-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez gugajnaa
-
hejkaaaaa miłej zabawy Lawerka! odezwe sie potem bo lecze kaca;)
-
Aniu w dzisiejszym Twoim poście powinnaś odnaleźć dobrą radę co zrobić by nie kupić takiego zamulacza-ciacha, czy krówek Wiedziałaś, że jedziesz do łodzi na pare godzin, trzeba było zrobić sobie kanapkę, zabrać jabłko, lub cokolwiek podobnego jako 2 śniadanie następnym razem tak zrób a zobaczysz, że nie będziesz zmuszona jeść byle zjeść:) Ale i tak brawa duże, że nie wchłonęłaś wszystkiego co kupiłaś, Wiesz to co napisałaś o mnie to prawda, sama nie umiem w to uwierzyć:D ważąc 115, 110, 103 jakoś mniej mi zależało i częściej miałam wpadki, ale skoro już zobaczyłam 2 cyferki to brnę dalej ile wlezie heheheh nie wiem czy uwierzycie, ale nie katuję się, zmieniłam nawyki i dużo się ruszam, ale nie jest to uciążliwe, pokochałam ruch, bo wiem, że godzina dziś da mi coś jutro, wpadłam w nawyk i bez ruchu mi źle. Dziś nie ćwiczyłam, ale będę dużo tańczyć, jutro przerwa, ale za to generalne porządki, w niedziele idziemy do adventure park i tam się zmierzę z lękiem wysokości i ze sprawnością, lub niesprawnością ograniczoną kilogramami, to taki małpi gaj, będziemy pokonywać różne przeszkody na wysokości 10-20 m. Tam się okaże ile jeszcze muszę zwalić kilo by nie mieć problemów. no nic, lecimy tańczyć:D miłego wieczorku!!!!!!
-
Mąż dziś na imprezie służbowej, więc i ja nie będę w domu siedzieć idę z koleżankami i z sis potuptać
-
Binguś ja bym zjadła, nawet dwie od czasu do czasu nie zawadzi
-
Aniaminko nie myśl o sobie tak krytycznie, jak schudniesz 15 kilo to będzie świetnie! Nie znajomością kroków się nie łam, ważne by podskakiwać, a jak to chyba mniej istotne. Dobrze, że tam poszłaś, masz zamiar kupić karnet na miesiąc? zajęcia są 2x w tygodniu? U mnie kolejny kilos w dół :D:D:D na święta i Sylwestra zobaczę 8 z przodu?:D:D:D ale mnie to uszczęśliwia:) dziś 93, 90 Miłego dnia
-
:D
-
Lawerko ja jestem kupą palącą, a Ty wafelkową;) dzięki za polecenie tabex, właśnie o tym czytam
-
jestem palącą kupą, bez silnej woli:(:(:(
-
4 dzień tzn jego połowa bez papierosa Też jestem za tym by nie palić w domu! Moi goście tez lmusieli wychodzić na balkon, lub ostatecznie przy oknie w kuchni. Aleks nawet jeżeli będziesz musiała kupic jedną parę na przeczekanie kuracji to trudno, zdrówko najważniejsze i wszystki Ci życzymy byś jak najszybciej zapomniała o roblemach
-
wchodze Aniu prawie codziennie, ale dzis nie weszłam bo myłam głowe rano, a mokre włosy sa cieżkie hahahhahaha Wypiłam kawusię i szklankę wody, zaraz jakaś herbatka
-
3 dni nie paliłam, dziś rozpoczynamy dzień czwarty trzymajcie kciuki:)
-
elo mówię tylko dzień dobry i życzę Wam miłego dnia
-
jestem po truchcie i jeszcze zrobiłam przed chwilką brzuszki :D małe ciuchy będziem nosiić:D
-
Lawerka nie zapale obiecuje ... :) a ciuchów fajnych jest mnóstwo, zaczęłam wchodzić do normalnych sklepów, ale jeszcze z 5 kilo
-
uśmiałam się z tych 2 machów hehehheh bo u mnie to jak 2 machy to potem cała paczka ;) tu nie umiem zastopować nie paliłam dziś też i nie chce!!!!! Oby się udało!!!!!!!! Balbiczku na pewno nie zajaram żadnego wstrętnego tłustego papierocha hehehheheh fajnie, że Wam fajnie idzie dietka ja za 20 minut idę truchtać wzdłuż plaży, mimo, że boli mnie głowa nie dam się, trza to wywiać na obiad zjadłam zupę krem brokułową domeowej roboty i troszkę makaronu aldente ale białego
-
elo elo wstawać:D pozdrowionka znad czarnej kawy ale bez papierosa!
