Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Peppetti

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Peppetti

  1. słonko - witaj 40 tydzień??? jejku jak ten czas leci. Pamiętam jak pisałaś nam, że jesteś w ciąży. Pomyślałabym, że jesteś może w 6 -7 miesiacu. Życzę Ci szybkiego i udanego porodu. I dużo radości z macierzyństwa.
  2. hej nie mam czasu by cos napisac, bo Misiek wlasnie sie obudzil. Widze ze czesc mam gotuje samodzielnie zupki. nie zapominajcie wtedy o dodaniu do warzyw lyzeczki prawdziwego masla lub odrobiny oliwy z oliwek. zupka tylko na samych warzywach nie jest w pelni wartosciowa. caluski dla wszystkich moze zajrze wieczorem pa
  3. Jeśli któraś mama ma zepsuty pałąk do fotelika, wózka firmy Tiny Love lub Baby Mix to proszę o kontakt peppetti@wp.pl Chętnie odkupię.
  4. Witajcie U nas nieciekawie. Michalek chory. Zarazil sie od starszego brata. Jest na antybiotyku. Na szczęście zauważam poprawę. Po za tym, tak jak Katusia, szukam opiekunki. Na razie bezskutecznie. Trafiają mi się same młode siksy. A takiej nie chcę. U nas biorą około 5 zł za godzinę. Czyli opiekunka będzie kosztować mnie ponad 900 zł miesięcznie. Koszmar, ale nie mam wyjścia. Wychowawczy bezpłatny. :( Muszę bardzo szybko znaleźć nianię, bo pod koniec lutego wybieram się do szpitala na operację. W tym czasie mój mąż będzie sam opiekował się chłopcami. Przydałaby mu się pomoc. A na babcie nie mamy co liczyć. :( Wracając do mojej operacji, to jest ona związana z cesarskim cięciem. Mój gin zrobił mi cesarkę i za kilka dni pojechał na urlop. Zostawił takie wąsy po bokach do wyciągnięcia szwu. W szpitalu za kilka dni, dwie położne przyszły wyciągnąć mi tą nitkę. Ale doszły do wniosku, że to jest nić rozpuszczalna. Wezwały jeszcze siostrę oddziałową i ona to samo stwierdziła. Przy okazji nagadały sobie na mojego ginka, że nie uciał jak należy tych nici, że one biedne teraz muszą docinać , aby nic mi nie wystawało. Jak byłam na kontrolnej wizycie u gina (po 8 tygodniach) to zahaczyłam go o ten szew, bo ja widzę nici przez skórę. On w pierwszej chwili był zaskoczony, że mi nie wyciągnięto tego. Pytał się czy pamiętam jak ta nić wyglądała. No i dogadaliśmy się że to chyba jednak była rozpuszczalna. Ale tak naprawdę to ja nie umiałam mu określić jak ta nić wyglądała. Niestety do dziś widzę te nici pod skórą. Rozmawiałam z ginem i powiedział że tak długo to nie mogą się rozpuszczać te szwy!!!! Że coś jest nie tak, że ja nadal je widzę!!!!! Czyli nie były to rozpuszczalne nici. I muszę teraz iść na usunięcie tego. Gdybym miała więcej czasu to chyba żądałabym od szpitala odszkodowania!!!! Aneteczka - rzeczywiście to niesamowity widok, gdy maluszek próbuje stawać na nóżkach. Mój MIchaś już tak robi, potrafi utrzymać się przez kilkadziesiąt sekund. Ja tylko trzymam go by się nie przewrócił. :) Pewnie będzie tak samo szybko chodził jak starszy braciszek. :) Jesli chodzi o pokarmy to ja daje małemu słoiczki (po pół dużego - \"rekreacyjnie\" dla smaka) - na razie próbował marchewki, jabłka i jabłka z owocami leśnymi. Dobrze je toleruje. Póki jestem w domu to chcę jak najwiecej karmić piersią. Spanie - jak u noworodka - pobudka co trzy godziny. :( No i właśnie teraz też już go słyszę. Zmykam, buziaki
  5. też mama - oczywiście, brak okresu jest zupełnie normalnym zjawiskiem. Po pierwszej ciąży @ dostałam po 9 miesiącach. Teraz też mam nadzieję, że nie prędko przyjdzie. Choć już myślałam, że przyszła (po dwóch miesiacach od porodu zaczęłam krwawić, ale od tego czasu cisza!! ) :) :) ewciau - dziękuję.. muszę się zmobilizować i wrzucić aktualne fotki, bo te już starawe ... ;) aneta76 - hi hi chyba wszystkie mamy tak mają, kolejne dziecko, a my mniej wiemy :) małagocha - o kremie słyszałam, nie wiem jaki masz, ale podobno jest jakiś na receptę i bardzo skuteczny. Ale słyszałam, że tylko przy jednokrotnym ukłuciu. Przy wielokrotnym nie sprawdza się. A jak jest naprawdę nie wiem. :( miśka - ja od dziś jestem na urlopie wypoczynkowym. Też chętnie poszłabym na wychowawczy, ale chyba nie stać mnie na to. A u mnie od kilku dni codziennie leje deszcz. Nie możemy nigdzie wyść. Ja już dostaję hopla!! CHcę słońca!!!!! Co do mat edukacyjnych - mam Tiny Love Duet - Mój Michaś jest zachwycony nią. Potrafi doskonale bawić się na niej przez ponad godzinę bez mojej ingerencji!! Ale Kamilek nie lubiał takiej rozrywki. Może jego mata mu nie odpowiadała?? Miśka - ile chcesz za matę?, zapytam mojej bratowej, bo ostatnio coś mówiła, że chętnie kupiłaby dla swojego synka. No i zdrowiej szybciutko. tofikowa- całe szczęście, że wyniki są w porządku. Mówisz ząbki??? Jejku, ja jeszcze nawet nie myślę o ząbkowaniu!!!
