

Peppetti
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Peppetti
-
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Peppetti odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
do pomarańczowej \"dziewczyny czy wam \" - mi też się nie otwierają, dostałam komunikat że trwają prace administracyjne.. moze z tego powodu -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Peppetti odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hmm.... z powodu prac administracyjnych dodawanie plików chwilowo niemożliwe :( To tu wkleję link http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/77961023c2713d58.html a potem wrzucę na bloga. Oczywiście czekam na Wasze fotki. -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Peppetti odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Soophie - jak mi zazdrościsz to sobie popatrz na mój brzusio. Zaraz wrzucę na blog zdjęcie mojego brzucholka :) -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Peppetti odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ksemma - polecana przez Ciebie stronka jest super. Dodałam ją do ulubionych na naszym blogu. http://wrzesien2007.bloog.pl/ aniołekjg -daleko jak na spacerek!! :) akahet - filmiki super, biorę sie za oglądanie :) -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Peppetti odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hello A ja za bardzo się nudzę :) Zrobiłam tabelkę w exellu. Umieściłam ją na blogu. :) -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie Dziewczyny kochane, dziękuję za pocieszenie... to niestety nic nie daje :( Ja wszystko to wiem, że każde dziecko rozwija się inaczej, że owulacja mogła być później niż myślę, że plemniki w środku mogą przeżyć nawet 72 h.... ale to wszystko nie dociera do mojego mózgu :( Dalej się boję, że coś jest nie tak. gruby miś - wiem, wiem - pomiary usg są obarczone błędem, a dwa trzy milimetry na takim etapie ciaży robią kolosalną różnicę. Ale to dalej do mnie nie przemawia. gawit_27 - popieram JoaśkęPelaśkę - opryszczka jest groźna tylko na narządach rodnych (na wargach a nie na ustach) :) i tylko w okresie okołoporodowym!! Podczas porodu dzidziuś mógłby się nią zarazić, a to grozi uszkodzeniem wzroku. W innych przypadkach nie ma możliwości zarażenia się. EvaWer - wiesz, tylko takie rozwiązanie jest w stanie mnie uspokoić - za dwa trzy tygodnie pójdę na usg. Jeśli będzie ok to przestanę się martwić. No chyba, że znajdę inny powód do zmartwień. Celica - Twój argument, że może to dziewczynka, najbardziej do mnie przemówił. :) :) Joka - ja zawsze kochałam się z mężem w odstępach dwudniowych. Codziennie - bałam się, że plemniki nie będą zbyt dojrzałe i może dojść do zapłodnienia słabiutkim \"rycerzykiem\". Nie słyszałam nic o za starych plemnikach. lola u , daga - nie mam pojęcia co z Wami jest. Który macie dzień cyklu?? Może po prostu @ przyjdzie później. Nie denerwujcie się kochane asia b - wiem, że jest Ci ciężko... przyjdą jeszcze cięższe dni, jeszcze wiele łez wypłaczesz... ale, choć teraz wydaje Ci sie niemożliwe, przyjdą jeszcze słoneczne dni. moja pierwsza miesiaczka przyszła po 30 dniach od porodu, następna po 31, potem po 25 i już mój cykl był regularny po kojenie dwie przyszły po 25 dniach.. ... no i więcej nie przyszły, bo zaszłam w ciążę i teraz jestem w 10 tc. Lekarz zalecał mi odczekanie pół roku, ale ja nie mogłam już wytrzymać, tak bardzo chciałam zacząć starania. Bałam się, że wpadnę w obsesję, że tak mocno chcę dziecka. Starania zaczęłam 4 i 1/2 miesiaca po porodzie (w 5 cyklu), udało się za pierwszym razem :) No ale przede mną jeszcze dłuuuga droga do sukcesu. Asiulka29 - wygląda na to, że jesteś coraz bliżej odpowiedzi - dlaczego?? Jeśli byłyby to przeciwciała