-
i ja!!!!!! pa
-
Lawerka powiem Ci, że najlepsze dla nas to po jakimś obżarstwie iść dalej, nie rezygnować, piszesz, że kaput, kaput:) nic nie kaput bo jutro może być lepiej, wszystko w naszych łapkach. Nauczyłam się nie poddawać, nawet gdy jest obfity weekend Aniaminka przekonała się, zresztą ja też, że diety 1000kcal to gwarantowane jojo, szczęście, że tylko 2 kilo Ci wróciły, nie łam się, jedz po 1500 kcal, troszkę ruchu i będą efekty na dłużej :) Nie paliłam i kładę się spać:)
-
Asiu Kizia laska jak się patrzy, figurka fajna, zadbana i całokształt 5+ :D i dziękuję za komplementa:) NIE PALĘ 2 DZIEŃ:) mała wielka radość, nie chce palić, mimo, że mi się chce heh:( Balbi mnie zrozumie ruch dziś zaliczony, +- 40 minut Aniu masz rację, że jesz tak aby było smaczne, wtedy nie czuć tak diety, ja też warzywa jem jak Ty a chudnę więc spoko, trochę tłuszczu, czy zasmażki nie zaszkodzi
-
no to suuuuper, uspokoiłaś mnie, ze nie czujesz się tak źle, bo już się bałam, że ze mną coś nie tak;) bo ja wcale wyższa nie jestem, raz mam 169 a raz 172 ;) nooo i gratki!!!!!!!!!! 2 kilo tu, 2 kilo tam sialalallalala tatam i zobaczysz 8:D U mnie śniadanko sok z wycisniętych grejfrutów i 2 tekturki wasy teraz piję czarną kawę
-
dziś bez ruchu, ale za to mało zjadłam, jestem głodna jak wilkkkkk idę zaraz spać, dobranoccc:)
-
Aniaminko a przypomnij mi ile masz wzrostu, ważymy podobnie a ja nie czuję się tak źle, może powinnam? Kurcze... pamiętam że przy wadze 8 pare, też czułam się gruba, ale jak się utyje do ponad 110 to chyba inaczej się odbiera 94 hihihi
-
taaa jak ja pisze to głucho hehheheh dziś znowu próbuje nie palić, jeszcze mi się udaje....
-
hejka wreszcie mam chwilkę, cały weekend zalatany, ale bardzo udany:) w piątek porwali mnie z pracy na imprezę, tańcowaliśmy do 3 rano w sobotę o 11 wyjazd na kajaki, tym razem zwiedzaliśmy Gdańsk i okolice z perspektywy rzeki Motławy, potem pędem do Jastarni bo Tatko wyprawiał tam urodziny i znów balanga do nocy, w niedziele byłam kapciowata, ale zaliczyliśmy mały spacer, dziś w pracy zapiernicz więc naprawdę nie było kiedy się odezwać, nic nie zdążyłam poczytać, ale jak tylko wrócę z zakupów bo zaraz jedziemy to się odkopię!:) Jutro idę z Kizią Mizią pokijkować:D a dziś może machnę nóżką coś sama Buziaczki się odezwę
-
Buzia teraz jest pięknie! Zimno ale tak rześko, wszystkie kolory ziemi, liście czerwone:) Najgorsze to dokładać dietę na potem, pomyśl jak fajnie będzie na lato wyglądać super:) teraz grube ciuchy, można się zakryć swetrem, płaszczem a na lato mini i top hhihihihi 30 minut marszu i 25 minut truchtu:D właśnie wróciłam i sapie hhiihihih
