gugajnaa

kurcze akurat teraz nie mogę wejść na stronę 787 mam nastrój do pisania, a powoli musze się kłaśc spać naszykowałam sobie przed chwilą surówkę do pracy i kanapkę z grubym plastrem twarogu, do tego jabłka jutro Tomek zawozi auto do naprawy, mam nadzieję, że to nic poważnego i nie da znowu po kieszeni nabalsamowałam się porządnie szczypiąc i klepiąc teraz czuję jak mi pulsuje cielsko, trzeba rozruszać z każdej strony te mase:)

kurcze akurat teraz nie mogę wejść na stronę 787 mam nastrój do pisania, a powoli musze się kłaśc spać naszykowałam sobie przed chwilą surówkę do pracy i kanapkę z grubym plastrem twarogu, do tego jabłka jutro Tomek zawozi auto do naprawy, mam nadzieję, że to nic poważnego i nie da znowu po kieszeni nabalsamowałam się porządnie szczypiąc i klepiąc teraz czuję jak mi pulsuje cielsko, trzeba rozruszać z każdej strony te mase:)

kurcze akurat teraz nie mogę wejść na stronę 787 mam nastrój do pisania, a powoli musze się kłaśc spać naszykowałam sobie przed chwilą surówkę do pracy i kanapkę z grubym plastrem twarogu, do tego jabłka jutro Tomek zawozi auto do naprawy, mam nadzieję, że to nic poważnego i nie da znowu po kieszeni nabalsamowałam się porządnie szczypiąc i klepiąc teraz czuję jak mi pulsuje cielsko, trzeba rozruszać z każdej strony te mase:)

Adziam zagladaj !!!!! choćby co 2 dzień wieczorkiem:) dobrej nocy, ja jestem nakręcona pozytywnie ;) oj dawno tego nie czułam, a wszystko dzieki jednemu spacerowi i rozmowie z kizią:D wiem, że czytasz Kochana, więc buziol :********

szwankujeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee :O:O:O

jej doczytałam!!!!!!! 40-42 BOSSSSSSSSSKOOOOOOOOOOOO lol lol szokkk:) to miały być gratki heheh pewnie wyślą się 3 razy

Iwona no to jesteś wysoka jak Asia i z pewnością kilogramy giną, ja mam 10 mniej więc przy 112 było bardzo źle jestem z Sopotu :) Żabko;* troszkę żałuję, że nie mam już nk, zawsze można było popatrzeć na Wasze zdjęcia, chwaliłyscie Jagę a ja nawet nie mogę zobaczyć takie komplementy uskrzydlają i dają powera :) super Zabko tak trzymać, za pizze i lody masz kopa:P ale ogólnie i tak jesteś dzielna bo cały dzień w ruchu

Iwona no to jesteś wysoka jak Asia i z pewnością kilogramy giną, ja mam 10 mniej więc przy 112 było bardzo źle jestem z Sopotu :) Żabko;* troszkę żałuję, że nie mam już nk, zawsze można było popatrzeć na Wasze zdjęcia, chwaliłyscie Jagę a ja nawet nie mogę zobaczyć takie komplementy uskrzydlają i dają powera :) super Zabko tak trzymać, za pizze i lody masz kopa:P ale ogólnie i tak jesteś dzielna bo cały dzień w ruchu

Adziam trzymam Cię za słowo!!!!!!!!! walczę Kochana, staram się, 35 minut rowerka 15 ćwiczeń tak jak obiecałam sobie dałam radę, nie chcę dalej tyć, chcę chudnąć!!!!! Wiem, że ze 2 kilo zleci jak z bicza strzelił bo to głównie woda zatrzymana przez śmieci, nie poddam się i czekam na Ciebie :D

dodałam zdjęcie z dziś, ku przestrodze by nie było już wiecej... nie boję się ataków - wiem, że będą taka prawda utyłam, odpuściłam ale nie poddaję się, walczę!

Asiu Monika i Żabka sa stale ze mną, więc jeszcze nie zostałam sama:) czekamy na Ciebie w nowym roku!!!!!! Iwona zapraszam do nas, dziękuje za opinie, niestety spoczęłam na laurach i już ważę blisko stówy w skrócie dużo się ruszałam jadłam wszystko ale w małych ilościach, dlatego też zapraszam do wspólnej walki ile masz wzrostu?

Asiu Monika i Żabka sa stale ze mną, więc jeszcze nie zostałam sama:) czekamy na Ciebie w nowym roku!!!!!! Iwona zapraszam do nas, dziękuje za opinie, niestety spoczęłam na laurach i już ważę blisko stówy w skrócie dużo się ruszałam jadłam wszystko ale w małych ilościach,