antyfosfolidowe to lekarze potrafią sobie radzić z tym problemem. Madzia79 - zdjęcia cudowne Lidka - Twój domek wygląda coraz fajniej. A sen miałas niesamowity :) witaj aga 75 - napisz coś więcej o sobie -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Peppetti odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ewapiano - przywołuję Cię do porządku!!!! :) Proszę nie narzekać!!!!!! Nie wolno nam marudzić!!!!! Zobaczysz - jeszcze tydzień, dwa - i o wymiotach zapomnisz. Soophiee - a ja już mam brzuszek :) Gdy mam dopasowaną bluzeczkę to jest taki ładniusi zaokrąglony. :) Ale wiesz, z brzuszkami to różnie bywa, moja przyjaciółka dostała troszkę brzuszka dopiero w połowie piątego miesiąca. Dziś byłam w przychodni na badaniach. Wystałam się w kolejce godzinę i na próżno. Badania na toxo robią tylko we wtorki i czwartki. Jutro znów muszę tam iść. -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Peppetti odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Irysku - nie wczuwałam się w szczegóły. Wiem, że były problemy, że przez całą ciążę było bardzo dużo strachu o moje życie. Ale szczegółów nie znam. Nie martw się wszystko będzie dobrze. Na pewno będę trzymać za Ciebie kciuki rinka84 - narządy płciowe wykształcają się ok. 10 tc, na usg 4D widać już około 12-14 tc, na zwykłym najczęściej ok. 18-20 tc, ale doświadczony lekarz i dobry sprzęt potrafią zobaczyć nawet w 15 tc. Ja pierwszą ciążę podpatrzyłam w 19 tc, a drugą w 16. Dwukrotnie się to sprawdziło. Tym razem nie chcę znać płci dziecka. aniołek - odnośnie szpitala w Żyrardowie to nie mam żadnych informacji :( Twoje rejony są mi zupełnie obce. Nawet chyba nigdy nie byłam w Skierniewicach. :( A w Łodzi - na pewno w wodzie można rodzić w szpitalu Rydrygiera. Ale nic więcej nie wiem :( justme - grupę krwi i toxo można robić po jedzeniu. Jedzenie nie ma wpływu na grupę, ani na poziom przeciwciał. Na czczo należy być przed badaniem ogólnym - morfologia i glukoza. -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Peppetti odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witaj Kofii - zaglądaj tu często, im nas więcej tym raźniej :) A takie \"niespodzianki\" podobno najbardziej kochane :) -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Peppetti odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie Miśka_26 - ;) ;) Wiem, wiem - 5 dni to nic złego... ale jak wygląda to inaczej niż wcześniej to człowiek ma stresa. Dziewczyny, nie martwcie się konfliktem serologicznym. W dzisiejszych czasach lekarze potrafią sobie z tym radzić. Ja jestem \'dzieckiem\' z konfliktu serologicznego (mama Rh-, tata Rh+, starszy brat). No i chyba zdrowa jestem :) ****niunia**** < Miśka_26 - jutro wyślę Wam zaproszenie do bloga. Nie mam powodów by Wasze propozycje mi nie odpowiadały. Chcę by to była nasza strona. Abyśmy zamieszczały tam ważne dla nas informacje. Właśnie siedzę nad naszą tabelką. Też ją tam wrzucę. Będzie bardziej czytelna. :) No, a odnośnie październikówek - to obciach!! Musimy nadrobić straty. -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie Mam doła. Boję się, że jest coś nie tak z moją dzidzią. W piątek aby się uspokoić poszłam na usg podjerzeć kruszynkę. I teraz jeszcze bardziej się denerwuję. Moja kruszynka jest mniejsza o 5 dni niż wg terminu miesiączki. Wiem, że to nic nie znaczy. Ale moje poprzednie dzieci przez cały czas były duże. Kamilek średnio był większy o 10 dni, a Łukaszek aż o 14!! Lekarz tłumaczył mi, że przecież owulacja mogła być później i do zapłodnienia doszło w innym terminie niż myślę. Ale przecież ja mochałam się tylko w terminie przewidywanej przeze mnie owulacji. Potem już nie robiliśmy tego. Martwię się, że teraz los dopiecze mi w inny, nowy