-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez gugajnaa
-
hej dziewuszki Fajnie, że piszecie, mi się jakoś odechciewa:( mam wrażenie, że Was odstraszam pisząc ciągle o tym samym... że był ruch, że dieta ok... mam nadzieję, że tak nie jest bo już mi powoli głupio;)
-
Badzia najlepszego!!!!!!!! Pogoda Ci dopisała!!!!!!! kajaki Binguś jeszcze za tydzień będą:) Wczoraj cały dzionek byłam nad jeziorem, ale właściwie poza spacerem to bez ruchu, potem byliśmy w knajpce i dopiero wstaliśmy. Dziś jedziemy do teściówki na obiad i w odwiedziny do brata Tomka. Dietkę trzymam, a piątkowe ważenie bez zmian to cholerna @@ Dostałam wczoraj...myślałam, że umrę...:(
-
hejka i bardzo dobrze, że był zamknięty!:) ja na wadzę bez zmian, łeeeeee
-
byłam na plaży - truchtałam 50 minut:)
-
zajrzałam tylko się przywitać:)
-
Super Madziarku:D zapracowana Mamusia też ma usprawiedliwienie:) u mnie ruch na + zaliczone 40 minut:D ale nie rower a bieganie
-
pierwsza???? wooow tego jeszcze nie było mam usprawidliwienie, bo było tyle pracy, że nawet nie było kiedy siusiu zrobić.... Dziś jest piękna pogoda i po obiadku idziemy na rower:) Mam nadzieję, że trzymacie się marzeń o 7?:D ja tak:D
-
no i bardzo dobre na początek! od czegoś trzeba zacząć:)
-
aaaa Buzia Was POZDRAWIA, mailika mi napisała, że nie może się dostać na kafeee od paru dni, jakaś informacja, że wątek nie istetnieje!!!!!!! chyba jak się mało pisze to blokują;):P nie dajmy za wygraną!!!!!!!
-
no jakiś miły tłumek się robi:D 70 to może przesadziłam, ale 80 jestem już tak blisko... znaczy się tej grubej 80 hihihihi, ale zawsze to 8:D
-
pewnie, ze się uda!!!!!!!! Będę się cieszyć też z 80!!!!! 7 miesięcy to kawał czasu! nawet przy zastojach i wpadkach da się to zrobić:D:D:D
-
do maja chce zejść do 70 kilo!!!!!!!!!!
-
wiecie co, pierwszy raz mam przeczucie, że dam radę do wakacji osiągnąć cel:) jeszcze nigdy tak długo się nie dałam obżarstwu:) kurcze, może dołączycie do mnie co? To odpowiedni okres by do wakacji fajnie wyglądać!!!!
-
ach, sorki tyle "niemek" że mi sie pomieszało:D
-
super Jaguś:), że końcówka, ale masz roboty ojojojj, ale wiesz, że robisz dla Was i to na pewno Ci sił dodaje
-
piszę więc:) Właśnie wróciłam z 50 minutowego truchtania więc jestem z siebie zadowolona:) dla mnie;) hihihihiih Joanne ja też dziś myślałam o prawku:D a raczej o dokończeniu kursu, nawet umówiłam się na jazdę, jeżeli pamiętam to zostało mi coś około 5h coraz częściej mówią u nas o przeniesieniu nas 40km dalej, na totalne zadupie gdzie mamy produkcję i magazyny. Skuterkiem też będzie Ci zimno, ale prawka mieć nie trzeba, nie wiem jak ciężko/łatwo zdaje się egzamin w de? Słyszałaś coś o tym? Drogo kurs? Wiesz natychmiast fajnej pracy to chyba nigdzie nie ma, a skoro już tak poszliście w zmiany to może warto poczekać:)
-
sorki, ale nie chciało mi się szczerze mówiąc pisać monologów:( też żadko zaglądam - wiadomo dlaczego, cichoszaaa zewsząd Bingus no fajnie, że wzięłaś się za mm, pamietam, że wszystkie miały dobre efekty! Nawołuj inne po topik padnie całkiem:( Aleks dziwna sprawa z tym @@ ale najważniejsze, że byłaś u lekarza i Cię uspokoił, fajna taka wymiana, ciekawe jaka Ona będzie, czy zna angielski?? We Włoszech to różnie, jak byłam to dogadać się z Włochem po angielsku to katastrofa, zapatrzeni w siebie i swoj język. nie wiedzieli nawet gdzie Polska i Morze Bałtyckie....
-
Joanne super i dzięki, goń, goń:) Po kajakach obolali, ale zadowoleni:) Mieliśmy wywrotkę na samym początku:) ale spoko:D
-
dobranoc! ja też muszę się położyć
-
no bomba...kaloryczna, ale to nic hihihi jutro 6 godzin kajakowania spali się;) 30 minut podnoszenia to też wysiłek:D
-
idealna pora na orzechy:P
-
ehehheeh nie przejmuj się, jutro bedzie lepiej:) ja właśnie zjadłam trochę pistacji eheheheh
-
albo ruch, ruch, ruch:)
-
zrobiłam małe przemeblowanie i zaraz będę szykować prowiant na jutrzejsze kajaki
-
zagadaj, może Cię przyjmą, co to znaczy nie ma miejsca... spróbuj - jak się czegoś mocno chce to się uda:)