Witajcie, ja po pracy wcielam plan w życie powoli, ale grunt to nie cofać się już w pracy nudy totalne, ale wolałam nie zaglądać na kafee czułam się dziś fatalnie, ciasno i wydęto organizm domaga się śmieci, a ja mu dziś powiedziałam NIE dziś będzie rowerek:)

wróciłam, pojadłam jutro rozpoczynam nowy rozdział ruch ponad wszystko 35 minut dziennie, zero słodyczy

jedziemy do znajomych wrócę wieczorem pa

siedzę i oglądam w necie różne zdjęcia gwiazd piękni i szczupli i naszło mnie pewne smutne przemyślenie... że ja chyba nie umiałabym być szczupła... nie jestem nią mentalnie i dlatego nie potrafię utrzymać wagi na dłużej, zawsze było jojo umiem albo chudnąć i być na jakiejś diecie, nie ważne czy to ruch, czy ograniczanie kalorii, albo tyć bo wtedy leżę i jem myślę, że o wiele łatwiej jest osobom, które zawsze były szczupłe i np. utyły w ciąży, lub z innych powodów te osoby wiedzą jakie to było piękne być "normalnym" ja nawet jak miałam wagę o której teraz marze 65-70 kilo czułam się w otoczeniu wiele grubsza, patrzę na stare zdjęcia i widzę fajną niegrubą osobę, a czułam wtedy zupełnie coś innego kompleksy z powodu grubych ud, uda zaczynały mi się wyraźnym mięśniem już od kolana - okropność czasem myślę, że gdybym wtedy 15 lat temu miała inne ubrania to może by było dziś inaczej... chowałam się w wielkich swetrach, w spodniach zwężanych w kostce, nosiłam glany i wielkie płaszcze gdybym wtedy chciała być dziewczęca, może zauważyłabym kobietę pewnie to tylko złudne szukanie wytłumaczenia ale dlaczego właśnie my mamy problemy z wagą? wiem, że mam wiele szczęścia, mam męża, który mnie kocha, mam pracę, mam przyjaciół, ale tak naprawdę tylko ja wiem jakie trudne jest życie, które każdego dnia kręci się wokół zjeść nie zjeść, ruszyć się leżeć. Często mam zmienne nastroje, raz jestem jak wartka rzeka a raz jak góra, której ani nie ruszysz ani na nią nie dotrzesz ale pojechałam, przepraszam:)

a mnie Kizia wyciągneła na fajny spacer, nawet nie wiem kiedy przemaszerowałyśmy 1,5h:) wreszcie ruszyłam te swoje wielkie 4 litery:) Monika szybkiej podróży!!

Żabko spełnienia marzeń, samych sukcesów na wszystkich płaszczyznach, spełnienia i szczęścia:)

a ja siedze i myśle o rowerze, ale nadal siedze heheh Ty zjadłaś ciacho, ale chociaż skaczesz:D mi dupa przywarła;)

brawo za skakankę! Monia to Ci zostaje znaleźć tymczasową pracę, zarobić na prawko i wtedy otworzą się nowe możliwości na obiad był indyk 1 ziemniak i kapustka czerwona teraz kolejna herbata z powodu zimna i lenia odwołałam wyjście, więc będę z Wami

Wróciłam zimno i leje brrrrrr teraz piję obiecaną herbatkę zielona z malinami na 2 śniadanie zjadłam 2 plastry pasztetu do tego 4 małe korniszony wiem, ze to bardzo dietetyczne;) ale pasztet domowy pyszny!!!! na chwilę obecną nadal bez słodyczy:D Monia czyli na razie bez wieści z Twojej firmy?

jedziemy na cmentarz do babci herbata musi poczekać wrócę za jakieś 2h buziaki

no widzę, że klimaty bojowe oczywiście w poprawnym sensie Tomek nie potrafi jeździć wcale;) raz byliśmy to się uwiesił za mną z tyłu i tyle było z jazdy hahaha nie szukam wymówek, ale pada...... chyba rowerek przeproszę.... Monia idę po herbatkę!!!!!! nie dopijaj jeszcze:D Słucham sobie Matta Duska lekki jazz, nieuciążliwy i rozmyślam o sobie, o celach, o tym ile razy się deklarowałam ale dziś już na śniadaniu zjadłam mądrzej nie było ciasta i słodyczy spakowałam słodycze i wyniosłam Żabuś święta i po... jutro praca, ja po jutrze no nic wracamy do rzeczywistosci... ehhh ide po tą herbatę i wracam

Dzięki Monia!!!!! a mi łyżwy nie wypalą... bo wypożyczalnia jeszcze zamknięta kurcze i tak codziennie jakiś pech sama mam iść? Pewnie, że tak, ale samej się nie chce:(

dostaliśmy w tym roku mase słodyczy zupełnie nie wiem dlaczego... wszystkie, wszystkie jakie są... i zjadam je, powoli, ale zjadam nie chcę... jem masakra jestem obrzmiała, brzuch wielki, nie wygodnie mi w spodniach jak tylko wrócę do domu - dres kurcze co się ze mną stało:( jeszcze kilka miesięcy i będę na początku drogi tyle juz osiągnęłam, a teraz nie mogę się zmusić do niczego, na pytanie czy chcę ważyć 112, 116 oczywiście powiem NIE ale czy robię coś by temu zapobiec... NIE potrzebuję Was, potrzebuje wsparcia!!!!!!!!!!! umówiłam się jutro na łyżwy ale ile grubasek da rade pojeździć????? aaaaaaa mam nadzieję, że u Was lepiej piszcie