Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Peppetti

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Peppetti

  1. hello A ja Wam powiem, że od wczoraj mam pieska!!! :) :) hihihi Wczoraj po południu przyszedł do nas młody owczarek kaukaski. Brama była otwarta, więc wszedł na podwórko i ani myślał wyjść. Dziś rano leżał pod drzwiami na wycieraczce. :) :) Wygląda na zadbanego, jest ułożony - umie usiąść, dać łapę. Martwię się, że może ktoś się go pozbył, bo za duży urósł. Na moje oko pies ma około 1 roku. Nie wiem co z nim zrobić. Jest miły. Ale!!! To jest wielki pies, zazwyczaj te psy bywają agresywne i głupawe. A przecież ja mam dzieci. Ale nie mam sumienia go wygonić z podwórka. Madzia - ja też mam neostradę, od wielu lat. problemów - zero!!! Zosia - piękne imię!! Balbinka - hihi myślę, że nie ośmieszyłaś się :) :) joaskaPelaska - super, że wizyta u gina była nudna :) :) :) Celavie - witaj, witaj. Już zaczynałam tęsknić za Tobą :) Cieszę się, że w końcu odwiedziłaś lekarza. Super, że teoretycznie jest dobrze. Zmarwiło mnie tylko to, że nie miałaś widocznych pęcherzyków na badaniu usg. O ile pamiętam to masz dość krótkie cykle. Więc te pęcherzyki już w 11 dc powinny być! Ale może w tym miesiacu masz dłuższy cykl. A katarem się nie martw. Przyszedł , to i pójdzie!!! rudi - ciesz się, że nie masz brzucha! Im mniejszy brzuszek tym mniejsze szkody dla skóry. joka - kłopoty z Borysem to taki mały trening nerwów dla Was przed kłopotami z maleństwem. :) :) Mam nadzieję, że już o nerwach zapomnieliście. Guzem się nie przejmuj. Pieski \"lubią\" być guzowate. Mój też, jako szczeniak, miał guza. Wycinaliśmy go i potem okazało się, że to jakaś torbiel. niuuusia - super, że wracasz do Polski. W sprawie Zakopanego Ci nie pomogę. Ale Madzia pomoże napewno!!! :) :) Lidka - ?!?!!?! ewa-marchewa - rzeczywiście wygląda, że coś nie tak z laktacją Twojej koleżanki. Pół kieliszka mleka to baaardzo mało. A ona odciąga to ręką czy laktatorem??? Ja, też po cesarce, na drugi dzień, to chyba wiadro bym ściągnęła. Mleko samo mi się wylewało. Lało mi się po nogach!!! A i po porodzie Łukasza, mimo że to przedwczesny poród, miałam pokarm. przez dwa tygodnie brałam leki na zatrzymanie laktacji. :( szkocja - ten Twój \"były\" maż to niezłe ziółko. Odnośnie @ to oby tak dalej!!!
  2. Witaj Azallia nie martw się wszystko będzie dobrze Twoja dzidzia jest już duża i dojrzała Gdybyś teraz urodziła to nic już jej nie grozi A z tym stawianiem że będziesz pierwsza to czuje że przegrałabyś Wczoraj jedna dziewczyna pisała że ma silne skurcze I dziś się nie odezwała coś czuje że jest już na porodowce To samo z niunia - podejrzewała że odszedł jej czop Też się nie odzywa .... Życzę spokojnej nocy Buziaki
  3. joka - jak buciki będą mięciutkie to na pewno będa fajnie wyglądać. :) balbinka - zmobilizowałaś mnie do uaktualnienia swoich danych w tabelce. :) 99 cm to było dawno temu!!! teraz jest 107!! No ale u Ciebie i tak więcej. :) :) Eva - masz rację, jak tak pomyślę, całą ciążę byłyście moimi powierniczkami. To z wami przeżywałam rozterki odnośnie starań - czy już rozpocząć czy jeszcze nie, to Wy pierwsze wiedziałyście o wyniku testu ciążowego, to Wy pocieszałyście mnie gdy mialam obawy i stracha. I za to Wam bardzo dziękuję.
