-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez gugajnaa
-
u nas sobotnie porządki wczoraj po pracy imprezka i piłkarzyki u znajomych hahahha ruchu przy tym i podskoków było sporo świetnie się bawiliśmy odezwę się potem
-
to prawda ruch:D ja po jeździe, było super:) niestety o 20 zjadłam kolację galaretkę - zimne nóżki z jajkiem reszta diety wzór
-
hejka pobudka:) u nas wiatr słabszy, ale jeszcze wieje brzucho boli, ale nic nie łykam - minie piję wodę, zykam pracować;)
-
Zabko nie mów mi nic o słodyczach !!!;) właśnie dostałam @@ stąd chyba te pobolewania głowy ok tym razem naprawdę idę spać pa
-
podobnie było w wymianie opon zima zaskoczyła (jak zawsze) dobrej nocki Kochane na mnie czas jutro na 8 buziole chudniemy!
-
ja po zapowiedzianej dawce ruchu dzień diety zaliczam jutro 2h jazdy głowa znowu ćmi
-
miejmy nadzieję, że wichura się kończy dziś zrobiłam sobie płatki, ale takie po mojemu: 3 łyżki płatków górskich, pół jogurtu naturalnego, 3 łyżki otręb z suszonymi śliwkami, opakowanie mrożonych truskawek zjadłam na 2 razy jako śniadanie i koło 15 jako coś słodkiego:) mniam Aniu czytałam u Shane:) czyli miałam rację, nie przesadziłaś wcale aż tak z jedzeniem, a kac heh, zdarza się najlepszym;) już lepiej? Asiu najważniejsze, że trzymasz wagę, a że jesz normalnie, widocznie tak potrzebuje Twój organizm i tyle ja niebawem na rower wskakuje żeby tak wytrzymać bez napadów jedzenia 3 miesiące....
-
u nas masakra mamy wichurę, nie pamiętam takiej drzewo się zwaliło, strasznie grube drzewo na naszej ulicy poważnie się boję co będzie w nocy z dietką dobrze:) i humor mam lepszy Jaga ja też lubię to co jem, uwielbiam surówki, warzywa, owoce, ryż dziki, brązowy, mąkę orkiszową, chleb pełnoziarnisty, ale ale własnie kocham też fast foody i słodycze i to mnie gubi ale nic, dziś już mam lepsze nastawienie zresztą jesteśmy blisko kataklizmu, ludzie nie mają prądu, samochody przygniecione drzewami, więc nie będę się użalać nad sobą! dziś będzie rowerek i git
-
Dobranoc Ania opowiadaj, rano przeczytam
-
Pogimnastykowałam się chwilkę ale tak dla siebie tylko, bo jutro w planie mam dłużej
-
Jaguś wracając do Twojego utrzymania wagi ja również uważam, to za sukces, tym razem, że przez rok organizm zdążył utrwalić sobie już 2 cyferki :) mi chyba również się udało, na pewno nie dopładło tzn. nie dopuściłam do jojo, a te pare kilo które przybrałam pozwolę sobie zwalić na uwolnienie się od palenia:) tak czy siak również bujam się w jednej okolicy od paru miesięcy i chyba już wystarczy:) do boju:D dziś dietkowo bardzo dobrze, a po pracy byliśmy w sklepie i byliśmy w cukierni Sowa... nie dałam się:D mąż jadł tort a ja nie:D Ania jak u Ciebie????? Ciekawe, ale ja myślę, że się oszczędzałaś, opowiadaj:) Zdesperowana witaj po weselu;) hihihi idziemy dalej to najważniejsze:) Zabko pracusiu trzymaj się Moniaaaa nie dziwię się, że trzymacie się w domu, pogoda masakryczna!!!!! pada grad, pada grad zima rusza zad... ;)
-
:D noi super!!!! już mnie doganiasz:D
-
Jaguś a jak robisz tą sałatkę z cykorii?? dobrze, że już lepiej... wiem co to zapalenie ucha, ojojoj Ania super, że masz zapał i ja też i aby mi nie minął bo jakoś tak się zawsze składa, że jak Ty na górze to ja w dole i na odwrót ale na dowód tego, że u mnie ok wsiadłam na rowerek po długim dość czasie spaliłam niby prawie 400kcal więc super a zjadłam wg vitalii jakieś 1500 może być Ania nawet nie myśl o jutrze tak jak myślałaś kiedyś, jutro nie zjesz bo jesteś codziennie chudsza i nie chcesz tego zaprzepaścić! Tam bedą węgle, a węgle są be!
