Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kaos

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. kaos

    To było Tak... Wczoraj.

    Taaaa, kolejna rozmowa,kolejny raz Twoja żona coś zrozumiała...., na ile? na dzień, dwa, tydzień? i znowu będzie to samo, nie łudź się. Ja też już teraz wnioskuję, że nie pociągasz ją, ona tkwi w tym bo jej tak wygodnie, mąż pomaga, dba, pracuje, nie szlaja się, źle? bardzo dobrze, a sfera seksualna zimna, wypaliła się, więc wymyśla wymówki, że zmęczona, powinna być z Tobą szczera i powiedzieć Ci prawdę, Zobacz ilu mężczyzn znajduje sobie na boku kochankę, ale od żony nie chcą odejść? dlaczego? bo im też jest wygodnie, posprzątane, ugotowane, wyprasowane, u kochanki tego nie będą mieli i tkwią dalej w swoich malżeństwach unieszczęśliwiając rodzinę.
  2. kaos

    To było Tak... Wczoraj.

    Dobra, już jestem czarna
  3. Pan Koper jakoś autorka nie kwapi się z odpowiedzią na Twoje pytanie jakie studia skończyła i czy kiedykolwiek pracowała
  4. Pan koper czy Ty wierzysz w to, że ta dziewczyna pisze prawdę? dlaczego nie roznosi np.ulotek, nie niańczy dzieci, domów nie sprząta itp. ktoś założył ten temat dla prowo, zobacz sam, ile codziennie słyszy się o oszustach typu "na wnuczka" itp. raptem też chce konto podawać,żeby naiwni wpłacali. Niech przeniesie się z powrotem do rodziców, kawalerkę sprzedać czy wynająć, może w mieście u rodziców znajdzie jakąś pracę, a ona marzy o biurowej. Ja kilka lat pracowałam przy biurku, w ramach redukcji oddziału w naszym mieście straciłam pracę i nie siedzę teraz za biurkiem, na nocnej zmianie kurczaki patroszę, i co? nie wstydzę się. Masz rację, że internet też pomaga w znalezieniu pracy, nie przeczę, nawet nie jestem za tym,żeby rezygnowała z internetu, bo ją nie uratuje te 50 zł, wskazane nawet, żeby mieć internet.Ale ona nie chce nic robić w swoim kierunku i to jest wkurzające. Młoda, na pewno zdrowa, ma ręce to może pracować. Ile osób już w sędziwym wieku dorabia do renty czy emerytury, bo nie mają co do gara włożyć? aż żal, a ona młoda i leniwa.
  5. Pan Koper i dylemat Zgadzam się, że jest różnica w czasach i większość cv przesyła się drogą elektroniczną, najczęściej jest tak, kiedy osoba aplikuje na dane stanowisko, jakie jest w ogłoszeniu. Druga sprawa, co to tego, że trzeba ruszyć dupsko i poszukać, TRZEBA! pracy w hipermarkecie na kasie nie znajdzie poprzez wysłanie drogą mailową cv, tam się zostawia cv i czeka, potem znowu ponawia. Autorka postu pisze, że nie chce pracować na umowę zlecenie, che normalnej pracy, każdy by chciał. Ja wiem, ze czasy są ciężki, sama straciłam pracę po 14-stu latach, mimo, ze nie była to moja pierwsza praca, mam kredyt mieszkaniowy, też mam opłaty co miesiąc, mąż zarabia mało, dodatkowo dorabia na czarno, ja nie wybrzydzałam, aż znajdę pracę na umowę, pracuję na zlecenie i cieszę się że coś robię, a autorka po prostu chce wyłudzić pieniądze
  6. Nie dziwię się, że metoda "na wnuczka" działa, tu też wielu jest naiwnych, kto głodny siedzi sobie na kafeterii i się użala?, dodatkowo proponuje podać swoje konto, żeby naiwni wpłacali, gdyby była głodna to czymkolwiek by się zajęła, sprzątanie domów, pilnowanie dzieci itp., codziennie takie ogłoszenia na portalach miast się ukazują
  7. Aha, i jeszcze jedno, już chętna numer konta podać? nawet na kafeterii są oszuści, żeby pieniądze wyłudzić
  8. Kiedyś internetu nie było i ludzie też pracę znajdowali, ja 23 lata temu szukałam pierwszej pracy, internetu nie było, pracę znalazłam Teraz też żeby pracę znaleźć to trzeba dupsko z domu ruszyć, a nie w internet za pracą patrzeć, sama nie przyjdzie, poza tym to ktoś założył ten temat dla beki. Studiuje i kasy nie ma na jedzenie? skoro stać na studia to i na jedzenie stać, gdzieś też mieszka i opłacać trzeba
×