

Peppetti
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Peppetti
-
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Peppetti odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Konwalia - niestety, te koszmarne noce będa coraz częściej :) :) Na szczęście wraz z porodem skończą się te wszystkie dolegliwości. Vaniam - te woreczki miałam poprzednio, nawet kilka sztuk mi zostało. Sprawdzały się. Pojemniki kupiłam, bo to nowość i chciałam zobaczyć co to jest!! :) Do tych woreczków musisz mieć odpowiednią butelkę, taką z otwieranym spodem, aby łatwo było wyjąć te woreczki z mlekiem. http://www.allegro.pl/item220931537_okazja_butelka_avent_do_torebek_gratis_.html Jeśli będziesz karmić bezpośrednio z tej butelki i woreczka to musisz dokupić inne smoczki. Są one w kolorze niebieskim. Te przezroczyste przeciekają z tą butelką do woreczków. Ja ich nie kupowałam, szkoda mi było pieniedzy, przelewałam mleko z woreczka do zwykłej butelki. justme - przykro mi, że takie coś Cię spotkało. Kobieta nie miała taktu za grosz, źle oceniła sytuację. Ale swoją drogą, to świaczy o tym, że nie wszystkim jest obojętny los innych ludzi. -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Balbinka - czekam na wieści po wizycie. -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
czesc dziewczyny, wczoraj tu nic nie napisałam, bo.... zasiedziałam się na topiku wrześniowym. A teraz mam strasznie dużo zaległości. Kochaniutkie, jeszcze raz dziękuję Wam za wsparcie w rocznicę śmierci Łukaszka. Prawdę mówiąc, ten dzień był takim samym dniem jak każdy inny. Poprostu więcej myślałam o tym, więcej było wspomnień. Ale moje emocje już dawno się ustabilizowały i nie ma znaczenia czy jest to rocznica, czy nic nie znaczący dzień. Nie ma dnia bym nie myślała o Łukaszku, ale myślę zupełnie inaczej niż kiedyś, na początku. Po prostu oswoiłam się z tą sytuacją, nauczyłam się z tym żyć i mimo tego ciężaru potrafię widzieć jasne strony życia. ...................... Cieszę się, że dużo dziewczyn planuje (lub już działa) w tym miesiącu starania. Życzę Wam wszystkim by się udało!!! Kamilkaa26 - wracajac do monitoringu internetu w pracy, to niestety pracodawca ma takie prawo i nie musi CIę informować o tym. On udostępnia Ci narzędzia pracy (w tym przypadku internet) do celów służbowych. To niestety my, pracownicy, łamiemy prawo, gdy korzystamy z tych zasobów do celów prywatnych. Teoretycznie, pracodawca, ma prawo potrącić Ci z wynagrodzenia bądź czasu pracy czas spędzony na prywacie!! Odnośnie eutyroxu to bardziej chodzi o wyniki jakie mam po jego zażywaniu. Dokładnie tsh. Jeśli jest przyblokowane, tak jak u mnie - poniżej 0,005, to jest problem ze znieczuleniem. Natomiast, jeśli bierzesz małe dawki tego leku, tak by tsh było w granicach przyzwoitości, to nie ma problemu - możesz się znieczulać. Odnośnie bocianów to ja mam nadzieję, że nie sprawdzi się u mnie. :) Ja z boćkami żyję prawie na codzień. U mojego brata, 3 metry od domu, jest gniazdo bocianie. Tak więc co roku widzę je kilka razy w tygodniu. Joka - fantastycznie!!!! Fantastycznie!!!!! Fantastycznie!!!! Twoje ostatnie posty są takie optymistyczne. Oby tak dalej. Wierzę, że po jakimś czasie, Twój mąż uwierzy w siebie i będzie mógł tak działać bez wspomagania. No a jeszcze ta praca!! Dowartościuje się facet i będzie gość pełną \"gębą\". :) :) Co do zwolnienia, może stara firma pójdzie mu na rękę i skróci mu okres wypowiedzenia. A jak nie to w okresie wypowiedzenia może pójść na urlop, na urlop bezpłatny, albo w najgorszym razie na zwolnienie. Tylko wtedy musi uważać, bo zakład pracy może wysłać kontrolę. A odnośnie wypowiedzenia to może je złożyć najpóźniej 31,08, jeśli złożyłby 01,09 to okres wypowiedzenia będzie liczyć się dopiero od 01 10! Czyli o miesiąc później. A torebkę kupiłaś super, aż dodałam ją do obserwowanych. Może też taką sobie kupię... Mika23 - gratuluję dobrego kariotypu. Swietnie, ze niajgorsze zostało wyeliminowane. A teraz DO ROBOTY!!!! :) szkocja1979 - ja mam w rodzinie Szkota i jest bardzo fajnym gościem i super mężem mojej przyszywanej siostry. Myślę, że to nie chodzi o narodowość, tylko po prostu o charakter i przywiązanie do mamusi. :) :) Nie możesz godzić się na sprawy, które zupełnie Ci nie odpowiadają. Musisz walczyć przede wszystkim o swoje szczęście. EvaWer - najbardziej lubię podłogę z prawdziwego drzewa. Ale to jest cholernie drogie. Jeśli kupisz dobre panele to podłoga będzie ładnie wyglądać. Te