-
hej ja już w domu jaguś dobrze, że nie dałaś sie, a jak samopoczucie? Wracasz do zdrowia??? Ja dziś wreszcie wzorowo, ale dzień jeszcze trwa... oby się udało rozpoczać coś dobrego jestem, głowa ciut boli relaks
-
ja wczoraj również miałam problemy z kafee ataki były, są i będą ja mam to w pupie a na forum jestem tak długo bo je stworzyłam i bardzo lubię! a chudniecie to nie takie proste więc cieszymy się z efektów! ale nie popieramy tabletek itp
-
hihihi Sportowiec to odpowiednie forum dla Ciebie;) ważymy podobnie i w ogóle bierzemy tabletki:D stąd to nasze mądrze Aniu brawo!!!!! ja też ok byłam i pływałam
-
hihihi Sportowiec to odpowiednie forum dla Ciebie;) ważymy podobnie i w ogóle bierzemy tabletki:D stąd to nasze mądrze Aniu brawo!!!!! ja też ok byłam i pływałam
-
idę zaraz z Mama na basen... może tak chociaż sobie pokażę, że nadal chcę być zdrowsza... na plaży siąpiło i było mokro Mama jak zwykle dzielna była i nawet w tv pokazali heheheh
-
idę na plażę pokibicować morsom bo otwierają dziś sezon bede potem i jeszcze o tej białkowej się powywodzę:D
-
prawka nie mam Aniu oblałam znowu (2 raz) ja jeszcze nie wiem co zrobić z jednej strony czuję, że ta dieta nie jest dla mnie a z drugiej nie umiem trzymać się już żadnych zasad więc może takie ścisłe ograniczenie jest jednak dla mnie? Ale, Allen pisał, że zwierzęta pobierają białko z warzyw i roślin i mięso nie ma tak naprawdę za wiele dobrego budulca... a to co każe jeść: # chude mięso: cielęcina, konina, wołowina z wyjątkiem antrykotu i rozbratla z kością, wszystko na gillu lub pieczone w piekarniku bez dodatku tłuszczu, # podroby: wątroba, cynadry, ozór cielęcy lub wołowy (czubek), # wszystkie ryby, tłuste, chude, o białej lub niebieskiej skórze, surowe, pieczone, wędzone lub gotowane, # owoce morza (skorupiaki i mięczaki), # drób oprócz kaczki i bez skóry, # chuda szynka, chude wędliny indyka, kurczaka lub wieprzowe, # jaja, # chude produkty nabiałowe, # półtora litra wody z małą zawartością soli mineralnych, # środki wspomagające: kawa, herbata, herbatki ziołowe, ocet, zioła, przyprawy, korniszony, cytryna (nie jako napój), sól i musztarda (umiarkowanie). mętlik:) Zawsze to ja pisałam o urozmaiceniu w dicie a to powyżej to raczej nudy (dla mnie) i mimo, że mięso lubię (lubiłam bardzo) jakoś mi ostatnio ochota przeszła, głównie o to ile godzin ono się trawi i jest w organizmie.
-
Aniu czytam o tej białkowej wiele obiecuje i w miare szybkie efekty ale jeść mięso i wszystko co zwierzęce po książce Allena, który tak je krytykował (to do mnie bo się nad białkową zastanawiam) kurcze przeczy mi to Ile dni będziesz na udrzeniowej fazie? Potem trzeba bardzo długo z nich wychodzić, myślałaś o tym. Sorki, że tak pytam ale jak schudniesz 20 kilo to 200 dni trzeba sie trzymać zasad. Zastanawiam się czy zmieniasz życie pod Dukana czy tylko chcesz schudnąć szybko a potem się będziesz martwić co dalej. Ja muszę coś z soba zrobić, muszę ale chyba to nie będzie jednak białkowa
-
Jaguś zdrowiej a u mnie tak sobie i znowu mówię od jutra...
-
Shane moja wypowiedz była ironiczną metaforą:) za wiele bowiem mówimy a za mało czynimy cieszę się, że masz mocne postanowienia dołączam się do nich:)
-
nie wiem co napisać :O mam mętlik w głowie wiele słów padło, ale potraktować to trzeba konstruktywnie:) wystarczy, że dieta jest destrukcyjna;) hehe
-
ee uwierzę jeżeli Ty ważysz 60 kilo:)