  4. Hello magda7184 - chyba pojechala na porodówkę :) :) pola - mnie męczą mdłości przez cała ciąże! :) Ale lekarz CIę załatwił. Słyszałam o zmowie lekarzy z zusem, aby nie dawali tak długo zwolnienia, bo wtedy zus zaoszczędza kasę. Podobno za to lekarze mają lepszą \"współpracę\" z zusem. :) Ja na Twoim miejscu żądałabym tego zwolnienia i walczyła o swoje. Nie ma prawa odmówić Ci zwolnienia, a jeśli dalej nie będzie chciał dać tego L4 to powiedz mu, że wracasz do pracy. Wtedy on musi wystawić Ci zaświadczenie o zdolności do pracy (jeśli jesteś na l4 dłużej niż 30 dni). A pewnie tego nie zrobi. A jeśli będzie nieugięty to idz do innego lekarza. A dziś śniło mi się, że wody mi odeszły. Ten sen był tak realistyczny, że po przebudzeniu sprawdzałam stan swojej bielizny. :) Tofikowa - super, że wszystko ok. Martwiłam się o Ciebie. Dostałam kilka fotek od dziewczyn, zaraz wrzucę je na bloga. myszka - odnośnie urlopu wychowawczego, wczoraj wrzuciłam fragment rozporządzenia Rady Ministrów z której jasno wynika, że nie bierze się pod uwagę dochodów matki idącej na urlop z wyłączeniem emerytury i renty. Vanilam - ja kupiłam sterylizator mikrofalowy. One są dużo tańsze, to w tych elektrycznych musisz zapłacić za silnik elektryczny. Podobno zasada działania taka sama, efekt też - więc jak masz mikrofalę to nie warto przepłacać. Miśka, Diana - będzie dobrze!! grako - ale zaszalałaś!! :) :) Dee - ja chcę karmić piersią, ale w listopadzie szykuję się na operację. Będę musiała przerwać karmienie na dwa - trzy dni. Muszę więc do tego czasu uzbierać trochę mleka. No i nie chcę być tak bardzo uwiązana tym cyckiem. Dlatego przygotowuję butelkową wyprawkę.
  5. Witajcie Zaplanowałam sobie, że dziś nadrobię zaległości na topiku. W związku z czym siadam do czytania. :) :) Pewnie znowu wyjdzie mi tasiemiec, ale chyba przyzwyczaiłyście się do moich mega postów. :)
  6. http://www.poradaprawna.pl/index_pytania.php?co=pozycja&id=24578 A to fragment ROZPORZĄDZENIA RADY MINISTRÓW z dnia 28 maja 1996 r. w sprawie urlopów i zasiłków wychowawczych. (Dz.U. nr 60 poz. 277 z dnia 30 maja 1996 r. zm.: Dz.U.98.25.131) par 6. ust. 7. Przy ustalaniu dochodu, o którym mowa w ust. 6, uwzględnia się przeciętny miesięczny dochód w poprzednim roku kalendarzowym, ustalony według zasad określonych w przepisach o zasiłkach rodzinnych i pielęgnacyjnych, z wyłączeniem dochodów uzyskiwanych przez pracownicę przed uzyskaniem prawa do zasiłku; wyłączenie to nie dotyczy dochodów z tytułu emerytury lub renty inwalidzkiej. Dochody osób prowadzących działalność gospodarczą oraz osób z nimi współpracujących przyjmuje się w wysokości wykazanej przez te osoby, nie niższej jednak od zadeklarowanej przez te osoby kwoty dochodu stanowiącego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne, a jeśli osoby te nie podlegają ubezpieczeniu - w wysokości nie niższej od kwoty najniższej podstawy wymiaru składek, obowiązującej osoby ubezpieczone. W przypadku osiągania dochodów z gospodarstwa rolnego, zasiłek wychowawczy przysługuje, jeżeli na osobę w rodzinie przypada nie więcej niż 1 ha przeliczeniowy.
  7. tu trochę info o urlopie wychowawczym http://www.kobietaiprawo.pl/index.php?module=CMpro&func=viewpage&pageid=37
  8. malagocha, fabia - nie jestem pewna, ale chyba jest inaczej z tym dochodem do urlopu wychowawczego. Do urlopu wychowawczego nie wlicza sie dochodu matki, bo w czasie urlopu wychowawczego tego dochodu nie będzie. Ten dochód traktuje sie jako dochód utracony.