sposób. Przedtem zawalił mój organizm, a teraz los doświadczy moje dzieciątko chorobą..... Jejku jak ja bym chciała aby był już wrzesień!! Jak pomyślę ile jeszcze przede mną to ciarki mi przechodzą. Martwię sie też tym, że mam strasznie dużo śluzu. Takiego ciągnącego się jak w płodne dni. Kiedyś to martwiłam się tylko czy na wkładce nie ma krwi, teraz ciut za mokro się robi i ja drętwieje ze strachu.. zmykam, bo popsuje Wam humory Buziaki -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Peppetti odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witajcie Zdjęcie fasolki Miśki_26 jest już na blogu http://wrzesien2007.bloog.pl teraz nie mam czasu na pisanie, coś więcej napiszę wieczorkiem -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Balbinka - super!! Mocno trzymam kciuki!!! Odnośnie wczorajszej dyskusji powiem tylko tyle, że cieszę się, że wczoraj mnie tu nie było. Czasem jestem pyskata i mówię co mi ślina na język przyniesie. A potem żałuję. Zagotowało się we mnie. Dziś powiem tylko tyle - chcę, aby ten topik był balsamem dla duszy dla tych które mają już maleństwa w brzuszku, - chcę też by te co się starają, albo i nie - czuły się tutaj jak w domu. Każda z Was ma swoją rację. I o dziwo, chociaz jestem zaciązona, to rozumiem te niezaciążone. Dlatego gdy chcę podyskutować o objawach ciąży to wpadam na topik wrzesien 2006. A tutaj wpadam z rozterkami, obawami ... albo na kawę!! Bardzo lubię te nasze pogaduszki, często nie na temat. Wiele dziewczyn jest mi bardzo bliskie. I jest mi strasznie smutno, że pojawiają sie coraz rzadziej. -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Peppetti odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cieszę się, że podoba Wam się ta stronka. Takie blogi prowadzą dziewczyny na innych topikach. Możecie popatrzeć jak to wygląda w bardziej zaawansowanej formie http://listopad-2006.blog.onet.pl/ http://grudnioweczki2006.blog.onet.pl/ zielony talerzyk - myślę, że tutaj zostajemy. A na blogu będziemy umieszczać fotki naszych brzuszków, dzidziusiów. Tu na kafeterii zginą one w tłumie wpisów, a tam będą zawsze pod ręką. :) Mam nadzieję, że reszta dziewczyn z taką samą aprobatą podejdzie do tego jak Wy. Czekam na pierwsze fotki. Przysyłajcie je na mój e-mail - taki sam jak nick peppetti@wp.pl. Będę je umieszczać na blogu. Jeśli jest któraś chętna do współtworzenia tej stronki to niech mi da znać, nadam jej uprawnienia. aniołek - jestem z Bełchatowa, ale z opieki medycznej korzystam wyłącznie w Łodzi. A skąd Ty jesteś??? Z naszego województwa jest jeszcze Irysek i Szczęściara :) -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Peppetti odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie Miałam napisać wieczorkiem o moim pomyśle odnośnie fotek naszych dzieciaczków. Nie napisałan, bo spałam. Nadrabiam dziś - zajrzyjcie pod poniższy link i napiszcie co o tym myślicie??? http://wrzesien2007.bloog.pl/ kaja72 Dziękuję za kciuki i za Twoją wiarę. Wbrew pozorom takie słowa dodają mi sił. słonko - zdrowiej szybko i nie pozwalaj gorączce na panowanie nad Twoim organizmem. Przyszła - zdziwiona mama - szkoda, że w Twojej wypowiedzi jest tyle złości.... Masz rację często tutaj piszemy same o sobie, w większości przypadków nie patrząc co inne napisały. Myślę jednak, że jest to normalne. Każda jest podekscytowana swoim stanem, nie znamy się. Wierzę w to, że za jakiś czas będziemy umiały ze sobą rozmawiać i ten topik przerodzi się w forum z prawdziwego zdarzenia. Czego nam bardzo życzę :) Irysek już zaczynałam martwić się o Ciebie.. nie było Cię kilka dni -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Peppetti odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie Wiecie co, jak wymiotuję