

Peppetti
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Peppetti
-
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hello U mnie już lepiej.. ale miałam dość poważnego stracha. tiki super, że z dzidzią ok. Odnośnie witamin - biorę je od początku ciaży (a właściwie już przed). Biorę Elevit. Ostatnio tutaj pisałam skład tych witaminek. Żyłki na ciele - też mam - na piersiach i brzuchu. Im wyżej ciąży tym bardziej widoczne. Taki urok ciąży. Wzdęcia - nie miewam, ale nie sądzę by szkodziły dzidziusiowi. Zobaczymy co Justy powie na ten temat. :) Mika - nie przypisuj winy sobie - ja potrafię zachować dystatns do wielu błahych spraw. Dzoli - nospa działa w inny sposób niż większość leków przeciwbólowych. Jest lekiem rozkurczowym. I tak jak Tiki napisała czesto jest zalecany przez ginekolgów. kamilkaa - ja też nie umiem być cierpliwa. Dostałam pozwolenie na staranka po lutowej @, a ósmego stycznia już zrobiłam test, na którym ujrzałam dwie kreseczki. :) :) -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
betty82 - moze to dzidzius puka do mamusi... Chociaz na poczatku latwo to pomylic z ruchami jelit :) W kazdym badz razie jeszcze chwila i oznajmisz nam, ze czujesz malenstwo (na 100%)! tiki* - juz w drodze na wizyte... Trzymam mocno kciuki. Chociaz wiem, ze niepotrzebnie, bo wszystko jest super!! Czekamy na wiesci. asia b - och ciezko z takimi wizytami. Tak czytam i dochodze do wniosku, ze ta wizyta, poza nerwami, nic Ci nie dala. Odnosnie clotrimazolu to kup sobie dodatkowo ten lek w masci i smaruj sie przez kilka dni. Moze da Ci wieksze poczucie bezpieczenstwa... A ja teraz tez jestem w strachu.Od godziny leze z bolem brzucha. Tak mocno dawno mnie nie bolalo. Wzielam dwie nospy, ale jakos nie przechodzi... Oczywiscie od razu mam czarne mysli. Z jednej strony ciesze sie ze maluszek sie wierci, a z drugiej boje sie, ze te jego kopniaczki, przy tak napietej macicy, moga spowodowac pekniecie blon pecherza. -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hmmm.... dobrze, że przez chwilę kafeteria nie działała, to miałam czas na ochłonięcie. zasmucę pomarańczkę, że kłótni nie będzie. Co prawda wypowiem sie, ale na tej wypowiedzi skończę tą dyskusję. Mika - aż wróciłam do swojej wypowiedzi i czytałam ją kilka razy zastanawiając się jakimi słowami Cię obraziłam. I nie znalazłam. Rzeczywiście w mojej wypowiedzi chodziło mi o luteinę. Wczesniej pytałaś o jej wpływ na wagę, ja pisałam, że nie słyszałam nic takiego. Następnie Dawna Justy napisała, że miała takie objawy. I wtedy Ty napisałaś że już wcześniej słyszałaś takie opinie. Odebrałam to jakbyś wcześniej nie chciała tego mówić, być może z obawy że wywiąże się tu niepotrzebna dyskusja. Takie były moje domysły, jak teraz widzę - błędne, bo nie masz żadnych oporów w dyskusjach. Szkoda tylko, że nie potrafisz trzymać się meritum sprawy.. no chyba, że jestem za mało rozgarnięta i nie umiem znaleźć związku luteiny z wagą!! -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Peppetti odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ziarnko_piasku - doskonale Cię pamiętam. Cieszę się, że znów się spotkałyśmy i to w takich okolicznościach. :) -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Justy - no to ladnie sie trzymasz z wagą. Ja już mam 4 kg do przodu. Z kamilem przytylam 21 kg!!! -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