  9. czesc kochane Nie piszę, bo brakuje mi czasu. Od kilku dni walczę z komputerem mojej mamusi. Jestem już na finiszu. Co chwilę zaglądam tu i czytam wyrywkowo. Joka przykro mi, że @ przyszła. Tak się cieszyłam, gdy pisałaś o plamieniach, że aż pochwaliłam się mojemu mężowi. A tu takie rozczarowanie. U mnie wszystko ok. Buziaczki wielkie.
  10. konwalia ja brałam końską dawkę fenoterolu!!! 6x dziennie po jednej tabletce. :) :)
  11. czesc dziewczyny, Najpierw muszę się pochwalić. :) Kupiłam cudne body dla dzidziusia z firmy Disney po bardzo dobrej cenie. 26 zł za 3 sztuki. Jesli któraś ma ochotę to są w sklepach sieci Carefour. Ostatnio bardzo tu gorąco. :) Topik czynny 24h!!!! Wszystkie żyjemy w napięciu. :) Ja pierwsze co to sprawdzam, czy nie ma wieści, że ktoś już urodził!! Dopiero potem zabieram sie za czytanie. Konwalia - super, że jesteś! Teraz takie kilkudniowe nieobecności powodują, że my od razu myślimy o wyjeździe na porodówkę!! Musimy pamiętac, aby przed wyjściem z domu napisać - jadę do szpitala!! :) :) anja2525 - mój brat, podobnie jak Twój Bartek, uwielbia swoją ciężarną żonę, synka w brzuszku i swojego Scigacza Kawasaki Ninja. Super, że teściowie nareszcie wynoszą się na dół!! A stratą pieniędzy - telefonu - się nie przejmuj. Sama doskonale wiesz, że są ważniejsze Rzeczy niż pieniadze. Mam nadzieję, że ten modem naprawią Ci w tempie ekspresowym. Smutno nam będzie bez Ciebie. pola40, niunia - ten śluz to pewnie odchodzący czop. :) Zazwyczaj jest on bardzo gęsty, jak galaretka. kaja72 - Ty pracusiu!! :) Pewnie urodzisz w pracy :) Też marzę o zakupach dla siebie. O seksownych ciuszkach..... czasem jednak wydaje mi się to niemożliwe... już tak długo chodzę w ciąży, że wydaje mi się, że to jest normalny stan i nigdy sie nie skończy...... :) :) aneta76 - Twój starszy synek jest z 26 września??? Z którego roku?? Ja w tym dniu mam rocznicę ślubu. :) :) Rozstępy - to moja zmora. Po pierwszej ciąży mam ich kilkanaście na bokach (nisko na biodrach, może nawet bardziej z tyłu). Na szczęście są drobne i białe. Wtedy smarowałam się kremami VIchy, ale prawdę mówiąc nie przyszło do głowy, by smarować się w tych miejscach. Teraz smaruję się kremem Mustela. Na razie pojawiły mi się dwa nieduże rozstępy tuż nad pępkiem. Mam nadzieję, że z czasem one zbledną. I że już więcej nowych nie będzie. Wiśniowa - to w piątek trzymamy za Ciebie kciuki i czekamy potem na dobre wieści. tristeza - ja mam tak samo. Boję się, że nie dotrwam do wyznaczonego terminu cc, chociaż to będzie środek 38 tc!! Boję się, że zbierze mnie wcześniej. I bardzo boję się, żeby nic złego nie wydarzyło się podczas porodu. Na szczęście nie śnią mi się takie koszmary, jak azazelli!! Lukrecja - trzeba się pocieszać, że większość czasu już za nami, że zostały nam tylko dni, a nie miesiące! :) Vanilam - nie dołuj się. Trudno, będzie cesarka. Pocieszyć się możesz tym, że nie będziesz miała nacinanego krocza. A z tego co zauważyłam to dziewczyny trochę cierpią z tego powodu. Ja przeżyłam cesarkę i poród naturalny. I choć wcześnie rano poszłam pod prysznic i nie czułam, że w nocy rodziłam (SN), a po cesarce zdychałam kilkanaście godzin to zdecydowanie wolę cesarkę. To co przeżyłam podczas porodu sn to szok!! Oczywiście dziewczyny nie stresujcie się tym, bo każda kobieta przeżywa poród inaczej. Dla niektórych to pikuś!!! ***Dee - ja już kupiłam sterylizator. Wcześniej nie korzystałam z niego, bo uważałam, że to zbędny gadżet. Wszystkie przyrządy można wygotować (mankamentem gotowania jest osadzający się kamień). Ale teraz, ponieważ większość wyprawki mam, więc nie wydaję tyle pieniędzy co świeże mamuśki, to zdecydowałam sie na zakup sterylizatora. Będę miała wygodniej. Ale czy to rzecz potrzebna??? dalej mam wątpliwości. :) :) Odnośnie sterylizowania zabawek, to ja wszystkie zabawki, których nie dało się gotować prałam w pralce. Potem, po wyschnięciu, wkładałam do zamrażarnika na 48 h. małagocha - nie wiem jak z wolnymi dla męża. Mój maż ma własną firmę więc nigdy nie korzystaliśmy z takich luksusów jak wolne dla taty :) :) Natomiast jeśli chodzi o macierzyński to w szpitalu dostaniesz zaświadczenie o porodzie dziecka i to zanosisz do pracy. Na jego podstawie przysługuje Ci urlop macierzyński.