to jest źle, jak nie wymiotuję to jeszcze gorzej. Dziś w ogóle mnie nie mdliło. Chyba wybiorę się dziś na usg aby podejrzeć kruszynkę, czy wszystko jest ok. Jeszcze na dodatek całą noc nie spałam, bo stresowałam się, że coś złego się stało. Koniecznie muszę iść na to usg!! Odnośnie zdjęć naszych kruszynek to mam pomysł. :) Może wieczorkiem napiszę coś więcej na ten temat -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hello lola u - cieszę się, że nie jesteś konsekwentna na pewno jeszcze będzie dobrze. kamacia - nie wiem co sądzić o tym wyniku, zrób jeszcze jedno badanie. Jeśli wzrośnie to napewno ciaża. gawit- ja uważam, że lekarze zalecają wstrzemięźliwość ze względu na ryzyko poronienia. Teoretycznie seks nie jest zagrożeniem, ale jeśli ciąża jest na granicy utrzymania się to wszystko może jej zaszkodzić. Podczas seksu szyjka macicy może zostać pobudzona, a skurcze macicy, które występują podczas orgazmu mogą pobudzić macicę to tych \'właściwych\' skurczy. Ja mam zakaz seksu przez całą ciążę!! Nie wiem jak to wytrzymamy, tym bardziej że mam coraz większy apetyt na mochanko. Moj zakaz spowodowany jest tym, że ciągle nie wiem dlaczego doszło do przedwczesnego porodu. Zanim to się stało kochałam się z mężem, być może to było przyczyną pęknięcia błon płodowych...... betty - cieszę się , że się odezwałaś. Czekamy na zdjęcia łazienki Oj Madzia, Madzia - kłócić się w walentynki???? Jak macie inne plany to co za problem? Niech mąż zostanie i pisze tą pracę - przecież to bardzo ważne, a Ty bierz koleżankę, siostrę czy kogoś tam i jedź na narty. Balbinka - trzymam kciuki. Nie wiesz co myśleć?? Ciesz się!! -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie Lola u - dziękuję za komplement dla mojego Kamilka. Zdjęcie jest z maja ubiegłego roku. Teraz niestety już nie wygląda tak anielsko :( Bardziej łobuzowato :) Jesteś jedną z niewielu osób, które mówią, że jest podobny do mnie. Większość mówi, że to mały M. A w niedzielę byłam w kinie na Smoczym Wzgórzu. Jeśli któraś z Was jest w okolicy 3 latek to polecam :) :) Bardzo przyjemna bajeczka. gablis - fajny pomysł z tymi Walentynkami. Ja lubię gdy mój M jest troszkę zazdrosny o mnie. :) Może za rok skopiuję to z Ciebie hihihi W tym roku było zupełnie praktycznie i przyziemnie. Ja mu zapach(mój ulubiony), on mi zapach. iza iza - korzystaj z takiej opieki ile możesz, bo nie wiadomo kiedy Mu się znudzi :) Balbinka- 2 gratuluje auta!! Ja nie wiem skąd Wy wzięłyście takich facetów. Co chwilę, któraś dostaje autko od męża!! No, no, no! Asiulka29 - fantastycznie, że znów odkrywasz uroki życia. lola u - odnośnie \'męskich\' pasji to jesteśmy już trzy! Całe moje dzieciństwo to trzepak, granie w kapsle, łażenie po drzewach, rozbieranie zegarków, aparatów fotograficznych i sprzętu RTV. Trochę mi zostało tego z dzieciństwa. Wiecie przypomiałam sobie fajną historię. Jak można się poświęcić dla miłości?? Poznałam kiedyś chłopaka, któy bardzo mi się podobał. Wiedziałam, że interesuje się motoryzacją. Poszłam do księgarni, kupiłam gruuubaśną książkę pt. \"silniki spalinowe\" Przeczytałam ją od deski do deski (kilkalrotnie)!!! Chciałam mu zaimponować swoją wiedzą. O chłopaku dawno już zapomniałam, ale wiedza zdobyta z tej książki przydała mi się jeszcze nie raz. Och, jakie oczy robili faceci, gdy miałam coś do powiedzenia na temat samochodów!! lola u - co to za wygłupy z tym żegnaniem?????? Czy Wy oszalałyście??? Jak macie doła to żalcie się tutaj, przytulimy Was, pogłaszczemy, pocieszymy!!! -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie!! Celavie - jak planowanie inwestycji?? Burza mozgow to doskonaly pomysl. Co kilka glow to nie jedna. Asiulka - zagladaj tu jak najczesciej. Twoja Darusia napewno woli patrzec na usmiechnieta mamusie! Dziewczynki dziekuje za komplementy odnosnie mojego brzuszka :) Troszke sie martwie co bedzie za kilka miesiecy Ale zniose wszystko. Moj maz powiedzial, ze zauwazyl jedna roznice miedzy obecna a poprzednimi ciazami. Przedtem strasznie narzekalam na wymioty, ze jestem gruba jak hipopotam, mowialam ze mam juz dosc bycia w ciazy. Teraz nie narzekam, nie marudze, przyjmuje wszystko, byleby dzidzius urodzil sie w odpowiednim czasie.... Zmykam,zajrze pozniej -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