tanie mogą odbarwić się od słońca i na łączeniach mogą się wykruszać. Ja mam właściwie w całym mieszkaniu panele i widzę różnicę w nich, w zależności od ich ceny zakupu. :) Lidka - Ty chcesz się dziś opalać???? Jejku u mnie słońca niet!!! Jest tak pochmurno i zimno jak w listopadzie. -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Peppetti odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Vanilam - tu jest link do pojemników http://www.allegro.pl/item218848865_pojemniki_avent_via_na_pokarm_priorytet_8_00.html Kupiłam dokładnie takie same, ale kupiłam w aptece w łodzkiej Galerii. Zapłaciłam 40 zł. W smyku są po 63!!! -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Peppetti odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
na blogu są nowe zdjęcia naszej Kasiak -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Peppetti odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejka Ja też miałam ciężką noc. Nie mogłam oddychać, bo bolały mnie płuca ?? Czułam olbrzymi ucisk w tych okolicach i żadna pozycja, nawet siedząca, nie przynosiła mi ulgi. Poza tym spojenie łonowe chce mi rozerwać. Irysku - myślę, że bez znaczenia jakiego rozmiaru kupisz pościel. to są niewielkie różnice. Mój Kamilek miał 120x90, a teraz kupiłam 135x100. Mniejsza wcale nie była za mała - pod tą pościelą spał bardzo długo. Teraz, choć śpi w dużym łóżku, pod standardową kołdrą, z tą małą kołderką wędruje po mieszkaniu aby oglądać bajki w tv :) :) Teraz kupiłam większą, bo akurat wybrałam wzór pościeli, który był w takim rozmiarze. Jeszcze jej nie widziałam, ale myślę, że nie będzie to robić żadnej różnicy. Trzymam kciuki za wizytę. Joasia - super, że jesteś. czekamy na wieści po wizycie u lekarza. Czytając Wasze opowieści o wrzodach, żylakach dostawałam gęsiej skórki. Dobrze, że coś takiego mnie nie spotkało. Mam nadzieję, że nie spotka. Współczuję Wam, kobitki tych dolegliwości, wydaje mi się, że to bardzo wrażliwe miejsce i musi cholernie boleć. vanilam - odnosnie łożyka, im wyższy stopień tym bardziej dojrzałe łożysko. Im później dojrzeje, tym dłużej można chodzić w ciąży. Dojrzałe łożysko to III stopień. Potem łożysko starzeje się, co upośledza jego funkcjonowanie. Polega to na zarastaniu naczyń łożyskowych, odkładaniu się wapnia w kosmkach, stłuszczeniu, zwłóknieiu, dlatego ciąża przenoszona stanowi zagrożenie dla płodu. Wcześnie dojrzałe łożysko musi być częściej obserwowane poprzez usg - sprawdza się przepływy w łożysku. azazella - oszczędzaj się, oszczędzaj!!! niunia - no, zaszalałaś. Świetna fotka kasiak - dobrze, że to był fałszywy alarm. Klocek z Twojego synusia. A ja dziś wyjęłam ubranka po moim synku i robię przegląd. I będę robić wielkie pranie. Najwyższy już czas. co nie?????? :) -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Peppetti odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ha ha ha ziarnko piasku - ale mi zadałas myslenia. We wtorek bylam na zakupach z moja przyjaciolka Kasia. I tak sie zastanawialam skad Ty ja mozesz znac!!??!! Potem myslalam, ze o inna Kasie chodzi. W moim zyciu jest duzo Kasiek. Wszystkie moje przyjaciolki, ktore mialam - w piaskownicy, podstawowce, w liceum i na studiach - to Kasie - łącznie 4 szt.! I na dodatek tesciowa to też Kasia. Odnosnie bloga, to wiem. Ja też czesto korzystam z internetu przez palmtopa - niektóre serwery traktuja go jak telefon komorkowy - i otwieraja mi strony w formacie wap. m.in. tak jest z blogami na wp. Natomiast na onecie mozna przegladac strony w html. czyli mozna obejrzec zdjecia. Dziś po raz pierwszy pokazałam, że jestem w ciaży. Zaraz po parowcach z truskawkami zjadłam dwa ogórki kiszone. Jakie pyszne były :) Dziewczyny ja teraz zmykam, zajrzę jutro. Całuski -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Peppetti odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oliwia - wszystkie Twoje rady są bardzo cenne. Dla mnie, doswiadczonej juz mamy, rowniez, bo czasami zapomina sie o niektorych sprawach. :) Tak jak o tej kapuscie. Och, jak ona pomagala w zastojach. co do przygotowywania piersi do karmienia poprzez masaz brodawek to dziewczyny ktore maja za duzo skurczow musza byc ostrozne - masowanie wywoluje skurcze macicy, a co za tym idzie moze przyspieszyc porod. Nnka - w niedzielę bylam na basenie i tez czułam się jak jakis okaz. :) Vanilam - osłonki firmy Avent. Rozmiar nie jest uzależniony od wielkosci piersi tylko samych brodawek. Jesli ktoś ma duże (naprawde