Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

daga.p.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez daga.p.

  1. Hej babeczki. Ależ akcja... No cóż to też się odezwę...;D... Faktycznie mój Gin też jest zdania żeby nie za często \"po oczach\" młodemu świecić. Robi USG na początku żeby stwierdzić czy zarodek jest w macicy, później aby stwuerdzić, że jest serduszko i ok 12tc - przyzierność karkową... Natomiast później na 100% połówkowe i przedporodowe... Jeśli ciąża jest zagrożona to robi częściej. Tak samo jeśli \"maszynką\" nie wykryje serduszka - co mi się zdażyło z powodu ułożenia juniora pod łożyskiem...A jak już robi to nie długo. sprawdza tylko czy jest ok i tyle. Ja miałam już 3 i to tylko dlatego, że plamiłam i bałam się czy maleństwo żyje... Co do ciąży w UK - to tam niebyłam i nieleczyłam się ale wiem iż wiele ciąż które tam są ronione z powodu braku opieki do 12tc w Polsce jest donaszane i rodzą sie zdrowe dzieci... W UK postawili na dobór naturalny i tyle... Czy to jest lepsze - nie mam pojecia. Przekonamy się jak dorosną pokolenia których mamy była na lekach podtrzymujących od poczatku - tak jak ja... W każdym razie w UK nie miałabym najprawdopodobniej dzieci, a tu mam synka łobuziaka...No i się wybulwersowałam.:D... A i dodam jeszcze, że państwowo też przysługują 3 USG. Ewelina73- gratulacje! Życzę spokojnej ciąży.:D Jeny...masakryczny ranek...cały czas zawroty głowy...A wczoraj miałam pierwszą \"rozmowę z wielkim uchem\"...:D Kama - bezpiecznej podróży. Monikaza-trzymam kciuki. Witania-to jajniki. Ja mam czasem naprzemienne kłucia. Karola_tomm-też tak mam. Ostatnie dni szalałam pełan energii, a dziś zdycham...I też cały czas coś szamam. Dziewczyni swojego chłopa też coraz częściej bym zabiła...mam nadzieję iż jednak uda mu się przetrwać tę ciążę...;) Uściski dla dwu i trzypaczków
  2. Hej babencje. Gratulacje!!! Dzidzie duże i ruchliwe. Bardzo się cieszę.
  3. KasiaW-witaj...I ciesz się z nami mdłościami...hehehehe
  4. Hej... Majóweczka - jak ja Ci zazdroszczę... i Agus też...Qrde u mnie to tylko patrząc na jedzenie już kg rosną... Tasiulaaa- ...po zabiegu też obudziłam się z płaczem... karola_tom-gratuluję i witaj wśród lutówek. :D...ja mam wózek po starszym wiec teraz nie kupię...Aż mi się serce kraje, że nie mogę kupić nowego......a widziałam takie fajne coneco z alufelgami... Agus- to teraz kobieto korzystaj! I odpoczywaj!!! ;)...Przy drugim dziecku szybciej brzusio widać i zazwyczaj jest większy...hehehehe ... A u nie te 3 kg to chyba na brzuchu siedza.... Kama123 - jesli stwierdzą, że brak jest kości nosa i karczek jest za duży kierują na dalsze badania. Bo samo USG każe podejżewać wadę... Na zespół Downa nie ma leków. Jest to wada genetyczna więc jeśli stwierdzą...a w Polsce nie ma aborcji... Klaudia - niech Ci dzidzia pomacha rączką :D Pozdrawiam Dwu- i jednego Trzypaczka...