EvaWer - nie wiesz o czym pisać?? Pisz o Twoim życiu, o tym co Cię trapi, co Cię raduje! Wiem, że to brzmi banalnie. Ale na każdym kroku przekonuję się, że banały są bardzo głębokie i treściwe. Malenka - nie martw się, wszystko jest ok. Za wcześnie na usg. Najwcześniej widać serducho maleństwa po 6 tc. Celavie - w dzisiejszych czasach określenie kosztów na kilka lat do przodu to nie jest taki wielki problem. Ceny usług aż tak bardzo się nie zmieniają. A jeśli chcesz dokładniej to możesz dokonać korekty planowanych kosztów poprzez współczynnik przewidywanej inflacji. Pamiętam na studiach bawiłam się w takie cudeńka - zabiera to strasznie dużo czasu i energii. No właśnie - jutro walentynki. Czy świętujecie ten dzień? Jak go spędzacie? Czy obdarowujecie się jakimiś drobiazgami?? My obchodzimy, ale bez \'pompy\'. Kupujemy sobie czekoladki. Kiedyś.. dawno temu... kupiłam mojemu M piękną damską bieliznę. :) Ale był szczęśliwy :) :) Dziś do południa oglądałam King Konga. Bardzo mi się podobała ta nowa wersja. Film typowo komercyjny, ale coś mnie w nim urzekło. Jestem cholrenie wrażliwa na krzywdę zwierząt. Aż łezki mi się kręciły w oczach gdy patrzałam jak ta małpa cierpiała od ciosów ludzi, jak cierpiała w niewoli..... Ale najbardziej zafascynował mnie dźwięk w tym filmie. Lubię gdy w podkładzie jest dobra muzyka, doskonałe efekty dźwiękowe. Dźwięk to dla mnie 70 proc emocji... reszta to obraz. Tak samo jest w miłości.. nieważne co widzę... chcę słuchać wyznań, \"achów\" i \"ochów\". Nieważne, że M wcina obiad,aż uszy mu się trzęsą... czekam aż powie - kotku, obiadek był pyszny :) Wtedy jestem cała w skowronkach. Ale ja głupia baba jestem :) -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć dziewczyny Widzę, że tu jakieś kolejne wypisywania się z topiku. Przeciez wbrew tematowi naszego topiku, rozmawiamy na wszystkie tematy. Nie wyobrazam sobie tego topiku bez Was wszystkich. Już niesamowitą stratą jest odejście EwciMarchewci. Jak tak teraz będziecie po kolei rezygnowały z pogaduszek to rzeczywiście topik - albo umrze, albo zamieni się w taki jak każdy inny.. straci swój styl... Nie róbcie tego kochane!! Rezygnujecie ze starań. Rozumiem. Takie życie od @ do @ jest strasznie stresujące. Ale nie rezygnujcie z nas. Ja przyzwyczaiłam się do Was, jesteście dla mnie jak przyjaciółki i będzie mi smutno bez tych ploteczek. ja nie chcę rozmawiać tylko o brzuchu, o objawach ciążowych, o temperaturze i owulacjach. Chcę pogadać o książkach, o zakupach, o wycieczkach.. o wszystkim!!! -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Peppetti odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
