-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez gugajnaa
-
hej ok nie wiem czy uda mi się to opisywać poprawnie ale wczoraj było tak: 10 minut trucht na bieżni z tętnem 130 i potem ćwiczenia z piłką fitness 6kg (z uchwytami) przenoszenie z zewn strony nogi do 2 nogi przez głowę pół minuty potem minuta w podskoku a piłka na wysokości klatki i prostowanie ramion potem leżenie na materacu i sztanga 20x (trener podtrzymywał by mi na twarz nie poleciała ;) powtórzone w 3 seriach piłka fitness skłon, piłka wyskok do góry pół minuty hantle (lekkie-nie wiem ile kg) w marszu ręce góra dół minuta materac, piłka lekarska na nogach kąt prosty brzuszki przez minutę powtórzone w 3 seriach odważnik kulowy (mega zajebiście ciężki ;) ) skłon wypięcie pośladków i wymach max spięcie pośladków minuta następnie na atlasie 25 kg ciąg z nad głowy do klatki minuta materac, nogi w górze i brzuszki minuta powtórzone w 3 seriach gdy tętno spadało do 125 od razu były następne ćwiczenia potem 35 min interwał bieżnia, marsz na 5km/h nachylenie 6 trucht na 6km/h nachylenie 1 rozciąganie i te wspomniane wymachy nóg trening trwał 1,45 TADAM dziś na wadze po tygodniu 2kg mniej i -10 cm spadek z 5 miejsc :D pas -3 cm biust -2 cm udo - 2cm :O nigdy mi nie schodziło!!!!!!!!!! biodra -1 cm ramię -2cm (też mi nigdy nie schodziło) UDA SIĘ!!!!!!!!!!!! jest dobrze będzie lepiej !!!!!!!!!!
-
Badziu super! muszę Ci powiedzieć, że odkąd byłam na forum zamkniętym to bardzo mi brakowało Twojego optymizmu! Fajnie, że nas znalazłaś :D Ja dzis dostałam takie wciry, że nie wiem jak się nazywam godzina takiej masakry a potem jeszcze interwał na bieżni 35 min a po rozciąganiu trener mówi, że ma niespodziankę a ja ooo super a on: klęk podparty i 20x jedna noga góra dół, potem druga, kolejna seria po 30x jedna noga i druga i na koniec 40x WTF???? :D:D:D super niespodzianka, liczylam na co najmniej pączka ;) UDA SIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
sczupła duchem to świetnie, że tak ładnie schodzisz :D a 2 kawałki pizzy to nic, właśnie o to chodzi by móc sobie zjeść od czasu do czasu tyle a nie całą jesteś na świetnej drodze tak trzymaj :D
-
odpoczywam przy kawce :D Mała śpi, za 2h wraca Tomi a potem trening :D
-
uda nam się!!!!!!!!! uda nam się!!!!!!!!!! uda nam się!!!!!!!!!! uda nam się!!!!!!!!! uda nam się!!!!!!!!!! uda nam się!!!!!!!!! uda nam się!!!!!!!!!!!!!!! uda nam się!!!!!!!!!! uda nam się!!!!!!!!!!!! uda nam się!!!!!!!!!!!! :D Badziu chyba jutro się zważę i pomierzę, bo zaczęłam właśnie w zeszłą środę byłam na rynku na zakupach, mówię Wam to koniec lata :( normalnie wieje już tak jesiennie a w domu siedzę w skarpetach grrrrr
-
hej wiecie, że nie pamiętam co wczoraj jadłam na śniadanie :) hihihi miałam napisać i nie pamiętam no ale na 2 późne śniadanie zjadłam miseczkę krupniku (gotowany na wodzie, wiec same warzywa +kasza) na obiad zjadłam pure, kalafior, polędwiczki wieprzowe z kurkami i surówkę owoce na podwieczorek kolacja to kromka razowa z serkiem wiejskim
-
u mnie dobrze! Goście wreszcie poszli :P ciast się najedli a ja przekąsiłam borówki i nektarynkę niestety Tomek pojechał ich odwieźć i wróci po 21 i nici z siłki dziś jutro mam trening, w środę rower, jakoś to będzie :) fajnie tak się nie najadać pod kurek, na prawdę dobrze mi