duze) to teoretycznie powinno sie wziąsc rozmiar \"normalne\". Jesli brodawki są normalnego rozmiaru lub male to warto wziac te w rozmiarze \"Małe\". Wg mnie są one lepsze, bo te normalne sa trochę za duże dla dzidziusia - wydaje mi się że ma problemy z wlożeniem ich do buzki. Co do mamy - to mojej wyjątkowo się podobała ta pościel. Aż byłam zaskoczona, bo ona też lubi wyszukiwać dziury w całym. Czy przesadzasz??? hi hi hi chyba nie. To normalne zachowanie :) :) mysza3 - nie przejmuj się pytaniami innych. tak jak oliwia napisala, siara moze pojawic sie dopiero na kilka dni przed porodem. Wiecie co martwie się kilkoma dziewczynami. Dawno nie odzywała się Joasia_ , ziarnko piasku, tofikowa, niunia chyba też. A przeciez one bywały tu codziennie. Dziewczyny, jesli macie lenia i nie chce sie Wam pisac, to dajcie chociaz znac, ze wszystko jest w porządku. -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Peppetti odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Vanilam - nie mam pojęcia gdzie możesz kupić ten krem. Jeśli nie będzie u nas w aptekach to na pewno w internecie :) :) Ja nie szukałam tego kremu, bo używałam Bephantenu i byłam z niego zadowolona. Brodawki bardzo szybko się goiły, a tak samo jak medeli nie trzeba go zmywać przed karmieniem. Co do Twojego pytania o osłonki i muszle. Przed chwilą pisałam o osłonkach. Natomiast muszle nie wiem, nie korzystałam z nich. Są z otworami wentylującymi i są takie zbierające cieknące mleko. Aby wietrzyć piersi - po domu chodziłam bez stanika. Gdy karmiłam malucha lub odciągałam mleko, to rzeczywiście z drugiej piersi mleko samo lało się ciurkiem. Wtedy podkładałam sobie pieluszkę. -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Peppetti odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie oliwia06 - witaj na naszym forum. Aneta - jestes już w galerii brzuszkowej Zaczynam rozkręcać się z zakupami. :) Kupiłam sobie sterylne pojemniki do przechowywania odciągniętego pokarmu. I silikonowe osłonki na bolące brodawki. Pamiętam jak poprzednio bardzo cierpialam w pierwszych dniach karmienia. I te osłonki przyniosły mi niesamowitą ulgę. Szkoda, że tak późno wpadłam na to. Dlatego teraz wolę się zabezpieczyć już wcześniej. A jeśli się okaże, ze tym razem nie będą mi potrzebne, to trudno - kosztują parę groszy. I własnie przed chwilą kupiłam pościel dla maluszka. A tak jak Vanilam i Miska miałam z tym ogromny problem. Pod linkiem jest zdjęcie pościeli jeśli ktoś chciałby zobaczyć. Na tej aukcji jest tylko przybornik, ale jest ładne zdjęcie. Ja mam cały komplet - włącznie z kocykiem i szlafroczkiem dla dzidziusia. :) :) Już nie mogę się doczekać kiedy ubiorę łóżeczko. http://www.allegro.pl/item218111838__praktyczny_przybornik_drewex_at_do_kompletu_.html katusia - głowa do góry, człowiek to takie stworzenie, że do wszystkiego się przyzwyczai, że wszystkie problemy przezwycięży. Życzę Ci aby stało się to jak najszybciej. anja2525 - szalona kobieto :) , słabo się czujesz i do wanny wchodzisz!!!??? Mam nadzieję, że tak kiepskie samopoczucie już się nie powtórzy. I dziś jest dużo lepiej!?? Chciałam uzupełnić wypowiedź Vanilam odnośnie kupek. Dzidziuś karmiony piersią zawsze ma luźniejszą kupkę. Najczęściej jest ona w kolorze jasno brązowym. Wtedy jest ok. Gdy w kupce pojawiają się inne kolory oraz ślady śluzu oznacza to biegunkę lub inne problemy. jolla25 - kilka miesięcy temu rozmawiałyśmy na temat monitorów oddechu, ja pytałam się też dziewczyn z mojego starego topiku ciążowego. Zdania były zupełnie podzielone - jedne uważały, że jest to zbędny wydatek, który w ogóle się nie sprawdza, a inne że monitor dawał im poczucie bezpieczeństwa. My tutaj doszłyśmy do wniosku, że jeśli dzidziuś śpi na pleckach to ten monitor działa bez zarzutu, ale gdy śpi na boku to już nie działa tak niezawodnie i tylko wzbudza niepotrzebną panikę rodziców. Jednak jeśli czujesz, że ten monitor jest Ci potrzebny, że będziesz spokojniejsza to kupuj go chociażby dla własnego poczucia bezpieczeństwa. daria123 - w pierwszej ciąży miałam straszną zgagę, właściwie już od pierwszych miesięcy ciąży. Śmiałam się, że mój synek urodzi się z włosami do pasa. urodził się łysy!! :) :) :) -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie ponownie Kochaniutkie, dziekuje za slowa wsparcia i pocieszenia. powiem Wam, ze myslalam, ze ten dzien bedzie gorszy. Caly dzien jakos kraze myslami wokol Lukaszka i wydarzen tamtego roku. Ale dzielnie sie trzymam. wiem, ze duza zasluga jest to, ze nosze dzidziusia pod sercem. Najgorzej bylo jak pojechalam do kwiaciarni i kupowalam kwiaty, takie same jak rok temu.... wtedy lzy mi sie zakrecily.... przykro mi, ze nikt nie pamieta.... ze nikt nie powie nawet slowa..... tylko kilka koleznanek internetowych przyslalo maila, napisalo na gg.... a rodzina, znajomi maja mnie w dupie! Czekam na meza i zaraz jedziemy na cmentarz. -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
