Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

cytrynowoo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez cytrynowoo

  1. Czesc dziewczyny wczoraj przyzylam horror! mialam koszmarny dzien w pracy. Dosc ze powiem ze od 9 godziny do 19 nic nie jadlam i nie pilam bo nie mialam na to czasu. Wiec mozecie sobie wyobrazic ile mialam pracy. Do domu wrocilam tak zmeczona ze ledno zjadlam obiad i wyladowalam w lozku. A dzis bylam na zakupach :D wiec sobie odkulam - no nie dokonca bo stracilam troche kasy, ale przynajmniej humor sobie poprawilam. A do tego widzialam cos tak cudownego ze teraz choruje na to, i staram sie zdobyc, a czemu nie kupilam? bo bylo za duze!! jutro pojade w jeszcze jedno miejsce mam nadzieje ze tam to dostane. Z tym że to eskapada az za miasto a przy tej pogodzie to wrecz jak wyprawa na biegon polnocny :D a co u was slychac kochane?
  2. kochana aaaale w tym tkwi problem - ja nie potrafie tak zyc, jestem osoba ktora nie moze tak zyc, ktora nie znosi samotnosci, ja jestem szczesliwa gdy mam ludzi do okola, ktorych moge obdarzyc miloscia. napisalas wyzej ze zwiazki to tez dawanie czegos z siebie na rzecz "naszego" no wlasnie ja taka jestem, uwielbiam dawac innym siebie i to daje mi radosc i szczescie dlatego wiem ze nie umiem zyc w samotnosci i bez tej osoby ktora moglabym obdarowywac bezgranicznie do konca zycia. Oczywiscie rozumiem Cie o co chodzi z ta pasja i rowniez uwazam, ze posiadanie jej, jest gwarancja bycia w zdrowym, partnerskim zwiazku. Bo taka pasja daje wtedy rownowagę. Napisalam to przed wyjsciem z pracy...po godzinie juz sie odezwal z pytaniem czy bezpiecznie dotarlam do domu (bo jest ciemno a On nie lubi jak wtedy wychodze gdzies) no wiec teraz nie moge mowic o fochu w rozumieniu naszego watku. Ale ta sytuacja takie dziwne myslenie we mnie uruchomila - jak moje mysli wyzej wyrzucane z siebie pod wplywem negatywnych emocji.
  3. D. walnal mi focha zanim wyszlam z pracy i sie wkurzylam i to napisalam przed samym wyjsciem
  4. Więc chcę być dziwolągiem. Wiem, człowiek to zwierze społeczne, ale ja nie chce! I to już nawet nie chodzi o niezależność, bo można być niezależnym w związku. (oczywiście do pewnego stopnia) Chodzi mi o to, by patrzeć na inne zakochane pary bez zazdrości kiedy jest się samym, by nie wzdychać na widok staruszków trzymających sie za ręce, by nie beczeć na romantycznych komediach i myśleć "ja też tak chcę". Chcę być sama. Chcę umieć żyć bez miłości drugiej osoby. Chcę żyć bez poczucia że brakuje mi tej miłości. Chodzić na śluby i nie marzyć "może kiedyś". Nie czuć że czegoś brakuje, że coś mnie omija. Chcę umieć żyć sama i być z tego powodu szczęśliwa.
  5. chciałabym umiec być sama. Tak zeby nie potrzebować żadnego faceta. Żeby umieć żyć bez tego uczucia że ktoś bardzo mocno Cie kocha i jesteś dla niego na pierwszym miejscu. Mieć poczucie że wszystkiemu podołam sama, że nie potrzebne mi wsparcie, podtrzymywanie na duchu, glaskanie przytulanie i uczucie bliskosci. chciałabym umieć być sama.
  6. Cześć dziewczyny :) mam chwile więc piszę, póki nie zawalą mnie robotą. Witaj z powrotem aaaalee, brakowało nam tu Ciebie. Cieszę się że tak świetnie się bawilaś, i że psinka wraca do zdrowia. Teraz musisz nadrobić zaległości ;) coś więcej o pracy napiszę z domu. Czy mi się podoba? jeszcze nie wiem, powiem w przyszlym tygodniu, póki co miałam 2 wpadki, na szczęście w pore wychwycone, wiec obyło się bez ofiar, ale muszę bardzo uwazać na wszystko co robię. Sun - spokojnie oddychaj :D jestem pewna że będziesz się super bawila. Kurcze już nie pamiętam kiedy czułam takie podekscytowanie przed spotkaniem z nieznajomym...to musi być fajne uczucie, te motylki w brzuszku i odwieczne pytanie co na siebie wlożyć?? :D że cooo - takie zmiany nastrojow to norma, ale minie daj sobie wiecej czasu Cortino - zaniedbujesz na ostatnio, Cóz ciekawego u Ciebie? co porabiasz?
  7. ja tez dzis padam. W nocy mialam koszmary zwiazane z praca (juz!) i wstalam zmeczona a teraz to juz w ogole ledwo stukam palcami po klawiaturze... że cooo - staraj sie tez wychodzic gdzies, poznawac nowych ludzi odwiedzac stare kolezanki, no i zawsze mozesz z nami pogadac jak Ci zle
  8. oni SIE NIE ZMIENIAJA!! Zapamietajcie co mowie. NIE ZMIENIAJA SIE. To jest ich sposob na osiagniecie celu. Nie ważne czy celem sa lody czekoladowe zamiast waniliowych, czy wakacje w gorach zamiast nad morzem, czy wybór restauracji. Oni robią to ciągle i nie przestaną. Nawet załóżmy, że wróciłabyś do niego, to tylko przez chwile było by dobrze, do momentu aż miałabyś inne zdanie albo inne plany, bo Oni nie znaja innego sposobu na zdobycie tego czego chca! Musiałabyś być ciągle taka - zimna, twarda, taka żeby On ciągle czuł, że możesz go zostawić. A kto jest w stanie wytrzymać taką sytuację? Ani Ty bo nie leży to w Twojej naturze, ani On bo w końcu by nie wytrzymał. Ze cooo jeśli byś do niego wróciła nie licz na zmianę - On już taki jest i inny nie będzie!!
