Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Pauuulla24

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Pauuulla24

  1. dzis w pierwszej milosci patryk wypisywal swiadectwa,a pozniej poprawial swoich uczniow na wyzsze oceny - z tego co sie orientuje,swiadectwa wypisuje sie po radzie plenarnej,jak juz sa oceny przyjete przez rade...
  2. plan jest taki,ze kuchnia od salonu bedzie oddzielona sciana,ale bedzie otwarta na przedpokoj - taka na wpol otwarto-zamknieta kuchnia:) i mysle wlasnie nad tym,zeby ta scianke dzialowa postawic tak,zeby troszke zmniejszyc salon,a powiekszyc kuchnie. Wtedy bedzie wiecej miejsca,chociazby na ta kuchnie na drzewo. Po Waszych wpisach sadze,ze jednak to chyba dobry pomysl z ta kuchnia,i moj plan "meblowy" tez bedzie pasowal,bo marzy mi sie taka "stara" kuchnia:)
  3. Zduna juz mamy - w rodzinie:) Kafle to tez dzis raczej nie problem,jest duzy wybor,cala gama kolorow i modeli,ja sie tylko martwie o to,jak to bedzie wygladalow w uzywaniu,bo boje sie,ze przez taka kuchnie zawsze bedzie bajzel w kuchni - moze sie myle,bo nigdy nie mialam stycznosci z taka kuchnia,ale zawsze to wiecej obowiazkow.
  4. koles ja wykorzystuje na maxa,a ja nie wiem co zrobic. Mowie jej ze to nie ma przyszlosci,a ona,ze nie zawsze jest zle...Jak mam jej pomoc?
  5. czasami tu zagladam,bo topiik jest bardzo ciekawy. Sama takich problemow nie mam-na szczescie,ale chcialabym jakos pomoc mojej najlepszej przyjaciolce. Przyjaznie sie z nia od wczesnego dziedzinstwa,jest dla mnie bardziej wazna jak siostra,z ktora nigdy nie mialamk dobrego kontaktu. Znamy sie tyle lat,tyle czasu spedzilysmy razem,a teraz nie wiem,co mam zrobic. Zaczne od tego,ze wyjechala do pracy pod warszawe - jakies 80 km od jej rodzinnego domu. Tam poznala faceta,po jakims czasie postanowili razem zamieszkac. Na poczatku bylo wszystko ladnie i pieknie,potem zaczely wychodzic z niego "wady",ktore do tej pory skrzetnie ukrywal. Np.okazalo sie,ze lubi sobie wybic i podniesc na kolezanke reke. Bije ja za rozne rzecz - bo wrocila do domu z pracy o 10 minut pozniej niz zwykle,i pewnie po drodze go zdradzila,bo pracuje w sklepie,i pewnie ma tam tysiace facetow,bo nie kupila mu w drodze powrotnej piwa. I jeszcze wiele innych absurdalnych powodow. Przez pewien okres on nie pracowal,wiec ona pracowala w tym sklepie,a po pracy dorabiala sprzataniem,kupowala mu piwo i papierosy. Chlopak doprowadza do tego,ze ma zakaz jezdzenia do domu wlasnego - nie byla tam juz od swiat wielkanocnych,nie moze nigdzie dzwonic,z nikim rozmawiac,kupil jej tel.na abonament,zeby potem sprawdzac jej bilingi. Do mnie tez dzwonic nie moze,bo mam na nia zly wplyw...
  6. Pauuulla24

    Sprzątanie

    a moze twoja mama jest chora na nerwice natrectw?? Boi sie,ze w domu moze byc brudno,i ze moze to byc przyczyna jakiejs choroby,i dlatego tak ciagle sprzata?? Albo po prostu taka jest. Niektore kobiety to potrafia sobie zycie zmarnowac,zamiast z niego korzystac. Pol zycia spedzic na sprzataniu to dopiero porazka.
  7. Pauuulla24

    Sprzątanie

    nie przesadzajmy,jesli chodzi o ogolny porzadek w domu,to raczej latwo jest go zachowac - wystarczy,zeby kazdy po sobie sprzatal,np: odnosil talerze do kuchni,nie zostawial roznych rzeczy gdziekolwiek,ogolnie ogarnial po sobie. A przeciez goscie nie zagladaja ci za regal czy pod wersalke zeby sprawdzic,czy nie ma kurzu. Ja staram sie robic wszystko regularnie,i nie mam problemow,i nie boje sie,ze jak ktos niezapowiedzianie mnie odwiedzi,to sie bede stresowac,bo mam balagan w lazience,czy piach na dywanie.
  8. Pauuulla24

