Witajcie Dziewczyny
Od dwóch dni czytam Wasz topik z zapartym tchem. Gdy dobrnęłam do końca miałam wątpliwości czy ten topik nie umarł... ostatni wpis ponad dobę temu. Ale zwalam to na weekend - niektóre z Was studiują - może macie egzaminy, a inne może właśnie się przytulają do swoich mężów i działają. Mam nadzieję, że ktoś się tu pojawi.
Teraz kilka słów o mnie. Mam na imię Sylwia, mam 30 lat, jestem z Bełchatowa. Mam już małego łobuza w domu, teraz staram się o malutką królewnę (ale drugiego łobuza przyjmę równie chętnie). Jestem już po 3 cyklach starań o dzidziusia i w tej chwili czekam na @, a właściwie na jej brak. Tak jak większość z Was wpadam w wielkie doły gdy dostaję @. Mam nadzieję, że tym razem mi się uda.
Pozdrawiam
Sylwia