  9. kto się ze mną założy że za 3 dni będzie błagał że cooo o powrót? oczywiscie na swoich warunkach :D:D:D
  10. sun - postaram sie w przyszlym tygodniu, ale dokladnie ustalimy okolo niedzieli dobrze? Cortina - zdjecia poszły
  11. ze cooo - jesli naprawdę czujesz sie chociaz troche lepiej to ja sie bardzo bardzo ciesze, i wierze że najdziesz super faceta który Cie doceni ale Ty też musisz w to wierzyc! Cortino - już wysyłam zdjątka - tylko się nie przestrasz! hahaha w razie co patrz przez ciemne okulary :D Sun - masz na oku jakiegos konkretnego przystojniaka :> jak sie spotkamy pogadamy o tej Twojej pracy :)
  12. że cooo - bardzo Ci współczuję. Najwyraźniej On liczył na to, że rozstając sie potrząśnie Tobą wystarczająco mocno byś robiła tak, jak Ci zagra. A tu niespodzianka! Zdziwił się bardzo jak powiedziałaś stanowczo DOŚĆ! Wiem, jak się czujesz, wszystkie chyba wiemy. A On chyba wreszcie zrozumiał albo dopiero to do niego dotrze, że już nie może Tobą manipulować. Kochana musisz być silna! Nie daj mu satysfakcji z oglądania Twoich łez! Bo On wie jak Tobą poruszyć żeby zabolało, żebyś zaczęła sie wahać. "ja nie wiem, czy on liczyl ze jeszcze do siebie wrocimy? najpierw zrywa, proponuje nadal utrzymywac kontakt nastepnie przyjazn, a pozniej takie cos..." - a to najlepszy dowód jak chciał Toba manipulować. Bardzo dobrze że to dostrzegasz! Uwierz mi, tak się nie da długo ciągnąć. Jeśli nie teraz to później i tak byś pękła! miałabyś dość takiego traktowania. Takiej huśtawki nastrojów - raz dobrze, raz źle i nigdy nie wiadomo co Cię czeka i jak będzie za chwilę. Pewnie Ty tak nie myślisz, bo jeszcze coś do niego czujesz, ale chyba lepiej się stało że teraz podjęłaś taką decyzję, niż później. Bo było by Ci jeszcze trudniej! A teraz się baw i korzystaj z życia, bo zasługujesz na to co najlepsze!
  13. że cooo - czemu klops? jak sie trzymasz?
  14. Dzięki Cortino, o nóżkę się nie martw jak się nie polepszy to pójde zrobić prześwietlenie, ale na moje oko z dania na dzien jest lepiej, wiec jestem pelna optymizmu - i to chyba jedyna kwesia, w pozostałych moj pesymizm wrecz przybral skraja forme o ile to w ogole mozliwe. Chyba mam małego dołka :)
  15. upadlam, podejrzewam że ja po prostu zbiłam, biodro też mnie boli :P schody były oblodzone i stracilam równowagę :/ nie mogę jechać na pogotowie bo i tak mnie nie przyjmą, nie mam ubezpieczenia. Muszę poczekać do poniedziałku
  16. że cooo - poznajesz facetów i nic nam tu nie opowiadasz :> no wiesz! :D super! nie przejmuj sie nim i nie oczekuj wiele od przyjazni jaka Ci zaproponował bo po tak krótkim czasie bardzo ciężko się przyjaźnić...
  17. ze cooo- jak sie trzymasz? co słychac?
  18. Szczęsliwego Nowego Roku dziewczyny :D
  19. ja jutro w pociagu bede robic rachunek ze starego roku myślę że wyjdzie na plus w ogólnym rozrachunku ale odczucie takie wewnetrzne mam zupelnie inne... Tallah to mu jutro powiedz ze musi mu szybko przejsc bo caly rok bedzie sie na Ciebie zloscil a to zła wróżba :)
  20. że cooo - to jest troche tak jak pisała aaaale o syndromem prawa własności. Bardzo chciałabym Ci jakoś pomóc.... w kwestii wieku mam 25 lat...ale już niedługo w kwietniu 26!! ale czasami mówią że wyglądam na więcej.
  21. dzięki sun - pomyslec ze kiedys go nie znosiłam :) Tallah - pisz do nas. jak widzisz nawet na naszym watku fachowa pomoc medyczna mile widziana :D a może jeszcze jestes z poznania?
  22. że cooo - reakcja Twojego exa mówi wiele - chciał Cię wyczuć i znów narzucić swoją wolę! Nie daj się! bądź nieugieta! zasługujesz na kogoś lepszego - to mocne słowa ale ja w nie wierze! Tallah - jeśli to jedyny problem, i masz super faceta proponuje maglowac temat do skutku...po każdy fochu mów mu jak się czułaś żeby miał tego pełną świadomość i pokazuj jak inaczej mógłby się zachować i ile by na tym zyskał. Próbuj może sie uda nigdy nie zawadzi próbować :)
  23. zastanawiam się ile osób czyta nasz topik. Może się ujawnicie moi drodzy?
×