  6. czesc dziewczyny Widze ze niektore martwią się wagą swoich dzieciaczkow. Ja tez dołączam się do tego klubu. Mój Michaś dwa tygodnie temu ważył 6600 i był dł na 65 cm. Trochę martwię się tym, bo starszy synuś w tym samy czasie ważył już ponad 7 kg. (to i tak nie było dużo). Michaś wciąż jest wyłącznie na piersi. Codziennie daję mu tak \"rekreacyjnie\" pół malutkiego słoiczka jabłuszka. Tak dla smaku, a nie dla najedzenia się. Pozostałe pokarmy będę dopiero wprowadzać za 1,5 - 2 miesiące. Z ząbkami jeszcze nie mamy problemów i pewnie nie prędko przyjdą, bo nie widać żadnych znaków. ODnośnie zabawek , Michałek uwielbia bawić sie na macie - potrafi tam poleżeć nawet godzinę bez mojej ingerencji!! Ale tylko w godzinach rannych, potem już nie lubi maty!! aneta76 - a czy Twój synus dostaje witaminę K?? Moja przyjaciólka tak miała, ciagle jej synkowi charczało, cały czas wymiotował flegmą. Dr kazała odstawić wit K i jak ręką odjął! Oglądam fotki waszych dzidziusiów i wszystkie są cudne. ŚLicznie rosną. :) :) Pozdrawiam
  7. do \'moje drogie\' - jesli otrzymujesz z zakladu pit11 i rozliczasz sie na picie 36 lub 37 to masz czas na zlozenie zeznania do konca kwietnia. wtedy dodatkowo wypelniasz zalacznik pit O. oswiadczenia juz nie skladasz
  8. najwazniejsze ze nie trzeba biegac do us. Wyobrazacie sobie co by bylo??? Polowa Polakow stoi w kolejce by zlozyc oswiadczenie!!!!
  9. http://www.rzeczpospolita.pl/prawo/doc/wk0510/limity_2007.pdf http://www.pit.pl/ulga-prorodzinna/index.php http://www.gofin.pl/2,1697,90619.html W tym ostatnim linku jest wyjasnienie dotyczace smierci dziecka w trakcie roku podatkowego. Mimo smierci w lipcu ulga przysluguje w calosci. Tak samo jest w przypadku dzieci urodzonych w trakcie okresu podatkowegp
  10. evw -odliczamy cala kwote, bez wzgledu na to kiedy dziecko sie urodzilo.
