Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Peppetti

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Peppetti

  1. Vanilam - na razie nie użyłam tych czopków, bo mały nie ma ból brzuszka. :) A jak ?? zdecydowanym ruchem wcisnąć i już! możesz czubeczek czopka leciutko natłuścic oliwką.
  2. Witajcie Dawna Justy - zdjęcia już są na blogu. :) Matysię, wrzuciłam do galerii dzieciaczkowej i Twojej. tak samo przerzuciłam zdjęcie Asi b z 25 tc - do galerii brzuszkowej i do galerii Asi dziękuję za pomysły odnośnie prezentów. Gazetnik i stojak na parasolki jest u mojego gina! :( Najpierw poszukałam jakiś gadżetów na biurko. I znajdywałam albo za tanie albo takie gdzie dziurkacz kosztuje 700zł!!!!! Znalazłam też fajne organizery, w tym również typowo dla lekarzy - z przegródką na pieczątkę, z kieszonką na recepty itp. Fajne jest to, że robią personalizację (tzn mogą wytłoczyć w skórze imię i nazwisko obdarowanego). Ale same te organizery aż tak bardzo mnie nie zachwycają. W każdym bądź razie rozszerzyłyście moje horyzonty. I będę jeszcze szukać. A pomysł ze zdjęciem dzieciaków bardzo mi się podoba. Muszę trochę popstrykać fotek może uda mi się zrobić jakąś wyjątkową. :) Ewamarchwa - [ \' ][ \' ][ \' ] dla Twojej córuni Twoją fotkę umieściłam JA!!! balbinka - mustela nie jest taka droga. Opakownaie kosztuje około 100 zł, w necie można kupić za 75-80. Ale ten krem jest bardzo wydajny. Myślę, że starcza go na dwa razy dłużej niż inne (np. fissan, który kosztuje około 30 zł) W sumie wychodzi na to samo. A odnośnie bephantenu to używam maść - ona ma ten sam skład co krem + linomag. Smarować piersi PO karmieniu, aby zdążyła się wchłonąc. NIe ma potrzeby myć piersi, maść jest całkowicie bezpieczna. ja smarowałam maścią w pierwszych dniach, gdy brodawki mi popękały. Teraz tylko smaruję, gdy czuję że podczas karmienia mały zmaltretował mi tą brodawkę. :) takaja - wierzę, że w Waszym życiu dzidzia pojawi się szybciej niż te dwa lata. rud i joaska - super, że z maluchami wszystko ok. Madzia - a może boli Cię przepona?? boli gdy dzidziuś już jest dość duży i uciska na nią. To takie dziwne uczucie, jakby coś chciało pęknąć. szkocja - trzeba wierzyć w siebie i swoje możliwości!!! dostaniesz tą pracę!!!!!!!! jagusia - witaj, przykro mi że doświadczyłaś straty swojego dzieciątka. minie trochę czasu a oswoisz się z tym bólem, będzie łatwiej żyć i myśleć o przyszłości. Jeśli masz ochotę to zaglądaj do nas tutaj, pdoobno razem jest raźniej! mozzarella - pewnie, że lepiej byłoby abyś znalazła przyczynę. Przynajmniej wiadomo by było co robić, a gdy nie wiesz co było przyczyną strat, to jak walka z niewidzialnym przeciwnikiem. Nie wiadomo kiedy i skąd nastąpi cios. Nie wiadomo jak się bronić. :(
  3. Gratulacje dla kolejnych rozpakowanych dziewczyn. Przygladam się tabelce i jestem ciekawa co z dziewczynami mającymi termin w pierwszej połowie miesiąca. Są tam takie, które nie odzywają się wcale, ale sa i takie, które bywały tutaj częściej. Iza iza Sakahet niunia kaja72 shira23 zielony talerzyk greta78 i inne dziewczyny Co u Was??? Ciekawe czy Rinka, Dee i Fabia już tulą swoje dzieciaczki??? Trzymam mocno kciuki. Jak i za pozostałe Słonice :) :) Anja piszesz, ze Sisterone nie ma wybranego imienia, a ja w tabelce widzę, że jest wpisane imię córeczki Kinga. Ciekawe czy zmienili decyzję?? Musimy poczekać aż sisterone wróci do domu i napisze do nas. daria123 - współczuję brzuszkowych problemów. ziarnko piasku - 30 września myślami będę z Tobą. Wiem, że będzie to dla Ciebie ciężki dzień.... na