he he he - ja też jestem wyrodna mamusia. czasem stukam i pukam do mojego synusia. I cieszy mnie to, ze sie obudzil. :) :) Co do wagi - to nie potrafię bez niej zyc. Ona daje mi tyle wsparcia :) Pamietam gdy sie odchudzalam po urodzeniu kamila. Wchodzilam na nia po kilka razy dziennie. :) A czasami nawet z paczkiem w dłoni !!!! :) :) -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Peppetti odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hello Vanilam - ja niestety niecierpię wiatraków. Każdy nawiew po kilku chwilach powoduje u mnie ból głowy. :( Czekamy na fotki z pokoiku maluszka. :) Soophiee - cieszę się, ze już jesteś w domku. Odnośnie rodzenia w prywatnych szpitalach to podzielam zdanie dziewczyn, że opieka tam jest super, ale!! takie szpitale często nie są przygotowane na nieprzewidziane komplikacje. hasło na bloga nie zmieniło się. Martwię się tym, że niektóre z Was mają problemy z wejściem na bloga. Od pewnego czasu zauważyłam to samo na innym blogu. Zgłosiliśmy to do wirtualnej, ale czekam na odpowiedź. fiolka5 - witaj na forum Nie martw się o szkodliwość fenoterolu. Wiele ciężarnych go bierze i nic sie nie dzieje. Ja też go brałam w pierwszej ciąży, bo miałam skurcze. W piątek go odstawiłam, a w sobote o północy rozpoczął mi się poród. Rinka - Ciebie też witam po przerwie. czekam na fotki :) Szczęściara - widzę , że kilka dni temu miałaś studniówkę!!! :) :) mysza3 - myślę, że na początku wystarczą Ci dwa komplety. Ale jak już dzidziuś zacznie wiercić się w łóżeczku to możesz nie nadążyć z praniem prześcieradeł - bo tu upuści ciasteczko, tu wyleje soczek itp. ziarnko_piasku - a pod jakim nickiem pisałaś na tamtych forach, bo ten nick mi nic nie mówi. Ninka - lepiej zrobić niepotrzebnie alarm, niż zareagować za późno. Konwalia i Joasia - ja również skłaniam się do imienia Piotr. Jeszcze nie jestem przekonana, ale zaczyna mi się podobać :) -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witajcie dziewczyny Jestem załamana - wczorajsza \"powódź\" w łazience przyniosła mi straty. Popsuła się waga!! Jest elektroniczna i przez to zalanie nic nie działa. Jest jeszcze we mnie troszkę nadziei, że może jeszcze dobrze nie wyschła.... jejku na czym ja teraz będę się ważyła????? :( Madusia - mój adres to peppetti@wp.pl niestety nic nie dostałam od Ciebie. Za to dostałam zdjęcia dżoli i balbinki. Są już na blogu. Dżoli jest w naszych twarzach, a Balbinka w naszych brzuszkach. :) tiki - hihi od razu mały inżynier się urodzi :) :) tak jak mój - gdyby tylko mógł to spędziłby cały dzień przy samochodach. Uwielbia śrubokręty - ale te prawdziwe, a najbardziej to lubi podnosić auta na podnośniku u męża w firmie :) :) asia b - jak wizyta? Dawna Justy - to mnie zaskoczyłas z tą wagą po luteinie i duphastonie. Mika - a Ty jeśli masz odmienne zdanie, jesli coś gdzieś czytałaś to mów (a raczej pisz), nie bój się - nikt tu Cię nie zlinczuje za to, że nie zgadzasz się z rozmówcą. :) evaWer - ale Ci zazdroszczę tego Zakopanego. Celavie - po ostatnim Twoim wpisie widzę, że jednak nie jest z Tobą tak źle. Skoro idziesz naprzód!!! Oby tak dalej Lidka - ja robię pstrąga inaczej, ale ten przepis brzmi baaardzo smacznie. Na pewno go wypróbuję!!! sysunia - takie spotkania z małymi dziećmi są ciężkie, ale nie możemy ich unikać. Skoro piszesz, że to dzieciątko Twojej przyjaciółki to powiedz jej co czujesz. Powinna Cię zrozumieć, a przynajmniej spróbować zrozumieć. Połpaścem się nie martw - nie jest taki groźny. Moja bratowa przechodziła go, gdy była w piątym miesiącu ciąży. Dawid jest zdrowym łobuziakiem. asia b - dziwne zachowanie