  5. Hejloł wieczorową porą. No to zaczęłam 3 miesiąc i 3 kg więcej...eh....:(....a brzusio jak na 4... Tasiulaa-strasznie mi przykro...Uściski i będę jutro trzymała kciuki - dla aniołka Ola...-niestety u nas jak nie posmarujesz to nie pojedziesz. Dobrze, że z maleństwem ok. Justasyp- we wszystkich ciążach tak miałam i teraz też już \"rosnę\". Majóweczka- fajnie, że już w domciu jesteś. Agus- współczuję samopoczucia. Ja też rano czuję się masakrycznie. heya9, mimi840- fajnie, że z fasolą ok. Daisy_2810- 9 dni różnicy nie jest niepokojące. Dopiero przy ponad 14 nalezy się martwić. niestety nie słyszałam o tym, że serduszko najpierw biło, a póxniej nie i było ok. Może sprzęt do d***. Ja na Twoim miejscu poszła bym do innego lekarza. Mam nadzieję iż będzie wporządku. Karolka- Pozdrawiam resztę dwu i trzypaczków. :D
  6. Hej kobitki. ależ sie porobiło... Majóweczka-bezpiecznej i miłej podróży... i wcinaj szpinak i buraczki. .Paulinka-dobrze, że wszytko ok u Ciebie...Podobno zwykła grypa przechodzona w ciąży może być później przyczyną autyzmu u dziecka ( podkerślam, że MOŻE NIE MUSI) więc jeśli Irlandia stosunkowo bezpieczna to faktycznie lepiej tam zostań. Agus_inv-po porodzie jak młodemu się od naswietlań porobiły aż rany na tyłeczku lekarka neonatolozka kazała mocno smarować Tormentiolem. Faktycznie ulga dla młodego była od razu i szybciuko się zagoiło. Teraz jak miał rotawirusa albo biegunke po antybiotykach lub ząbkach moment smaruje grubo Tormentiolem. Jest świetny. Karolka-Uściski! Witania-właśnie to jest nie dobre na kafe, że mogą włazić \"pomarańcze\" i pisać co im się żywnie podoba. Pozdrawaim resztę ciężarówek.
  7. Karolka - to, ze mam jedno dziecko nie oznacza, że sie nie boję. Tymbardziej, że mam też jednego aniołka. Jeśli piszę o dziecku to dlatego iż jest ono częścią mojego życia i niestety ta ciąza jest przez to inna. I to że raz się udało to może nic nieznaczyć. Z moim mężem pracuje kobieta która pomimo tego iz ma 1 syna, straciła 3 dzieci w 9 mcu ciąży. Każdy objaw porównuję z 2 poprzednimi. Przykro mi iż Cię to denerwuje ale w tym momencie niepowinnam czytać postów dziewczyn z UK bo przecież mnie to nie dotyczy... I nikogo tu o nic nieoskarżam!!!! Forum służy nam do podzieniea sie nie tylko \"iloscią wymiotów\" ale również tym co sie dzieje w naszym życiu w tym szczególnym dla nas czasie. I dlatego każda pisze o różnych rzeczach. Czasem też jak wejdę na kaffe to nie mam ochoty się odzywać i też czuję się ignorowana - co pewnie zdarza się każdej z nas... Pozdrawiam Cię Słoneczko i przesyłam DUUUUUŻO POZYTYWNEJ ENERGI. (bierz póki mam ;) )
  8. Gratulejszon dziewczynki.:D Miłych snów
  9. Miało być 43dc...hehehehe...443 hehehehehe...lepiej jak słoń...
  10. Heloł. Pruderia - młody będzie miał 2 lata(bez 1 mca) jak się rodzeństwo urodzi i tez się zastanawiam nad kupnem wózka dla dzieci rok po roku. I co chwile zmieniam zdanie bo w sumie został wózek po nim i mi go szkoda, a niewiadomo czy będzie chciał siedziec w wózku bo już teraz nie bardzo chce no i na rok szkoda troszke kasy... Także też mam zgryz... Też czuję smrodki różne. Papierosy z kilometra wyczówam...A w łazience mi cały czas smierdzi albo kiszoną kapuchą? albo środkami czystości (bo przecież muszę ten smrodek likwiować nie??)...hehehehe.. maleństwo - duża buźka!!! kakika- ja byłam w 443dc, a mam cykle 28-29dniowe i było widać pęcherzyk i ciałko żólte bez zarodka. W 53 już była fasola z pulsującym serduszkiem. Tasiulaa-współczucie. Justasyp- leż i czekaj aż się krwiaczek wchłonie. Będzie dobrze ale faktycznie ciąża troszke zagrożona jest. Trzymam kciukasy za wizyty. Nie denerwować się proszę!!! Pozdrawiam upalnie i mdląco...:P
  11. Hej babeczki. Ja mam 170 i już ważę prawie 69kg....:( Witania- jak nie zjem kolacji to w nocy mam takie mdłości, ze wytrzymać nie można...Z młodym było 27,5 więcej także aż strach się bać! Qrde upał jak cho***
  12. Dziewczynki normalnie osłabiacie mnie z tą wagą... W czwartek miałam 2kg więcej już, a nie mam apetytu więc normalnie tylko sie powiesić... Pewnie znowu nabiję koło 30... Idę lulać bo jutro do roboty... Śpijcie i śnijcie o Waszych fasolkach.
