-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez gugajnaa
-
hurrrra!!!!!! Sylwusia ślicznie!!!!!!!!! no tak zacząć dzień to rewelka, a jaka motywacja!!! Brawo, brawo! Ja wczoraj nie poległam w lodówce, zapiłam się wodą i poszłam spać (też sukces hehe) dziś jestem po 2 kromeczkach razowca i kawie do pracy wzięłam 2 kiwi, 2 kromki razowca i miseczkę pomidorów z mozzarellą. Zaraz zrobię sobie kawkę na 2 nóżkę;) i naleję szklanisko wody buziaki, nie wiem czy zajrzę przed 16 Ps. Aniu 6 kilo to nie jest aż tak dużo, czekam na Ciebie :)
-
Trini u nas max 50 użytkowej salonik z aneksem, wc, na poddaszu 2 pokoje i łazienka, mały, ciasny ale własny:) ja od 17:30 nic nie jadłam, muszę zacisnąć pasa;) bo mnie wszystkie przegonią heheh piję wodę jestem głodna:(
-
no ślicznie Aniu!
-
trini pytałaś o projekt... niestety gotowego nie ma takiego jaki mógłby byc... poza tym to nie będzie dom, a domek, domuś jak mieszkanko. mamy bardzo wąską działkę i możemy zabudować tylko 54m.
-
hej laseczki! Trini potwierdzam śliczna fajna dziewczyna, wiem o czym mówisz pisząc o twarzy... wystarczy spojrzeć u mnie na foty, to zupełnie inna buzia!!!!!! Co prawda u Ciebie różnica nie jest aż tak kolosalna, bo utyłaś, ale nie aż tak wiele by tego nie pokonać:) ja dietkowo ok i dziś ruch będzie więc super!
-
Widzę, że tu ruch, aja nie mogę nic napisać ciiii w pracy jestem odezwę się dopiero po 17:( buziaki dietkujemy!!!!!
-
:) ja Ci nie pomogę:P ja też więcej przysiadów i skłonów robię przy tym hehe
-
pewnie, nie ma co się załamywać! ja wczoraj zjadłam mikołaja z czekolady i to w łóżku:O nie jestem w niczym lepsza od innych, ruch mnie trzyma:) wpadki mam takie same:O jutro będzie nowy dzień, nowa kartka:D
-
Zaliczony Aniu!!!!!! Jupiiii! Jasne jutro będzie jeszcze lepiej! :D
-
zaliczony Aniu! Jupiiiii oby jutro był lepszy (o sobie pisze) :)
-
Trini jak Ci idzie ta 10 dniowa dietka? dziś tylko warzywka, a jutro owoce?
-
ja jestem, zjadłam na kolacje mandarynki oglądam teraz projekty domków, napisałam maila z zapytaniem o zmiany itd,
-
u mnie byłaby podobna wymiana prezentów hihihihi wiadomo, że na zwykłym rowerku fajniej, wiatr we włosach, krajobraz się zmienia itd, ale jak masz jakiś swój serial, lub program to też czas zleci:) trzymam kciuki!
-
bardzo dużo daje! To tzw. aeroby powodują, że chudniemy:) kurcze... a może ja sobie uzbieram na niego jakos:D
-
Andziam wiem, że to odważne, bo jak wypowiadam się u obcych na forum to różne słyszę opinie, a wiadomo jakie jesteśmy, 100 pochwał a i tak jedną uwagę pamiętamy... i bywa, że ktoś mnie skomplementuje jak Wy, a potem ktoś napisze z czego się cieszy 90 kilowy wieloryb;) no cóż raczej na wesoło to biorę, bo brnę dalej ku lepszemu:) fajnie, że zainwestowałaś w rowerek, ja (stara historia) kupiłam orbitreka, takiego super, solidny był i nowoczesny, ale mało jeździłam i w końcu sprzedałam. Bardzo bym chciała mieć rowerek ale już mi nie wierzą, że nie poszedł by w odstawkę - nie dziwię się ale orbitrek był na tyle męczący, że był na stojąco a na rowerze jednak pupa siedzi heheheh no nic nie dadzą mi kupić bo w piwnicy jeden już stoi, ale taki stary i hałasuje, nie jest magnetyczny, tylko na tzw. pas i szumi jak nie wiem. Rower bardzo dużo daje, ja dzięki niemu zjechałam około 20 kilo od kwietnia do września, teraz powolusiu
-
jak miło:D ruch na topiczku jak za dobrych czasów:D Andzia witaj, dołączam się do zdania, że wyglądasz ślicznie, będziemy Was (my ciut grubrze;)) gonić szybciutko! ja też marzę o 78! Tak się rozpisałyscie, że już nie pamiętam kto co pisał hihihi Sylwusia moja historia jest podobna
-
Aniu cieszę się, że zjadłaś coś jeszcze, bo naprawdę głodzenie nie jest dla nas dobre! a fakt, że zaczęłaś odmawiać sobie takich pyszności swiadczy o tym, że jesteś coraz bardziej dzielna! brawo
-
Trini pisz koniecznie o jutrzejszych postępach, trzymam kciuki!
-
trini80 i mamuśka bardzo Wam dziękuję, miło i pozytywnie mnie nastrajacie i chyba dzięki Wam w następny weekend się bardziej postaram!:) Aniu nie wiem czy chcesz bym Ci dała kopa w 4 litery, ale przecież wiesz, ze jedząc tylko jabłka doprowadzisz się do jojo! Sama pisałaś, że organizm magazynuje, że poziom insuliny skacze itd, itd Nie możesz tak z jednej skrajności w drugą, musisz jeść regularnie i więcej! Dobra nie marudze Ci już... Zaraz lece na aerobik, odezwe sie potem
-
raczej nie... jakiś czas temu, to wracałam z zakupów i były z dwie strony do czytanka...
-
Sylwusia dziękujemy, mi się przyda!
-
bardzo skromne, o swoim wole nie pisać dziś...
-
dzięki! to dla mnie już nie takie straszne:) latem ćwiczyłam nawet 4-5 x w tygodniu:)
-
3x w tygodniu chodzę
-
hejka ja również uważam, że nie ma co ulegać wszystkiemu co czytamy, nic w umiarze nam nie zaszkodzi, nawet ciacho w kawiarni, nawet fast-food raz na jakiś czas. ja dziś zjadłam małe śniadanie i właśnie zjadłam już trzecie buuu :O muszę się pilnować! Jutro aerobik znowu odrabianie weekendu;)