-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez gugajnaa
-
skoro nic nie gadata, ja pod pierzynę zmiatam :)
-
Adziam jeszcze raz ogladam Twoje zdjęcia i po prostu buzia się uśmiecha! Ślicznie chudniesz, taka jesteś proporcjonalna, bardzo ładne zdjęcie w tym sweterku, a wiadomo, że sweterki potrafią dodać kilosów, a Tobie nic a nic, ślicznie:* Chcieć mieć 70
-
Trini czyli w skrócie zero węgli i mało tłuszczu. Mnie bez węgli jest niefajnie, boli głowa i słabo, no i nie jem aż tak często mięsa a tam to główne dania chyba mięsne, ale ogólnie fajna i dziękuję:) ja po kąpieli, niebawem spać ale jestem jeszcze
-
wiecie co? ja też mam powera!!!:):):) i jak dla mnie zima się skonczyła! nie ma co czekać na wiosne, trzeba chudnąć już teraz! :D po co mam mieć 90?????? przecież 87, 85, 82, 77 jest piękniejsze:D:D:D od paru dni jem wręcz wzorowo i o niebo lepiej mi, po co mi się kłaść taka napchana żarciem, jak można czuć taką lekkość! nie ma to tamto:) szczupłą chcę być jeszcze jako 20 latka;)
-
dziękuję, ale imieninki mam w kwietniu:) po marcowych urodzinach napisz te dozwolone produkty Trini plisssss
-
na kaca najlepsza praca;) nie wiem kto wymyślił ten tekst, ale chyba nie miał nigdy kaca hihi ja po małym obiadku zaraz śmigam na aerobik, będę potem:)
-
Adziam ciepły sik!!!! Ja też wolę swoje życie, nie śpimy na kasie, ale jakoś wystarcza, nie mamy oszczędności, ale za to wspaniałe plany:) Marzenia są lepsze od kasy po szyję. Kasa ma dawać poczucie bezpieczeństwa, a nie przelewać się między palcami. Co ja bym zrobiła mogąc mieć wszystko? Popadłabym w narkotyki, alkohol, nic by nie cieszyło, marzenia nie były by wspaniałe, nic by nieekscytowało, do niczego nie trzeba byłoby dochodzić, nuda Trini gratulacje! Też jestem ciekawa co to za dieta! Ja się chciałam tu pochwalić, że 20 deko mi zeszło hahahaha
-
Zabko nie zastanawiaj się! To swiństwa i daja efekty tylko na chwilę, a jakim kosztem... to się okaże, bo te leki nie są do końca sprawdzone ananas tak, błonnik, chrom, zielona herbata, bio cla itd to są suplementy, które pomagają w diecie, ale tamto to okropność
-
nie w zeszłym, w 2007
-
ja mam doświadczenie z lekami lub i raczej ze świństwami... kiedyś w 2006r brałam lide przez 3 tygodnie, a w zeszłym 7 tabletek meridii - STANOWCZO ODRADZAM!!!!!
-
no właśnie, ja ten moment przegapiłam
-
jejku, czytam i mam tyle do napisania, że juz nic nie wiem:) Adziam piękny I cel i oby do kolejnego:D Aniu jestem przedumna, że zaczęłaś się ruszać, każda chwila w ruchu to spalone kalorie, a to, że nie przebiegłas 2h maratonu to nie istotne, najważniejsze ruszyć ciuchcie:) ja zaraz spadam na aerobik i to dzięki Wam! W środy już nie chodzę, ale na łyzwy jest za mokro, ciągle leje deszcz:( Więc ruszam dziś dupsko! Cieszę się, że podoba Wam się mój styl \"zycia\" tzn. spędzania czasu wolnego, ja od małego byłam zabierana przez tate nad jezioro, przez mamę w góry itd. Zaszczepili mi różne formy spędzania czasu na powietrzu, kocham to Martwię się, że jestem juz tak wygodnicka, że nie zdecyduję się na dzidzi:( a zegar tyka. Fajnie, że większość z Was ma już dzieci i teraz zaczynacie myśleć o sobie, Wy będziecie fajnymi mamuśkami-laskami, a ja dopiero będę się kulać w ciązy... Właśnie te dyskoteki, te weekendy szalone, kajaki i wspinanie po drzewach to jest narazie to co mnie kręci, a nie pieluchy:( a pisze to 29 latka! Masakra.