coś tu dziś strasznie cicho... mam nadzieję, że to chwilowe. ponawiam jeszcze raz pytanie o sysunię. Dostałam jej fotki, do wklejenia na bloga. Czy ktoś jest przeciwny by otrzymała hasło??? -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Już się melduję Mozzarella - dziękuję za kropelki, pomogły. Już w poniedziałek widać było wyraźną poprawę, a dziś już zapomniałam o oku. :) Joka - super, że udało się z tą receptą. :) Mocno trzymam kciuki za doznania i efekty. :) EwaWer - będziemy tęsknić. Nie było mnie kilka dni, bo miałam kilka spraw do załatwienia. W między czasie byłam na usg. Mój dzidziuś w dalszym ciągu jest chłopcem. Oczywiście zdrowym. Waży 2400 g. :) I teraz rozumiem skąd te mocne kopniaki po pochwie i pęcherzu. Mój synek jest ułożony w rzadko spotykanej postawie. Przeważnie dzieciaczki ułożone miednicowo siedzą na pupie, a nóżki mają podkurczone przed sobą. Mój synek kuca, albo siedzi na piętach. :) :) Byłam też u swojego endokrynologa. Wyniki mam fantastyczne. :) Dobrze, że jej powiedziałam, że mam planowaną cesarkę, bo w moim przypadku (przy takich lekach jak biorę) to standardowe znieczulenie mogłoby być niebezpieczne. I gdyby anestezjolog usłyszał to mógłby mieć opory z wyrażeniem zgody na operacje. ha ha ha ciekawe co by wtedy było???????? no ale, mam już opracowany plan działania - na dwa tygodnie przez cc mam odstawić leki i kilka dni przed zrobić badania, aby pokazać anestezjologowi. No i teraz nie wiem jakie będę miała znieczulenie. Pewnie dowiem sie dopiero na sali operacyjnej. Od dziś będę trochę częściej na forum, bo Kamilek już jest w przedszkolu. Maam więcej czasu na leniuchowanie, ale dziś mam bardzo smutny dzień. O 21.35 minie rok ............ -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Peppetti odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc dziewczyny Witam grako96 gratuluję córeczki i mgr! :) Co do wieku, to nie jesteś najstarsza. Mamy tu jedną przesympatyczną 40kę, ale ostatnio rzadko się odzywa. Pola40! monik30 - jesteś kochana! Dziękuję, że pamiętasz o mnie. Nie było mnie kilka dni, bo miałam kilka spraw do załatwienia. W między czasie byłam na usg. Mój dzidziuś w dalszym ciągu jest chłopcem. Oczywiście zdrowym. Waży 2400 g. :) I teraz rozumiem skąd te mocne kopniaki po pochwie i pęcherzu. Mój synek jest ułożony w rzadko spotykanej postawie. Przeważnie dzieciaczki ułożone miednicowo siedzą na pupie, a nóżki mają podkurczone przed sobą. Mój synek kuca, albo siedzi na piętach. :) :) Byłam też u swojego endokrynologa. Dobrze, że jej powiedziałam, że mam planowaną cesarkę, bo w moim przypadku (przy takich lekach jak biorę) to standardowe znieczulenie mogłoby być niebezpieczne. I gdyby anestezjolog usłyszał o mógłby mieć opory z wyrażeniem zgody na operacje. ha ha ha ciekawe co by wtedy było???????? no ale, mam już opracowany plan działania - na dwa tygodnie przez cc mam odstawić leki i kilka dni przed zrobić badania, aby pokazać anestezjologowi. No i teraz nie wiem jakie będę miała znieczulenie. Pewnie dowiem sie dopiero na sali operacyjnej. Od dziś będę trochę częściej na forum, bo mój Kamilek już jest w przedszkolu. Maam więcej czasu na leniuchowanie, ale dziś mam bardzo smutny dzień. Czytałam Wasze historie i wiecie co. Choć każda inna to jest jeden wspólny czynnik. Wiele dziewczyn zaszło w ciążę gdy już zrezygnowały z intensywnego myślenia o dziecku, gdy odpuściły.... potwierdza się fakt, że najlepszą antykoncepcją jest ogromne pragnienie dziecka. :) Irysek - wracając do tematu gondoli. Ja myślałam o takich standardowych gondolach. Do linków, które załączyłaś nie zaglądałam, bo wtedy korzystałam z palmtopa (długo trwa otwieranie stron z fotkami). No i nie wiedziałam, że są takie superowe gondole - z pasami dla dzidziusia i do mocowania w samochodzie. Jeśli masz taką gondolke, to rzeczywiście dużo wygodniej będzie dla dzidziusia. :) Lukrecja - nadal trzymam mocno kciuki za dzidziusia Twojej koleżanki, ale sądząc po wadze dzidzi to