    Sprzątanie

    sprzatac trzeba,ale bez wpadania w jakies skrajnosci straszne! Rozumiem,ze wiekszosc ludzi sprzata w sobote,bo to dzien wolny itd. Ale nie rozumiem,po co co tydzien robic wielkie sprzatanie jak przed swietami - trzepanie dywanow,mycie okien,bez przesady. Ja w sobote odkurzam,wycieram kurze,scieram podlogi na mokro,myje sanitariaty itd. Jesli mam cos wiekszego do zrobienia,to rozkladam sobie jakos prace. Np. w poniedzialek myje okna,we wtorek piore dywany,w srodecos tam jeszcze robie,a w sobote sprzatanie reszty zajmuje mi mx.do 2 godzin,i potem mam caly dzien wolny.
  9. ja dzis tez zauwazylam jedna rzecz w mjm - otoz kilka odcinkow wczesniej byla akcja,ze matka majki sadzila kwiatki,bodajze tulipany,pod balkonem,a dzis byla scena,jak pawel stal pod balkonem,i kwiatkow nie bylo:( zapomnieli wsadzic?? :):):)
  10. Pauuulla24

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    no ja poki co to mam problem z wloskami na szyi,brodzie,wasik,baczki,mam owlosione rece,ale to usuwam woskiem,wkurzaja mnie wloski pod pepkiem:) Nogi w miare,ale to tez dzieki temu,ze juz od baaardzo dawna traktuje jewoskiem,jeszcze zanim zaczelam chorowac. Poza tym mam problem z przetluszczajacymi sie wlosami,ostatnio zaczelam miec problemy z cera - zrobila sie tlusta. Dodatkowo problem z waga - tyje tylko w okolicach brzucha. I jeszcze problem z okresem - juz pare razy mi zanikal,ale jak na razie od roku jest regularnie,ale pewnie tylko dlatego,ze stale jestem pod opieka gin-endo. Nastroje tez mam rozne - odkad choruje to zauwazylam ze jestem bardziej niz wczesniej przed choroba nerwowa przed okresem. Nie mam jeszcze wlosow na piersiach,na klatce piersiowej,na plecach - ale w sumie niewiadomo jak dlugo:( ale dobrej mysli jestem:) Ciezkie mamy zycie dziewczyny...
  11. nie wiem,czy moge powiedziec,ze do mnie wrocil,bo on nawet nie domyslil sie,ze nie jestesmy razem...po prostu ktoregos dnia przestal sie odzywac,zero kontaktu,tel nie odpowiadal,gosciu znikl z planety ziemi,ja sobie ulozylam zycie,a tu nagle on sie pojawia po prawie pol roku,i zszokowany,ze nie jestesmy juz razem!!! Przeciez oficjalnie sie z nim nie rozstalam!
  12. Pauuulla24

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    a jakie macie sposoby na przetluszczajace sie wlosy?? Bo to moja zmora - oczywiscie poza wloskami rosnacymi wszedzie:(
  13. no,nie kazdemu musza sie podobac:) mi sie podobaja. Ja lubie taki styl. Wole taki,niz te nowoczesne meble - jak widze taka kuchnie na zdjeciu,to mam wrazenie,ze bardziej sterylnego miejsca nie ma na swiecie:) Az strach cos ubrudzic. A w takiej kuchni moge stawiac kwiatki,ziolka w doniczkach,ceramiczne albo gliniane misy,moge sobie czosnek zawiesic itp.
  14. Pauuulla24

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    czytam tak tu o tym laserze,i powiem szczerze,ze ja w to nie wierze. 3 lata temu,jak jeszcze laser byl duzo drozszy niz teraz,chodzilam na baczki,szyje i brode - i mialam spokoj przez niecale 2 lata. Teraz znowu wloski mi tam rosna. To jest choroba - i tu laser nie pomoze! Co z tego,ze laser usunie wlos wraz z cebulka i cala reszta?? Choroba jest silniejsza,i tak jak w moim przypadku,potrzebowala niecalych 2 lat,by wloski znow zaczely rosnac!
  15. Pauuulla24