  12. czesc wczoraj byłam u gina. Było nudno na wizycie :) :) czyli wszystko w porządku. Lekarz trochę pocieszył mnie sytuacją w szpitalu, zaczynają dochodzić do porozumienia z dyrekcją i prawdopodobnie w przyszłym tygodniu podpiszą jakieś papiery i szpital ruszy pełną parą. Bo teraz to jest tragedia - na trzy bloki porodowe pracuje tylko jeden. Nie przyjmują nikogo kto nie jest w ciąży! Na oddziale, gdzie pracuje mój lekarz są AŻ!!! 4 pacjentki. Gdzie normalnie średnia wynosi ok. 35 osób. Śmiałam się, że te kobiety mają wielki komfort - każda z nich ma lekarza dla siebie i swoją położną!!! :) :) Dziękuję Wam za życzenia lekkiego porodu. Myślę, że będzie lekki, bo przecież ja mam mieć cc! więc nie namęczę się, po prostu jadę, kładę się na stół i wyciągną mi Michasia. Gorzej będzie po!!!! Jak sobie przypomnę co przeżywałam po porodzie Kamilka to aż mi ciarki przechodzą. takaja79 - kochana, przytulam Cię mocno. Wierzę, że jest Ci bardzo ciężko. I wiem, że nie ma takich słów, które poprawiłyby Twoje samopoczucie.Wiem, że musisz uporać się z tym sama. Ale wierzę, że myśl o tym, że nie jesteś sama, że są osoby, którym jesteś bliska, które o Tobie myślą, pomoże Ci w przetrwaniu tego ciężkiego okresu w życiu. Masz rację - mam problem z zobaczeniem swoich stóp. :) :) I to jest jedno z piękniejszych przeżyć w moim życiu!!!! tiki - mastif to pies moich marzeń, ale nie zdecyduję się nigdy. Z dużymi psami jest za dużo kłopotów na starość. Wystarczyło mi patrzenie na mojego psa (o ile mniejszego - ważył tylko 50 kg) jak trudno mu było podnieść się, jaki ból go czasem łapał w stawach. Nie chcę przeżywać jeszcze raz tego, bardzo dużo mnie to kosztowało... No a poza tym, tak jak Raaria zauwazyła, te pieski trochę się ślinią. ja co prawda mam duże podwórko, więc w domu by nie mieszkał, ale mimo to nie mam ochoty na sprzątanie glutów ze śliny. :) :) Odnośnie kabiny prysznicowej - pamiętam, że Eva mówiła, że ma małą łazienkę - więc pewnie nie sprawi sobie okrągłej kabiny o dużej powierzchni. A gdy porówna kabiny o takich samych wymiarach - okrągła i prostokątną to ta okrągła może być za mała. Dlatego nie wolno się wstydzić tylko trzeba ładować się do kabiny już w sklepie. Bo w domu, po zamontowaniu jest już za późno na zmianę decyzji. Mika - nie ma sensu bać się Allegro. Mam za sobą ok. 250 transakcji - większość zakupów (chyba tylko 5 sprzedaży). Taki nerwowy przypadek był po raz pierwszy. Wcześniej zdażyło się dostać coś uszkodzonego, albo nie takiego jak oczekiwałam, ale nie było problemów ze zwrotem towaru i pieniędzy. szkocja - smutne wieści. Trzymam kciuki za Twoja \"teściowa\". I za Ciebie by ta seria nieciekawych okoliczności jak najszybciej się skończyła. A odnośnie Twojego eks - to podzielam zdanie dziewczyn - zachowuje się jak gówniarz ewa-marchewa - jak testowanie??? więcej nie przeczytałam, jestem w połowie strony 565, więc proszę mi wybaczyć, jeśli napisałam coś nie na temat lub przemilczałam coś ważnego poruszonego w dalszych wpisach. Braki uzupełnię wieczorem. Pa