-
Badzia super tekst! my dziś troszkę po mieście polatałyśmy no i w garażu i domu masę pracy zrobione był Tata i mi pomógł bardzo! po południu spodziewam się gości na kawie
-
hej ja wczoraj dobrze! grejfrut kawałek bagietki z masłem czosnkowym, troszkę twarogu surówka kawałek melona, kilka śliwek jog z owsianymi pierś z grilla, surówki, troszkę kaszy nektarynka kiełbasa z grilla kiszoną kapustą Tomi skończył urlop :O
-
dzień dobry a właściwie to świt dobry... nie ma promocji spania nawet po imprezie no ale, że Tomek wziął wczorajszy wieczór na siebie i prawie cały czas zajmował się Igusią to daje mu dziś pospać a ja z małą już jesteśmy na dole zaraz zjem grejfruta i jakoś postaram się wytrzymać o wodzie do 7
-
Ja po imprezie Zero alkoholu i dieta pikna :))) Co do bananów i gruszek to tylko dojrzałe bardzo podnoszą cukier. Zielone banany i twarde jak kamienie gruszki nie. Tak czytałam. Ja dziś: Twarog z kromka wazy i żytnią, ogórek Śliwki 3, 2 papierowki maleńkie z ogródka 2 jaja na maśle, pół kukurydzy 100g piersi duszonej + fasolka zielona Pierś z grilla, cukinia,ogórki korniszony, trochę surowek Dużo wody, herbat, 2 kawy Czuje miły glodek bo jadlam koło 18 ostatni posiłek :)
-
no właśnie o tym samym pomyslałam synchro jak nic :D
-
szczupła duchem z jakich okolic morza jesteście?
-
Karola i tak świetnie, że udało Ci się powstrzymać przed napadami @@ i zjadłas winogrono a nie słodycze mi się wydaje że to my jemy za mało a nie Ty za dużo :D a marchew ? bardzo dobrze! zresztą spada Ci więc o to chodzi :) ja właśnie dostałam @@ znowu za wcześnie, ale Sis wczoraj dostała i chyba mój cykl się musiał dopasować do jej hahah zaparzyłam sobie dużą zieloną herbatę przeglądamy albumy stare, takie wiecie prawdziwe ;) nie w komputerze to jednak miało klimat 3 zdjęcia z 1 wydarzenia i się człowiek cieszył stojąc w kolejce po kliszę a dziś? 300 zdjęć hihihi
-
dzięki za przepisy, na pewno wypróbuję ja właśnie zjadlam grejfruta a trochę po 7 zjem śniadanie może ja też znowu zacznę pisanie co jadłam wczoraj: -waza, 200gr twarożku lekkiego, pół ogórka świeżego -jogurt z biedry ze śliwkami +płatki górskie 30g -duża zielona herbata -2 marchewki -trening 2l wody -2 gołąbki, sałata z jogurtem -śliwki i ufo -50g łososia, 20g makreli, 1 waza, kiszona kapusta
-
ufo to płaska brzoskwinia z małą pestką taka modyfikacja genetyczna zapewne nie jedz Karola budyń sobie zrób, albo ptasie mleczko dukanowskie
-
dziś trener mówił, że mam pamiętać żeby nie chodzić głodna a ja to: niby jak na tych 1200kcal :P no i ustaliliśmy, że przy takim ruchu faktycznie mogę jeść więcej, podniósł mi o 200kcal ulżyło mi na maksa :) w ogóle zaczęłam jeść wolno co do mnie nie podobne i smakuje jedzenie, delektuje się nim diety mi jeszcze nie ustalił, dopiero ją przygotowuje jest szansa, że to nie pierwsza lepsza z netu hehhe ;) jem właśnie podwieczorek: ufo i 4 węgierki na kolację będzie łosoś wędzony na gorąco z biedry i kiszona kapusta
-