szczęście Julka nie pozwoli Ci na zanurzanie się we wspomnieniach...... Destiny - witaj po latach!! :) Daj znać jak już będziesz po! Miśka, Vanilam - wasi synkowie cudowni :) Irysek - nasze dzieciaczki mogłyby się zmiksować. Mój Michaś w ciągu dnia potrafi wołać cyca co godzinę. :( Lea - gdy mój maluszek je co godzinę - to jedzenie zajmuje mu około 10 -15 minut i odlatuje w objęcia Morfeusza. A jak odstępy są normalne - czyli co 2 -2,5 godziny to je przez około 20 -25 minut. Magda7184 - kosmiczne ceny tych szczepionek. U mnie ta szczepionka 6w 1 kosztuje 180 zł! to stówka taniej. A ta na rotawirusa kosztuje 280 zł. to kolejna stówka w kieszeni! :) Rozmawiałam z pediatrą i powiedziała mi, że ta szczepionka 6w1 jest nowoczesną szczepionką i jest bezpieczna. Nie ma żadnego większego zagrożenia dla dziecka z powodu większej ilości chorób. Ja biorę tę 6w1 . Natomiast ta na biegunki to mam wątpliwości. 300 zł razt 4 dawki to trochę kosztuje. Mi powiedziano, że ewentualnie mogę małego zaszczepić w późniejszym terminie, że mam czas do 6 miesiąca życia. Zmykam bo mały się obudził. Buziaki
  4. aha, dziewczyny pomóżcie mi Chce bardzo podziękować mojemu ginowi za to co dla mnie zrobił. Za to , że nie pozwolił mi zwariować ze strachu, za to że był na każde moje zawołanie. Nie wiem jak?? Nie chcę mu dawać koperty z pieniędzmi, bo dla mnie jest to nieetyczne, nawet po! Ale co ja mogę mu kupić??? kolejny koniak do kolekcji, kolejne super pióro ??? bez sensu.. może macie jakieś niebanalne pomysły??? Buziaki
  5. hello Miśka - cudownie, że jesteście już w domu. Bardzo się martwiłyśmy o Was. Widzę, że Mati wynagradza Ci teraz te chwile grozy. :) Odnośnie diety to ja podobnie jak Anja2525 wykluczyłam wszystko co jest \"gazotwórcze\" - czyli groch, kapusta, cebula, kalafior i ciężkostrawne - grzyby. Nie jem nic co jest na bazie octu ani niczego smażonego (chcę z tym poczekać aż mały skończy 2 miesiace). Gdy wprowadzam nowy produkt do diety to czekam dwa dni i obserwuję malucha pod względem bóli brzucha i czy nie dostał jakiejś wysypki. Jeśli nic się nie dzieje to biorę się za następne jedzonko. Jak na razie źle zareagował na czekoladę . :) A ja jak na złość dostaję skrętu kiszek na widok ptasiego mleczka lub delicji. :) :) Podobno bardzo dobry dla dziecka jest pstrąg! Jest najbardziej lekkostrawny z wszystkich ryb. Z czasem będziemy jadły wszystko!! A odnośnie pielęgnacji do pupki linomag lub bephanten - można stosować non stop. Ja przy każdej zmianie pieluszki smaruję całą pupkę, oprócz tego w pachwinkach (tam skóra lubi się obcierać) i pod workiem z jajeczkami :) :) Sudocrem wysusza - więc gdy coś się wydarzyło z pupką wtedy przechodzimy na ten krem. Dobrze się też sprawdza przy krostkach na buzi. Jak sie pojawią to podsuszyć sudocremem. Szybciej znikną. Oczka przemywam solą fizjologiczna, to samo robie z noskiem. Wlewam mu po kropelce do każdej dziurki. Sól można kupić w aptekach w takich małych ampułkach. Przy przemywaniu oczek należy pamiętać o kierunku - od zewnątrz do wewnętrznego kącika. W przeciwnym razie jakieś zanieczyszczenie może dostać się do oczka. Gruszki nie używam, bo w nosie sucho. :) Mamuśki 2w1 cierpliwości. W końcu musicie sie kiedyś rozpakować!! No chyba, że Wy jak słonice - 24 miesiace??? hihihi
  6. do pytanie 112 prawdopodobnie jest awaria na wp. nie tylko my mamy problem z hasłem :( http://bloog.bloog.pl/id,2421904,.#komentarze A dlaczego ktoś pyta się jako pomarańcza???? Kochane, przeczytałam wszystko co napisałyście ale już nie mam czasu napisać do Was. Zajrzę jutro.
