gugajnaa

Aniaminka napewno kalafiorek jest surowy i serio smaczny!!! A jeżeli chodzi o 2 cyfry...marzę o tym badzoooooo byleby się pozbyć tych 3 a będzie już tylko lepiej i lepiej:) Trzymam kciuki byś zobaczyła je jak najszybciej, za siebie zresztą też:D hihihi

Ja po burzy, dopiero komputer właczyłam na nowo. Autko mi umyło:D jeszcze gdyby teraz słonko wyszło i trzymało do wieczora:D

Jakoś doszorowałam pazury, warto było bo truskawki pyszne!!!! Dopiero teraz czuć, że nabrały naszego słonka i są słodkie.

Asia-k udanej imprezki:) ja dziś też do kumpelki na pogaduchy i jak nie będzie lało to może na jakiś koncert w gdyni się załapiemy. Kizia ja chcieć fotkę z pumą!!!!!! nie dostałam nic. Mówiłam o serze żółtym, że nie powinnam go zjeść po parówkach:) Balbi :D hihihi ta sałatka jest naprawdę super i można wrzucić do niej wszystko i się nie nudzi Madziarek trzeba ją opatentować i będą Ci tantiemy spływały za każdy sprzedany kalafior hahahaha Różyczki z kalafiora surowego, pomidor bez skóki kostka, ogórek świeży kostka, koperek, szczypiorek, sól, pieprz, łyżka majonezu Możesz dodać zresztą oprócz tego co tam dusza zapragnie. Właśnie zabieram się za obieranie truskawek, nie mam rękawiczek a pod paznokcie zawsze mi wchodzi i się niedomywa...trudno

Balbi Ty nasz pracusiu:) spokojnej pracki Madziarek jupi:D cieszymy się z Tobą. My zaraz śmigamy z życzeniami do Tatusiów. Na śniadanie zjałam 2 parówki, sałatkę kalafiorową z wczoraj i 2 plastry sera (same mi się wzięły z lodówki i wsadziły do buzi...:()

Witam z rana:) pogoda za oknem nieciekawa... Aleksandria Ty oglądałaś horrory a mi się śniły straszne rzeczy...aż się obudziłam:O Dziś mam w planie zrobienie 50 brzuszków i 30 przysiadów.

to na Orłowskim molo

hmmm...Madziarek ale wysłałam Ci... może dojdą zaraz

Kizia wyglądasz świetnie!!! Serio ja myślałam, że wysłałaś zdiecie z cyklu \"kiedyś\" a jak to jest teraźniejsze to niedługo zmienisz topik...:D dla szczuplaczków

zdięcia i kawusia podana:D

Kizia to Twoje aktualne zdięcie?????????ale laska z Ciebie!!!!!!!! A kotek cudooooooo, też Wam wyślę mojego a co:D

ale miło gwarno :D kawka dla wszystkich:)

mam jeszcze ponad rok wiec szansa jest:D Asia-k warzywa podjadaj do woli, marchewkę chrup, kapustę, kalarepkę, białą rzodkiew itd

ja w sumie teraz mam więcej i fajniejsze ciuchy co jak byłam szczupła...zwłaszcza, że mogę kupować na rynku i zmieniać. Jestem i zawsze byłam spodniarą i buciarą:) Marzę tylko o tym by wyglądać ładnie i nie grubo w tym co noszę..chyba tyle... ooooo na ślubie mieć piękną suknię 42....tak o tym marzę:)!!!!!!!!!!!!

już oczywista...:O

mi się jeszcze nie znudziła:P a sukienkę to możesz jusz sobie kupić, lato Ci się skończy jak bedziesz czekać, a sukienka może świetnie zamaskować brzunio, a nogi masz świetne - NIE CZEKAJ:D

Jestem już w domciu, odbieram nadgodziny, wsuwam zupkę pomidorową jakoś nie jestem głodna. Mam też surówkę...zgadnijcie jaką....kalafiorową!!! Tomi się zajada nią jak nie wiem:) dziś wersja bez fasoli ale ze szczypiorkiem. MNIAMNIUŚ. Mam też świetną książeczkę z sałatkami i surówkami, napewno coś zamieszczę na stronce ale jakoś jeszcze nie przysiadłam do czytania. Ale Ci dobrze Madziarek:) trzeba sobie robić nagrody od czasu do czasu za wyrzeczenia w diecie!!!

Kizia Mizia nie mam nic:( a swojego też nie mam zeskanowanego jeszcze....

Zmieniłam sobie stopkę:) a co...wkońcu tydzień od 15.06 minął a zawsze samopoczucie i stopka lepsza:D. Obiecuję nie wchodzić na wagę do 2.07..... PS. będzie ciężko;)

Balbi nic się nie wyjaśniło....:( stoję w martwym punkcie, wysłałam masę mailii, wydzwaniam...wczoraj koło 15 przyjechał kierowca z UPS ze zwrotem od tego mojego klienta...oczywiście nie miał mojego Orbitreka tylko paczki jakiegoś obcego, też oszukanego człowieka... Nie odebrałam tego zwrotu oczywiście! Szkoda gadać, sam powiedział, że to nie pierwszy raz im się zdarza... EHHHHHHHHHHH czekam bezradnie i tyle:( Na obiadek mam dziś pstrąga podgrzanego na parze (upieczony wcześniej w piekarniku) i surówkę jakąś.

Balbi wiem:) ale czułam, że jest mnie mniej i musiałam:P Madziarek super!!! To zawsze miłe i mobilizujące!!!! Wcinam marchewkę i zajadam twarogiem

Skończył mi się @@, przycisnęłam pasa i znowu mam 103,1:D jupi Miłego dzionka

Kizia Mizia idziemy dość szybko noi jesteśmy zakryci drzewami więc mimo zgrzania nie jest mi aż tak gorąco by się rozbierać. Spoko mogę łazikować w długich rękawach...a teraz to nie ma już mowy na krótki rękaw! A co na kleszczy myślicie? Spreje? Czy one działają?? Od lipca będę chodzić z kijami raz po plaży a raz po lesie. Kleszczy się boję i brzydzę, okropne te ruszające się nóżki w twoim ciele....brrrrrrr. Kotu też często wyciągałam, ale i tak fuj. Balbi pianeczka pierwsza klasa, wyglądasz świetnie. Jak to możliwe, że nie ma u Ciebie bobu!!!!!!!!???????? Skandal:D Kobieta z kleszczem heheheh dobre.

Właśnie odkryłam na nodze kleszcza...fuuuuu!!!!!! Naszczęście malutki i już mi go Tomi pensetą usunął. Swoją drogą byłam wczoraj w lesie naprawdę dobrze ubrana...czapka, bluza z długim rękawem, spodnie też, skarpety i wysokie buty...gdzie ta cholera się schowała...?

Asia-k straszne...co napisałaś...:(pomodlę się za Nią i za rodziców... Jedziemy teraz już naprawdę, wpadnę przez aeorobikiem.