gugajnaa

Hejka Nie dałam rady wczoraj zaglądać i dziś raczej też nie dam :( praca, praca, praca. Padłam zaraz po przyjściu, koło 20... aaaa i nie zdążyłam wczoraj na aerobik!!!przez korki:( gwrrrrr:O Do pracy biorę sobie truskawki, kaszę jaglnianą z pietruszką, grejfruta, jogurt naturalny, pomidora. No nic na herbatce będę ale duchowo:)

Balbi gratuluję udanych zakupków, też kocham buty!!! Madziarek masz normalnie kosmetyczkę domową;) i jaka obsługa nonono:)

ależ okropnie za oknem:( ................. pogody ducha i słonecznego myślenia;) Odezwę się z pracy

będe :) dam radę

aaa tam my podobnie tylko, że w mieszkaniu:) spoko wiesz jakie mam plany na zrobienie kuchni hohohoho:) oszczędzamy na nią hahahah;)

Madziarek...no to wcierajta...wcierajta...miłego wieczora......;)

nie ma nikogo?:(

Jestem dziewuszki...koniec miesiąca w handlu to koszmar...ale lubię to...o dziwo... Kupiłam sobie off na kleszcze - także jestem zabezpieczona myślę:D Madziarek domek ...ach tylko pozazdrościć:D i to naprawdę mało ważne, że jeszcze nie gotowy, masz domek, masz cel i zajęcie, palnowanie, wykańczanie to jest super, zaczęło by Ci się nudzić jakbyś miała wszystko gotowe. Ja też mogę smażyć mojemu schabowe, robic frytki i inne zakazane produkty i nie ciągnie mnie, ja rzuciłabym się prędzej na pizze i fast-foody, lody i słodycze...:( i tu muszę się pilnować

Zaglądam dziś i nadrabiam czytanie...na herbatkę się spóźniłam....ale nie mam czasu dziś serioooo

Ja nie zapomniałam o tych wypowiedziach...pfffr \"...utrzymywanie odpowiedniej wagi nie jest tępotą umysłową, doprowadzanie dię do stanu w którym wygląda się jak wieloryb - jak najbardziej\" \"Nie mam problemu ze sobą, bo nie waże 112 kg :|\" \"jak można się doprowadzić do 112 kg :/ \" Więc nie pitol, że to nie do mnie bo jako jedyna ważyłam 112 i właśnie dzięki samemu...siedzeniu przed komputerem i samej rozmowie z moimi koleżankami schudłam już 9 kilo!!! Dziewczynki dzięki, że ze mną siedzicie, nic nie robicie, tylko jecie i leżycie;) ps. kleszcze nadchodze...hihihihi

Cześć dziewczynki ale wieje u mnie, normalnie w nocy się budziłam i myślałam, że mi balkon oderwie;) Co do dietki to ja dziś do pracki zabieram pomidorka, jogurt naturalny, troszkę czereśni i troszkę bobu ( Balbi ) a wczoraj kupiliśmy sobie z marwita soki:) 3 dniowe, nie wiedziałam, że mają grejfrutowe, pomarańczowe (pycha) myślałam, że robią tylko marchewkę, buraka...wszystkie te soczki uwielbiam!!! Madziarek dziś chyba też Ci się upiecze co? Zaraz będzie lało... Miłego dzionka, lecę do pracy

Może nie pamiętasz swoich pierwszych wypowiedzi...ja tak i nie będę udawać, że cie lubie i nie jesteś tu mile widziana... A poza tym NIE znasz mnie, nie wiesz czy musiałam się leczyć hormonalnie po poronieniu, nie wiesz czy mam dzieci a w ciąży przytyłam, nie wiesz czy rzucałam palenie 10 razy i za każdym razem tyłam, nie wiesz czy udało mi się rzucić i nie palę, nie wiesz czy zmieniłam pracę z ruchliwej na siedzącą, nie wiesz czy brałam kiedyś zakazany lek na odchudzenie i mam jojo, nie znasz mnie więc NIE PYTANA się nie wtrącaj, bo nie życzę sobię kometarzy od ciebie!!!

Chce tylko wiedzieć jaka wspaniała laska nam tu tak prawi morały:O udziela rad i śmie nas obrażać!