  11. czesc Narobilam troche halasu na forum, bo bez glebszego zastanowienia spanikowałam (myślę mało czasu zostało do złożenia oświadczenia) i szybko dalam znac, a potem czytam , czytam i zaczelam myslec logicznie. Wzor zalaczonego oswiadczenia dotyczy PIT 40. To jest pit, w ktorym zaklad pracy rozlicza pracownika. Wtedy pracownik juz nie musi skladac samodzielnie zeznania podatkowego. Gdy złożymy to oświadczenie u pracodawcy!! ( a nie jak napisałam w US) zakład pracy uwzględni nam tą ulgę w rozliczeniu. Jesli nie chcemy by zaklad pracy rozliczal sie w naszym imieniu z US to otrzymujemy pit 11 - Informacje o uzyskanych dochodach. Wtedy rozliczamy sie samodzielnie z US. No i wtedy nie skladamy tego oswiadczenia. Prawdopodobnie bedzie to oswiadczenie zamieszczone w PiT (w jakiejs tam formie). Co do waszych pozostałych pytań Ulga na nasze dzieciaczki przysluguje w pelnym wymiarze czyli 1145,08 zl na kazde dziecko (dwojka dzieciakow to 2290 zl) Nigdzie w ustawie nie ma zastrzezenia odnosnie dzieci urodzonych w biezacym roku. Czyli z ulgi wszystkie już korzystamy w tym roku. Eve - nic nie załatwiłam, bo byłam przekonana, że załatwia się to razem z pitem. Dziś przeraziła mnie ta data 10 01! Ale jak widać ja szybciej działam niż myślę!! :) :) :) Kryteria - PODSTAWA - mieć dziecko i zarabiać pieniądze. Czyli pewnie spełniasz te kryteria. Wyłączeniem jest rozliczanie się z US w formie ryczałtu i karty podatkowej. Musi to być podatek w formie ogolnej- czyli to podstawowe 19% Samotna matka również może skorzystać z ulgi. Pod warunkiem, że tatuś z niej nie skorzysta. W ustawie napisane jest ze ulga przysługuje temu rodzicowi z którym mieszka dziecko. Jesli dziecko mieszka i tu i tu - to w zalezności ile miesiecy mieszka u mamy, a ile u taty oblicza sie ulge proporcjonalnie. Jeszcze raz przepraszam za zamieszanie z tym oswiadczeniem, ale w sumie dobrze wyszło, bo widzę ze część dziewczyn nie wiedziało o uldze. :) Pozdrawiam
  12. Komunikat w sprawie ulgi z tytułu wychowywania dzieci 2008.01.03 11:51 W dniu 5 września 2007 r. Sejm RP przyjął zmiany do ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, wprowadzając wyższy limit odliczenia z tytułu wychowywania w roku podatkowym dzieci własnych lub przysposobionych. Zmiany te mają zastosowanie do dochodów uzyskanych w 2007 r. Zatem już przy rozliczeniu za 2007 r. rodzice będą mogli skorzystać z nowej kwoty odliczenia, stanowiącej iloczyn liczby wychowywanych dzieci i dwukrotności kwoty zmniejszającej podatek, określonej w pierwszym przedziale skali podatkowej, tj. 1.145,08 zł (2 x 572,54 zł). Nie uległy natomiast zmianie warunki korzystania z przedmiotowej ulgi. Tym samym z omawianego odliczenia mogą korzystać podatnicy podatku dochodowego od osób fizycznych, uzyskujący dochody opodatkowane na ogólnych zasadach przy zastosowaniu skali podatkowej, wychowujący własne lub przysposobione dzieci: - małoletnie, - bez względu na wiek, które zgodnie z odrębnymi przepisami otrzymują zasiłek pielęgnacyjny, - do ukończenia 25 lat uczące się w szkołach, o których mowa w przepisach o systemie oświaty lub w przepisach - Prawo o szkolnictwie wyższym, jeżeli w roku podatkowym dzieci te nie uzyskały dochodów, z wyjątkiem dochodów wolnych od podatku dochodowego, renty rodzinnej oraz dochodów w wysokości niepowodującej obowiązku zapłaty podatku. Odliczenie przysługuje wspólnie obojgu rodzicom. Określoną kwotę odlicza się od podatku jednego z rodziców lub od podatku obojga. W przypadku rodziców, w stosunku do których orzeczony został rozwód albo separacja, odliczenie przysługuje temu, u którego dzieci faktycznie zamieszkują. Jeżeli przez część roku dzieci zamieszkują u każdego z rodziców, odliczenie będzie odpowiednio dzielone między rodziców, stosownie do liczby miesięcy pobytu dziecka u danego rodzica. Z omawianej ulgi mogą skorzystać osoby rozliczające się zarówno samodzielnie (PIT-36; PIT-37), jak i za pośrednictwem płatnika, tj. zakładu pracy (PIT-40) albo organu rentowego (PIT-40A). Przy czym warunkiem uwzględnienia przedmiotowej ulgi przez płatnika w rozliczeniu rocznym za 2007 r. jest złożenie przez podatnika - w terminie do 10 stycznia 2008 r. - oświadczenia, w którym: - stwierdzi, że spełnia warunki uprawniające do skorzystania z ulgi (określone w art. 27f ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych); - wskaże liczbę dzieci, na które przysługuje odliczenie; - wskaże kwotę przysługującego odliczenia (obliczoną zgodnie z art. 27f ust. 2-5 ww. ustawy). http://www.mf.gov.pl/dokument.php?const=1&dzial=153&id=108370&typ=news Art. 27f. 1. Od podatku dochodowego, obliczonego zgodnie z art. 27, pomniejszonego o kwotę składki, o której mowa w art. 27b, podatnik ma prawo odliczyć rocznie kwotę, obliczoną zgodnie z ust. 2, jeżeli w roku podatkowym wychowywał własne lub przysposobione dzieci, o których mowa w art. 6 ust. 4. 