gugajnaa

W piątek spotkałam się także z lekarzem-zielarzem (psychologo-dietko-trenerem) porozmawaliśmy szczerze o mnie i o moim tyciu...itd... Stwierdził, że mam problem z jedzeniem...jak alkoholik z piciem...:(((((((( Że coś w głowie mi każe się katować z powodu jedzenia, a tak nie powinno być...mam mętlik w głowie, każdy przez ten tydzień mówił mi co innego :D muszę to zebrać powoli razem i wybrać najważniejsze elementy:D To nie wszysko!!!!!! On zaproponował mi tzw. meetingi, na którch będziemy rozmawiać i nauczy mnie biegać:D:D:D Pomógł podobno wejść na nową drogę wielu osobom, jedna dziewczyna z Olsztyna schudła z nim biegając 60 kilo!!! I teraz Ona przysyła mu zdięcia (oczywiście szczupłe) i życzenia na święta:D itd......

hej dziewuszki:D nie miejcie mi za złe, że wczoraj się nie odezwałam...ale nie miałam siły hihihihi palcem kiwnąć... Alex i Madziarek w ogródku zasuwają często...a ja...od święta i dostałam ostro popalić (przekopać łubin, zebrać i posegregować jabłką, zerwać jerzyny i inne) ale lubię pracę na powietrzu:D

KOchane odezwę się poooootem, właśnie jedziemy na działkę!!!!!!!

Witajcie:) Dziś w pracy zjadłam 1 brzoskwinię, potem kromkę pełnoziarnistą oraz sałatę lodową z pomidorem. Na obiad w domku czeka mnie wczorajsza zupa brokułowa z warzywkami z pary:)

Aniu właśnie tak myśle...po raz klejny wyeliminowałam zbyt wiele i się wygłodziłam na inne smaki, na inne produkty... A u mnie gdzieś tam w głowie...jest jakby taka blokada na te produkty...ale jak raz złamię tą blokadę to już się cała otwiera...i się zaczyna jedzenie bez opamiętania...:( zwłaszcza tych prosuktów z listy zakazanej...buuuuuu Mushelko jak radzisz sobie z chipsami??? Ja ok, ale ostatnio miałam ciągoty do orzechów...w czekoladzie:( Na śniadanko dziś 1 kromka pełnoziarnistego chleba z twarożkiem i pomidorami i szczypiorkiem

kartka z notesu...nie przejmuj się...ja jestem tu idealnym przykładem, że jak będziesz chodzić głodna to potem się rzucisz na jedzenie! Zrób brzuszki, lub cokolwiek i ciesz się nieuczuciem głodu:D

Hejka Dziś dietkowo cały dzionek, a właśnie zjadłam na obiadokoloację pomidorki z cebulką czerwoną i ze szczypiorkiem oraz moją zupkę-krem brokułową, którą zalałam warzywka z pary(kalafior, fasolka szparagowa, brokuły i marchewki ciut) DOPRAWIONE SEZAMEM I SIEMIENIEM LNIANYM pychotkaaaa. Zdecydowanie wracam na dietkę !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mogę tak żyć, muszę tylko przełąmać lenistwo i pichcić z rozmysłem...nie z rozmachem byle szybko:D Alem mądra co hahahhahahahhaha

hahahhahhahahhahhhahhaa

Balbiczku o kolanko dbaj, słuchaj lekarza!!!!!Wiem, że jesteś biegaczka, ale lepiej je teraz \"wyleczyć\" byś potem była sprawna. Witam nowe:) osóbki, ale fajnie:), że jesteście:D Scorpio...ja właśnie nie wiem co mi jest...stąd te badania... Ogólnie mam wahania wagi, kłopoty z cerą, troszkę z przewodem pokarmowym...badam się by wiedzieć, że jest OK

hej Jestem po gastroskopii....fuuuuuuuj, oropność:( 155zł za tą przyjemnośc... Na wypisie mam napisane, że żółć występuje w żołądku, lekarz powiedział mi, że mam lekkie zapalenie dwunastnicy właśnie przez tą żółć...nie wiem co to oznacza i jak mam się leczyć bo za konsultację musiałabym się do niego zapisać od nowa i zapłacić dodatkowo80zł !!!! Zaraz dzwonię i się zapisuję państwowo... Co do diety...od endokrynologa to jest dołująca...i nie wierzę, że aż takie zakazy muszę wprowadzać, gdyż jak się odchudzałam wcześniej to nie eliminowałam np. kasz, które są bardzo zdrowe!!!! A u niej są zakazane!!!! Zakazane u niej są: orzechy, słodycze wszystkie, kluski, kasze, makaronty, pierogi, mąka, lody, śmietana, sery tłuste, pleśniowe, feta, soki owocowe wysokokaloryczne, sucha wędlina, tłuste mięso, banany, słodkie owoce, suszone owoce, ziemniaki!!!!!!!!!!!!!! Śniadanie i kolacja: 1 płatek chleba chrupkiego + plaster chudej wędliny lub (palsterek sera żółtego, 3 łyżeczki twarożku, białko z jajka) do tego herbatka ziołowa, lub owocowa + do każdego śniadania/kolacji 1 pomidor, lub (1 ogórekkiszony, korniszon,świeży mały, papryka, cykoria, 3 listki sałaty) Obiad: 0,25kg białego mięsa ( pierś z kurczaka, indyka, królik, cielęcina, chude ryby, polędwica wołowa) najlepiej z folii lub z piekarnika + do tego KONIECZNIE 0,5kg jarzyn!!!! kapusta z wody, kalafior, brokuły, kapusta kiszona, surówki z niesłodkich warzyw. Między posiłkami wolno zjeść: 2 średnie jabłka lub 1 jabłko + 1 pomarańcz 1 jabłko + 4 śliwki 1 jabłko + pół kubka malin, jeżyn, wiśni, czereśni kubeczek jogurtu naturalnego, lub kefiru (podzielić na 2 razy) Pić około 2 litrów płynów (woda, ziołowe herbatki, soki ważywne niesłodkie) Wiem, że dla Aleksandrii to ogrom:D bo je jak ptaszek...ja zaczynam się jej trzymać ale chleb chrupki zastępuję pełnoziarnistym razowym (tamte mnie wzdymają - bo są przetwarzane, nadmuchiwane) nie wykluczam kasz bo są zdrowe, a przecież raz w tygodniu to nie dużo, makaron zostaje raz w tygodniu razowy. Resztę jako tako akceptuję ;)