Jestem po aerobiku:) Madziarek ruszy się ruszy i wtedy jak z bicza strzelił Kizia Mizia ja uwielbiam tańczyć:D często chodzę na dyskoteki, ale w domciu też troszkę. Kizia super:) gratuluję kiloska, wiedziałam, ze jak założe topik będziemy na nim siedzieć to schudniemy hahahah;) Balbi jeżeli uda Ci się to rozklej hula-hop na złaczeniu i nasyp do niego mąki, albo piasku i sklej ponownie!!!! Ja tak robiłakm by te za lekkie obciążyć - to zadziała na bank:) Zapracowana byłam oj tak, dlatego czytam i odrazu odpisuję Kasiunia tłuszcz spala się dopiero po 20 minucie ćwiczeń. Pfrrr przyślij mi zdiecie, chce zobaczyć z kim gadam Asia-k no takie wsparcie naszych meżczyzn jest bardzo ważne i przydatne:D Kiza mam traume kleszczową....a jutro znowu Nordic....kupię sobie jakiś spray na 100%

Witam z ranka:D ja dziś kolejny ciężki dzień w pracy...odetchnę pewnie dopiero jak się miesiąc skończy... Jak samopoczucie przed 2-gim? hihhihihi ja podobnie jak Balbi chcę utrzymać...ale może, może...

asia-k ja nie cierpię biegać...podziwiam...pamiętaj by dobrze rozgrzać kolana i stawy skokowe:) nawet jak przebiegniesz 10 metrów to już będzie coś, potem będzie 100m potem 1000m a za miesiąc 2 może i 10km. My w 1,5h robimy marszem około 8-10 km najgorsze są te pod górę...łojeny nie mam jeszcze kondycji, nie da się mieć z taką nadwagą chyba...długo muszę uspokajać oddech...raz miałam wrażenie, że zemdleje...nie mogłam oddychać - to napewno tusza...

Kasiunia ja wolę wydać kasę i wtedy wiem, że pójdę na zajęcia, ma na mnie oko instruktor i wiem, że nie mogę odpuścić sobie i udawać, żę ćwiczę, a w domu...no cóż 100 brzuszków to jest jakieś 6 minut i nic więcej mi się nie chce...i nie zmobilizuje się. 200zł to dużo...za jaki okres? miesiąc i ile razy w tyg? 4 razy to super maks, raczej zmniejszę do 3 razy + brzuszki w domu Zdecydowanie popieram ruch na świerzym powietrzu i ten Nordic Aniaminka jest właśnie w lesie. Śpię jak dzidzia po nim, jestem cała spocona a aerobik odbywa się w zapoconej sali bez okien...ale trudno - tam ćwiczymy mieśnie i widzę poprawę. Aniaminka wpisz sobie w googlach miasto + nordic to jest coraz popularniejsze i może jest u Ciebie a nie wiesz, ja dowiedziałam się od Kizi Mizi na forum tutaj:D za co dziękuję, bo sobie chwalę (oprócz kleszczy...)

łiiii tam coś Ty:), ale muszę przyznać, że już się martwię co będę robić za miesiąc jak bęzie przerwa wakacyjna w zajęciach. Czuję, że się już uzależniłam od ruchu.

Balbi jestem...siedze cicho bo czytam:) co napisałyście!!! GRATULUJĘ 2 cyferek...kurka uciekasz mi...muszę Cię gonić hihii, ale to dobrze mobilizacja większa. Ja też podobnie jak Wy nie przejmuję się już małymi wpadkami i jak mam ochotę na cosik zakazanego to jem, ale malusio. Jutro aerobik a dziś spróbuję 100 brzuszków, nie podnoszę się cała, tylko tak jak na zajeciach jestem napięta i unoszę korpus do góry, potem dodaję nogi, robię nożyce itd.

Aleksandria!!! Jest :D doszło. Jupi:)

Wybierz cięższe, będzie lepiej się kulało na biodach;) Aleksandria...nie doszło...mamy coś pecha...

Oczywista:D

Hula hop jest super na talię :) może sobie też pohulam;) ja jak zwykle w weekend troszkę odpuściłam, ale nie mocno, aaa i dziś zrobiłam 70 brzuszków:D Co do rozmiaru to ja mam 48:( ale startowałam z 52!!!więc już też mały sukcesik, w szafie mam masę spodni 46 więc jeszcze z 10 kilo i będę znowu miała moje ciuszki:)

Aniaminka nie bój się tego majonezu, już pisała Madziarek, że wszystkie warzywaka są lepiej przyswajalne z tłuszczem, a ta łyżka majonezu i tak opadnie i się rozcieńczy z sokami pomidora i ogórka. Gdzie jesteście?

Balbi!!! gratuluje spódniczki:D Aleksandria wysyłałam Ci mojego kota i siebie, ale maile na Twoją pocztę do mnie wróciły:( wyślij mi może fotki a ja odpisze nadawcy. gugajnaa@wp.pl