  13. hello wczoraj byłam u ginka. wszystko jest ok :) :) :) Szcześciara - lekarze zaczynają dochodzić do porozumienia z dyrekcją. W przyszłym tygodniu mają podpisać jakieś papiery i prawdopodobnie zakończyć strajk. Prawdopodobnie wtedy ruszy drugi blok porodowy. Trzymam kciuki za 25-go, aby wszystko się udało!! grako96 - :) :) widzę, że nie tylko ja przegapiłam początek poprzedniego porodu. :) :) **Dee - ja też dopiero zaczynam zbierać się do pakowania torby. :) :) Na razie mam tylko szlafrok!! :) Wracając jeszcze do osłonek silikonowych - oprócz tego, ze chronią one nasze piersi przed bólem to mają jeszcze jedną zaletę. Te dziewczyny, które mają wklęsłe lub płaskie brodawki mogą mieć kłopoty z karmieniem. Czasem to nawet uniemożliwia karmienie, bo dzidzius nie umie się przyssać do takiej piersi. Osłonka stanowi wtedy \"proteze\" brodawki i ułatwia karmienie. Kochane, żegnam się z Wami na cały weekend. Zajrzę tu dopiero w poniedziałek. A może do tego czasu któraś się już rozdwoi??????? buziaki
  14. Caroline - jak to nie masz hasła do bloga????? zaraz Ci wysyłam.
  15. Pogoda na szczęście się poprawiła i mężczyźni malują :) U nas zapowiadają słońce - na niebie nie ma ani jednej chmurki. A mój humorekteż się poprawił, a to za sprawą kolejnych zakupów na allegro. Przyszły do mnie kosmetyki Musteli. Oprócz tego co kupiłam dostałam super kosmetyczkę i cztery miniaturki (po 10 ml) róznych kremów z tej samej firmy. :) tak to się chce robić zakupy :) :) mozzarella - berneńskie psy są piękne. moi sąsiedzi takiego mają. Już dorosłego. Jest przesympatyczny. A ja jestem zakochana w takich psiakach http://www.doghealthandcare.com/images/MastifPuppy1.jpg http://www.westminsterkennelclub.org/breedinformation/working/images/mastif.jpg Są to największe psy na świecie. Rekord wagi wynosi 159kg!!!! Ale średnio ważą po około 90 - 100 kg. aaa1127 - teoretycznie to mało możliwe. JoaskaPelaska - witam w tabelce :) Eva - odnośnie kabin prysznicowych to te zaokrąglone są mniejsze od tych prostych (choć zajmują tyle samo miejsca). Zależy jakie duże oglądałaś. Dlatego właśnie dobrym rozwiązaniem jest wejście do takiej kabiny w sklepie i porozpychanie się łokciami. Wtedy sprawdzisz czy będziesz się czuć komfortowo. Z racji tego, że zostało mi maksimum 17 dni do porodu i potem pewnie będę tu rzadziej zaglądać, to założyłam nowe galerie zwierzaczkową i relaksacyjną ze zdjęciami, tak abyście same mogły dodawać fotki. Na blogu znajduje się instrukcja jak to zrobić. Oczywiście, jeśli ktoś woli stary sposób (czyli wysyłanie do mnie) to tak może zostać. Tylko, że nie obiecuję, że będzie to robione na bieżąco.
