-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez gugajnaa
-
Madziarek ale słodkie:D.... swoją drogą to nie uwierzycie...hihihihihi, ale ja w zeszłym roku już kupiłam pościel do kołyski...poprostu musiałam, musiałam ją mieć!!!!!! A jeżeli chodzi o rozmawianie o Waszych fasolkach to zawsze tu możecie mówić co tylko chcecie!!!!!! Przez prawie 2 lata pracowałam w specjalistycznej hurtowni Wszystko Dla Dziecka i na paru rzeczach jak coś to się znam:) hhihihiihi Dziś jedziemy do Borkowa nad jezioro i zostajemy tam na noc, będę późnym popołudniem w sobotę. W niedziele biegam:) Papapapappapaaa
-
Hejka :D Biegałam, biegałam :D hihihi było naprawdę nieźle!!!!!!! Troszkę marszu, troszkę truchtu, dałam radę...mam coprawda bolesne odciski, ale to niestety wina butów...obtarły bo źle dobrane. Grunt, że nadal chcę biegać!!!
-
a tak się szczerze:D, że Was mam i ogólnie wierzę w sukces:D
-
:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D :D:D:D :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
-
Kizia cieszę się, że już Ci lepiej, że wróciłaś... napędziłaś mi trochę strachu, moja kumpela też miała taki zabieg i następnego dnia była w domu cała i zdrowa... Uffff
-
Aniu jutro biegam z tym panem:)... zobaczymy jaki wycisk hehehe Mam nadzieję, że dam radę. Dziś w pracy miałam suchą, surową kapustę i tak ją podjadałam cały dzionek, na obiadek zjadłam trochę kurczaka z piekarnika i surówki a teraz lampka wina przed zaśnięciem. Cieszę się, że widzę nowe osoby:) witaj z nami i dziel się wrażeniami:D
-
Madziarek GRATULUJĘ i po cichu zazdroszczę;) Ty paliłas??? :) Kizia nareszcie!!!!! Jakoś tak odrazu na serduchu lepiej, że wszyscy w komplecie:D
-
Aleksandria pięknie, naprawdę aż miło popatrzeć jak z grubaska przemieniłaś się w taką smukłą kobietę, jak się buzia odmieniła, jak brzunio spłaszczył!!!!! Gratuluję i zazdroszczę W ogóle świetny pomysł z tym albumem...chyba dołączę jak będą efekty:)
-
helooooooo Nie uwierzyta!!!! Jutro na 16:30 po pracy idę....właściwie biegnę hahahhahaha...macie jakieś rady dla amatoraaaa??? Aniaminko widzę, że teraz Ty masz doła i chwile zwątpienia....tak mnie pocieszałąś i wyciągałaś...z marazmu...nie poddawaj się wiele już osiągnęłaś!!! Ja startuje od zera, od nowa...chyba tego nie chcesz...? Wracajjjj do nas! Okazało się, że może nie zabiorą mi komputera, tylko muszę wszystko na nowo zainstalować...(zostawiam to na późną sobotę) Lecę się szykować bleeeee do pracy...
-
Hejka, mam problemy z netem:((((( Ratunku!!!!!!!!!! Ale to nie wina samego połączenia, a mojego komputera:(((, który mi zabiorą na 2 tygodnie...buuuu Oczywiście będę się odzywać...ale to nie to samo. Ratunku!!!!!!!!! Dietka utrzymana i potwierdzam uciekł ten kilosik:)
-
hejka:D Super, że spotkanto Wam się udało:) zresztą nie mogłobyć inaczej! Dietkowo trzymam się dzielnie, od wczorajmęczy mnie @@...brrwwrrrrr Dziś może wyskoczę gdzieś na miasto się odstresować :) z przyjaciółką z pracy. Alex polecam Ci produkt apteczny Oillan do kąpieli dermatologicznej. Miłęgo dzionka idę szykować papu do pracy Kizia Kochana wszystko dobrze?? Balbiczku jak kolanko?? Asia-k mdłości preszły cz nadal męczą??? Będzie chłop zobaczysz:)
-
Fajnie, że się spotykacie bardzo Wam zazdroszczę, ale mam nadzieję, że wreszcie może jak Kizia dojdzie do siebie to może razem nad morze :D hihihihi
-
Aniu jutro ide na popranie krwi na te hormony...to będzie znowu kosztowało....czekałam na wypłatę....ehhh wszędzie kasa, kasa...:( Wyniki idę skonsultować 9.10 ... jeszcze troszkę Dietka dziś super, ale boli mnie ciut głowa i jestem z tych nerwów w pracy troszkę wyczerpana i powiem szczerze, że nie zasługują na moje poświęcenia i wiem, że medalu nie dostanę i od dziś nie będę się tak przejmować i męczyć! Robię swoje za co mi płacą i tyle. O! Już mi lepiej;)
-
Schudłam kilosik hihihihi, ale obiecuję, że zważę się znwu dopiero w poniedziałek! Za 15 minut wychodzę a już jestem cała w stresie:( (o pracę chodzi)
-
jestem:D i czytammmmmmmmmmmmmmmm Z dietką ok!!!!!! Serio, serio jestem grzeczniuśka!!! Mam poprostu masę pracy i po pracy też albo na spacerek, albo gdzieś po lekarzach...itd Generalnie wyniki mam dobre, więc jest ok Odezwę się
-
Zrobiłam sobie do pracy sałatę lodową z pomidorkiem oraz kostkę twarogu ze szczypiorkiem, biorę grejfruta, troszkę winogron i 2 malusie pomidorki. Na obiad co Mama da:D ( zdrowo napewno da ) Odezwę się jeszcze jak się uda z pracy..., a jak nie to koło 20... buziakiiiiiiii i miłego dnia dla wszystkich!!!!!!!