był koniec 7 mca więc na pewno wszystko dobrze się ułoży. Wszystkie fotki, które dostałam, zaraz wrzucę na bloga, bedziecie mogły podziwiać. Dane do tabelki też zaraz naniosę. odnośnie wydatków związanych z ciążą, aż nie chcę się tego sumować, wolę żyć w niewiedzy ile wydaję. Sama wizyta 100 zł (co dwa tygodnie), usg 130, dojazdy, leki, badania ..KOSMOS!!!!! Na szczęście poród nic mnie nie bedzie kosztować. vanilam - super, że już jesteś. W przyszłym tygodniu nie mam żadnych planów, więc możemy się spotkać. Pisz gdzie i kiedy a ja się dopasuję! Teraz zmykam i zajrzę tu jutro. Całuski -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Peppetti odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam droge kolezanki Dzis w nocy moj maly chyba byl na jakiejs potancowce. Tak szalal, ze pol nocy nie przespalam przez niego. A niestety teraz juz te kopniaczki po pecherzu sa bardzo bolesne. :( Ale najfajniejsze jest to, ze jak glaskalam sobie brzuszek to wymacalam raczke - normalnie czulam taki podluzny trojkacik - raczka zgieta w lokciu. :):) to-tylko-ja - u Ciebie impreza za impreza. Super. Poszlabym do kogos na dobre jedzonko :) Irysek Ja do wozeczka bede uzywac malutkiej podusi, pod spod cieply kocyk (zima) i na wierzch zalezy od sytuacji albo kocyk, albo kolderka. Gdzies wyczytalam, ze rozek moze pelnic funkcje kolderki wozeczkowej - dobry pomysl, bo mozna go wykorzystac przez dluzszy czas. Wydaje mi sie, ze gdybym polozyla maluszka w pustej dondolce to tak malo przytulnie by mu bylo. :) Jak polozysz pod spod kocyk to mysle ze dodatkowy materacyk bedzie zbedny. ubieranie dzidziusia - to jestem przeciwnikiem przegrzewania dziecka. Kamilka ubieralam tak samo jak siebie, w domu normalna temperatura. Najlepiej sprawdzac czy dziecku jest odpowiednio cieplo poprzez dotyk skory na karku. Jesli jest chlodny to znaczy ze jest mu zimno, jesli wilgotny i goracy to za goraco mu. odbior dziecka ze szpitala Nie wolno malych dzieci wozic bez fotelika. Przy mocniejszym hamowaniu gondola poleci Ci na podloge! Razem z dzieckiem! Dzieciatko w foteliku lezy z nozkami lekko uniesionymi. Wyglada to na wygodna pozycje. I na pewno bezpieczna. ubranie na droge - to zalezy jaka bedzie pogoda, bo we wrzesniu moze byc roznie - moze byc jeszcze lato i moze byc koszmarnie zimno. Po porodzie Kamilka wychodzilam 23 grudnia - ubralam go w body z krotkim, na to cieple, welurkowe spioszki z taka sama bluzeczka, kombinezon, ciepla czapeczka, szaliczek, na chwile przejscia ze szpitala do samochodu owinelam go jeszcze kocykiem, ale w samochodzie rozebralam go z kombinezonu, wymienilam czapke na cieniutka bawelniana, a przykrylam tylko kocykiem. anja2525 - pamietam na moim wczesniejszym topiku niektore dziewczyny bardzo chwalily chusty. Ja z tego nigdy nie korzystalam. Co do uzaleznienia od kompa nie jestes sama!! :):) Azazella - trzymam kciuki za Ciebie. Daj znac jak wrocisz ze szpitala. Katusia - oby ta chwila wylaczenia sie byla tylko chwila. Jesli sie przedluzy to bedziemy tesknic. -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Peppetti odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
anetko - taka pomoc osmiolatka przydalaby mi sie. Generalnie to nie martwie sie o caloksztalt, jakos sobie poradze. tylko o tych pierwszych kilka dni zaraz po przyjsciu ze szpitala. a moze martwie sie na zapas, a moj maz wcale nie pojedzie. -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Peppetti odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hello Chyba zapomnialam o paralizujacym strachu o kruszynke. Dzisiaj moj maz odswieza balkon i ja niewiele myslac zlapalam za walek i malowalam z nim. :) co prawda, moje polroczne lenistwo szybko wyszlo na wierzch - porobily mi sie malenkie odciski na dloniach. Ha ha jak ksiezniczka :):):) aneta76 - z racji ze od dluzszego czasu jestem na zwolnieniu to moge nie byc na biezaco. W poniedzialek zadzwonie do dziewczyn do banku i potem wysle Ci szczegoly. Tylko powiedz mi czy interesuje Cie zwykly kredyt czy typowo mieszkaniowy? I ile? Miśka_26 - no wlasnie i jak nie udusic tego mojego chlopa??? to-tylko-ja - moj Kamilek niby wie z czym wiaze sie przyjscie na swiat drugiego dziecka. Mowie mu nie tylko o przyjemnosciach, ale i o tych ciemnych stronach bycia starszym bratem. Ale czy 3,5 letnie dziecko potrafi to tak naprawde zrozumiec i ogarnac??? No a w pierwsze dni z dwojka dzieciakow, po cesarce i bez meza to juz w ogole nie wyobrazam sobie. Nie