hej przeżyłam mam wolny weekend na regeneracje ;) dziś było jeszcze lepiej, ale i ciężej mam takiego powera, że mogę obdzielić całe forum :D Binguś rozumiem i rzeczywiście mało waży córcia ja zjadłam na obiad 2 gołąbki z sałatą a cukinia będzie jutro ale z grilla bo mamy gości do tego też marynuję piersi w świeżych przyprawach i jogurcie
-
Binga następnym razem pisz, że krążysz głodna z ochotą na coś, a nóż widelec Ci to jakoś wybijemy z głowy ja mam zakaz trzymania w domu słodyczy, jakichkolwiek i wszyscy u mnie już to wiedzą Tomek jak je to poza domem Siostra raczej nie kupuje no niestety nie moze być nic dla gości nawet nic a i co na mnie zaczęło mocno działać powiedział, że nasze dzieci będą takie jak my i zadał pytanie: jaką chcesz mieć córkę? przypomnij sobie swoje dzieciństwo, szkołę, liceum? Twoje dziecko bedzie miało te same złe nawyki co Ty i te same problemy z odżywaniem jeżeli będzie z domu szedł zły przykład to mnie bardzo trzyma, bo pamiętam jak w ciązy się poświęcałam jadłam tylko zdrowo i każdą rzecz jaką miałam zjeść to myślałam o dzidzi
-
Badzia pyszne to musi być!!!! zrobię na pewno nie wyrzucaj sobie, że się mniej czy więcej ruszasz ważne że spada :) u mnie motywacja ogromna póki co i cwiczenia i dieta :D jem ciut więcej niż zalecil około 1300-1400kcal dziś na 13 znowu mam siłkę ale to już w tym tygodniu ostatnia ;) Zabko dzięki!
-
hej szczupła duchem witaj u nas :) ile ważysz i ile masz cm w zwyż :P ? ja dopiero klapłam nie mówiłam Wam ale dzis mamy rocznicę ślubu właśnie jakieś 1,5 h temu wróciliśmy z knajpy mexykańskiej byłam grzeczna :D zjadłam niewiele i zgodnie z planem wcześniej zabraliśmy się za piwnicę i wywaliliśmy masę rzeczy do kontenera, zwolniło się sporo miejsca zmęczenie mnie bierze a mielismy iść do kina nie wiem jeszcze czy dam radę Tomke teraz śpi z Igą, ja siedzę z Ojcem
-
helo byłam na siłowni z koleżanką ale trener mnie widział i dawał wskazówki zrobiłam godzinę kardio na tętnie 130 oraz siłowe z piłką :D czekam na maila z dietą, nie wiem czy to będzie menu czy inna forma zasadniczo opisałam Wam co jeść dużo białka, mało węgli a jak już to złożone (kasze, razowe produkty) dużo warzyw wszystkich, owoce ale z umiarem, no i z tłuszczy to też te zdrowe w orzechach, w oliwie z oliwek, w mięsie chudym
-
hej nie złożyło mi się już wczoraj by wszystko napisać trening trwał trochę 1,5h z rociąganiem rozciąganie najmniej przyjemne :P 10min rozgrzewka 50 minut siłowo-wytrzymałosciowe (hantle, piłka, brzuchy) 30 minut rowerka tętno między 126-a 139 10 rozciąganie z nim się będę widywać 2x w tyg a oprócz tego sama codziennie mam coś porobić, min 30 minut na razie 5-6 dni w tyg ruch i dieta wysokobiałkowa, węgle złożone, zdrowe tłuszcze, obcięcie kcal do 1200-1300 (warzywa nie wchodzą w bilans więc można jeść do woli-oprócz fasoli, bobu, groszku, ziemniaków) 3-4 miesiące poświecenia na maksa i efekt murowany ;) i potem powolne wyprowadzenie na 1800kcal + ruch 2x na tydzień bardzo fajnie motywował, chociaż jestem lekko przerażona taką liczbą kcal i tyloma treningami no ale moje sposoby ruch + 2000tyś nie działa a w identyczny jak opisałam sposób schudła 25 kilo mojego męża bratowa aaaaaaa i waga wagą, ale pomierzył mnie, tylko cm mają się liczyć
-
cześć dziś godzina zero... ;) zaczynam o 12 pierwszy trening i ustawienie diety :) w tym jakże cudnym dniu ważę 98,8 :O