gugajnaa

bo diete olałam i przytyłam do 115, to co teraz schudłam to efekt diety od kwietnia

dziś też weny brak... sorki

ja się tylko zamelduję, popiszę jutro dziś jakoś weny brak Binguś fajno, że się pojawiłaś:D

Luśka wszystko zależy ile zjadłaś?:) przygotowania dopinamy, zaczyna łapać mnie stres, głowa boli i czuję się przy @@ okropnie... Zaraz po pracy pędęm do starej parafii po akt bierzmowania, potem buty tomkowi, bo garnitur i koszulę dziś kupił:D szaleństwo:)

hejka ja na chwilkę dziś pierwszy dzień @@ ale mimo wszystko stanęłam na wagę 100,70:) dam radę to w tym tygodniu zbić:)

:D spadek to spadek, zwłaszcza, że nie dietujesz jeszcze ostro u mnie ruch zaliczony, kolacji sobie odmawiam dziś, nie jestem głodna, czerwonej sobie zrobię i już:)

Madziaruś super, że sobie odpoczeliście i zrelaksowaliście się na imprezce gratki też za kolejne spadki wagi:D Joanne już się nie mogę doczekać relacji z pierwszego dnia w nowej pracy:) powodzenia! na obiad zjadłam makaron z mąki orkiszowej z pieczarkami, oczywiście do tego surówka Powoli zbieram się na rower

u nas ciepło, ale pada co chwila, wczoraj ćwiczyłam w ogrodzie, dziś raczej na pewno idziemy na rower

heloo no to witamy w gronie rowerzystek hihihi wiedziałam, że Ci się spodoba:D dziś będzie Cię bolała, że hoho, najlepiej to rozjeździć

nie takie to proste tanio a ładnie... ja po obiadku, teraz trochę się pobyczę, potem zobaczymy co dalej

witam jako pierwsza właśnie wybieramy się po garnitur, oby się udało kupić coś niedrogiego:O

hehe

jeszcze nie ale zamieszczę go na liście prezentów ślubnych;)

chyba moja mama:D ja nie mam kondycji w morzu hehehe

ale fajnie:) zazdroszczę Wam spotkania:*****

:)

hihihihi dzięki przyda się ten 1 kg, a może coś jeszcze dasz wygrać;)???????? :D

wiem, że to Ty Mushelko;) wrzuciłaś:)

o kurcze skąd znasz nasze koleżanki????? Mushelka i Jaguś:D:D:D sweet szkoda, że taka kiepska jakość

Jaguś miłego wczasowania i uważajcie na drodze:) Aniaminko ja do WD mam 8 dni!!!!!!!! 09.08 :D i bęc będę żonką....:) fajnie, że znów piszesz, fajnie, że dziś lepiej spanko pod gołym niebem jest super, wielokrotnie to robiłam i tylko raz deszcz mnie wykurzył:)

:) Aleks po 3 rowerku dupcia już nie boli Ja po obiedzie pstrąg pieczony i pomidory z cebulą pojechałam na rower, po dość szybkiej jeździe, przeszłam się jeszcze spory kawałek po plaży, niestety troszkę śmierdzi... pełno sinic:( i innego badziewia, szkoda myślałam, że jutro się pokąpie. No nic innym razem, w grudniu hehehehhe zaraz zaparzam dzbanek czerwonej herbaty na kolację i poplotkuję z Mamcią do przeczytania

Mushelko wpsaniałe masz efekty, jesteś na pewno dobrym przykładem, że jak się chce to można:) duże brawa:D Aniaminko powoli zaczniesz myśleć o diecie i zobaczysz, że tym razem się uda, szkoda, że posta wcięło bo lubię czytać co piszesz, może zawsze kopiuj przed wysłaniem? Madziarek ważne, że leci w dół, ale Ci zazdroszczę własnego interesu, super pracować dla siebie, myślisz o niani dla małego czy jak pogodzisz pracę z dzidzią? Luśka najcudowniejsze efekty są właśnie w ciuszkach:D znoszę ze strychu już spodnie coraz mniejsze:D wiem co czujesz:D suuuuper buzia ale efekt, prawie 1,5 kilosa, woow a nad jeziorkiem wypływasz tą kiełbaskę z grilla:)

elo jestem wreszcie, z pracy już się wole nie odzywać bo jest \"gorąco\" zwolnili kilka osób i takie tam... Mushelko analizując co zjadłam np. w lipcu (zapisuję sobie co jem) nie mam sobie zbyt wiele do zarzucenia:w całym miesiącu zebrałoby się nadprogramowe 1300kcal (spalone 3x rower) Na pewno nie zmienię jadłospisu bo zależy mi by zejść powoli do 80 i nie przytyć, a przez to, że się nie głodzę, mam szansę to utrzymać i nie wracać do normalnej diety, bo ta jest w miarę normalna. Wyeliminowałam wiele produktów, kupuję dużo droższe zamienniki itd

ale ładnie się rozpisałyście:) niektóre na smutno:), a nie które wesoło:) Jaguś gratuluję własnego kąta, super, to bardzo dobra wiadomość:D Aniaminko przykro słyszeć, że mimo przybrania nadal nic Ci nie drgnęło by wrócić na dietkę, mam nadzieję, że zaskoczysz. U mnie waga jak zahipnotyzowana krąży wokół setki i nie wiem już czy rozmienie ją do ślubu...oj ciężko :)

Jaguś o operacji zapomnij!!! Nie wiem, pytałaś się co możesz zrobić by ujędrnić skórę?? Może chudniesz za szybko co? Wiem, że pisałaś średnią 4,3 miesięcznie, ale może to za dużo dla Twojej skóry?? Smarujesz się czymś dodatkowo? Joanne przykre ale prawdziwe, pracodawcy nie dość, że nie potrafią przyznać się do porażki (utrata pracownika) to jeszcze nie potrafią docenić, znam to z własnego doświadczenia, tak musi być byśmy my pracownicy nie czuli się zbyt pewnie. Dla pracodawcy to potwarz dostać wypowiedzenie, więc nie miej żalu, im mniej powiedział tym bardziej Cię w duszy cenił. Luśka stres może narobić masę szkód, co prawda przecież nie da się sobie powiedzieć \"nie stresuj się\", ale nie daj się, stres wszystko w organiźmie przewraca do góry nogami, źle sie trawi itd Michalina jesteś????????? Mushelka????????? Aniaminka??????? Balbi???????? Badzia????????? Madziarek????????? Binga????????????? Ancia??????? Buzia????????? Asia-k???????? Gochamax??????