wiem jak ja to przezyje. Ale przeciez, jesli moj maz wyjedzie, to bede musiala sobie poradzic. Tak samo Ty i inne mlode mamy, doskonale sobie poradzicie. Podobno strach i obawy sa wyrazem poczucia odpowiedzialnosci, a to juz duzo znaczy!! Sakahet - fotke obejrzalam, bardzo ladnie wygladasz :) Ja tez musze zrobic sobie jakies zdjecie i wrzucic cos, tak samo inne dziewczyny. Zaniedbalysmy sie. Pochwalcie sie swoimi brzuchami!! LuKrEcJa* - niestety tak to bywa - te kobiety ktore dbaja o siebie maja mnostwo klopotow, a te lajzy, co w krzakach pija winsko, rodza po kilkoro dzieci. Trzymam kciuki za Twoja kolezanke i jej dzidziusia. Wszystko moze byc dobrze. Sa duze szanse, by dzidzius byl zdrowy. greta78 - a ja juz zaczynalam martwic sie Twoja nieobecnoscia. A Ty po prostu leniuch jestes!! :):) Imprezka na pewno byla super, nic tylko zazdroscic, ze u nas nie ma takiej tradycji. Widze, ze na wspomnienia Cie zebralo. Ja zaszlam w ciaze za pierwszym razem, jeszcze zanim dostalam zielone swiatlo od ginekologa, i gdy pojawialy sie pierwsze symptomy o ciazy to uwazalam, ze sie nakrecam i wmawiam sobie ciaze. Np. mierze temp, wyszla podwyzszona, to stwierdzilam, ze siedzialam za blisko kaloryfera i dlatego byla podwyzszona. Mierze jeszcze raz, obok lodowki :) A gdy zrobilam test, cztery dni przed terminem @ i wyszedl negatywnie, to bylam bardzo rozczarowana. Ale za dwa dni patrze na ten sam test i widze druga blada kreske. Pokazuje mezowi, maz puka sie w czolo, bo on tam nic nie widzial. :) :) zrobilam drugi test i juz byly wyrazne dwie krechy. :) Aneteczka1976 - no to ladnie zaszalalas z waga, ale nie martw sie, po porodzie wszystko zrzucisz. Tak jak juz Irysek pisala mamy tabelke - jest w mojej stopce i na naszym blogu (tam wklejamy swoje zdjecia). Bardzo zapraszam do dolaczenia do nas. Dziewczyny, ktore chca dolaczyc prosze o info na maila, wysle haslo do bloga, tam sa tez instrukcje jak dolaczac zdjecia i dane do tabelki. Oczywiscie jesli to zbyt skomplikowanie brzmi, to sluze pomoca. Wrzuc linki do swojej stopki, to bedzie Ci latwiej dotrzec do tabelki i bloga. greta78 - ja tez najbardziej boje sie o rozstepy, bo nie mozna ich usunac, a za kilka lat moga stac sie moim koszmarem. Na razie widze kilka mikroskopijnych, mam nadzieje, ze takie zostana. A co do zdrowego zywienia to ja mam z tym olbrzymie klopoty. Gdybym mogla, to najchetniej jadlabym BigMac-i. Wyjatkowo mi smakuja w ciazy :) Irysek - uwazaj na siebie, juz nie duzo zostalo.... Glowa do gory! Odnosnie wyprawki - to zrobilam kolejny zakup - oprocz szlafroka, kupilam smoczki. :):) Na razie tyle. :) Bardzo mi sie podobaja wklejone rady o wyprawce. Jest tu mnostwo doskonalych rad. daria123 - spokoj, spokoj. Nie denerwuj sie niepotrzebnie. A ja ide cos zjesc. buziaki -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To znow ja sysunia27 - to jak juz umyjesz te okna to wpadnij do mnie. Moze z rozpedu umyjesz moje. ;) nie mylam ich od grudnia i na pewno nie umyje do porodu. sa strasznie brudne. kochana, moje ostatnie staranka byly blyskawiczne. :) bylam w tabelce planujace starania - planowalam rozpoczac od lutego. I w styczniu przeskoczylam do tabelki oczekujace dzidziusia :) Staralismy sie tylko dwa razy -w wigilie i drugi dzien swiat. :) W poprzednie ciaze tez latwo zachodzilam. Gorzej bylo potem.... Odnosnie hasla na bloga - przede wszystkim daj swoje fotki. No i moze zrobimy glosowanie?? DZIEWCZYNY, czy Sysunia moze dostac haslo? A co do pracy, to tak maja pracoholicy. Nawet gdy sa juz tyle na zwolnieniu to czasami napadaja mnie stresy zwiazane z praca. Dziekuje za pocieszenie, tak prawde mowiac nie boje sie o bezrobocie. Ze prace znajde to wiem, ale ja nie chce jakiejs tam pracy. Chcialabym lepsza - to znaczy mniej stresow i nerwow, ale za co najmniej podobne pieniadze. Dlaczego chce zmieniac? miedzy innymi dlatego, ze jest bardzo stresujaca oraz dlatego, ze ostatnio postawilam wszystko na jedna karte (czyli ciaza), zrezygnowalam z zajmowanego stanowiska, nie chce teraz od nowa przecierac starych sciezek... :( Celavie - ha ha przypomnial mi sie film Alternatywy. Doskonaly!! Tam m.in. ukazane bylo nasze budownictwo. Niestety taka byla kiedys rzeczywistosc. Nie wiem dlaczego, te czasy mialy swoj urok, a moze dlatego, ze po prostu bylam wtedy dzieckiem. :) -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie Spac nie moge :( Od piatej rano tluke sie po lozku i rozmyslam. Nie wiem co sie stalo, ale