tej Twojej koleżanki, To chyba ona miała muchy w nosie. -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Balbinka - tak poważnie, myślę, że ten rajd elektryczny w niczym nie zaszkodzi dzidziusiowi. Twoje maleństwo przecież duże już jest. Duuuużo większe od komara. Dodatkowo chroni je Twoja skóra i wody płodowe. Myślę, że te fale nie mają szans na dostanie się do dziecka. gawit - zły proroku!!!!!!!!!!!!!!!! w końcu przyszedł deszcz!! Padało tylko piętnaście minut, ale obficie. A ja zapomniałam zamknąć okno w łazience (mam w suficie). Miałam zalaną całą łazienkę. :( :( rudi - Celavie - i co my mamy z Tobą zrobić??? Dół goni dół. Tak nie można!!! Wierze, że w tym miesiacu Twoja depresja się skończy. Kupiłas testy owu więc dwie kreseczki na teście będą murowane!!! -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Peppetti odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
co tu dziś tak puściutko?? -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hello właśnie u mnie była burza - trzy razy olbrzymi grzmot!! i ani kropli deszczu :( :) zaczyna się rozpogadzać :( :( Madzia - wszystko będzie dobrze!!! Mika - nie martw się na zapas - najpierw zrób te podstawowe badania (ft3 i ft4) i oczywiscie idz do endo. On już podejmie decyzję jakie dalej zrobić badania. Ja na razie poza hormonami miałam robione usg, biopsja, no i miałam miec robioną radiologię - ale zaszłam w ciążę :) balbinka - jak wyłonić dobrych lekarzy - chyba najlepszym miernikiem są zadowoleni pacjenci oraz posiadana wiedza. A nad szczególami nie zastanawiam się, bo są mądrzejsi w tej kwestii. Tylko niestety najczęściej ci madrzy ludzie nie biorą się za politykę, bo nie chcą użerać się z bandą idiotów głodnych władzy. odnośnie komarów - najbezpieczniej chyba założyć moskitiery. :) :) -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hmmm kamilka to rzeczywiście chyba musisz zmienic tego endo. Właściwie wszędzie gdzie znajduję informację o chorobach tarczycy to jest info o problemach z wagą. W zależności od rodzaju choroby albo wyjątkowo łatwo się przybiera, lub wręcz gwałtownie chudnie. A o luteinie nie słyszałam takich informacji. Ani w oficjalnych materiałach ani od dziewczyn stosujących ten lek. -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mika wysokie tsh może świadczyć o niedoczynności tarczycy, a ona utrudnia zajście w ciażę. Jednak diagnoza choroby taraczycy nie może być postawiona tylko na podstawie wyniku tego badania, musisz zrobić jeszcze ft3 i ft4 -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Widzę, że wczoraj wywołała się dyskusja o lekarzach. Moje zdanie jest takie, że dobrzy lekarze powinni zarabiać duże pieniądze. I popieram ich strajki, bo pieniadze jakie zarabiają są niewspółmierne do tego co robią. Owszem, wśród nich jest wielu konowałów np. takich jak spotała EvaWer, ale tak jak Lidka napisała, wszędzie tacy istnieją. Doskonale też ich rozumiem, że w szpitalu czy przychodni nie potrafią zająć się pacjentką. Jak człowiek jest zmęczony, niewyspany to jest zły i wszystko go drażni. A gdy nie ma jeszcze motywacji to często dochodzi do eskalacji tych zachowań. To jest zupełnie normalne zachowanie każdego człowieka. U mnie w pracy, gdy moje dziewczyny dostawały stałą pensję to nie raz miały nerwy na klientów - bo im marudzą, bo im przeszkadzają !! w pracy. Kiedy ustalono dodatkowe pieniadze za każdy sprzedany produkt to przychodziły do pracy o10! mimo, że miały na 13!! Lekarze gdyby mieli większe pensje to