witajcie:D Balbi już się nie powtórzyły żadne niepokojące objawy!:) całe szczęście... Wczoraj byłam na badaniach krwi dziś wyniki, cukier mam 69 więc ok Dostałam wczoraj maila z prośbą o podanie diety przez dietetyka...\"od nie mogę znaleźć\", byłam wczoraj u enykronologa...dostałam skierowanie na wszystkie badania hormonów i z wynikami mam przyjść do niej ponownie. Powiedziała mi to co wiem...że dieta do końca życia...że wahania wagi mam od wszystkiego co zjem zakazanego...że tylko restrykcyjna dieta i ruch mi pomogą... Dała mi dietkę, wpiszę wszystko ale w pracy...ok? Teraz się śpieszę na gastroskopie.....aaaaaaaaaa RATUNKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! RATUNKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Madziarku fajno, że wracasz:D:D:D A jak tam inne dziewuszki??? Ania, Alex, Balbi i Mushelka to wiem, że czuwają nad topiczkiem:D:D:D:********************

hop hop grzybów nie jadam raczej niestety, za ciężkie dla mnie, ale Tomkowi smakowały, latan po lekarzach, latam, pod koniec tygodnia jak już będe wiedziała więcej to dam znać

Ania....ale wymyśliłaś......ale dółłłł:) biodra 120 pas 115 talia 102 pod biustem 93

Aniu ja miałam pęcherzyk żółciowy usuwany! Torbiele nigdy...same mi znikały po terapii hormonalnej. Tak więc nie pomogę niestety

Właśnie wróciłam z grzybów:) Solidny spacer dobrze nam zrobił. Podgrzybków masa, nam wystarczy spokojnie kobiałka od truskawek

:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D hihihi nie wyszło:D

DZIĘKUJĘ ZA WSPÓLNE 200 STRON!!!!!!!!!!!

Ania mnie też bardzo dziwi jak to możliwe z Twoim rozmiarkiem...ja przy mojej wadze mam 48-50 ale w 46 też wejdę bo mam pare ciuchów rozciągniętych hahahaha

halo halo jesteście?????? Ratunku!!!!!!!!!!!! Ratunku!!!!!!!!!!!! Ratunku!!!!!!!!!!!! Ratunku!!!!!!!!!!!! Czemu Was nie ma jak ja jestem????:D:D:D:DD:D

założyłam sobie galerię zdięć w neciku i powiem Wam na ucho, że nie spodziewałam się takich komplementów i zainteresowania ze strony naprawdę fajnych przystojniaków hihihihihi Ja taka gruba a normalnie takie miłe komentarze:)

hej Nika to dobrze, że będziesz częściej a przez 2 tygodnie coś Ci spadło? Ja stoję w miejscu, ale to i tak dobrze

ale mi nudno...sobota w domu...to takie nie podbne do mnie hihihihi na obiad zjadłam dziś spagetti...chodziło za mną już od dawna...było pycha kaloryczne:D jakiś spacer zaraz wymyślę mojemu...

hejka nie mam żadnych wieści jeszcze... dopiero w przyszłym tygodniu wszystko w poniedziałek krew i mocz wtorek endykronolog środa gastroskopia:/ i jeszcze ten cudak - dietetyk

mam chwilkę oddechu :) Balbi kije trzeba wbijać pod kątem i niech ręka zostaje z tyłu, zresztą w linku Kiziaczka jest chyba wszystko:) Kizia będę z Tobą myślami:D ja też nie lubię nocy w szpitalu...zwłaszcza jak są starsi ludzie...będziesz otumaniona i zmęczona po znieczuleniu więc powinnaś przespać całą noc, weź korki do uszu na wszelki wypadek...strasznie chrapią starsi ludzie. Balbi szanuj kolankaaaaaa:)

mam od wczoraj małe urwanie głowy:( Dietka ok. ruchu mniej, ale dziś chyba basen nie mam czasu poczytać, może w weekend się uda...