-
Woooow tylko pozazdrościć:D Mam nadzieje, że u mnie w końcu też ruszyyy w dół i też będę mogła wreszcie Was gonić. Madziarek ta z H&M to chudzina jak powiedział Tomek...za to Ti w Chorwacji ;) nonono Zamykam miesiąc w pracy i mam sporo nerwów:(.... nie znosze takiego całodziennego spięcia RATUNKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Kiziaaaaaaaaaaaaaaaaa:D jak dobrze, że już wracasz!!!!!!!! Trochę się niepokoiłam, bo moja kumpela z pracy też miała usuwane torbiele i wyszła nazajutrz!!!!!!!! Jak się czujesz??????????? Topik wraca do normy!!!!!!!!!!!!!!!!!!! JUPIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII
-
JUPIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII Madziarek w Polsce, na topiczku, z NAMI:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Zdięcia piekne!!!! Odezwę się za chwilkę jak doczytam:D ślicznie się rozpisałyście:)
-
Aniu jeszcze nie rozmawialam z nim ile chce za wspólne meetingi...mam nadzieję, że jak za aerobik, lub basen:) Co do jedzonka, to znowu wszystko z pary, zupki na wodzie, dużo warzyw i owoców.
-
W piątek spotkałam się także z lekarzem-zielarzem (psychologo-dietko-trenerem) porozmawaliśmy szczerze o mnie i o moim tyciu...itd... Stwierdził, że mam problem z jedzeniem...jak alkoholik z piciem...:(((((((( Że coś w głowie mi każe się katować z powodu jedzenia, a tak nie powinno być...mam mętlik w głowie, każdy przez ten tydzień mówił mi co innego :D muszę to zebrać powoli razem i wybrać najważniejsze elementy:D To nie wszysko!!!!!! On zaproponował mi tzw. meetingi, na którch będziemy rozmawiać i nauczy mnie biegać:D:D:D Pomógł podobno wejść na nową drogę wielu osobom, jedna dziewczyna z Olsztyna schudła z nim biegając 60 kilo!!! I teraz Ona przysyła mu zdięcia (oczywiście szczupłe) i życzenia na święta:D itd......
-
hej dziewuszki:D nie miejcie mi za złe, że wczoraj się nie odezwałam...ale nie miałam siły hihihihi palcem kiwnąć... Alex i Madziarek w ogródku zasuwają często...a ja...od święta i dostałam ostro popalić (przekopać łubin, zebrać i posegregować jabłką, zerwać jerzyny i inne) ale lubię pracę na powietrzu:D
-
KOchane odezwę się poooootem, właśnie jedziemy na działkę!!!!!!!
-
Witajcie:) Dziś w pracy zjadłam 1 brzoskwinię, potem kromkę pełnoziarnistą oraz sałatę lodową z pomidorem. Na obiad w domku czeka mnie wczorajsza zupa brokułowa z warzywkami z pary:)
-
Aniu właśnie tak myśle...po raz klejny wyeliminowałam zbyt wiele i się wygłodziłam na inne smaki, na inne produkty... A u mnie gdzieś tam w głowie...jest jakby taka blokada na te produkty...ale jak raz złamię tą blokadę to już się cała otwiera...i się zaczyna jedzenie bez opamiętania...:( zwłaszcza tych prosuktów z listy zakazanej...buuuuuu Mushelko jak radzisz sobie z chipsami??? Ja ok, ale ostatnio miałam ciągoty do orzechów...w czekoladzie:( Na śniadanko dziś 1 kromka pełnoziarnistego chleba z twarożkiem i pomidorami i szczypiorkiem