mysle o sytuacji w pracy. Zastanawiam sie co robic - czy po macierzynskim wracac do banku, czy szukac pracy gdzie indziej. Ale czy ja znajde inna prace z dwojka malych dzieci? Czy znajde dobra prace, dajaca szanse jakiegos rozwoju? Czy ja umiem szukac pracy? Od prawie dwunastu lat tkwie w jednej firmie, przyszlam tu bez doswiadczenia, jako stazystka i tak sobie pracowalam, zmienialam stanowiska, obowiazki.... A teraz musialabym komus w ciagu kilkunastu minut rozmowy pokazac, ze jestem cos warta, ze potrafie dobrze pracowac. Jak to zrobic? I czy w ogole warto szukac pracy? Moze lepiej zostac, przeczekac ciezki dla firmy okres? Moze sytuacja kiedys sie zmieni i bedzie dobrze? Jejku, jakie to zycie jest trudne.... Takie oto mysli nie pozwalaja mi spac... Pomyslalam, ze musze oderwac sie od tego i zrelaksowac. Jak to zrobic? Oczywiscie zajrzec do moich przyjaciolek. :):) EvaWer - kochana, a kto nie choruje na brak kasy :):) a do wrzesnia bliziutko, ani sie obejrzysz, a bedziesz remontowac lazienke. Pamietam jak pisalas o mieszkaniu, wydawalo sie, ze tyle jeszcze czasu...a Ty juz sie przeprowadzasz. :) Odnosnie zmiany forum, to tak zrobily moje kolezanki z listopada 2006. Maja spokoj, ale jest ograniczony do nich dostep i rzadko dochodza do nich nowe osobki. Nie wiem jak Wy, ale ja lubie poznawac nowych (normalnych) ludzi i tego brakowaloby mi bardzo na nowym forum. Zauwazylam, ze wiele z Was nie lubi swoich bratowych. Ja mam szczescie - mam super bratowa. Bardzo sie lubimy. Ale za to szwagra (brata meza) mam do dupy. Gowniarz mysli, ze zjadl wszystkie rozumy. Jest niesamowicie arogancki, bezczelny i gburowaty. Nie ma szacunku do nikogo, nawet wlasnych rodzicow traktuje \'z gory\', a mamusia jest wpatrzona w niego jak w obrazek. Nie widzi tego, ze przez takie zachowanie przegral swoje zycie. Nie ma ani jednego kolegi, kolezanki. O dziewczynie juz nie wspomne. Jego dzien to praca, dom, praca, dom. Nigdzie nie wychodzi, bo nie ma z kim. Smutne.... Mozzarella - takich remontow to ja nie lubie. Ale meblowanie, urzadzanie... To moj zywiol. JoaśkaPelaśka - to znaczy, ze urlop sie udal! Podaj mi jakis e-mail, gg! No wlasnie dawno nie bylo Monikapie i Celicy. Gosia pewnie intensywnie pracuje albo wypoczywa w Italii u tesciowej :) a Monika???? Mam nadzieje, ze u niej wszystko ok!! tiki* - wyglada, ze coraz blizej zmiany adresu. :) Wygadalam sie, a teraz ide pozmywac, bo wczoraj zostawilam gore naczyn w zlewie. :) Milej soboty -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hello Kropelki juz kupilam. Tak jak ewamarchewa napisala nie sa zalecane w ciazy (bo nie robiono badan). Dodatkowo nalezy ostroznie stosowac przy nadcisnieniu i chorobach tarczycy. :( Jednak jestem zdesperowana, bo oko bardzo mnie boli i juz zaczynam wygladac jak po meczu bokserskim. Moj gin za granica, wiec zadzwonilam do mojej endo i pozwolila mi je wziac. Mowila, ze dzidzius juz jest na tyle duzy, ze nie zagrozi mu stosowanie tych kropli przez dwa trzy dni. Mam nadzieje, ze szybko poczuje ulge. Nigdy nie mialam czegos takiego. sysunia27 - rozumiem Cie, ja tez bylam zdesperowana, mysl o dziecku i ciazy byla moja obsesja... Oby jak najszybciej ziscilo sie to pragnienie. Bardzo życzliwa - :) Asiulka29 - tez jestem pod wrazeniem niespodzianek przygotowanych przez Twojego meza. No, no, no. Tylko pozazdroscic! asia b - cos malo Ciebie tutaj ostatnio.. TORI11 - w takim razie witam Cie na naszym topiku. Madusia3 - az lezka w oku zakrecila sie.... Wszystkie formalnosci i bariery przebrniecie z latwoscia. ewa-marchewa1984 - dzieki za pocieszenie w sprawie kwiatow, niestety polamane lodygi nie zregeneruja sie :( Odnosnie Musteli - to sa rewelacyjne. Przynajmniej krem p-ciw rozstepom. Wczesniej uzywalam Fissanu, wydawalo mi sie ze jest ok, ale coraz czesciej swedziala mnie skora na brzuchu. Zdecydowalam sie na mustele - skora nie swedzi, krem jest niesamowicie wydajny, starcza na dwa razy dluzej niz inne kremy. A i trafilam na super promocje. Kupilam dwa kremy za 145 zl (juz z przesylka) , a w aptekach sa po 100-120 zl. :) Reszte przrczytam jutro. Dobranoc kochane -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mozzarella - już zadzwoniłam do męża aby kupił mi te krople. Szkieł, ani okularów nie noszę, więc ten problem mnie nie dotyczy. Ale problemem będzie wpuszczenie tych kropli do oczu. Ja panicznie tego się boję. Gdy tak leżę i widzę tą spadającą kroplę to szybko zamykam oczy i nie potrafię