-
no dobra teraz już nie ma odwrotu, bilety do Hiszpanii kupione:D na obiadokolację zjadłam lodową i niecałą połówkę piersi z kurczaka usmażoną bez tłuszczu na patelni grillowej śniadanie: 2 kanapki z papryką w pracy: 2 banany, kanapkę, kawa, woda jak na mnie nieźle:) Kładę się Słonka, jutro mam na 8
-
Binguś przy dzidzi to na pewno nie łatwe... a jak śpi to Ty pewnie padasz na buzie... u mnie bardzo dobrze z dietką, jestem na prawdę zadowolona:)
-
Sylwusia wspaniale!!!!!!! Ogromne brawa!!!!!!!! :D:D:D z pracy wróciłam o 18:30, ale tuż przed wyjściem zjadłam sałatkę z rukolą (co Wam pisałam) wypiłam kawę i jakoś już stwierdziłam, że nie jem:) potem wypiłam jeszcze imbir z miodem i fatalnie mi było, rozbolała mnie głowa, po ostatnim ostrym łyku.
-
a ja dziś nie jadłam ani obiadu, ani kolacji:)
-
ojojjj zapomniałam o rowerku, Adziam i co mąż cos zaradzi?
-
hej laseczki! Miło mi bardzo, że zagladasz Mushelko, może wrócicie z Jagusią na stałe? Byłoby jak dawniej:) Balbi każdy interes kula się powoli, a ludzie zwierzaki mają i mieć będą więc mam nadzieję, że i w końcu zacznie Wam hulać! I pamiętaj, że stronę rozciągać możesz choćby każdą!!!!!!:D:D:D U mnie z dietką bardzo dobrze, tyle, ze aerobik mi uciekł bo do 18:30 w pracy byłam:( Może pobiegam z Wami?:) Sylwusia wracaj prędziutko i brawa za jedzonko:)
-
Zabka ja bym zjadła, mniam:) własnie zrobiłam sobie na jutro sałatkę do pracy i troszkę jej spróbowałam: sałata lodowa, spora garść listków rukoli, oliwki zielone, pomidor, papryka, czerwona cebula, i pół serka camembert z pieprzem, oczywiscie te ilosci to na całą rodzinke, ja do pracy biorę tylko miseczkę pyszota!
-
jestem Sylwusia z kręgosłupem raczej nie miałam i nie mam problemów udanego odpoczynku:)
-
Aniu myślę, że nie ma co się do niego odzywać! Tak jak pisze Adziam - olej go! On nie jest Ciebie wart Co do czata, to jestem zdania, że tam same zboki i tylko w celach seksu tam siedzą, oczywiście są wyjątki, ale sama wiesz, że ze świecą szukać... A ja mam kolejną silną motywację!!!!!!!! Zarezerwowaliśmy wrzesień w Hiszpanii!:D:D:D:D Mam 8 miesięcy na zejście do 70 kilo!!!!!!!! Już to widzę.... sukienki, spodenki, plaża, palmy...... Wczoraj byłam grzeczna, na imprezie tylko 2 małe piwka, zero żarcia od obiadu (godzina 16) Jedziemy zaraz do Teściów będę potem aaaa wiecie z czego się cieszę, że nie zaczynam diety od początku, trzymam się mniej więcej w jednym miejscu, ale nie muszę zbijać jakiegoś kolejnego jojo! To był mój główny cel na zimę, oczywiście mogłam mieć już 80, ale żarlo się więc ten ruch poszedł tylko w utrzymanie wagi. Teraz już nie pozwolę na to by tyle ruchu poszło w zmarnowanie:)
-
u nas jak to w sobotę porządki rozebrałam choinkę, bo już po kolędzie, odkurzyłam i zmyłam podłogę dziś idę potańczyć:)
-
no oby :) bo już ją miałam i zgubiłam;) hihihi
-
Wspaniale efekty Adziam:) a ja po wczorajszym dietkowym dniu ważę dziś 91:), to pewnie woda mi się zatrzymała od złego żarła idę na śniadanko
-
ale mnie wzięło:) wyrzuciłam wszystko z szafy i poukładałam na nowo hihihi jeszcze tylko szuflady:P