  16. Hello Dziewczyny mówię Wam, jakiego mam nerwa. Od kilku dni walczę na allegro ze sprzedawcą, bo sprzedał mi rożek bez poduszki, a na aukcji był z poduszką. On się upiera, że w treści aukcji nie było mowy o żadnej poduszce,tylko o rożku. A zdjęcie nie jest elemetnem opisu przedmiotu (???) Zwerócił mi pieniądze za rożek, ale nie zwrócił mi kosztów przesyłki. No i się z nim dochodzę. Właśnie przed chwilą dostałam maila od osoby, która również brała udział w tej aukcji i ona dostała poduszkę. Chyba nigdy nie trafiłam na takiego sprzedawcę - chama, krętacza i oszusta. I to na dodatek ze statusem super sprzedawcy!!!! Dodatkowo dołożyły się nerwy na pogodę. Wczoraj mój mąż zaczął malować dom, pomalował tylko jedną ścianę. Reszta miała być dziś i jutro. Całą noc lało, dziś też jest nieciekawie. Ściany są mokre, boję się, że porobią się zacieki na tej już pomalowanej ścianie, bo pewnie farba nie zdążyła wyschnąć. Po prostu nic nie idzie ostatnio tak jakbym chciała. Przez te wszystkie kłopoty mam teraz strasznie dużo zaległości w czytaniu naszego topiku. :( :( Ale wieści typu kolejna ciąża nie przeoczyłam. TORI11 - gratuluję bardzo mocno!!!!! Oby te trzy nowe ciąże to był początek hurtowego zachodzenia!!!!! :) :) Trzymam kciuki za kolejne staraczki. :) :) Pisałyście o łazienkach - Eva mówiłaś, że planujesz zrobić kabinę zaokrągloną. Zanim podejmiesz decyzję, wejdź do takiej kabiny, spróbuj \"umyć\" włosy. Ciasnawo jest. szkocja - koszmarne bóle głowy to też może być objaw wczesnej ciąży :) JoaskaPelaska - dlaczego wciąż nie ma Ciebie w tabelce zaciażonych????? bablinko - przepraszam, że nie odpisałam Ci od razu na maila, te moje ostatnie stresy spowoodwały, ze nie zauważyłam go od razu. W weekend skrobnę do Ciebie. Borys Joki już jest na blogu!! Cudny psiak!! :)
  17. :) :) malagocha333 - nie chce Cię straszyć, ale chyba poród bardziej boli od rozwolnienia. :) :) Ale nie ma się co bać. Teraz nie mamy wyjścia. Musimy urodzić. :) :) A najwyzej reklamacje będziemy składać u mężów. Mądra jestem, a sama się boję! Mam jednak nadzieję, że nie zdąży mnie złapać naturalny poród tylko spokojnie pojadę sobie na cc, grzecznie położę się na kozetce i za kilka minut dadzą mi śliczne maleństwo. A potem jakoś to będzie - ból po cc nie jest tak intensywny jak podczas porodu, ale trwa znacznie dłużej, bo można dochodzić do siebie parę tygodni. to- tylko-ja - podobno nie da się przeoczyć faktu narodzin swojego dziecka :) :) Jeśli nie zauważysz pierwszych objawów to zauważysz kolejne. :) :) Ja skapnęłam się, że rodzę dopiero jak mi chlusnęły wody. Wtedy zauważyłam, że mam regularne skurcze co 4-5 min. A lekarz kazał mi przyjeżdżać gdy będą co 15 min. Wcześniej myślałam, że boli mnie brzuch bo mam niestrawność. :) :) Mino tego, do szpitala zdążyłam (60 km, w środku grudniowej nocy) i jeszcze parę godzin się męczyłam.
  18. Hello Nabiegałam się dzisiaj po sklepach i urzędach i teraz brzuszek mnie boli. :( Muszę odpocząć, bo przecież teraz nie mogę urodzić. Muszę wytrzymać do 3-go. podziwiam Was za te nocne pogaduchy. U mnie w domu po 22 to już głucha cisza. wszyscy śpią. :) Zazdroszczę Wam tego gadania męza do brzuszka. Mój, mimo iż wspaniały facet, nie gada. :( :( greta78 - Twój mąż ma rację, to ostatnie chwile luzu, więc jeśli masz możliwość to leż do góry brzuchem ile się da!!! Ja też leniuchuję, tylko po wizycie na forum mam wyrzuty sumienia, że jeszcze czegoś nie zrobiłam. Większość dziewczyn jest gotowych, a ja nawet nie wiem gdzie mam torbę. :) pola40 - nie smutaj się, w najgorszym razie zły humorek odejdzie wraz z porodem. no, chyba że dopadnie Cię baby blues. :) Shiva - ta przypowieść daje dużo do myślenia..... MIska - to nie złudzenie. Nakładki aventu w rozmiarze NORMALNE są olbrzymie. Mój synek miał problem z włożeniem ich do buźki.