opanować tego strachu. :) tori11 - można! kwas foliowy to witamina, a duphaston to syntetyczny hormon ciążowy, który jest w organizmie w postaci naturalnej. W żaden sposób te leki nie wykluczają się. -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a u mnie właśnie wichura :( teraz to moje surfinie do kosza chyba polecą. :( :( -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziewczyny, powiedzcie mi czy znacie jakiś sposób na pozbycie się jęczmienia pod okiem. Zaczyna mnie boleć, robi się czerwone i puchnie. Od rana pocieram to miejsce złotem, podobno ma jakiś wpływ, ale ja tak do końca nie jestem przekonana o tym. Boli mnie jak cholera!!! Asiulka, wszystkiego naj!!! kwiaty dla Ciebie są na blogu. joka - wygląda na to, że Twój mąż dostanie tą pracę. Trzymamy kciukasy do końca!! Lidka - właśnie takie zachowania u facetów są normalnością!!! :) Pod wpływem postu Asiulki zrobiłam sobie pyszna kawusię. Z mlekiem i bitą smietaną. Teraz siedzę, czytam, piszę do Was i piję kawę zagryzając szarlotką. :) Dobrze, że Kamilka nie ma, jest u mojej mamusi, bo wypiłby mi całą kawę. Z niego rośnie prawdziwy smakosz kawy. :) :) Ja za miesiąc będę miała 9 rocznicę ślubu. Właściwie to tylko to obchodzimy. Data od kiedy jesteśmy razem jest bardzo umowną datą, bo nasza miłość rosła powoli, w ukryciu przed całym światem. Liczymy od pierwszego pocałunku :) - czyli w listopadzie będzie 14 lat razem! Tej rocznicy nie świętujemy, ale zawsze wspominamy. sysunia - masz racje wyprzedaże są niesamowite. Ja w poniedziałek byłam w KapphAllu. kupiłam mężowi dwie bluzki -cena wyjściowa 99 zł, a za obie zapłaciłam 40 zł. Sobie nic nie kupiłam, bo ciażowych ubrań nie chcę już kupować, a na przyszłość, bez przymierzania nie potrafię. :( -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Peppetti odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hello We wtorek jade na usg, nie moge sie doczekac. :):) Rozmawialyscie o kosmetykach dla dzidziusiow. Ja uzywalam Nivea, Bambino i Balneum Hermal Baby. Gdy Kamilek podrosl to Jonsona serie Bedtime, bo pieknie pachnie. :) Wczesniej sie balam, bo tez slyszalam od poloznych, ze kosmetyki tej firmy czesto uczulaja. Do pupy Sudocrem i Bephanten. Pudrow i zasypek nie uzywalam w ogole. Katusia - jak dzisiaj samopoczucie ? Odpoczelas troszke? anja2525 - moj synus tez jest ulozony posladkowo, ale dla mnie to bez znaczenia, bo cesarka nieunikniona. Troche sie boje, jak ja potem sobie poradze zaraz po operacji. Malutki dzidzius i szalony 4-latek w domu, a moj maz wlasnie dostal zaproszenie na targi ktore odbeda sie w dniach 8-9 wrzesnia. Widze, ze zalezy mu na tym wyjezdzie. Tylko jak ja sobie poradze w tych pierwszych dniach sama??? aneta76 - Takie klopoty rodzinne i to teraz potrafia najbardziej spokojnego czlowieka ruszyc. Trzymam kciuki aby wszystko ulozylo sie po Twojej mysli. Miśka_26 - nigdy nie wiadomo kiedy urodzimy. Wg lekarzy ciaza donoszona to ciaza powyzej 37 tc. Kto wie moze tez urodzisz na poczatku wrzesnia. Rzeczywiscie porod przed terminem jest lepszym rozwiazaniem - nie oczekujesz, nie denerwujesz sie i nie slyszysz tysiaca pytan dziennie - urodzilas juz?? Jeszcze nie urodzilas??? Odnosnie laktatorow to ja mialam do czynienia tylko z aventem. Nic nie boli - podobno chicco jest bolesny, gdy doszlam do wprawy to 200 ml w 10-15 minut sciagnelam. Zmykam, zajrze wieczorem. Buziaki dla wszystkich. -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie Przykro mi, ze niektore dziewczyny sa rozczarowane usunieciem wpisow Omenki. Ale wczoraj juz przesadzila. Co hasla na blogu, to wyglada, ze je miala, bo byla zorientowana cl tam jest. Mimo wszystko mam nadzieje, ze to nie byla jedna z nas, bo smutno mi sie robi na mysl, ze ktos jest taki nieszczery. Madusia - piekna decyzja. Zycze Wam abyscie w tym postanowieniu wytrwali do konca. Mika23 - jestem w szoku, ze robisz tyle przetworow. Podziwiam. ja jestem straszny leniuszek, jesli chodzi o kuchnie. Nie robie zadnych kompotow, ogorkow itp. lidka79 - o bonsai nic nie wiem :( to nie moje roslinki :) Ale Asiulka29 juz Ci troche pomogla. A co do moich roslinek, to po ostatnich wichurach moje mieczyki prawie leza na ziemi - wczoraj wkladalam do nich tyczki, a surfinie sa tak polamane, ze nie wiem co mi zostanie z tych kwiatow. :( mozzarella - kochana daj mi jakis kontakt do Ciebie. Pyza79 - gratuluje udanego wieczoru ;) Balbinka-2 >>Bardzo sie ciesze ze znikniecia naszej pomaranczowej kolezanki