  13. Tasiulaa- na to super... Majóweczka- polecam naleśniki z serem - u mnie dobre na wszystko. Wytsyłam więc wspomnienie nalesnika. ;D Ola-fajnie się czyta- czopki na wymioty i pomogło...hehehehehe... tzn, że wymiotowałaś??? hehehehehe...Oczywiście żartowałam.
  14. Majóweczka-dzidzia rośnie bo już na USG niebyła fasola tylko widać był główkę i tłów, a w czwartek jeszcze fasolka więc nie mam co robić bety. Gin kazał leżeć ale przy 15miesięcznym glutku to człowie nie ma szans na odpoczynek więc chodzę do pracy gdzie mam cisze i spokój ( pracuję w podstawówce więc teraz luz-blues) i gdzie moge siedzieć kilka godzin bez ruszania się. W domu jak siadam to młody już mnie za reke ciągnie żeby z nim gdzieś iść albo na rączki, albo na kolanka. I nie mam sercas mu odmówić (tymbardziej, że się drze ;) ).
  15. Majóweczka-lekarz mówił, że mu sie to niepodoba i mam leżeć. W necie poczytałam, ze to oznacza niewydolność hormonalną (za mało progesteronu) i prawdopodobieństwo poronienia wg niektórych lekazr, a wg innych taką urodę w szczególności jak jest już serduszko...Ogólnie trudno cos zznaleść na ten temat. A ja sie boję czy z dzidzia jest wporządku, czy nie jest przypadkiem chora... Tasiulaaa-trzymam kciuki.
  16. Wczoraj po wizycie...Dostałam Luteinę 2xdziennie, serducho bije ale podobno pęcherzyk jest jakiś niesymetryczny i to nie dobrze...Słyszałyście coś o tym??? Wynik: Na 55% będzie to chłopczyk. Na 45% będzie to dziewczynka - czyli w zasadzie nic nie wiem... hehehehe Witam nowe mamusie i gratuluję fasolek. Dziewczyny nie dajecie sobie wmówić, że poród rodzinny w Polsce jest płatny!!! Jak chodziłam do szkoły rodzenia to od razu powiedzieli, że pobieranie za to pieniędzy jest bezprawne...W moim szpitalu nie mozna mieć położnej swojej bo to prowadzi (podobno) do łapówkarstwa...Ze znieczuleniem w Cęstochowie-masakra. Uprawnienia ma tylko 2 lekarzy na całe miasto i nawet jak sie z nimi umówisz, że przyjadą Ci zrobić to i tak w ostatniej chwili potrafią się wypiąć...Rodziłam naturalnie i da się przeżyć(ciężko ;) ale jednak da)... co do osobnych sal to nie każdy szpital ma oddzielne sale porodowe. W moim są 2 - jedna z 3 łóżkami oddzielonymi ścianą i druga osobna. Miałam szczęście bo na całej porodówce byłam sama - a darłam się jakby mnie ze skóry obdzierali...hehehehehehe... Kasia W.- niestety musisz sama się dopisać bo u nas tak jest... mammma mia-trzymam kciuki!!! Pozdrawiam z pracy...bo miałam mieć L4 ale tu lepiej odpoczywam niż przy tym małym niocponiu.
  17. Heloł. Widzę, że korzystacie z uroków pogody... Bylismy z młodym na targach żywności. Wcioł mojego szaszłyka i ogórasa, popił colą i zadowolony...a w domciu mięsko ne... Niestety po Duphastonie znowu zaczynają się ciążowe dolegliwości... Karolka - majeczka ma rację. W ciąży bliźniaczej hormony dają bardziej popalić...Najlepiej skonsultuj odstawienie luteiny z lekazrem. Klaudia-mój Gin satnowczo mi zakazał wszystkiego z rutyną brać więc nie wiem czy faktycznie rutinoscorbin mozna... Pozdrawiam
  18. ...to tyle jeśli chodzi o ciążę \"niechemiczną\". Rano dostałam palmień i Duphaston wrócił do łask. W pon mam przyjść po recepty...Oczywiście już zdążyłam zeschizować, że może przez odstawienie leku coś źle z fasolą... Pozdrawiam depresyjnie...