  19. Mozzarella - fantastycznie!! Tak się ucieszyłam, że aż mężowi przeczytałam na głos Twój wpis. GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!! Teraz wszystko będzie dobrze!!!! Trzymaj się kochana.
  20. właśnie siedzę na blogu i robię porządek w galerii. Wyrzucę galerię nasze fotki, bo jest nas tak dużo, że trudno się ją ogląda. Teraz każda z nas będzie miała swoją galerię :) :) Myślę, że brzuszki zostawię, bo wtedy możemy porównać sobie wielkość brzucholka z innymi dziewczynami. Shiva - z tymi przekleństwami to uważaj. Z tego co wiem nasze przekleństwa są znane chyba w każdym kraju. Miałam kiedyś przyjemność być na weselu arabskim i oni znali cały wachlarz naszych przekleństw. :) A co niektórzy nie wiedzieli gdzie Polska leży. Często mylili nas z Holandią, z tulipanami. :) :) Co do smutków - to tak jak Shiva napisała. Nieważne pieniądze, warunki socjalne, najważniejsze jest że jesteście zdrowe, macie rodziny i ta kruszynka maleńka w brzuszku. Nie ma większego szczęścia od uśmiechającego się i rosnącego dziecka. mój Kamilek od kilku dni zwraca się do mnie \"sirotko kochana\"... wiecie jakie to wspaniałe....... Oczywiście mamuski, mające już dzieciaki wiedzą o tym :) :) Odnośnie diety karmiącej - hmmmm ja początkowo żyłam na ryżu, gotowanych jabłkach, makaronie, gotowanym mięsie z kurczaka i mleku. Stopniowo włączałam nowe produkty (Co kilka dni), jeśli nie było żadnej rewolucji to już to jadłam. Po trzech - czterech miesiącach jadłam wszystko oprócz cytrusów. Balsam oliwkowy - jest w ofercie Nivei. Ma konsystencje balsamu do ciała, a silne właściwości natłuszczające - tak jak oliwka. Ja zabrałam to ze sobą do szpitala i położne były nim zachwycone. http://www.tanimarket.pl/267_Balsam_oliwkowy_200ml__Nivea.html A mleczko do ciała to inaczej balsam. Chyba wszystkie firmy mają to w swojej ofercie. Rożek drewexu średnio gruby. Na chłodną jesien wystarczy. Zimą i tak włożę dzidziusia w kombinezoniku i dopiero kołderka. Jak będzie za zimno to są jeszcze kocyki. Lepiej mieć dwie trzy warstwy cieńsze, niż jedną grubaśną, bo jak za ciepło to można zawsze zdjąć jedna warstwę.
  21. właśnie weszłam na pierwszą naszą stronę hmmm... szczęściara założyła ten topik, zeszłorocznym wrześniówkom zebrało się na sentymenty i pierwsza osoba, z obecnych wrześniówek, która odpowiedziała to byłam JA!! jeszcze nie wiedziałam, że jestem w ciąży.... zaraz po mnie pojawiła się daria123 - wątpiąca, pisała, że wszystkie znaki na niebie i ziemi mowia ze przyjdzie @ a potem Kasiak84 - pełna radości. Jak to fajnie powspominać :)
  22. coś mi ucieło .... Nie używałam, żadnych pudrów, zasypek. Używałam jeszcze soli fizjologicznej do mycia oczek. Można kupić w aptekach w takich maleńkich sterylnych pojemniczkach. Więcej grzechów nie pamiętam. :) :) :)
  23. zjadłam... ale z przygodami. Zamiast osłodzić to posoliłam :) :) :) Bleee jakie okropne było, o mało nie zwymiotowałam. Irysku - hmmm pewnie każda mamusia inaczej pielęgnowała dzidziusia. Ja nie używałam w ogóle mydła. Używałam płynów do kąpieli Nivea. Podobno nie wysuszają skóry tak jak mydło. Po kąpieli codziennie mleczko, albo balsam oliwkowy na całe ciałko i buzię. Oliwki jako takiej używałam bardzo rzadko. Dla mnie za tłusta i nieprzyjemna w dotyku. A ten balneum hermal używałam raz na tydzien - dwa. po nim nie wolno smarować dzidziusia żadnym kosmetykiem. Przed wyjściem na dwór zawsze, do dziś stosuję kremy. Zimą i w wietrzną pogodę kremy ochronne, moga być te na każdą pogodę. Ważne by natłuszczał, a nie nawilżał. A latem kremy z wysokim fltrem chroniącym przed słońcem. >> co jeszcze z kosmetyków jest potrzebne w pierwszym okresie ? zapomniałam o czymś?