NICK.......IMIĘ........MIEJSCOWOŚĆ.......OST. @......TERMIN......WIEK Szczęściara28....Monika...Łódź.............26.11........ 02.09........29 Wisniowa.........Ewa.....Bydgoszcz..........26.11....... 02.09........22 Agnieszka79.....Agnieszka...Wrocław.......26.11........0 3.09.......28 justme.............Justyna...Radom...........25.11...... .05.09.........26 missarajevo.......Monika...Gdańsk...........28.11....... 05.09........22 Edyta79............Edyta....Oświęcim........28.11....... .07.09........28 syliak...............Sylwia....pomorskie.......26.11.... ....09.09........27 aniołekjg..........Julia ......Skierniewice....26.11.........??............28 esa..................esa.......kuj-pomorskie..05.12..... ..11.09.........34 tristeza............Monika...podkarpackie..05.12........ 12.09........28 sakahet........... Gosia......Gliwice..........05.12.......12.09......... 23 soophiee..........Zosia.........Kraków.......5.12..........12.09........21 ***niunia***........Dorota....Wolverhampton.05.12....... ( ? )..........30 Tofikowa ..........Gosia......Bielsko-B. .......06.12......12.09.........30 mysza,3.............Iza........Kielce............08.12.. ....13.09........32 ewapiano...........Ewa.......Szczecin.........06.12..... .14.09........27 Diana 24............Diana.....Olsztyn..........06.12. ....14.09. ........24 Kaja 72..............Kaja......Praga............08.12......14.09. ........34 Shira23............Magda.....Bydgoszcz......09.12...... 15.09.........23 julllka................jula........warszawa.....10.12....... 17.9..........25 *slonko*............Hania......Sopot............11.12. .....17.09.........24 monia12...........Monika.....Ciechanów.....09.12......1 8.09.........28 zielony_talerzyk...Ola.......małopolska......11.12...... 18.09.........25 destiny.............Ania.......Siemianowice...11.12..... .(?).............28 Jolla25.............Mariola.....Łańcut..........13.12... ...18.09.........26 Peppetti.......... Sylwia......łódzkie..........14.12......20.09..........31 diana shanti.......Ania.......pomorskie.......15.12......20.09... ......27 Irysek .............Ania.......łódzkie...........09.12......23.09 .........31 Miśka_26 .........Marta......lubuskie.........17.12.......23.09..... ...26 Shiva24............Klaudia....Baden Wür......18.12......23.09..........24 kamyczek-80.....kamila.....dolnoślaskie....14.12...... 25.09..........26 Sisterone.........Aśka....zachodniopom....15.12........2 6.09.........34 to-tylko-ja....karolina........łódzkie.........20.12.... .....??...........24 Samara.............Ola........Śląsk.............22.12... ....28.09.........28 poprawiłam tabelkę - dziewczyny z końca wrzuciłam do środka wg terminów :) -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Peppetti odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sisterone - fantastycznie!!! Cieszę się, że u Ciebie ok. Szczęściara28 - odnośnie porodu w CZPM takie informacje krążą od kilku lat. Rodziłam tam dwukrotnie. Mój lekarz był przy mnie za pierwszym razem, drugim razem nie mógł być, bo akurat był za granicą :( Ale doskonale pamiętam jak dziewczyny umawiały się z położnymi na porody. Robiono wszystko po cichu, bo Dyrektorem tamtejszej porodówki jest profesor, który potrafi zastraszyć wszystkich - włącznie z pacjentkami. Oficjalnie jest to zakazane, ale jakoś sobie radzą i przyjeżdzają do porodów. zielony_talerzyk - oscilloccoccillum - to są granulki homeopatyczne - można je brać syliak - nie mam pojęcia co oznaczają Twoje wyniki, brzmią groźnie. Może nie czekaj do czwartku tylko zadzwoń do lekarza i zapytaj -
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
Peppetti odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
gablis ja się nie obrazam. Zdaję sobie sprawę, że to nie dzidziuś. Przecież maleństwo ma kilka centymetrów. W moim przypadku to trochę wina zbyt dużej macicy, a właściwie mięśniaka, który podczas ciąży rośnie jak szalony. Gdy macica jest napięta to czuję ją trzy cztery cm poniżej pępka. -
Rodzimy we wrześniu 2007r.
Peppetti odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Irysku - w Diasonie badanie usg na przezierność karkową kosztuje 70 zł, chyba że przez rok coś się zmieniło. Ale nie sądzę. jullka - jakie to kropelki????