gugajnaa

ja już w domku, padało cały ślub i chyba nie przestanie:O

moja koleżanka dziś też nie ma pogody, bierze ślub o 16 Jedziemy niebawem, a potem kino

Filmik cudowny:D:D:D córunia prześliczna i nawet mamausia się pokazała:D ale będzie miała pamiątkę

ile jeszcze mniej więcej będziesz miała remont? Zobaczysz jak będzie wspaniale, w pięknym domku usiąść sobie na ganku z kawką :D

Aniu świetne wiadomości:) Ważymy się raz w tygodniu, to może ustal sobie, że jak będzie spadek wagi w nagrodę zjesz np. 2 kostki czekolady, albo ustal, że np. w niedziele jesz jakieś ciasto (kawałek), będzie lepsza motywacja, wiedząc, że to w nagrodę Warto też wyszukać w internecie, po których produktach nie ma się ochoty na słodkie. Kiśle, budynie i galaretki są dobrym zastępstwem byle by ich nie nadużywać i nie słodzić

ja też kawkuję i nadal bez mleka!

:D:D:D Wyobraziłam sobie i jest śliczna:D:D:D jejejejjeje tadamm :D:D:D

Aniu odrzuć precz słodycze sioooooooo dołącz do mnie! Damy radę! Podzielę się moim powerem, który we mnie wstąpił hahahahahahhaha

Wiecie co??????????????????????????????? ZOBACZYŁAM 2 CYFRY NA WADZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! hahahahahahhahahahahahhahahahahah 99, 20:D:D:D:D:D:D:D Jupi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jestem bardzo szczęśliwa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jeny od 2 lat bujam się z 3 cyfrówką.... Hurrrrraaaaaaaaaa

hej Binguś Kijki są super, ja w zeszłym roku dużo z nimi chodziłam z grupą z trójmiasta, po lasach oliwskich, było bardzo przyjemnie, ale ciężko. W tym roku używałam ich sporadycznie, ale woziliśmy je w aucie i nawet w lutym je używałam na plaży, albo nad jeziorkiem. Pamiętaj by mocno je zostawiać z tyłu, wbijać za sobą, by bolały łapki, to słowa mojej instruktorki hihihihi Właśnie wróciliśmy z godzinnej rowerowej przejażdżki, jestem mocno zmęczona, ale tak miło:) Na 20 jedziemy na koncert Czesława, w którego muzyce się zakochałam

Mushelko sukienka cała czarna, bez ramiączek, wiązana z tyłu na szyji, odcinana nisko w biodrach, uda w trójkąty a zdjęcia porobię

Mushelko to pewnie teraz się \"prezentujesz\" trzymam kciuki daj znać jak poszło ale masz cuuuudownie z żaglami!!! Byłam na rynku i wypatrzyłam sobie letnią (czarną-niestety) sukienkę:D

Witam czarną kawką jak miło się obudzić i mieć świadomość, że nie trzeba nigdzie gonić:D To rekompensuje nam, że nie wyjeżdżamy nigdzie na urlopy

własnie tego się obawiam, że będę sobie mówić... e tam schudnę po ciąży, teraz zjem bo i tak przytyję, jeden kilos w tą czy w tą. Na serio nie chcę tak, wyjdzie w praniu jak będzie, teraz sobie mogę gadać co chcę;)

no to jest to:) znowu ruch, znowu wiatr w żagle:D na obiadek flądra z rusztu, surówka i 2 kęsy karkówki na kolację zjem mozzarelle z bazylią i pomidorkami teraz mini relaks i kawa esspreso:D oł jeee

hejka pogoda wspaniała się zrobiła właśnie idę na rower:) do pomarańczowej koleżanki: myślę, że powinnaś udać się do lekarza, jesteś za młoda na diety, powinien doradzić Ci profesjonalista

hejka Joanne dziękuję:* i właśnie naprawdę tak myślę, że trzeba najpierw nauczyć się postępować ze sobą, poza tym chudsza mama będzie miała więcej energii do działania i siły:) jestem po śniadanku, kromka pełnoziarnista z pomidorem a teraz popijam czarną kawusię:D Pogoda ma nienajlepszy humor i troszkę pada, ale jak pisałam wczoraj rower wraca do łask i żaden deszcz mnie nie przegoni:)

dziękuję:*** czułam się na prawdę ładnie i wyjątkowo ale nie ma to tamto ruch wraca na pierwszy plan muszę osiągnąć te 80 by móc przytyć w ciąży:D

na mailiku niespodzianka:D

muszę Wam się pochwalić, że dostałam od kolegów z pracy ekspres ciśnieniowy do kawy:D dziś pierwszy raz go użyłam i to była totalna katastrofa hihihi ale kawka którą teraz sobie zrobiłam już wyszła doskonale:) zrobiłam sobie capuccino z likierem kakaowym, ale od jutra będę pić małą czarną - typowe esspresso

no to wróciłam do Was na dobre:) już w swoim pokoiku, już goście pojechali, już biorę się za dyscyplinkę już jutro rower wraca do łask:) jeszcze muszę nadrobić te 2 stronki i będzie ok:)

hej hej hej:****** :D:D:D jesteśmy jeszcze mocno zakręceni i mamy troszkę latania BARDZO WAM WSZYSTKIM DZIĘKUJĘ, ZA PIĘKNE SŁOWA I ŻYCZENIA pogoda była wspaniała, ceremonia cudowna, wesele przetańczone oczywiście spróbowałam wielu pyszności, ale bez chlebka, alkoholu tylko spróbowałam a torty i ciasta grzecznie odpuściłam. Jestem bardzo szczęśliwa :D

dziękuję Kochane, kładę się spać, emocje coraz większe:)

witajcie wreszcie coś skrobnę, stres zaczyna powoli dawać znać i robi się gorąco:O Co prawda całe dnie jesteśmy w ruchu i załatwiamy wszystkie sprawy i nie ma czasu aż tak myśleć o WD ale wiadomo jak jest:) Na rowerze niestety nie byłam od poniedziałku, może jutro znajdę na to godzinę. Najgorsze na razie to te formalności, dziś chyba z 3 godziny w aucie, z miejsca na miejsce, 2 godziny na zakupach, godzina w urzędzie stanu cywilnego, godzina w kościele... Jutro rano umówić się z Proboszczem i omówić ceremonię, potem zawieść alkohole itp do restauracji, przystroić salę, kupić kwiaty i udekorować kościół, kupić ciasta, w między czasie pierwsi goście przyjezdni... Dziś zwalniamy nasz pokój i przenosimy się do siostry na parę dni Jestem lekko tym wszystkim przytłoczona, ale radę dam:) Nie miejcie żalu, że nic nie piszę, ale jakoś ciężko zebrać myśli:)

ja od paru dni latam jak głupia i zapinamy sprawy, dziś tylko na chwilkę też jestem, może wieczorem będzie czas popisać