  19. Hejka. Betka - przeżywałam to samo w 2006 roku. To niedowierzanie bo przecież 2 tyg wcześniej byłowporządku więc jak to mozliwe... a teraz niedość, że jedno rozrabia w domciu to drugie w brzuszku. U Ciebie też tak będzie!!!! Życzę Ci tego z całego serca. Dzieczyni nie wiem czy Wam pisałam, że Gin odstwił Duphaston - bo ciąża ok i chce spróbować naturalnie. Oczywiście mam rezerwową receptę gdyby coś się działo. Po odstawieniu leków mdłości przeszły...hehehehehe...ale apetyt sie powiększył...... tilli-till i- Z Janem było 27,5 na + i teraz qrde też będzie dużo... Masakra. Przytyło mi wszystko - nawet palce u rąk i nóg. Klaudia- miej litość nade mną i nie dobijaj swoją wagą... Tyle ważyłam rok po ślubie...Ach jak to miło powspominać czasy gdy człowiek był piękny, młody i szczupły... Pozdrawiam wszystkie wymienione i niewymienione w poście Forumowiczki lili, tasiula, sarenka-witajcie i rośnijcie zdrowo.
  20. Hej babeczki. Betka- tak bardzo słoneczko Ci współczuję i trzymam kciuki za delikatnego lekarza.... Aż głupio mi pisac, że wszystko ok. Serduszko bije, młode ma wiekość odpowiednią do 6 tyg i 4 dni więc tylko 2 dni spóżnione. Termin Gin wyliczył na 12.02.2010 więc pewnie korzystamy z tego samego kalkulatora...;) Z samopoczuciem nie jest najgorzej - a właściwie nie było do momenty ważenia u lekarza. Przedwczoraj rano miałam 66,9 ,a dzisiaj 68,9...a nawet nie mam apetytu... Madziakicia- mój Janek to w wieku 7 miesięcy pierwszą śliwę pod okiem zaliczył. Od tej pory cyklicznie albo guza nabija albo oko podbija. ;). Wczoraj np nurkował przez sen z łóźka (bo leżał w naszym) i zastałam go z nogami na poduszcze, a łepetyną na podłodze. Co zaskakujące pomimo ryku nie obudził się...
  21. Hej babeczki. Zaraz idę do lekarza i trochę stresa mam. Odezwę się jak junior pójdzie w kimono.
  22. Ola takie bóle są normalne. dobrej nocki laseczki
  23. Heyah - pracuję w szkole na wsi i wierz mi, że "wsiowe" dzieci sa na bierząco z serialami w TV i grami komputerowymi. Dla nich tragedią jest lato albo ferie bo im się w domach nudzi. Jesli wychowa się dziecko na aktywnego człowieka to nie ma znaczenia czy mieszka się w mieście czy na wsi. Wręcz wydaje mi się iż w mieście masz więcej możliwości aktywnego spedzania czasu.
  24. Betka - można brać Tatum Verde w areozolu, a jak bardzo się boisz to Tymsal - ziołowy ale skuteczny. Ola - skórcze mogą świqadczyć o zaczynającym się poroniemiu. powtarzam MOGĄ!!! nie muszą. Szczególnie jesli dochodzi do tego plamienie. Najlepiej będzie jak poinformujesz o bólach lekarza i on oceni czy to takie normalne ciążowe czy coś niepokojącego. Dziewczynki - ja mieszkam w domu z ogrodem pod miastem i d***. Niby dzieciak ma czyste powietrze i trawy ile mu się żywnie podoba ale...No właśnie nie ma kontaktu z równieśnikami bo nawet nie ma placu zabaw. Także mieszkanie na wis wcale nie jest znowu takie cool. Uważam, że dziecko powinno mieć kontakt z innymi dziećmi. Nie znam tu nikogo bo przyjezdna i pracująca jestem więc do d***. A co do chodzenia boso po trawie to nasza psinka w sezonie przynosi po 3 kleszcze dziennie więc lekko schizuję i młody na bosaka niezapiernicza...Czy szybciej się rozwijał niż jego równiesnicy???Nie wiem - raczkować zaczął w wieku 9 miesięcy i równo po tygodniu skończył bo przerzucił się na piona. Każde dziecko rozwija się w swoim tempie i nic na siłę sie nie przyspieszy. Są dzieci które wsadzone na cały dzień do kojca w wieku pół roku próbuja chodzić i są takie które mają półtora roku i pomimo babć i cioć zajmujących sie nimi non stop stawiają pierwsze kroki. Nie ma reguły. Pozdrawiam
×