  7. hejka ja tak szybciutko. Na bloga wrzuciłam fotki kilku dzieciaczków - malagochy, anji2525, szczesciary28 i Kasiak uzupelnilam tez tabelke blogowa o nasza katusie. :) Buziaki
  8. Wkleiłam do bloga zdjęcia córeczki naszej Myszy3
  9. hello gratulacje dla kolejnej mamusi!!!! Uzupełniłam tabelkę blogową i tak sobie myślę co się dzieje z wszystkimi tymi dziewczynami. http://voila.pl/mm91h/index.php?get=1&f=1 Tu na forum naliczyłyście zaledwie kilka nierozpakowanych dziewczyn. A wg tabelki jest cała armia!! :) :) Niestety są tam nicki, których ja nawet nie pamiętam. Ale są też i takie, które dużo pisały, a ostatnio się nie odzywają. Kochane, zameldujcie chociaż, że wszystko jest ok!! A mnie okropnie boli głowa. Dziś w nocy Michałek dał nam popalić. Nie spaliśmy od 3! Bolał go brzuszek. Teraz śpi, a ja zastanawiam się, co zjadłam, co było przyczyną tego bólu ?????? Pozdrawiam
  10. Mozzarellko - kochana nie wierzę, nie wierzę w to co napisałaś!! Nie potrafię się modlić do Boga, ale bardzo mocno pragnę by w poniedziałek to wszystko okazało się jakąś makabryczną pomyłką. Przytulam Cię mocno.
  11. Hello Nierozpakowane - bez stresu, jeszcze macie troszkę czasu. :) :) Jest jeszcze wrzesień. :) :) ha ha ha mówi to cwaniara, która ma już swoją dzidzię przy sobie. Pewnie gdyby był jeszcze w brzuszku byłabym tak samo naminowana jak Wy, zwłaszcza, że dziś jest mój termin porodu!! :) :) Kasiak - ja też mam problemy z karmieniem. JUż wcześniej pisałam, że na początku miałam bardzo dużo pokarmu. Ale Michał strasznie mnie \'pogryzł\' więc odstawiłam go na kilka dni. Teraz, po wygojeniu się piersi, wróciłam do karmienia naturalnego. ALe okazuje się, że mały teraz się nie najada. :( Zaczęłam dokarmiać go NAN1. Najpierw podaję mu pierś, jak już skończy to daję mu butlę. Potrafi zjeść jeszcze 60 ml. Czyli za wiele to nie wyciąga z tego cycka. :( Butelka ma jedną wielką zaletę. Przynajmniej wiem, że dzieciak nie jest głodny. A ja teraz ciągle się zamartwiam, czy mały się najadł, czy nie????
  12. czesc Wlasnie Michaś poszedł spać, ja jem śniadanko.. może uda się troszkę do Was napisać. :) Bolą mnie cycki. :( Już nie pękają tak jak wcześniej, ale czuję że są takie wymęczone, wrażliwe na dotyk. Po kilkunastu minutach mordowania ich przez mojego synusia po prostu mają dosyć. Przez to wszystko zaczynam mieć problemy z pokarmem. Gdy zaczyna boleć, to ja się \"spinam\" i mleczko nie chce tak łatwo lecieć. :( W efekcie Michaś jest głodny i co godzinę woła cyca. Zaczynam go dokarmiać, bo nie daję rady non stop z dzieckiem przy cycku. Po prostu błędne koło. Poza tym innych problemów brak!! :) Sysunia - jak tak czytam o wydatkach na leki i lekarzy, to cieszę się, że ja staranka i ciążę mam już za sobą. Zdecydowanie wolę wydawać pieniadze na inne przyjemności. hi hi listonosz jest u mnie codziennie! ! Aż mi wstyd! Co do krzepliwości to o ile pamiętam to bierze się aspirynę, albo heparynę. Skoro jest podejrzenie, że może być coś nie tak, a Ty koniecznie chcesz \"już i teraz\"!!! :) , to może warto brać te leki profilaktycznie. A jak odbierzesz wyniki i będą ok, to odstawisz te leki. Dawna Justy brała leki właśnie profilaktycznie!! Zapytaj ją o szczegóły. Madzia - super, że u dzidzi wszystko ok. Odnośnie neostrady to ja też coś takiego mam i jestem bardzo zadowolona. Korzystam już ładnych parę lat. Mam liveboxa - do którego są podłączone 3 stacjonarne komputery (przewodowo), 3 laptopy i 1 palmtop (bezprzewodowo). Te bezprzewodowe są w odległości nawet 100 m od modemu. Nie mam zakłóceń sygnału. Nigdy nie miałam przerwy w dostawie sygnału, chodzi z odpowiednią prędkością. Widzę, że dopytujecie się o Mikę i Tiki.Rzeczywiście nie widzę ich wpisów w ostatnich dniach. Gdzie jesteście dziewczynki??? Meldować się!!! szkocja - no to super, że wyjaśniło się u Ciebie z @.