  24. hej, hej A moja przyszywana siostra (notabene mieszkająca w Szkocji) urodziła synka. Waży 4390!!!!!!! Poród był naturalny i podobno całkiem lekki. Szok!!!!!! tiki - obejrzałam Twoje fotki. są piękne. poruszyły moje wspomnienia. bardzo bym chciała pojechać w góry. Dawno nie byłam..... :( takaja - niestety te moje bóle to nie skurcze. Ten ból też znam i jest znośny, bo chwilowy. A to był przeokropny ból kości. Jakby pobito mnie, a potem podpalano tą kość (strasznie mnie parzyło). Nie wiem co to było, ale drugi raz nie chcę tego!!! :) :) Co do Google Toolbar - to nie pomyślałam, że możesz nie używać IE. :( :( monikapie - skoro brak Ci energii to sobie odpuść. Nie rób nic na siłę, pomyśl o sobie, o dzieciątku. A pomysły zrealizujesz później. Caroline - świetne imiona dla chomika!!! :) graziabigos - wcale Ci się nie dziwię, że powtarzałaś test... nam czasem trudno uwierzyć w szczęście... Wiecie co - gablis się nie odzywa. A może już urodziła??????? gawit - wierzę, że ten rok oczekiwania na starania, zleci szybciutko. A potem szybciutko będziesz cieszyć się malutkim dzidziusiem. niuuusia - w Szwecji okropny jest chlebek, ale za to fantastyczny pasztet!!! Nie pamiętam jego nazwy, ale smak zapamiętam do końca życia. :) :) :) Balbinka -aż tak dużo się nie napracowałam - może dwie godzinki ;) Co do miniaturek na blogu - to nie moja zasługa. Tak jest na blogach wirtualnej polski. Ja tylko wrzucam zdjęcie, a system już robi miniaturki. Więc za wiele Ci nie pomogę :( Poszukaj lampy na allegro. Pamiętam, że było kilka naprawdę ciekawych ofert. Można też było skompletować z żyrandolami i kinkietami. Raaria - wściec sie mozna, gdy wszystko sie skasuje. :):) odnośnie mikrofonu, to w ustawieniach powinnaś mieć test, aby sprawdzić czy działa kamera i mikrofon. Caroline - musicie dać chomikowi trochę czasu. Na razie oswajajcie go ze swoim widokiem. Niech Was widzi przez szybę. Na jedzenie z ręki to jeszcze za wcześnie. Odnośnie kołowrotka to wyjmujcie mu go co jakiś czas, bo się zajeździ na śmierć. Niestety to są głupiutkie stworzenia, ......ale słodkie. :) :) joka - szybciutko wracaj do nas, będziemy tęsknić.
  25. Kaja72 - Vanilam - o ile się nie mylę, to takie pokrowce na przewijak oglądałam w E.Leclerc :) :) Ale prawdę mówiąc nie wiem czy warto to kupować, chłopcy uwielbiają po zdjęciu pieluszki nasiusiać prosto na mamusię i na przewijaczek. Czasem zdarzało się to kilka razy dziennie. Ja podkładałam pieluszkę tetrową pod malucha. Katusia - wymioty w ciąży to dla mnie normalny stan. W pierwszej ciaży ostatni raz wymiotowałam w dniu porodu. :) :) Teraz i tak jest to dużo mniej dokuczliwe. :) Na dziś to już koniec forumowania. Wyłączam komputer. Do jutra :) :)
×