Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Peppetti

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. jezuuu Daria, pod wpływem info o prezentach, nie doczytałam w ogóle o wypadku Twojego Marcela. Straszne przeżycie! Dobrze, że tylko tak to się skończyło.
  2. Katusia, jak będziesz szła do szpitala to daj znać, będziemy trzymać kciuki za szybkie i bezproblemowe narodziny. A potem bedziemy czekać na wieści o bejbiku. :) daria - dzięki za wskazówkę. :) mój michał też już po urodzinach, ale nie dostał prezentu od nas, bo nie miałam pojęcia co mu kupić, a bzdury nie chciałam. ale ten zestaw lekarski może być fajną zabawą. Idę luknąć na Allegro, pewnie mu to kupię. aneta - jak idzie nocnikowanie?? ehh współczuję, mam koleżankę która miala podobny problem, długo walczyła z synkiem. na pocieszenie ;) powiem Ci, że w końcu wygrała. Mały robi już do wc hi hi hi ale nie powiem Ci kiedy rozstali się z pieluchami ;) pozdrawiam
  3. no i link do informacji ktore nalezy wpisac w PIT. http://global.images6.fotosik.pl/405/e56e6e08abf121ef.jpeg
  4. dziewczyny, a ja dzis tylko chwile, ale z ogromną prośbą jesli nie macie konkretnego pomyslu co zrobic z 1% swojego podatku to prosze podarujcie ten podatek malej dziewczynce. Obecnie ma 4 miesiace Walczy z nowotworem wątroby - jest juz po operacji - wycieli jej ogromnego guza, ma przerzuty. Obecnie jest na chemioterapii. Leczenie kosztuje kosmiczne pieniadze. Kazde pieniadze sa na wage zlota. I co wazne - Jej mama, a zarazem Ona, są mi bardzo bliskie. Bede Wam wdzieczna jesli przekazecie tez to swoim znajomym. a tu http://www.dzieciom.pl/6996 numer konta fundacji na które można wpłacać dodatkowe pieniądze. dziękuję
  5. jak tak Was czytam, to mi się odechciewa czytać :( :( Po prostu nie mogę. i już!!! Wy tu rzucacie takimi liczbami, które dla mnie są jak kosmos. Mój Misiek waży 10 kg. I to zupełnie od niedawna. A ile radości mi to dało, że nareszcie na wadze pokazało dychę. Ale teraz to już tylko ryczeć mi się chce. Wszystkie panny duuużo większe od niego. Co z niego wyrośnie??????????????? Dobrze, że chociaż wzrostem nie odbiega od reszty. Przez te róznice w centylach miedzy wzrostem a wagą, mam ogromne problemy z kupieniem mu jakichkolwiek spodni. Wszystkie które są dobre na długość to rozmiar 86, ale tak prawdę mówiąc to weszłyby tam dwa takie Michały. Ostatnio na allegro przeglądałam aukcje i znalazłam portki, które są na niego dobre w pasie - zazwyczaj w kategorii 68 cm!!! Tylko wtedy one są do kolan. :( :(
  6. hello katusia jak miło że się pojawiłaś U nas teoretycznie dobrze. zęby od kilku miesięcy bez zmian - czyli 16 szt. Brakuje nam 4, ale to w okolicach 2-3latek. trochę odpoczynku mam. :) sprawność fizyczna jest na szóstke. ostatnio wyciągałam Miśka ze zlewu. :D :D Młody przesunął stołek, dostawił do szafki i wdrapał się na meble. Chyba rośnie mi mały alpinista. Wejście na stół zajmuje mu kilka sekund. W domu wszędzie są poustawiane barykady blokujące dostęp do różnych, potencjalnie niebezpiecznych miejsc. Jeszcze trochę i będziemy mieszkać jak Rumunii. Poza rozbieganiem jest też rozgadany. Właściwie udaje nam się porozumieć w prostych sprawach . Z mniej typowych słówek pięknie mówi: światło, kapcie. I wszystko byłoby cudownie, gdyby nie to nieszczęsne jedzenie. :( wciąż mamy z tym kłopoty, mimo że Misiek potrafi