-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez gugajnaa
-
wróciłam z kajaków, padam nie czytałam jeszcze odezwe sie
-
nie można być na \"fali\" cały czas, jestem pewna, że jak troszkę przygasną mi siły to Wy wyrwiecie z kopyta:D Mushelko w DE masz swój klub fitnes i wokół niego kręcisz sobie plan, nie dziwię Ci się, że będąc u rodzinki nie myślisz by się ruszać, w końcu po to jedzie się w odwiedziny by razem spędzać dnie, biesiadować, rozmawiać itp
-
hejka po tym tygodniu spadek wagi tylko o 0,5 kilo 97,3 opicie i obżarstwo sobotnie dało o sobie znak, ale i tak jestem zadowolona jutro nie będzie grilla, tylko ruch i owoce na kajaku
-
już po kąpieli, myślałam, że zajrzy tu ktoś ojojojjj chyba jesienne, chwilowe znudzenie topikiem traktuję troszkę ten topik jak pamiętnik, kiedyś go sobie wydrukuję hihihi i będę czytać na stare lata:) Badzia jak przygotowanka?
-
byłam biegać, potem ćwiczyłam - ruch zaliczony jutro się ważę, w sobotę 7h spływ, będzie dobrze hehehhe:D Buzia ja właśnie dlatego nie stosuję już żadnych diet poniżej 1500kcal, zawsze miałam potem napady i nie umiałam sobie z tym poradzić, podziwiam Cię, bądź dzielna. a okazało się, że nie mam tego programu puls:( i nie pooglądam, łeeeeee
-
Niespodziewanie odwiedził nas Tata więc na rower nie poszliśmy, właśnie wyszedł, a że się niebawem ściemni to pójdę pobiegać:) co u Was?
-
hejka ja po pracy, niebawem idę porowerkować znowu ćmi mnie głowa:( ale trudno
-
Lużna luśka my się odzywamy nawet jak nie ma oczym:) noi nie daj się, trzymamy kciuki za rozprawę!!!! Aniaminko wysyłam Ci troszkę mojej siły -->................--> Aleks odpoczywaj:*
-
oooooo jak fajnie:) zróbcie jakieś foteczki cio?
-
uprzątnęłam troszkę i zastanawiam się nad rowerem jeszcze nie wiem czy mi się zachce;) ale dam znać hihihi
-
małe zakwasiki mam po wczorajszym:) znaczy sie, że się przykładałam hihihi bede potem
-
hej dziewczynki ja się zaparłam i tyle, nie chce być już gruba a jeść lubię, poczułam pierwsze sygnały, że zaczynam się podobać i nie chcę tego stracić, ja się zmuszam do tego ruchu bo leniem to ja jestem. Rower lubię, ale biegania nie:(
-
no i poszłam biegać:) jestem dumna i zmęczona:)
-
heja byliśmy odebrać moją obrączkę, teraz leży idealnie:D Muszę się pochwalić bo wczoraj nie zapaliłam ani jednego i dziś też:) oby się udało, naprawdę nie chce palić tych wstrętnych papierochów Wybraliśmy dziś traskę na spływ sobotni, oby nie padało:) Dziś mam zamiar pobiegać trochę jak się ściemni i poćwiczyć Coś ćmi mnie głowa, ale nieuciążliwie
-
Buzia:D gratulejszyn:D jeżeli nie ćwiczysz, to się smarować musisz:)
-
Joanne wszystko zaczyna układać się w całość, bardzo się cieszę, że potraficie tak szybko działać:) Binguś myślę, ze właśnie tak każdemu idzie, więc nie masz co się martwić, ważne, ze się mobilizujesz do ruchu:*
-
z tym zapałem dziewczynki to coraz gorzej, ruchu mniej, jadła tyle samo niestety robi się zimno i nie chce się tak często na rower wychodzić:( konieczne jest utrzymanie wagi, wtedy mi pogratulujecie:) oby było czego:)
-
no ja nie wiedziałam o nim, że będzie w polsce, a lecieć będzie na pulsie mam 97,6:D ale mam nadzieje, że grillowanie mi nie zaszkodziło;) no nic dziś ruch był i nie dam się, bo zaczynam lubić coraz mocniej te mniejsze ciuszki:)
-
Aleks no szkoda, że się mijamy, ale ja z pracy też nie mam za bardzo możliwości zaglądnąć, rano nie mam czasu, więc dopiero po pracy, ale przynajmniej na naszej klasie się czasem spotkamy hihihih
-
Mushelko jesteś o wiele ładniejsza jak się uśmiechasz proszę o więcej :D:D:D
-
tak szczerze powiem, że szkoda, że nie nagłośnili tego programu!!!!! Chętnie wysłałabym tam siostrę, bo widząc po wadze uczestników to już za chuda jestem heheheh;) Zaraz po pracy pojechałam wreszcie po akt małżeństwa, byliśmy w banku i oddałam obrączkę do zmniejszenia (jutro odbiór) potem pojechaliśmy rowerami na przejażdżkę i właśnie wróciliśmy. Mogę ze spokojem usiąść i odetchnąć z ulgą:D aaaaaaaaa w sobotę jedziemy znowu na kajaki:D:D:D ale w inne miejsce, szukamy jakiejś bardziej niespokojnej rzeki:D mówię Wam tak się ekipa \"grillowa\" dobrała, ale nie tylko do żarcia dobre towarzystwo:)
-
Asiu śliczniutki filmik:*
-
Wróciliśmy, było przepięknie:D Wyprawa razem z dwoma krótkimi postojami trwała około 6 godzin pogoda dopisała, wspaniałe widoki, różnorodna trasa, kajaki stabilne;) Obliczyłam, że spaliliśmy po ok. 2000kcal:D czuję dziś każdy mięsień na rękach, barkach, plecach:D było warto hehehhe
-
Madziarku zrozumiem Cię pewnie dopiero po porodzie mogę doradzić byś bez przerwy się czymś smarowała, to nie zaszkodzi nigdy, nie rezygnuj po 3 tygodniach, tylko smaruj, smaruj na operacje (brrrrrrr) może i się zdecydujesz, ale najpierw trzeba spróbować naturalnie:* Nie mogę zasnąć - to chyba po mojej kawce o smaku orzechowo-czekoladowym ( dziś kupiłam:D )
-
cześć Kochane żyję już wyjazdem jutrzejszym i mimo, że to będzie tylko weekend to cieszymy się jak dzieci, to będzie spływ poślubny hehehhehe Joanne masz się z czego cieszyć, naprawdę taki mąż to skarb Jaguś jak zwykle zbyt surowa jesteś dla siebie, kurcze taki kawał roboty odwaliłaś a Ty piszesz, że będzie klapa?????? nie, nie, nie! To sukces i to ogromny!!!:) Aleks wreszcie jesteś! Widzisz jak Ci nie służy nieobecność;)!!! Ale to tylko kilogram, no może dwa, dasz radę:D