herbatka miętowa

Hej zagrodzianki, i dojrzewające owoce, tutaj jestesmy

pomieszkaj trochę z nim, popróbuj, w trakcie tego czasu okaże sie czy relacje z córką nie pogorszą się . A może i z nim .Tylko nie miej dzieci na razie. Rok, dwa i będziesz sama wiedziała czy chcesz dalej. Więcej nie bo czas ci będzie uciekał.Nie warto marnowac najlepszych lat.

to taki twój internetowy dziennik? pisz więcej , może o książkach , będę czytac. Widzę że jesteś wytrwała.

ach ,aniu . Jak ja chciałabym tak jak ty- praca na zapomnienie trosk i kłopotów. Mnie sie to nie udaje. Mogę pracować a i tak pamiętam zgryzoty.

Hej dziewczyny, zaglądam do was z domku za miastem . I tutaj też goście -trolle wpisują te podłości . To przykre . Pozdrawiam was . żle się dzieje na Kafeterii.

skąd temu gościowi przyszło do głowy że ania pierze we frani??

lubimy se pokrytykowac , i własnie dlatego oglądamy...

Moze sie trzeba zwrócić do moderatorów topiku aby usunęli te posty? Czy tu na kafeterii jest taki system? bo na innych forach to i owszem.

Pomarańczowy troll- a kysz, a kysz . Ale jesiennie u mnie. Pochmurno i ponuro. Zjadłam pierwszego pomidorka z ogródka - i wcale nie był dobry. Chyba odmiana taka. Co o tym sądzicie? Wychodowałam własne z nadzieją że będą bardzo smaczne. Ale figa- kwasny jakiś .

poczytałam troche o biednych kurach Emmi. Podziwiam margolkę za wiedze . Pozdrawiam .

Atramko- a gdzie mieszkasz? Współczuje deszczu- u nas słońce i ciepło. Jadę jutro do Radomia - czy tam pada? która z was mieszka w tamtej okolicy?

Fasolke wkładam do słoików . Nie mam duzej zamrażarki, i jeszcze boje sie . Miałam kiedys taki przypadek . Wysiadł prąd i wszystki mrożonki zostały zniszczone. Od tego czasu mam uraz do mrożenia.

A nad morzem słońce i dośc ciepło. miałam na sobie sweter i to juz było za dużo. Pozdrawiam zmarzniete kobietki. Przyjezdzajcie nad morze, dzisiaj na pewno byscie nie zmarzły.

Przebywając w Ameryce jadłam meksykańskie ciasto pod nazwa Trzy mleka. było pyszne bo podane w oryginalnej meksykańskiej restauracji. Po powrocie do domu- znalazłam w internecie - ale niestety nie wyszło takie dobre. może któras z was już tez sama piekła? W kazdym razie bedę jeszcze próbować tłumacząc jakies anglojezyczne przepisy. Może lepiej wyjdzie. Ciasto jest rewelacyjne - warto popróbowac