn rozłożyć to na tydzień tak jak my staramy sie to tu robić by chudnąć w miarę równomiernie.

Skorpio wyskaczesz się, dotlenisz i będzie Ci lepiej nauka szła, dasz radę napewno:)

hejka padam po całym dniu, ale naszczęście jutro do pracy tylko na chwilkę a na 9:00 mam szkolenie 3 dniowe hahahahhaha lalalalalaaa Wczoraj byłam na aquaaerobiku z kumpelką i bardzo mi się podobało.

Balbi ale się usmiałam:D hehehehe też sobie zrobię taki omlet:)

dziś na obiadek mam gołąbkiiiiiii:) mniam mniam a wy jak tam obiadkujecie

Madziarek 80 obowiązkowo!!!!!!!!!:) BALBICZKU MI TEZ MIŁO CIĘ WIDZIEĆ Kizia narazie Pireus aktualny, chyba że jakimś cudem taniej znajdziemy:)

Melduję się z pracy... Kawy? Hop Hop

Mushelko naszczęście nie mam zamiaru ponownie uciekać:D Szczęśliwej drogi, zamelduj się jak dojedziesz. Alex super, super, to tylko potwierdza, że warto jest walczyć, dla siebie, dla takiech sytuacji też:D Ważymy się w poniedziałki??? Nie wiem czy mam ochotę...:D ale jak będzie trzeba... Spaaaaać........

Dobrze, że jesteś :D a dietką nie przejmuj się aż tak, napewno wrócisz jak będziesz czuła, że dasz radę, że chcesz...każdy miewa gorszy czas, ja nie grzeszę za mocno, ale też nie przejmuję się strasznie jak wcześniej. Ważne, że trzymam wagę a o spadek zadbam powolutku.

nie działa mi poczta w wp:(((((( buuuuu hop hop

hej hej:) Po pierwsze Madziarku potwierdzam 08.08.08 to będzie nasze małe święto:) 80 kilo to jest napewo osiągalne, zwłaszcza, że Kizia ma rację, że teraz będzie łatwiej bez tych wszystkich pokus letnich. Co u mnie...w czwartek spaliśmy u mojej Mamy, umówiłam się z kumpelką na aquaaerobik na wieczór...miała wolny karnet koleżanki...a ja nie zgadniecie...pomyliłam godziny!!!:O W piątek Tomi miał imprezę służbową i też nocowaliśmy z Sopocie by było mu bliżej, w sobotę pojechaliśmy z rana na działkę do Teściów pomóc im powoli przygotować się do zimy a na 18 pojechaliśmy do aquaparku na 2 godzinki. Dziś coprawda Niedziela ale musieliśmy troszkę ogarnąć mieszkanko więc dopiero mam chwilę nadrobić zaległości topiczkowe i odetchnąć przy kawce. Balbi dziękuję za zdiątka, tylko pozazdrościć tych luzów w portkach:D a jak łokietek??? Buziaki dla wszystkich:D odezwijcie się, będę tu:D

jestem wreszcie...komputer odmówił posłuszeństwa, naprawialiśmy go ale nadal nie jest dobrze....ehhhh może znowu mnie odrobinkę nie być...RATUNKU!!!!!!!!! Jutro się odezwę bo dziś padam na twarz. Dietka ok, trzymam się nie daję się:)))))

Śpicie...?:( Jedziemy do Saturna jak wrócę to się odezwę

Witajcie wróciliśmy wczoraj, ale już nie miałam siły siedzieć przy kompie, weekend był miły, urodzinki się udały. Nie grzeszyłam mocno względem ruchu jaki miałam. Wczoraj prawie cały czas spędziłam w lesie, rano na grzybki, potem asystowałam przy nurkowaniu, kursowałam w tą i w tamtą nad jezioro. Przepiękne macie te stopki, jakie bobaski śliczne:D zresztą nie wiedziałam nawet, że coś takiego jest...hihihihi SUPERRRRRRR!!!!!!!!! Jak widzicie jestem w domu...odwołałam bieg z panem... nie dałabym rady wstać tak wcześnie by dziś jechać do Sopot, w tygodniu się umówimy...

Nudyyyyy:) pierwszy raz mam w pracy luz:):):) hop hop jest tu ktoś?