  13. witajcie Widzę ze topik opanowany jest przez zaledwie kilka nierozpakowanych dziewczyn. Trochę szkoda, że tak malo mamuś tu zagląda. Mam nadzieję, że jest to kwestia braku czasu i że za jakiś czas wróci tu większość dziewczyn i będziemy się wymieniać doświadczeniami i chwalić sukcesami naszych maluchów. :) Shiva - mail do Ciebie już poszedł. :) :) Odnośnie Kamilka - wierzę, że będzie lepiej. W końcu nie on jeden ma taką sytuację. :) :) No i mam wieści od Iryska. \"Urodziłam 12 09!!!!!! (i dopiero teraz łobuziara daje nam znać!!!) przez cc, dziewczynka, 2700, 52 cm Miałam trochę problemów ale już lepiej. Dziś może wrócę do domu. Jestem tak przerażona żeby nie skrzywdzić tej istotki że siedzę i płaczę Przepraszam, że piszę dopiero dziś ale to był trudny tydzień.\" Cieszę się, że u Miśki lepiej. Wierzyłam w to, że będzie dobrze. Po prostu MUSI BYĆ DOBRZE!!!!!!!!!!!!!!!! Ksemma - ja też kupiłam leżaczek i jestem nim zachwycona. I też chętnie poleżałabym w nim :) :)
  14. Witajcie Mam straszne nerwy, bo wchodząc tutaj nie jestem w stanie przeczytać wszystkiego co napisałyście. Przeoczyłam urodzinki Joki. :( :( Agnieszko - wszystkiego najlepszego. Zajrzyj na bloga. ;) Lidka - dla Ciebie też duużo zdrówka. Bardzo Ci potrzebne, bo co chwilę jesteś chora. No i oczywiście muszę już kończyć, bo Michaś postękuje. :(
  15. Hej dziewczyny Gratuluję kolejnym rozpakowanym mamusiom. Trzymam kciuki za te nierozpakowane. Oby było szybko i łatwo :) Blog już działa!! :) :) :) Tabelka uzupełniona. Brakuje mi tam kilku danych: Syska, Pola, ziarnko piasku, missarajevo - wymiary dzidziusia Natalia - kiedy urodziłaś ?? koffi, to tylko ja - imię dzidziusia Wczoraj dostałam smska od Vanilam \"nie mam pokarmu, a cały zas męczą mnie żeby przystawiac Szymonka. ja też chciałabym karmić, ale nie wiem co z tego będzie. Moje brodawki wyglądają jak po przemarszu wojsk. Już drugą noc mały jest dokarmiany. Ja chodzę na rzęsach, ale warto. Jeszcze nie wiem kiedy wyjdziemy. Najprawdopodobniej jutro będę miała zdejmowane szwy. Pozdrów dziewczyny na kafe. 1000 buziaków. \" A umnie już duuużo lepiej. Od wczoraj znów karmię piersią. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Czy moje \"dwa skarby\" (czytaj: piersi) to wytrzymają??? :) :) :) Michaś w ostatnie dni miał sesję opalania się na słoneczku. Całe popołudnia leżał na golaska. Ale efekty już są widoczne. Kolor skóry normalny. :) :) Któras pisała o tym, że płacze bez powodu. Ja też tak mam. Czasem chce mi się ryczeć i nie wiem dlaczego. To taki baby blues. Podobno przejdzie. Tylko nie wiem kiedy. U mnie dochodzi jeszcze stres związany ze starszym synkiem. Niby bardzo ładnie przyjął braciszka. Lubi pomagać mi przy kąpieli maluszka. Głaszcze go i całuje. Ciągle go ogląda - zachwyca się jego maleńkimi stópkami i noskiem. Ale od czasu gdy pojawił się Michał - Kamil jest bardzo niegrzeczny. Często mnie ignoruje, nie słucha co do niego mówimy. Czasem robi rzeczy na które mu nie pozwalamy. Wiem, że próba zwrócenia na siebie uwagi. Nie wiem jak długo to potrwa. Ale bardzo martwię się zachowaniem Kamila. A co u Miśki i Mateuszka??? Co u grety?? i innych dziewczyn z terminami na początek września??? kochane dajcie znać!!!
