-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez gugajnaa
-
idę potańczyć
-
hihihihi ok, jestem w domku wreszcie!
-
ale juz grudzień:) w 2 miesiące te 4 kilo:)
-
ja 4 kilo od października turlałam, to nie szybko ale szczęście przeogromne:D:D:D
-
90kg!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D:D:D:D:D
-
jestem głodna....... ale nie dałam się, właśnie byłam na dole uprzątnąć i pochować w kuchni a tam kiełbasa wisi i się suszy, pierś z obiadu na patelni, gołąbki w garnku, twaróg z cebulką, wędlinki w lodówce... zjadłabym wszystko!!!!!!!!!!! kiedyś z pewnością, ale teraz mi zależy bardzo by schudnąć pewnie jeszcze się złamię, dlatego cieszę się, że dziś się udało
-
rozumiem Cię Aniu, ja z koleji mam bardzo szczupłe (jak na grubasa) przeguby w rękach i miałam to samo, chwytam w sklepie bransoletkę a tam chudzina z za lady nie wejdzie na pani rękę, na moją nie wchodzi, a ja wiedziałam, że wejdzie bo w pracy mierzyłyśmy wiele razy różne takie i mówię... tak ta ciut za duża, dla mnie, a baba się smieje:D a ja mówię jest mniejsza? I ona z taką łaską podchodzi i podaje ciut większą hihihi biorę mierzę i co i kupiłam z wielką satysfakcją tą pierwszą hihihi
-
elo lecę na step, potem popiszę, ale i tak się cieszę, że widzę Balbi, Rozzę i Buzię - stanowczo za mało Was tu!
-
jestem Aniaminko na aerobik chodzę z Mamą, czasem sama, a dziś zabrałam siostrę, urozmaicamy sobie, bo wybór zajęć jest, zwykły aerobik z elementami tańca, step, oraz piłki i sobie zmieniamy co jakiś czas; jestem dumna bo nic nie jadłam już po zupie:)
-
tyle, że słoneee to takie fuuj, już bym nie zjadła fajnie nie mieć apetytu, ja mam zazwyczaj niestety, ale dziś na obiad tylko treściwa fasolowa zupa i basta wodę będę pić na i po aerobiku
-
jestem, ale nie pisze
-
ja jeszcze serial i też znikam lulu
-
Balbi najważniejsze, że trzymasz wagę! I pisz, pisz, pisz, nawet jak nie ma o czym! ja po dawce ruchu i ostatnim posiłku kolo 17:40 chyba dobrze, poza tym wreszcie byłam grzeczna z jedzeniem w weekend, chcę pozbyć się 9 z przodu, a potem zwolnię tempa. Ciesze się Aniu, że ruszyłaś z kopyta:D wierzę w Ciebie!!!!!!!!!!!
-
Ancia ja na szybciutko Cię przywitam, bo lece zaraz na aerobik ogarnę co napisałyscie, bo wreszcie ruch na topiczku:D i odezwę się koło 20 mi udało się od Sylwestra schudnąć jakieś dwadzieścia pare kilo:) też coraz wolniej leci, ale leci i to najważniejsze:)
-
dziękuję za pozytywne komentarze i motywacyjne rady! idę spać, głowa mnie boli do juterka!
-
do Aniaminki bardzo ładnie napisałeś/łaś i faktycznie Ania zasługuje na to by schudnąć, ale ja ją doskonale popieram, ze to nałóg jak papierosy itd wiemy, że Ania potrafi schudnąć, bo już schudła, musi po prostu być pozytywnie nakręcana, przez takie wpisy jak Twój. Obrażanie i wyzywanie nas od grubasów nigdy nie skutkowało, było nam tylko przykro i się to zajadało:O
-
wiem, że dla Ciebie nie kupić to trudne, może poproś kogoś by Ci zrobił zakupy? no chyba, że uważasz, że to głupie co napisałam:) ja dziś cały dzień zmarnowałam, cały dzień w łóżku, w piżamie, aż wstyd jak mi przeleciał, ale nie zjadłam więcej, tylko ta kawa co pisałam. Chyba po tańcu z gwiazdami pójdę spać, chyba, że zasnę w trakcie. Takie imprezowanie nie jest aż takie fajne, skoro traci się cały dzień...
-
dziękuję Lonly ale chcę schudnąć więcej:D
-
hejka o 14 zjadłam duże śniadanie i wypiłam herbatę w między czasie wypiłam dużo wody. zaraz zrobię sobie kawkę, ale jeść już dziś chyba nie będę
-
nie uwierzycie........ ale ja dopiero wstałam :O byłam wczoraj na dyskotece i było tak super, że wróciłam po 4 Aniu koniecznie musisz dołączyć na całego!
-
92 kilo!!!!!!!!!!!!! dodałam fotke:)
-
wytrzymałam:D jejeje dziś u nas też śnieżek ale widać, że zaraz stopnieje będę sprzątać ;) a na 19 mamy imprezkę z okazji 12-lecia założenia aerobiku przez naszą babeczkę. Będą wszystkie kobity:)
-
dzięki! leże w łóżku, dopóki nie zejdę na dół to bedzie dobrze
-
właśnie wydudlałam litr wody jeść!!!!!!!!!!!! ale jestem głodna:( oby się nie dać
-
hejka fajno, że piatek co? ja ten dzień uwielbiam:D
