Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

herbatka miętowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    479
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez herbatka miętowa

  1. herbatka miętowa

    hej , zagrodzianki!

    Hej zagrodzianki, i dojrzewające owoce, tutaj jestesmy
  2. herbatka miętowa

    Rodzice nie akceptują mojego 17 lat starszego faceta

    pomieszkaj trochę z nim, popróbuj, w trakcie tego czasu okaże sie czy relacje z córką nie pogorszą się . A może i z nim .Tylko nie miej dzieci na razie. Rok, dwa i będziesz sama wiedziała czy chcesz dalej. Więcej nie bo czas ci będzie uciekał.Nie warto marnowac najlepszych lat.
  3. herbatka miętowa

    Zapraszam na filizanke herbaty

    to taki twój internetowy dziennik? pisz więcej , może o książkach , będę czytac. Widzę że jesteś wytrwała.
  4. herbatka miętowa

    Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

    ach ,aniu . Jak ja chciałabym tak jak ty- praca na zapomnienie trosk i kłopotów. Mnie sie to nie udaje. Mogę pracować a i tak pamiętam zgryzoty.
  5. herbatka miętowa

    Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

    Hej dziewczyny, zaglądam do was z domku za miastem . I tutaj też goście -trolle wpisują te podłości . To przykre . Pozdrawiam was . żle się dzieje na Kafeterii.
  6. herbatka miętowa

    Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

    skąd temu gościowi przyszło do głowy że ania pierze we frani??
  7. herbatka miętowa

    Barwy szczęścia

    lubimy se pokrytykowac , i własnie dlatego oglądamy...
  8. herbatka miętowa

    Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

    Moze sie trzeba zwrócić do moderatorów topiku aby usunęli te posty? Czy tu na kafeterii jest taki system? bo na innych forach to i owszem.
  9. herbatka miętowa

    Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

    Pomarańczowy troll- a kysz, a kysz . Ale jesiennie u mnie. Pochmurno i ponuro. Zjadłam pierwszego pomidorka z ogródka - i wcale nie był dobry. Chyba odmiana taka. Co o tym sądzicie? Wychodowałam własne z nadzieją że będą bardzo smaczne. Ale figa- kwasny jakiś .
  10. herbatka miętowa

    Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

    poczytałam troche o biednych kurach Emmi. Podziwiam margolkę za wiedze . Pozdrawiam .
  11. herbatka miętowa

    Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

    Atramko- a gdzie mieszkasz? Współczuje deszczu- u nas słońce i ciepło. Jadę jutro do Radomia - czy tam pada? która z was mieszka w tamtej okolicy?
  12. herbatka miętowa

    Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

    Fasolke wkładam do słoików . Nie mam duzej zamrażarki, i jeszcze boje sie . Miałam kiedys taki przypadek . Wysiadł prąd i wszystki mrożonki zostały zniszczone. Od tego czasu mam uraz do mrożenia.
  13. herbatka miętowa

    Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

    A nad morzem słońce i dośc ciepło. miałam na sobie sweter i to juz było za dużo. Pozdrawiam zmarzniete kobietki. Przyjezdzajcie nad morze, dzisiaj na pewno byscie nie zmarzły.
  14. herbatka miętowa

    Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

    Przebywając w Ameryce jadłam meksykańskie ciasto pod nazwa Trzy mleka. było pyszne bo podane w oryginalnej meksykańskiej restauracji. Po powrocie do domu- znalazłam w internecie - ale niestety nie wyszło takie dobre. może któras z was już tez sama piekła? W kazdym razie bedę jeszcze próbować tłumacząc jakies anglojezyczne przepisy. Może lepiej wyjdzie. Ciasto jest rewelacyjne - warto popróbowac
  15. herbatka miętowa

    Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

    Widze że mieszaja sie topiki na Kafeterii. Ale to bardzo dobrze. Podczytuję bo lubię dobre przepisy. Pomyśle może cos wam wkleję smacznego. Pozdrawiam .
  16. herbatka miętowa

    Klub pan po 50-60-tce...