2. Odliczeniu podlega kwota stanowiąca iloczyn liczby wychowywanych dzieci i dwukrotności kwoty zmniejszającej podatek określonej w pierwszym przedziale skali, o której mowa w art. 27 ust. 1. 3. Odliczenie kwoty, o której mowa w ust. 2, dotyczy łącznie obojga rodziców, z zastrzeżeniem ust. 4. Kwotę tę odlicza się od podatku jednego z rodziców lub od podatku obojga. 4. W przypadku rodziców, w stosunku do których orzeczone zostały rozwód albo separacja, odliczenie przysługuje jednemu z nich, u którego dzieci faktycznie zamieszkują, o ile spełnione są warunki określone w ust. 1. 5. Jeżeli przez część roku podatkowego dzieci faktycznie zamieszkują u każdego z rodziców, o których mowa w ust. 4, odliczenie przysługuje każdemu z nich, o ile spełnione są warunki określone w ust. 1; w tym przypadku kwota odliczenia stanowi iloczyn liczby miesięcy pobytu dzieci u rodzica i 1/12 kwoty, o której mowa w ust. 2. Jednym zdaniem: do 10 stycznia( czwartek) trzeba złozyc te oswiadczenie do Urzedu Skarbowego jak tego nie uczyni sie, to nie bedzie mozna odliczyc sobie tej kwoty od podatku a chyba nie warto darowac tego Państwu a tu wzor tego oswiadczenia http://www.gofin.pl/file.php?id=1047
  13. witajcie, Gratuluje przyszłym mamusiom i życze szczesliwego rozwiazania. Wisniowa, Ineska i Ziarnko Piasku
  14. Czcesc Dziewczyny Wiśniowa - a ja majstrowałam Michasia w noc wigilijną!! :) :) :) Zmykam, bo warzywa szaleją mi pod przykrywką w garnku. Zyczę Wam i Waszym rodzinom wspaniałych Świąt!!! I duzo prezentów.
  15. Witajcie O rany, współczuję Wam problemów z mleczkiem.Rozumiem, bo sama przez to przechodziłam, ale od wielu tygodni jest dobrze. I niech tak pozostanie. :) Wrzuciłam na bloga fotki Zuzi Wisniowej, Antka Anety76 i mojego Michasia. Zapraszam do obejrzenia. :) kamyczek - cieszę się, że problem laktatora rozwiązany. miska - kamień z serca spadł, że Mati nie jest chory!!! Wychowawczy - tak! Można dorabiać, nawet u tego samego pracodawcy, pod warunkiem, że to nie zakłóci opieki nad dzieckiem. W praktyce - nie mam pojęcia jak coś takiego można zrobić??? Chyba każda praca odrywa od dziecka!! Miśka - jak ściągasz mleko z piersi to leci wiele strumieni, ale dzidzius musi użyc siły by to mleczko poleciało. A ze smoka o wiekszym przeplywie to mleczko leci ciurkiem. lea - nie daj sobie wmówić, że robisz zle odstawiając dzidzie od piersi. Karmienie piersia musi byc radościa dla ciebie i dla maluszka. Jesli tak nie jest, to bardzo sie meczysz i denerwujesz. A po co maluchowi znerwicowana mama?????????? A z przeziębieniami pewnie jakoś sobie poradzisz. Ja własnie teraz będę miała test czy te ciala odpornościowe w mleku z piersi są rzeczywiście dobrą sprawą, czy są przereklamowane!!! :)Mój Kamil od wczoraj jest chory na ospę. Jest to bardzo zarazliwe. Podobno, kto nie chorował i kontaktował się z chorym ma prawie 100% pewnosci ze bedzie chory. Pediatra powiedziala mi, ze skoro Michas jest karmiony piersia, a ja chorowalam (czyli jestem odporna), to maly prawdopodobnie sie uratuje przed chorobą. Zobaczymy!!! pa pa
  16. ja tylko na chwile, bo pewnie zaraz braknie mi czasu na odpisywaniw. tyle musialam przeczytac kamyczku - podejrzewam, że źle złożyłaś laktator. Wewnątrz jest taka uszczelka biała (takie kółeczko) sprawdz jak jest założona. Musi być włożona od spodu gładką stroną, \"ząbkami\" do góry. Jeśli włożysz tą uszczelkę inaczej to właśnie tak jest, że nie ma ciśnienia i nic nie ciągnie. sakahet - to rzeczywiście Twoja niunia będzie ostatnia. Ja planuję chrzciny dopiero późną wiosną lub latem. I myślałam, że to my będziemy ostatni. :) Dostałam od dwóch dziewczyn fotki, postaram się dziś wieczorkiem wrzucic je na bloga. Pozdrawiam Was cieplutko.