  16. czesc ja to chyba jestem psychiczna!! Ledwo Michał zamknął oczka, zamiast się wziąć za jakieś małe porządki, to włączam kompa i czytam co u Was. Hmmm chyba nie potrafię odciąć się od tego topiku. Jesteście ważną częścią mojego życia. :) :) joka - strasznie problemowy ten Twój piesio. Może rzeczywiście powinniście się go szybko pozbyć. Póki jeszcze nie przyzwyczaił się tak bardzo do Was. Myślę, że jeszcze wiele niespodzianek może Cię czekać. Np. tarzanie się w odchodach. :) :) Rasy myśliwskie uwielbiają to robić. Podobno ma to za zadanie \"zabicie\" własnego zapachu, czyli kamuflaż przed potencjalną ofiarą. Miałam kiedyś pieska mysliwskiego i takie niespodzianki miałam średnio raz w tygodniu!!! A co do chodzenia przy nodze - to niestety jest to dłuugi proces. Im pies bardziej żywiołowy, tym dłużej to trwa. desperate .. - ani się nie obejrzysz, a już miną trzy miesiące i będziesz mogła znów zacząć starania. gablis - odnośnie wagi - dwa dni po porodzie miałam 5 kg na plusie. Potem każdego dnia było pół kilo mniej. Teraz, choć ważę już kilogram mniej niż przed ciążą, w stare spodnie nie wejdę, bo mam za duży brzuszek. Niestety on tak szybko nie zniknie. :(:( Musimy poczekać kilka tygodni. Stosuję żel poporodowy Musteli. Może coś pomoże???? A odnośnie jedzenia - obecnie zajadam się jabłkami :) Pod każdą postacią. Jem nawet kanapki z jabłkami. Na razie mam ubogą dietę - jem produkty mleczne, mięso gotowane, delikatną wędlinę, ryż, makaron, ziemniaki. Z warzyw na razie tylko te co w zupach - bez selera, bo podobno uczula. Ostatnio zjadłam kawałek czekolady - ale Michaś na drugi dzień dostał malutką wysypkę. Za kilka dni mam zamiar spróbować pomidorów, bo to są moje ulubione warzywa. Zobaczymy jak mały zareaguje. Ile posiłków?? - nie wiem, tyle ile mam ochotę. Co do brodawek - to już prawie wygojone. Ale jeszcze mały dostaje mleczko z butelki. Pierś dam mu dopiero gdy wygoją się całkowicie. Balbinka - takie opisy porodów to dla mnie jak since-fiction Aż trudno uwierzyć, że tak zachowują się inteligentni i wykształceni ludzie. sysunia - na początku ciąży też tak miałam - nie mogłam zaglądać do lodówki, bo już na jej widok dostawałam torsji. :)
  17. Czesc Kochane U mnie ciągle pod górkę. :( Michałek jest bardzo żółty, dziś bylismy w przychdni na pobraniu krwi. Jesli wyniki birubiliny okażą się nieprawidłowe to wrócimy do szpitala na opalanie. :( :( Widzę, że tutaj znów pojawił się zbiorowy dół. Przykro mi, że takie humory Was dopadają. Mam nadzieję, że miną szybko. Mnie ostatnio też dopadł dołek tzw. baby blues. Oh, ile się wyryczałam w rękaw mojego męża. I prawdę mówiąc nie wiem dlaczego. Co do wózków. Ja nie kupowałam wózka dla Michałka. Mam po Kamilku - Polaka. Uważam, że szkoda pieniędzy na wózek wielofunkcyjny. Głębokiego używa się bardzo krótko, a przerobione na spacerówki są za ciężkie i mało wygodne. Wolę kupić na wiosnę, porządną spacerówkę. No i myślę, że nie można sugerować się firmą i modelem, który pasuje koleżance. Należy ustalić co jest dla nas ważne i szukać wózka po cechach. Na pewno, Madzia powinnaś kupić z dużymi pompowanymi kołami i z dobrymi resorami. Po nierównych terenach takie zawiesznie jest konieczne. Lidka . Mania - faceci to są strasznie niedomyślni i egoistyczni. Myślą tylko