    Jak się macie internetowe koleżanki. Może warto wrócic do naszego klubiku. Pozdrawiam wbw.
  17. herbatka miętowa

    Klub pan po 50-60-tce...

    Witajcie koleżanki. Szarooka , Belva , Aga . legwan Dobrze że czasami ktoś wpada , możemy wymienic myśli i problemy. Dziewczyny- nie palcie papierosów. szarooka , i Nojka , wsiadam zaraz w pociąg , jadę do was i daję wam po kilka klapsów po pupie. Ale wierzę że jednak uda sie wam rzucic to paskudztwo. Nojko -z facetami żle a,a bez nich tez niedobrze. Dobrze że masz tego swojego, fajny jest bo widziałam na zdjęciu. Ale najważniejszy jest harakter , trudno jak marudzi, trzeba to zrozumiec skoro nie może znależc pracy. czasy teraz okropne. Ale miejcie nadzieję że w końcu coś znajdzie dla siebie. Brak pracy jest dla męzczyzny wielkim stresem , oni inaczej to przeżywaja , w końcu to męzczyzni są tymi którzy tradycyjnie zarabiaja na swoja rodzine . Maja już to w genach.kobieta to jeszcze czesto ma pretensje jak chłop nie zarabia. Miałam taki przykład u mojej sąsiadki, mąz marynarz nie mógł znależc pracy przez póltora roku , żle sie wtedy u nich działo, a ona zaczeła go nienawidzieć - tak mi sie zwierzała. Dobrze Nojko że ty masz pracę, to w tej sytuacji troche ratuje sytuację . Moj M na emeryturze . to nie ma takich problemów. Tylko że ta emerytura mogłaby byc trochę większa. Chociaz w porównaniu z innymi to ma niezłą. Ja mam inny problem , nie mogę sobie poradzic z rolą gospodyni i żony a z drugiej strony z rola artystki malarki. Przeciez muszę malowac bo mam z tego jakies pieniądze. bez tych moich dodatkowych marnie by było. Marzę o tym żeby nie miec na głowie męża , zakupów , obiadu, rachunkow i innych spraw do załatwienia. Chciałabym po prostu spokojnie się zając moją praca , A jak mam rozwiązywac problemy przy kolejnym obrazie jak ciągle M łazi i gada i przeszkadza. Odciąga mnie ciągle do innym zajęc . Marzyłabym , żeby rano wstac , połazic troche , potem wziąśc się do pracy, tak długo jak sama bym chciała , i nic poza tym nie robic . Bo tak naprawde niewiele potrzebuję , po co mi obiadki albo inne duperele? A jeszcze ma pretensje jak spędzam czas przed komputerem . Zazdrosny jest o komputer, koszmar jakiś . miałam miec wystawę , ale nie miałam , obrazy stoją . czas leci i nie wiem co dalej bedzie. Galeria w której miałam wystawiać jest chwilowo nieczynna . Takie jakies administracyjne zawirowania. Trochę sie podłamałam. Może będzie lepiej , mam nadzieję . Pozdrawiam wszystkie koleżanki.
  18. herbatka miętowa

    Klub pan po 50-60-tce...