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    ja tez mam wlosy na dloniach,i nawet na palcach...od jakiegos czasu pozbywam sie tego woskiem. Boli,ale mam spokoj na dluzszy czas,i nawet zauwazylam,ze wloski odrastaja jasniejsze i slabsze,ale to moze dlatego,ze nigdy wczesniej tego nie ruszalam,nie golilam maszynka. Bo na nogach wyrywam woskiem,ale szereg lat golilam maszynka,i wosk wlasciwie nie daje efektu ze wlosy mi odrastaja jasniejsze - bo rosna czarne jak smola,tyle tylko,ze woskuje nogi raz na tydzien,a nie codziennie
  16. no wlasnie jakos tak to musze sobie urzadzic,polaczyc jakos. Mebli nie chce jasnych - bo nie lubie,wole ciemne. Albo po prostu jak juz naprawde nic nie wymysle,to zrobie kuchnie zamknieta,ale taka,zeby mozna bylo wejsc z holu i z salonu - ale wlasnie najbardziej chcialabym miec to jakos polaczone,zeby ta jadalnia jeszcze tam gdzies sie zmiescila:) Bo nie chce miec stolu w kuchni,i stolu w salonie. Chce miec jeden stol,ktory bedzie sluzyl i do codziennych posilkow,i do ewnetualnych imprez. W kuchni moge miec ewentualnie malutki stoliczek.
  17. no wlasnie mi sie marzy taka kuchnia na wpol otwarta na salon - a miedzy tym zrobic kacik jadalny,i tez wlasnie myslalam,ze można by to polaczyc jakos fajnie. Majac na mysli nowowczesny salon,nie myslalam o jakims takim bardzo surowym stylu,jak to teraz modne,tylko raczej takim normalnym. Choc chcialabym uniknac w tym salonie stawiania jakichs regalow - wizja mojego salonu to miejsce do przyjmowania gosci,i ogladania tv,a wiec musza byc wygodne kanapy i fotele,i maaalo mebli,obowiazkowo stolik pod tv i jakas komodka czy cos. Moze regal z samych polek na ksiazki i plyty,nic wiecej.
  18. oooo,zapomnialam jeszcze o pstragu z grilla:) mniam mniam:)
  19. a ja zastanawiam sie ,czy bedzie pasowac stara kuchnia do nowego,modnego wystroju salonu? Bo marzy mi sie wlasnie taka "stara" kuchnia,z kuchnia kaflowa,kredensem,roznymi sloiczkami itp.,ale jesli chodzi o reszte domu to juz bym nie chciala miec w salonie stylu "starego" - wolalabym cos bardziej nowoczesnego. I zastanawiam sie,jak to bedzie wygladac - czy bardzo beznadziejnie i zle,czy moze calkiem fajnie,ze w domu bedzie taki sielski kacik jakim bedzie kuchnia?
  20. jalubie amura,tolpyge i szczupaka,i oczywiscie karpia - ale to dla kogos,kto lubi babrac sie w osciach,bo tylko raczej w tuszy mmozna je kupic:)
  21. Pauuulla24

    CO ROBICIE W TEJ CHWILI???????????????????????

    hehe,ja tez wrocilam od fryzjera,i tez jestem zadowolona:)
  22. ogolnie nie przepadam za slodyczami,bo wole jesc cos na slono,np.chipsy czy paluszki,ktorych tez ogolnie unikam,ale uwielbiam do kawy zjesc ciastko bezowe z kremem kawowym,albo torcik bezowy,a jak juz mnie najdzie bardzo ochota na cos slodkiego,to kupuje sobie biale kinder bueno,albo pawelka smietankowego,i lubie jeszcze ptasie mleczko wedlowskie:)
  23. Pauuulla24

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    ja uzywam podkladu under 20 z erisa,i tylko jego uzywam,nie uzywam pudrow,bo one zostaja na wloskach,i dlatego tak je widac. Przynajmniej ja tak mysle,i takie mam wrazenie,jak sie popudruje. Po fluidzie tak nie widac.
  24. Pauuulla24

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    szczera prawda,ta choroba tak naprawde najbardziej niszczy nam psychike,zamykamy sie w sobie,mamy problemy z zaakceptowaniem siebie samej. Jak sobie przypomne jak to bylo na poczatku... zawalilam 2 lata studiow,bo po prostu nie chodzialm na zajecia,nie pracowalam,bo wstyd mi bylo wyjsc do ludzi,nie spotykalam sie ze znajomymi,bo tez sie wstydzilam - a tera jest inaczej,przestalam sie martwic co mi ktos powie na temat mojego wygladu-chyba mam takie szczescie,ze nawet jesli ktos cos zauwazy,to przemilczy,bo jest po prostu osoba kulturalna,pracuje,wrocilam na uczelnie i jak na razie jest dobrze. Wiadomo,mam tez momenty totalnego zalamania,ale czesciej sie usmiecham jak smuce:)
  25. Pauuulla24

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    ten tekst powyzej jest piekny:)
×