o sobie :( Tiki - ja też brałam fenoterol i izoptin (w pierwszej ciąży) 6x na dobę. to są standardowe leki dla ciężarnych. Nie sądzę, by zaszkodziły maleństwu. Fenoterol napewno jest bardziej skuteczny od nospy. Myślę, że lekarz nie przepisał Ci ich bez powodu. Może jednak powinnaś je brać???!! Kiepskie samopoczucie jest tylko w pierwszych dniach, potem organizm się przyzwyczaja i jest dobrze. asia b - ale strachu się najadłaś. Całe szczęście, że wszystko jest ok. Celavie - tylko uważaj, aby z tych pęcherzyków nie pojawiły się \"dwa ludzie\" :) :) :) desperate houswife - witaj. Napisz troszkę więcej o sobie. Pyza - EvaWer nie ma chwilowo dostępu do internetu. No i muszę się pochwalić.Wróciłam już do swojej wagi sprzed ciaży. :) :)
  18. hejka gratulacje dla kolejnej noworozpakowanej malagocha link do tableki blogowej. Ilość dziewczynek i chłopców zaczyna się wyrównywać. :) Ja dziś byłam z moim małym w przychodni na pobraniu krwi. Niepokoi mnie jego skóra - jest bardzo żółta. Jesli okaze się, że poziom birubil. ma za duży to prawdopodobnie wrócimy do szpitala na opalanie się w inkubatorze. :( Przez to od dwóch dni jesteśmy na sztucznym pokarmie, pani dr powiedziała, że przy karmieniu naturalnym trudniej jest zbić te wyniki. Gdyby nie fakt, że muszę ściągać pokarm, to powiedziałabym, że teraz odpoczywam. Malutki w nocy śpi 5 godzin, w ciągu dnia też rzadziej się budzi.. ehhh szkoda, że sztuczne mleko nie ma wszystkich zalet naturalnego. A i muszę się pochwalić moją wagą. Od kilku dni ważę mniej niż przed zajściem w ciążę. Jestem po prostu w szoku, poprzednio przez pół roku chudłam i właściwie nie udało mi się wrócić do odpowiedniej wagi. Zostało mi 2 kg, a teraz mam szanse na bycie szczuplejszą. Zmykam, bo bolą mnie piersi. Buziaki
  19. hello nie pisze, ale Was czytam. po przeczytaniu juz brakuje czasu na odpisanie. Ja tez mam problem z blogiem, nie mam pojecia o co chodzi. Napisalam do wirtualnej z prosba o pomoc. zapewne odpowiedz dostane za kilka dni. ale znalazlam sposob na wejscie do bloga. jak otworzycie stronke, zanim przekieruje na ta anglojezyczna strone nalezy wcisnac na pasku ikonke \"zatrzymaj\" (taka karteczka z czerwonym iksem\"
  20. Witajcie Na bloga wrzuciłam nowe fotki Shivy oraz Justys. Miska - bardzo mocno trzymam kciuki za Ciebie i Matiego. Vanilam - sorki, że tak późno ale zapomniałam. Mnóstwo buziaków urodzinowych. Kilogramy szczęścia, Tony radości, Helktolitry miłości.
  21. Witajcie U mnie już trochę lepiej. Piersi jeszcze bolą i krwawią, ale ból jest już do zniesienia. Mam nadzieję, że lada dzień wszystko się wygoi. Niestety nie napisze nic, bo Michałek właśnie się obudził. Na bloga wrzuciłam zdjęcia mojego szczęścia. :)
  22. witajcie Fabia - nie musisz dostarczać kolejnego zwolnienia lekarskiego. Na bloga wrzuciłam zdjęcia mojego Michałka oraz moje z ostatniego dnia ciąży. Kilka dni temu wrzuciłam też fotki Szymonka eve81 i Grako96. U mnie już lepiej, moje piersi cierpią coraz mniej. :) Idę teraz poczytać zaległości na forum. :)
  23. Tristeza - gratulacje link do tabelki jest w mojej stopce oraz na naszym blogu.
  24. o eve - zapomniałam, pozwoliłam sobie, kilka zdjęc Twojego szkraba wrzucić na naszego bloga. Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko temu. :)
×