nie dorabialiby prywatnie, no i może niektórzy zrezygnowaliby z brania łapówek. Ale prawdę mówiąc to jest wina pacjentów, że oczekują od nas takich gratyfikacji. To my ich tego nauczyliśmy!!!!! Ale!! uważam też, że należy zmienić sposób wynagradzania. Duża pensję nie dostaje się za to, że jest się lekarzem, tylko za to jakim się jest lekarzem!!!!! betty - stres, nawet lekki ale stały, negatywnie wpływa na ciażę. Podczas pernamentnego poddenerwowania wzrasta poziom hormonu o nazwie kortyzol (mam nadzieję że nie pomyliłam nazwy :) ) Hormon ten blokuje pewne procesy w naszym ogranizmie m.in. odpowiedzialne za rozwój dziecka - dzidziuś może wolniej się rozwijać. Kamilka - ale tutaj jest wiele dziewczyn, które jeszcze sie nie starają tylko planują starania w przyszłości, wiec może będzie Ci raźniej. Odnośnie tarczycy, nie wiem gdzie mieszkasz, ale ja moge polecić Ci swoją endo. Jest fantastyczna. I jest doskonałym lekarzem - ostatnio została docentem!!! :) Co do przybierania na wadze to wg mnie nie jest to spowodowane luteiną czy duphastonem, tylko właśnie problemami z tarczycą. O ile pamiętam Ty masz niedoczynność - przybieranie na wadze jest jednym z objawów tej choroby. rudi - super, że pojawiają sie nowe objawy ciąży :) EvaWer - super, że usg wyszło ok. Czekamy na zdjęcia Twojego księcia :) Mika - po luteinie chyba nie wzmaga sie apetyt, ale w ciąży na pewno!!! :) Lidka - ja też mam opryszczkę na ustach :( Odnośnie ogródka - to będe strajkować hi hi hi przywiążę się do drzewa i nie pozwolę na wylanie asfaltu :) :) :) Kocham moje podwórko. Jak kwiatki rozkwitną na dobre to pokażę Wam zdjęcia mojej altanki. :) Będzie piękna. pstrąg z grilla jest przepyszny!! też czasami robię :) robi się go bardzo szybko - ciekawa jestem jak robi Twoja mama. graziabigos - wyślij fotki w zwykłej wiadomości pocztowej do mnie na mój e-mail - peppetti@wp.pl , a wtedy wyślę Ci hasło do bloga. Raaria - witaj wśród czarnulek :) Balbinka - czyżby znów jakaś kwaśna pomarańcza pojawiła się na naszym forum???? :) dżoli, gawit, asia b - a ja Wam zazdroszczę deszczu. U mnie od kilku tygodni nie było nawet kropelki :( :( A na termometrze 34 stopnie!!! Madusia - nie dostałam żadnych fotek od CIebie :( Wszystkiego najlepszego z okazji imienin. :) joka - to niezła imprezka Ci się szykuje!!! :) -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Peppetti odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie witam ziarnko_piasku - zaglądaj do nas często :) dołączam do grona cierpiących z powodu bóli kości miednicy. Czasem czuję taki ból jakbym dostała porządne lanie. Najgorzej jest gdy dłużej poleżę i chcę wstać. azazella - przykro mi z powodu choroby Twojego Taty. Wiem, że wiele się wycierpieliście, ale najważniejsze jest, że Tata wraca do zdrowia. zielony-talerzyk i azazella - nieszczęścia chodzą parami. U mnie też ubiegły rok był bardzo obfity w tragedie i przykre wydarzenia. Śmierć mojego synka, zmarły dwie moje babcie, jeden dziadziuś, pojawiły się poważne kłopoty ze zdrowiem i operacja, w wyniku tego powstały kłopoty w pracy, ... i jeszcze kilka innych smutnych wydarzeń. :( Ale podobno szczęście też chodzi w grupach i wierzę, że teraz czekają nas same szczęśliwe chwile!! Karta obserwacji ruchów płodu i schemat badań są już na blogu. Nie zginą w natłoku wpisów. :) Dotex - chyba nie da się przyzwyczaić do upałów ;) sakahet - a co ja usunęłam z tabelki???? tofikowa - hihi Wy się nie zastanawialiście nad imionami, a ja zastanawiam się i nic nie mogę wymyślić. Nawet nie mam grupy imion - faworytów. Jak tak dalej będzie to nasz synek będzie miał na imię - chłopczyk! :) Zapytaliśmy Kamilka jak chce by jego braciszek miał na imię. No i wybrał - Kajtek :) :) :) Więc musimy sami podjąć decyzję. -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
