gugajnaa

poszło :)

postanowione zapisuje sie na aerobik pn i czw, a w piątki, lub środy basen tyle musi wystarczyć do maja;)

za chleb w brzuchu bęc - kop w tyłek!!!!!! a za nazwisko hehehhehe, od niedawna, więc jest śmiesznie hihhihi a ja w ciągu godziny wypiłam 1,5 litra wody, i siiiiiiiiiikam

Rozza jeszcze jedno, jak czytam co zjadasz to normalnie chylę czoło, nie dość, że mało te jeszcze tak lekko dla mnie owoce to tak naprawdę nie jedzenie, owszem jem na 2 śniadanie w pracy, ale ogólnie tylko się nimi oszukuję, zawsze mam ssanie po owocach, po jabłkach ogromne, po winogronach za słodko i tym bardziej jeść coś pikantnego się chce, po grejfrutach niesmak, choć je lubię, i muszę czymś zagryźć, dziś miałam gruszkę to mi zawsze mało hehe

Rozza zaciekawiło mnie to mleko... ja w ogóle dużo mleka zawsze piłam, od sierpnia zbastowałam i zero, ale ostatnio, chyba od choróbska znowu kawa z mlekiem, jakoś czarna mi się znudziła, ale chyba kupię dla spróbowania to ryżowe A piesio na sam opis śliczny mi się wydaje, bardzo lubię psy ale niestety z daleka, jakoś się ich boję, zwłaszcza tych większych, ale zawsze chciałam mieć, tylko, że na spacerach czułabym się niepewnie.. że jakiś obcy podbiegnie do nas i nie będę wiedziała jak strach stłumić narazie jestem kociarą, też super zwierzaczki:) u mnie dietka też ok, i nie palę 2 dzień hihihihi Jaguś... wiem, że żadne słowa Ci teraz nie poprawią humoru... dobrze, że piszesz nawet jak masz dołka, chyba lepiej w grupie niż samemu. Mam nadzieję, że z Siostrą i jej maleństwem będzie wszystko dobrze i się szybko wyjaśni, byś odzyskała spokój duszy

lawerka hehe wczoraj jak głupek szukałam agrestu mrożonego... nie ma.... ale zawsze mamy jeszcze 5 innych diet:)

Aniu to jesienne znużenie, nie martw się Kochana a fotki tej koleżanki nie mam... mam tylko przepisy :) ja po wczorajszym ruchu czuję się super!

dobranoc dziewuszki jutro kolejny dzionek walki z kilogramami będzie dobrze:)

poszło:)

bluebird o to właśnie chodzi, jemy w miare wszystko ale z rozwagą, nie wpaść w wir objadania się słodyczami to 80% szans na powodzenie jak pisałam wcześniej nie palę i pozwoliłam sobie na kolację na 2 malutkie oscypki i kilka chipsów bananowych wiem, że to za dużo, ale na obiad tylko 1 gołąbek z surówką i troche mi mało było dostałam dziś w pracy, od koleżanki 6 różnorodnych przepisów na 14 dniowe pełne posiłki czyli tak naprawdę przepisy dzień po dniu na 84 dni! W każdej jest lista zakupów na 1 tydzień, ważne jest by zjeść wszystko dokładnie jak napisane, bez względu na porę dnia, jak chcecie wyślę Wam na maila, koleżanka bez ruchu schudła już 6 kilo a jest szczupła i nie mogła schudnąć. Kupiłam już niektóre produkty, jutro zacznę od sałatki, którą sobie na jutro przygotowałam, mam już obiad na jutro inny, więc na dobre zacznę tą dietkę po wypłacie. Wiem, że jak faktycznie zaprę się by nie palić to nie ma rady muszę jeść dużo, a ta dieta naprawde jest dla głodomorów a przy tym zdrowa, do tego troszkę ruchu, no wiadomo niej niż latem i będzie ok!

Odpukać, nie zapeszać chyba będzie dobrze:) jem wzorowo - dietowo, nie czuję głodu ani ochoty na śmieci! Piję masę wody dziś na obiad mam gołąbki, które zjem po 17 i to będzie tyle nie wiem czy na ruch jestem już gotowa...nadal kaszle i generalnie odrobine gorzej mi aaaaaaaaaaaa i nie paliłam dziś, kolejna próba........

ojojoj faktycznie Jaguś smutne wieści, ale takie małe nawet kruszynki-wcześniaczki mają dużą szansę, w inkubatorku nabierze sił

Aniu nie wróciłam:( objadam się, że hej... :( jeżeli jutro nadal tak będzie to jestem stracona:( dam znać po pracy...

hejka wczoraj byliśmy na 1 urodzinkach Tomka chrześniaka, wróciliśmy późno więc się już nie odezwałam

ja dziś bardzo grzecznie i dietkowo:) miłego bluebird:) Balbiii fuj:) pyszne batoniki

Musheluś daj znać co u Ciebie

bluebird nie łam się, może to woda, organizm się nie nakręca aż tak szybko, cierpliwość Twoja zostanie nagrodzona

a tu specjalny post dla Lawerki co by nie został niezauważony;) GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

zdrówko niby lepiej, ale mam taki suchy kaszel i cała szyja i broda mnie swędzi jak cholera..... grrrrrrr diety nadal nie trzymam dobrze:( ale od piątku, lub soboty wracam do ruchu i wtedy się przypilnuję;)

miłej pracy

zgłosiłam wpis do usunięcia...zobaczymy czy zniknie sądzę, że chodzi tu o to by blokować wulgarne czy perwersyjne teksty to nawet dobre rozwiązanie, pewnie uchroni to też jakoś prawo do prywatności.

nie umiem na pomarańczowo;/

blubird nie rób takiej przerwy, to nie skutkuje, jeżeli zjadłaś faktycznie niedietkowo, na kolację zjedz coś lekkiego, bo przerwa może spowodować nalot nocny na lodówkę co do tych niebieskich to też widzę, może cenzura wraca hihihi zrobie próbę zaraz napisze coś jako pomarańczka Lawerka, ten pierwszy sposób nie jest dla mnie hehhe bo ja zawsze lubię przełamać smak czym przeciwnym...

Aleks wzięłam to zwolnienie, masz rację, nikt nie docenia pracującego w chorobie, takie czasy Gratulacje! Niech wiatr Ci wieje aż do upragnionych -5 kg:D Na 2 śniadanie zjadłam kromkę pełnoziarnistą z plastrem łososia wędzonego, rzodkiewkę i odrobinę winogron na obiadek robię ryż z pieczarkami i gulaszem z indyka (duszonym)

Aguś teraz zobaczyłam na nk zdjęcia Wyglądasz przepięknie!!!!!!!!!!!!!!!!