jeść samodzielnie (może za dużo powiedziane, ale potrafi posługiwać się łyżeczką) to je mało i z trudem przyjmuje nowości. Najlepiej to zupki zmielone na maksa i kaszki. Nic nie chce gryźć. No i efekt jest taki, że wciąż nie dobił do 10 kg. :( :( Wszystkie ubrania po Kamilu są na niego za szerokie. :( Dostałam od pediatry skierowanie na mnóstwo badań. w przyszłym tygodniu idziemy na podbój lekarzy. Może znajdą przyczynę braku przyrostu wagi i tych ciągłych jego chorób. a propo\'s chorób - lea bardzo Ci współczuję choroby szwagra. Łączę się z Tobą w bezradności. Właśnie jestem świadkiem ciężkiej nowotworowej choroby u trzymiesięcznej dziewczynki. W poniedziałek miała operację, wycieli jej kilkunastocentymetrowego!! guza wraz z połową wątroby. Serce pęka z bólu gdy dowiaduję się o kolejnych beznadziejnych faktach. :(:( Mam nadzieję, że Halcia jest silna i uda jej się wygrać z rakiem, że przegrane walki nie stanowią o przegranej całej wojnie z tą chorobą. Trzymajcie się dziewczynki, całuski dla dzieciaczków.
  7. izia, bardzo mi przykro, że spotkała CIę taka tragedia. dla Twojej córeczki. różne są opinie na temat - kiedy rozpocząć starania. niektórzy lekarze zalecają pół roku inni rok. ja mimo, że mój gin zalecił mi 6 miesięcy przerwy już rozpoczęłam starania po 4 @. szczęsliwie udało mi się za pierwszym razem. i szczęśliwie donosiłam ciążę do końca. to forum trochę jest już wymarłe, jeśli masz ochotę to zapraszam tutaj http://strata.mojeforum.net wszystkie stąd jesteśmy na tym forum.
  8. juuuuuuupiiiiiiiiiiiiiiiiiii!! udało się. może na tej stronce będziemy bardziej aktywne???? dobranoc
  9. juuuuuuupiiiiiiiiiiiiiiiiiii!! udało się. może na tej stronce będziemy bardziej aktywne???? dobranoc
  10. hello aneta mocno trzymam za Was kciuki, by udało się Wam odbudowac to co zepsute, byście na nowo się odnaleźli. syska - byłam ostatnio u pediatry bo Michał czasem dziwnie sie zachowuje, ma taki tik jakby tracił równowagę. Pani dr zbagatelizowała moje wątpliwości i powiedziała, że wiele dzieci w tym wieku dopiero zaczyna chodzić, a ja przeżywam, że misiek czasem się zachwieje. tak więc nie martw się Twoja Natalka niedługo będzie biegać tak szybko, że trudno Ci będzie za nią nadążyć. A i mojej przyjaciółki synek, urodzony 15 października, też ledwo,ledwo chodzi. zmykam do wyrka, bo jestem strasznie zmęczona. Może w końcu przeskoczyłybysmy na następną stronę?????? buziaki dla wszystkich
  11. hello daria - gratuluję maluszka w brzuszku. Niech rośnie zdrowo!! aniołek - witaj!! pisałyście trochę o chorobach. Mój Misiek na szczęście nie daje się, ale ja to jestem obraz nędzy i rozpaczy. Od pierwszych dni września jestem non stop chora. Nie było nawet dnia przerwy. No i w końcu się doigrałam - wylądowałam w szpitalu specjalistycznym od leczenia chorób płuc i gruźlicy, spędziłam tam 8 dni. na szczęście gruźlicy nie mam - wykluczone. Na dzień dzisiejszy uznali ze mam przewlekłe zapalenie oskrzeli. czekam jeszcze na wyniki niektórych badań, może w końcu coś znajdą u mnie. Na szczęście trochę mnie podleczyli i zaczynam normalnie funkcjonować, bo było już ze mną bardzo źle. tofikowa - widzę, że twoja Domiśka to tak jak mój Misiek. często czytam o Niej i mam wrażenie, że piszesz o moim Michale. :D Dla niego również podłoga to już za mało. Uwielbia się wspinać. wejście na stół zajmuje mu ok. 3 