  17. sakahet - to tak jak ja - odświeżam znajomości na naszej-klasie. :) Wczoraj byliśmy na szczepieniu z Michasiem i martwię siębo od poprzedniego szczepienia mało przybrał na wadze - 700 gram. Pediatra nic nie mówiła, ale wydaje mi się że mało. Właściwie Michał chyba mało je- w ciągu 5 minut się najada i właściwie wytrzymuje 3 godziny, ale mi się wydaje że za szybko się najada. :( No i nie popiszę za wiele, bo Michaś już mnie woła. :) papa
  18. hejka Vanilam - choć nie cierpię koloru pomarańczowego muszę wytłumaczyć zachowanie naszej pomarańczki. Dziś była awaria na kafe i \"zniknęły\" wszsytkie wpisy z topików od 26 -go. Pomarańczka nie wiedziała o tym i stąd te jej złośliwości.
  19. Cześć pewnie się powtarzam ale gdy czytam o kupkach i o nocnym spaniu to skręca mnie z zazdrości Michał nadal robi kilka kupek dziennie a najdłuższa \'nocna\' przerwa między karmieniami to 4 godz - od 20 do 24 czyli dla mnie to żadna przerwa odnośnie ślinienia się to mój synek ma tak samo Ale to nie koniecznie muszą być ząbki Bo w wieku 2-3 miesięcy zaczynają bardziej intensywnie pracować śliniawki a maluszek nie potrafi jeszcze dobrze połykac w pozycji innej od leżącej i ta ślina cały czas kapie Wczoraj podałam linka do zdjęć michalka Ale nie wiem czemu podczas wklejania robiła się spacja Jeśli macie ochotę zobaczyć jak Michaś rośnie to zajrzyjcie na mojego bloga - link w stopce. tam w galerii Moje szczęścia jest kilka nowych fotek Pozdrawiam Was cieplutko
  20. Hmmm nie wiem dlaczego nie wychodzi w adresie nie moze być spacji http://peppetti.bloog.pl/gal,325333,index.html
  21. coś mi link nie wyszedł http://peppetti.bloog.pl/gal,325333,index.html
  22. czesc widzę, że nadal temat kolkowy jest tematem przewodnim. Bardzo Wam i Waszym dzieciaczkom tego współczuję. A u nas wszystko super - Michaś rośnie, jest zdrowy i wesoły. Ja coraz bardziej niewyspana, bo niestety w nocy budzi się co dwie trzy godziny. Na szczęście tylko zje, zrobi kupke i idzie spać. :) jesli któraś ma ochotę zobaczyć Michasia to tutaj jest jego kilka fotek http://peppetti.bloog.pl/gal,325333,index.html Idę teraz poczytać wcześniejsze wpisy, jak mi się uda to jeszcze coś napiszę.
  23. zobaczcie jakie cudo znalazłam na allegro http://www.allegro.pl/item268944738_ekskluzywne_futerko_dla_damy_na_chrzest_swieta.html aż żałuję , że nie mam córeczki
  24. Irysku - tak chodziło mi o te Premium - opakowanie niebiesko zielone :) ja mialam dwie mega paczki rozmiaru 2. Kupilam je bo w szpitalu dostalam kupon promocyjny na te pieluszki. :) Nie mam nic przeciw nim, ale wole pampersy. Ta gumka w huggisach teoretycznie jest zaleta, ale ja wlasnie przez nia zrezygnowalam z tych pieluszek. Nigdy nie wiedzialam jak mocno zapiac pieluszke. Balam sie ze za mocno naciagne ją i gumeczka będzie uciskać maluszka. Dodatkowo pieluszki te nie maja centralnie umieszczonych obrazkow z przodu. Czasem zdarzylo mi sie, ze krzywo zapielam pieluche. :) sierotka jestem co??? hi hi hi Haggisow czerwonych (czyli clasic) nie polecam, bo one maja waskie rzepy, przez co wszystko sie wylewa z tych pieluszek.
×