zmykam po Kamilka do przedszkola i dziś już tu nie zajrzę, bo jesteśmy sami w domku. Mój mąż dziś jest w Warszawie i wróci późnym wieczorem. Buziaki -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
sytuacja była tak wstrząsająca, że nie potrafię tego komentować. Nie oceniam tego lekarza, bo nie umiem....... Monikapie - to jest lekarz, to zupełnie normalne, że mówi \"płód\", choć nas, matki takie określenie bardzo boli. Ale w innych zdaniach używa bardzo ludzkiego języka - mówił dzieciątko. Myślę, że nie jest bezdusznym mordercą. -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
odnośnie szaszłyków - to różnie one wyglądają - najczęściej robie szaszłyki drobiowe. Pierś z kurczaka, do tego dokładam cebulkę, paprykę, pieczarki. czasem dorzucam serek feta. Jeśli nie mam czasu to pierś obsypuję jakąś gotową przyprawą do grilla. A jeśli mam czas to dzień wcześniej robię te szaszłyczki w marynacie. Ząbki czosnku, sól, pieprz, świeży tymianek, słodka papryka i przyprawę jarzynkę mieszam z olejem. zalewam tym szaszłyki i na drugo dzień wrzucam na ruszt. Do tego robię sosik czosnkowy -pół słoika majonezu, 2 ząbki czosnku - rozgniecione i grubo zmielony kolorowy pieprz. -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Raaria - warto posłuchać, bo w dalszej części jest wypowiedź tego lekarza... wg to jest tragedia matki, dziecka i tego lekarza :( -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jejku, szok. posłuchajcie tego. http://www.radio.bialystok.pl/snd/rep/powiklanie230507.mp3 -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja już po zakupach. Kupiłam tylko dwa krzaczki, resztę muszę kupić przez Allegro, bo nie ma ich w moich sklepach :( aneczka - gratuluję jazdy samochodem!! I tak trzymać. My, kobiety musimy sobie doskonale radzić za kółkiem. :) jednym słowem super imprezkę mieliście. Ja też uwielbiam urozmaicenie na grillowych imprezach. Nie cierpię kiełbaski z grila. U mnie ostatnio prym wiodą szaszłyki - z ananasem i cukinią. Wspaniałe. A w niedziele zrobiłam bardzo dobry obiadek Przepis znaleziony w internecie. Piersi z kurczaka z pieczarkami i serem żółtym. Bardzo mi smakowało! Jesli macie ochotę wypróbować to wrzuciłam przepis na bloga. Kamilkaa - czytaj nas i pisz z nami więcej!!!!! Twoje szanse na bloga są bardzo duże :) :) :) monikapie - koszmar z tymi różnymi objawami. Ile my musimy się nastresować. -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hello właśnie zrobiłam sobie ucztę - naleśniki z dzemem i bitą śmietaną :) :) A wiecie co, mój mężczyzna nie ma na imię Krzys, a do tańca też się nie nadaje. natomiast moja pierwsza miłość nosi takie imię i tańczył bardzo dobrze. :) :) Dawna Justy - w takich chwilach to krew mnie zalewa. Oby szybko skończyli strajkować. ewa-marchewa - gruby mis - no to w licpu będziesz miała niezłą zaprawę :) A ja teraz zmykam na podbój sklepów ogrodniczych. Wybrałam sobie już do ogródka kilka krzaczków i idę zobaczyć czy i po ile są u mnie w sklepach. Jak nie kupię to kupuję na allegro. -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Peppetti odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie dziewczynki. Jak samopoczucie??? Czy u Was