sekund. Kilka dni temu wdrapał się na parapet na oknie. Jestem przerażona. A szafa to ulubione miejsce na rozmyślanie, włazi tam i zamyka się i siedzi cichutko jak myszka. co do zębów - mamy ich 16!! brakuje jeszcze tylko 4 do kompletu i potem spokój. fabia - gdzie Ty widzisz chłopczyka w swojej Amelii?? Jest śliczną dziewczynką. Nawet te króciutkie włoski nie odbierają jej \"kobiecości\"!!! ewciau - teletuisie są super. mój to drętwieje na widok tej bajki. na razie potrafi oglądać ze skupieniem przez okooło 5 minut. tak pokazujecie swoje dzieciaki to ja też pokażę :) oto ten starszy. :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/20562bccbda83ad6.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/72756ae6d15887a5.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/153c290d61cbc679.html a tu młodzież :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e1955e1ade5d1d1e.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1eefd2e4c2ed4732.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8cb4a4add46707d7.html miłego tygodnia Wam życzę. buziaki
  12. Hejj aneta76 - jestem pod wrażeniem!! GRATULUJĘ. Wyglądasz fantastycznie. Trzymam kciuki by probleemy rodzinne szybko sie poukładały. U nas wszystko zaczyna wracać do normalności. Miśka zęby jak zwykle wychodziły po kilka na raz - tym razem 4. Tak więc teraz ma już ich 16 - osiem u góry i osiem na dole. zostały nam jeszcze 4 piątki i będzie spokój na kilka lat. Ufff tofikowa - mojemu Miskowi też się \"miesza\' w główce - ciągle na mnnie mówi tata!! :D gdy mówię - powiedz mama - on jeszcze głośnniej i wyraźniej odpowiada tata!! jakby chciał mi pokazać że nie powie mama. W ogóle mama powiedział dwa trzy razy w życiu, :( gdy jeszcze mało co mówił. Poza tym teraz bardzo ładnie mówi - takie najciekawsze to kwiatek, ziemia, piesek, dzieci, misiu, lew, wilk . :) oczywiście ktoś obcy nie miałby pojęcia co on mówi ciekawe co u Kamyczka - czy już urodziła?? syska - nie martw się, wszystko będzie dobrze, mała zacznie chodzić i już nie będziesz mogła za nią nadążyć. aneteczka - skoro pierwsza córcia nie mówiła wcześnie, to teraz wiesz, że możesz być spokoja, że Kaja też zzacznie wcześniej czy później mówić. Każde dziecko rozwija się w swoim tempie.. nie możemy stresować się porównaniammi, najważniejsze że dzieciaki są zdrowe.!!!
  13. Peppetti

    guz tarczycy

    witajcie nie piszę tu, ale często Was czytam. jestem 3,5 miesiąca po calkowitym wycięciu tarczycy. Chciałam doradzić odnośnie forum. na stronie http://mojeforum.net można założyć sobie darmowe forum. serwer działa bardzo dobrze, a forum może być sliczne i kolorowe. Można ograniczyć dostęp osobom niepowołanym. Ja takie założyłam z kobietkami z innego topiku i zupełnie na inny temat. czujemy się tam tak dobrze, że kafeteria wydaje nam się strasznie szara. pozdrawiam
  14. Peppetti

    guz tarczycy

    witajcie nie piszę tu, ale często Was czytam. jestem 3,5 miesiąca po calkowitym wycięciu tarczycy. Chciałam doradzić odnośnie forum. na stronie http://mojeforum.net można założyć sobie darmowe forum. serwer działa bardzo dobrze, a forum może być sliczne i kolorowe. Można ograniczyć dostęp osobom niepowołanym. Ja takie założyłam z kobietkami z innego topiku i zupełnie na inny temat. czujemy się tam tak dobrze, że kafeteria wydaje nam się strasznie szara. pozdrawiam
×