    Witajcie moje drogie. Witaj Nojeczko. wywołałaś mnie troche do tablicy , więc się zgłaszam . he he. Ale cieszę się że mnie "naszło" zajrzenie do klubiku i chęc pisania. Pusto tu było, więc czy pisac - czy nie?. Takie miałam przeświadczenie , że powinnyśmy pisac codziennie. Ale własciwie dlaczego? Jeżeli są po drugiej stronie komputera fajne osoby to po prostu wystarczy wymiana myśli od czasu do czasu. Prawda? tak jak niegdys zwykłe listy , pisało sie na papierze , i list szedł kilka dni. Potem sie czekało na odpowiedż . Też nieraz trwało to dłuższy czas. Fajnie było . Więc może wystarczy od czasu do czasu napisać do koleżanek . Nojeczko- wielka szkoda że zapaliłaś , tak dzielnie walczyłaś z nałogiem . Próbuj jeszcze raz , zrozumiałam że znów walczysz z nałogiem . Chciałabym żeby ci sie udało. Moj syn rzucał chyba z tobą , ale potem szybko wrócił do palenia. Teraz znów sie odzwyczaja. Używa gum nikorette. Mam wielka nadzieję że uda mu sie .. Dobrze że znów zaczęłaś malowac , może przyniesi ci to troche satysfakcji , i uspokojenia. Na pewno sprzedasz bo pięknie malujesz kwiaty. Ciekawa jestem czy jestes ze swoim M . czy może nie. Ale jeżeli nie chcesz pisac o tym na tym forum to nie pisz. Może nie chcesz opisywac swoich prywatnych spraw. Rozumiem to. bo ja tez mam obawy przed pisaniem zbyt dużo o sobie. Ludzie sa nieraz tak nieprzychylnie nastawieni do bliżnich. Zastanawiam sie gdzie są ci życzliwi . Ale na pewno są - bo przeciez my tutaj na tym forum mamy do siebie wiele życzliwości i przyjazni. Ciężko pracowac z niedobrymi ludżmi - wiem jak to jest bo kiedys tez przez to przechodziłam . I chyba dlatego nie wróciłam do pracy po urodzeniu dziecka.miałam dosyc tej nienawiści i podłości. Ale siedzenie w domu też się dobrze nie skończyło. taka kura domowa , kocmołuch. Na szczęście teraz malowanie bardzo pomogło mi w życiu. Pozdrawiam Was , i Ciebie Nojeczo bo przez długi czas my najwięcej pisałyśmy-. Może uda sie jeszcze popisac na tym forum . Zajrzyj czasem , ty i inne koleżanki. -
  19. herbatka miętowa

    Klub pan po 50-60-tce...

    < U mnie w pracy wszyscy sie przyznali że gdyby nie pewne sprawy które ich uziemniają mieliby po kilka kochanek a tak muszą zapieprzać na wykształcenie dzieci które naklepali. > To co napisałaś Nojko to jest bardzo smutne. Wynika z tego że wszyscy męzczyzni to łajdacy i kanalie . Potwory które nie powinny chodzic po świecie, Ja jestem matką i urodziłam syna - teraz jest młodym męzczyzną . Czy mam myślec że jest tez takm łajdakiem? Nie myślę tak, i wiem że mój syn taki nie jest . Wiem że będzie dbał o swoją rodzine i dzieci. Nie można osądzać wszystkich jedną miarą . Smutno mi.
  20. herbatka miętowa

    Klub pan po 50-60-tce...

    stary-żle młody- też żle Naprawdę nie wiadomo co wybrac żeby było dobrze. najlepiej milioner lekko po czterdziestce, Ha ha
  21. herbatka miętowa

    Klub pan po 50-60-tce...

    Orchideo- mając 32 lata jesteś juz dojrzała kobietą . Dzidzia- to musiałaby miec najwyżej dwudziestkę .
  22. herbatka miętowa

    Klub pan po 50-60-tce...

    Jeżeli porzuca żonę dla młodszej - to zły człowiek . Nie warto . Jeżeli stanu wolnego - spróbuj - warto łapać nawet chwile szczęscia.
  23. herbatka miętowa

    Klub pan po 50-60-tce...

    ale sie napisałam ,Nojko mam nadzieje że chodziło o to właśnie. Bo napisałaś - do obróbki zdjęc . Chyba sie pomyliłaś . Do obróbki potrzebny program - ja poprawiam w programie Picasa. ale tego przesłam nie potrafie . Chyba wyczerpałam mój limit pisania na dzisiejszy wieczór- ufffff.... Pozdrawiam WBW . Całuski.
  24. herbatka miętowa

    Klub pan po 50-60-tce...

    errata ------------ ----------- -------------- Prześlij ---------- ----------- -------------- --------------Otwórz ----------- ----------------------- ------------------ ------------------ -------------Prześlij teraz w tych linijkach brakuje tych słów. Dalej juz dobrze. Mam nadzieje że dasz rade .
×