tak samo gorąco??? Ja już nie wytrzymuję tego skwaru. Coraz częściej zastanawiam się nad kupieniem klimatyzatora do domku. Mój salon jest od strony południowej i mam wielkie cztery okna. W takie dni nagrzewa się niemiłosiernie!!!! Ale na szczęście nie puchnę wcale. :) Ale oddycham jakbym maraton przebiegła. vanilam - pisałaś o nowym sklepie z odzieżą indyjską. Muszę tam zajrzeć, chociaż prawdę mówiąc nie lubię tego typu ubrań. Ale czasami jakąś perełkę można znaleźć. Ja też znalazłam sklep ciążowy - na ul. Rzemieślniczej, ale oferta jak dla mnie zupełnie nie trafiona. Odzież na jesień lub wczesną wiosnę. Żakiety z grubego sztruksu, spodnie wełniane. :( :( odnośnie głaskania brzucha to prawda. Macica reaguje na dotyk. Możecie zauważyć, że często po dotykaniu robi się twarda. Częste dotykanie może sprowokować skurcze. irysek - nie bój się farbowania włosów. Dzidziuś woli mieć śliczną szczęśliwą mamę!!!!! ja też rozjaśniam włosy - robię sobie pasemka. I właśnie w najbliższych dniach wybieram się do fryzjera. kofii - gratuluję dziewuszki!!! Shiva - fotelik zaraz będzie na blogu, dziewczyny będą mogły obejrzeć. Nie przejmuj się, nic maluszkowi nie będzie. W końcu te foteliki są dla dzieci a nie dla policjantów. Mój synuś swoją pierwszą podróż ze szpitala do domu smacznie przespał. Tak mu było dobrze. A jechaliśmy 60 km! laura - myślę, że wieczorami i w weekendy można być spokojnym o kontrole zus-u.Przecież oni wtedy nie pracują. A chyba za takie pieniądze, jakie zarabiają, to zaden z nich nie będzie nadgorliwy. :) Jejku, dlaczego Wy macie takie kłopoty z wypłatą pieniedzy za zwolnienie z ZUSu???? Ja dostaję pieniadze regularnie, co miesiąc. azazella - jak dół?? Mam nadzieję, że już dziś dużo lepszy masz humorek!! myszka3 - gratuluję córeczki. Jak już skończysz pokoik dla córeczki, to koniecznie przyślij zdjęcia. aniołek - ale miałaś przeżycia na badaniu. brrr... dla mnie najgorsze co może być to włąśnie ukłucie. Miska - jak po weselu??? udało Ci sie pomalować paznokcie u nóg??? Ja niestety mam już z tym problem. :( :( tofikowa - na zgage doskonałe jest mleczko Maalox. Przechodzi dosłownie w sekundę po wypiciu. A naturalne sposoby to eliminacja ostrych i gorących potraw oraz słodyczy z czekoladą!! -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jejku, jak mi jest gorąco!!!!! A to dopiero poranek. Widzę, że ten weekend był bardzo imprezowy. Chyba u każdej z nas! dżoli - piaskownica już jest!!!! Ja mam już jednego synka :) Który przyniósł mi śliczną różę na Dzień Matki. Zdjęcie nie oddaje jej uroku, ale co tam!! Możecie ją zobaczyć. :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/878daf7ade79638c.html Lidka79 - jak Twoja alergia?? Czy już lepiej się czujesz?? MIka23 - czyżbyś ...??? Takie objawy mogą świadczyć o ciąży, albo o olbrzymim nakręceniu się!! Oby to było to pierwsze!!!! gawit- niestety, takie są uroki słowa pisanego. Nie widać emocji i uczuć. :( EvaWer - ty chyba dziś idziesz na usg??? Czy jutro?? Już zapomniałam, ale tak na wszelki wypadek już dziś trzymam kciuki, aby lekarz nie dopatrzył się czegoś złego!! mozzarella - nie zastanawiaj się tylko kupuj te testy owu!! tiki - usprawiedliwienie przyjęte :) :) :) Ucz się i zdawaj ten egzamin śpiewająco!!! A my duchowo będziemy Cię wspierać. :) :) o!!! gruby miś!!! Witaj kochana!!! Jak maleństwo??? -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hello coś do poczytania :( http://media.wp.pl/kat,38202,wid,8879443,wiadomosc.html?rfbawp=1180335055.771