-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez gugajnaa
-
Zaziębienie nadciąga wielkimi krokami:( buuuuuuuuu, nie udało mi się go przegonić nie chcę a siooooooooo Skorpio serio, u mnie na prawdę było śniegu co niemiara normalnie po chodnikach wężykiem się chodzi ale w nocy nie padało pomimo, że zapowiadali więc dziś wstałam wcześniej i miałam czas dla siebie no nic macham z pracy i znikam
-
oki pora spać dobranoc
-
wróciliśmy o 21 więc póltorej godziny było:D zima piękna, piękna po powrocie jeszcze odśnieżaliśmy zjadłam jedną kromkę pełnoziarnistą z 2 ząbkami czosnku i wypiłam imbir z miodem mam nadzieję, że przepędzam zaziębienie bo coś wyczuwam... a sioooooooo
-
nie ruszam jednak auta, ale idziemy na marszo-spacer :)
-
do obiektywnie na pewno nie chciałam nikogo deklasować ten komplement niestety jest nie do przyjęcia po pracy odsnieżałam jakieś 15 minut więc już coś z ruchu było;) zjadłam kaszę gryczaną suchą z ogórkiem teraz piję kawkę fajnie, że nas więcej się robi, ale mam nadzieję że tematy diety wrócą na pierwszy plan ja na wadzę pomimo dobrego tygodnia więcej mam:O ale nie poddaję się i zamierzam robić swoje Mężyk jeszcze wraca z pracy a ja czekam na auto zima na calego i korki potworne ale ja chcę tylko niedaleko pojechać wiec korki mi nie straszne:)
-
Aniaminka wyraźnie napisała, że temat zakończony _____________________________________________ Pozdrawiam pozdrawiające:D
-
elo ja macham z nad kawy!!!! odśnieżanie rano jak poranna gimnastyka:)
-
:) mam w porywach do 172 dobranoc ja też się kładę
-
kuku świetnie, że się odezwałaś:) miałam pewne obawy wiesz z taką figurą możesz sobie pozwolić na pudełko czekoladek od czasu do czasu:) mamy podobny wzrost jednak wydajesz się sporo wyższa ode mnie bardzo chcę ważyć tyle co Ty !!!!!!!!!! 7 7 7 7 7 7 7 7 7 7 :D mam stres ... zajrzałam na służbową skrzynke i czeka mnie juro straszny dzień buuuuuuuuuuu
-
nie widzę, żadnej strony Ania odeszła, popisałyśmy troszkę na gadu Monika została mówiłam na kafee do tych co zostali Monika odeszła, popisałyśmy troszkę na gadu teraz będę pisać do Asi i Zabki i kuku Pisałam Ani na gadu, że nie będę jej wołać pod publikę, Moniki też nie zawołam szanuje ich wybór. Ja też wolę miejsca w których dobrze się czuję ja jestem dość konfliktowa w życiu realnym dopóki sprawa mnie nie dotyczy jestem obiektywna
-
tootsi takie życie po urlopie w hiszpanii najnormalniej w świecie ani pieniędzy a ni już wolnego z pracy no chyba, że jakąś zrzutkę zrobisz bym wreszcie schudła;)?
-
http://www.zawiaty.com/schudnij.htm polecam Wam serdecznie moja mama tam była, wróciła odmieniona opiekują się tam i ciałem i duszą zjadłam późny obiad, koło 18 niewiele kaszy gryczanej z mięsem mielonym i surówką piję dużo, ale z ruchu tylko 15 minut odśnieżania
-
z ruchu odśnieżanie tarasu i przed domem o 12 zjadłam śniadanie a teraz jabłko piję litry wody;) dzień piżamowy, nic się nie dzieje pada pięknie, mimo, że zamieć to mi się podoba
-
Elo:) witam, dopiero wstałam wczoraj wróciłam koło 3 potańczyłam, nie powiem, było fajnie dziś się będę snuć jak zjawa;) niestety wczoraj po powrocie zjadłam, ale dziś się poruszam Aniu nie poznaje Cię........ ja nawet nie pamiętam już o co poszło a Ty z taką nienawiścią piszesz:(
-
szykuję się na disco:):):) idziemy spalić to i owo
-
Tak od chwili gdy dostałam prawko, jeżdżę:) wzloty i upadki jak to się mówi, ale odpukać jestem na dobrej drodze zaczęłam się ruszać, jem lepiej odstawiłam kolacje, znowu piję dużo wody i herbat w poniedziałek będą spodnie dresowe i jadę się zapisać na zajęcia ruchowe Z Mushelką nie mam kontaktu
-
witaj Scorpio:D dobrze, że jesteś może mnie zarazisz instynktem o którym piszesz, bo ja go nie czuje:O wiem, że już pora, ale chyba go celowo tłumie aaaaaaaaaaaaaaa sama nie wiem
-
kuku gugajnaa@wp.pl czekam:D byłam z mężem na małym 40 minutowym spacerku a teraz po małej porcji spagettii zawiazuję sadełko przy kawie;)
-
Monika chyba nie zrezygnujesz przez osobę, która nie jest z nami na forum stale?????????? Shane napisała co myśli ... ok uszanujmy to!!!!!! zobaczyłam na forum u Niej co napisała Ania, ale właśnie dlatego Ania u mnie już nie pisze... Ania widocznie tak czuje, czy nam się to podoba czy nie, czy się z tym zgadzamy czy nie, to jest sprawa między Wami więc nie przejmujmy się jaką tam pomarańczą proszę Cię olej to, i inne też koleżanki proszę nie chcę zostać sama lubię Was!!!!!!!!!!!!!
-
Roza witaj, fajnie, że zagladasz Pogratuluj Mamie i napisz jak u Ciebie? Wegujesz czy już nie? Co do Ani to chyba nie wróci, ale wolę żebyś doczytała sama (JAK MASZ CHĘĆ) mnie coś głowa boli, ale pewnie po obiedzie mi przejdzie nie wiem co dziś będę jadła, ale na pewno będzie jakieś piwko ;) wymęczył mnie ten tydzień okropnie, ale trzymałam się ładnie i ruchu było sporo, już widzę po brzuchu poprawę w poniedziałek ważenie:) zamówiłam sobie nowe spodnie dresowe i też zapisuję się na fitness Jaguś fajnie, że zajrzałaś, mam nadzieję, że wrócisz do nas, powiejesz powerem:) Żabko szacun i chylę czoło!!!!!!!!! Mam nadzieję, że zostaniesz z nami jak już będziesz u celu!!!! Monia cieszę się:D Akceptacja zmian to połowa sukcesu na przyszłość:) Kuku czekamy na scan, nie musisz wcale nam się tu pokazywać, możemy mailami się wymienić ( choć mnie już wszyscy znają;) )
-
Monika cieszę się, że to piszesz, bo ostatnio wspominałaś, że się sobie przestajesz podobać w lustrze, że zmiana po utracie kilosków wcale nie jest dla Ciebie fajna Zabka znowu smutna? BUUUUUUUUUU co tam się dzieje?:( Ja jak obiecałam 40 minut przeplotłam rowerem, szybkim biegiem w miejscu na tarasie, brzuszkami, hantlami, podskokami i rozciąganiem to moja ostatnia szansa na zgubienie ciała nie mogę jej zmarnować
-
kuku wspaniale:) a może miałabyś ochotę wysłać nam zdjęcia przed i po:)? zawsze to nowa motywacja:) Zabko miłego wyjścia, ja byłam tylko w sklepie z siorką kupiłam pełnoziarnisty chleb, wodę, ogórki na jutrzejszą surówkę, marchewki i sok z grejfrutów czerwonych zjadłam lekką kolację jakieś 40 minut temu i jeszcze rowerek mnie czeka piję zieloną herbatkę i czekam na na wspólnej Monika pamiętam Cię na początku bez planu, bez wizji na dietę, z wieloma utrudnościami dietkowymi w domu a teraz co, prawie 2 dychy za Tobą:D:D:D ownjs tak już powoli pora;) myślimy z mężem o tym, biorę kwas foliowy i rzuciłam palenie, niestety czasem jeszcze popalam, więc z decyzją czekamy, chcę być "czysta" minimum 3 miesiące zanim zajdę w ciążę
-
hejka wstawało mi sie masakrycznie jeny jak cudownie, że jutro piątek!!!! Zaraz idę do domu a apotem jakiś ruch Kilosy strasznie pogrubiają i moja fryzura też nie była korzystna hahahhaha jakisz czas temu oglądałam z mężem te fotki śmieliśmy się co to za starsza ciocia na zdjeciach;) mam 30 lat
-
hej Monia na pewno się poukłada:) co u mnie... ja własnie wróciłam z pracy, ale na szczęście jutro już wracam do biura 8h :) idę spać buźka
-
to ja jeszcze przed zaśnięciem napiszę 2 słowa ruch jest dobry na wszystko:) pracuję od 2 dni jak wiecie po 11h w ciągłym ruchu przerzucamy kartony, schylamy się, podnosimy, wyciągamy, dźwigamy i rozciągamy mimo wykończenia i zmęczenia czuję się świetnie oczywiście są zakwasy, boli wszystko, ale nie czuję się ospała i zamulona jestem pełna energii i zapału ruch jest fajny, znowu to wiem:D a jak się ruszam patrzę co jem, były ciastka, herbatniki, cukierki i paluszki a ja zjadłam 2 jabłuszka wykąpałam się, wysuszyłam włosy i wiem, że jutro radę dam:) a w czwartek nie spocznę na kanapie a pójdę na łyżwy