Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

scarlett.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez scarlett.

  1. Dziewczyny zerknijcie sobie na tą stronkę, ja zawsze nanoszę nowe pomiary moich dziewczyn :) http://siatkicentylowe.edziecko.pl/
  2. Na dzień dziecka ja chyba zamówię pchacz :) A teraz wymiary Karoliny: waga -8 kg wzrost - 72 głowa - 43,5 klatka - 44,5 Dziewczyny czy któraś jeszcze ma takiego niejadka? Chodzi mi o zupy i owoce - owoców Lola nie tyka WCALE, a zupy owszem zjada, ale nie więcej niż PÓŁ słoiczka, i nie ma znaczenia, czy są to zupki ugotowane przeze mnie, czy gotowce :O
  3. Karolcia za 3-4 miesiące będziesz miała przerąbane, niech no tylko mały zacznie chodzić :P
  4. Potem zmierzę Lolę, to napiszę. Przy okazji zmierzę ją na długość :)
  5. Iza - Karolinka z rzeczy gotowanych przeze mnie toleruje tylko marchewkę z ziemniakiem, więc gotuję świeże, a tak to jedziemy na słoiczkach :) A co do opaski, to mąż się ze mnie śmieje, ale ja boję się, że małej te uszy się tak odegną już na stałe (wiem, że to trochę głupie). Teraz nie ma odstających uszu, ale jak dalej tak będzie zaginać, to kto wie? :P kellyj - my też na noc pijemy mleko z kleikiem, mała woli nawet kleik niż kaszkę :)
  6. Hej, myślałam, że będę miała dużo do nadrabiania, ale widzę, że nie - zapewne za sprawą pięknej pogody, która u nas dziś się zepsuła :O Pisałyście o przewijaku - ja przy starszej córci nie miałam i teraz też nie, szczerze mówiąc nigdy nie odczułam jego braku :) Odnośnie ubranek, to ja już się nie staram idealnie doprać i Karolinka ma ubranka podzielone na 2 kategorie - do jedzenia i "normalne". Niestety z tym jedzeniem nie jest za wesoło - zjada tylko pół słoiczka zupki dziennie, owoców nie chce WCALE :O Agatka - współczyję nocnych pobudek, a jeszcze bardziej współczuję Mai :( Dziewczyny czy waszym dzieciom też zawijają się uszy? Karolina często jak turla się na boki zawija sobie ucho i tak leży, normalnie boję się że zrobią jej się odstające. Czasem zakładam jej w domu opaskę, żeby temu zapobiec (taką cienką gumeczkę, nie tą co zakrywa całe uszy) ale ona i tak ją ściąga..
  7. A u nas było dziś w miarę ładnie i 4 godz byłyśmy na placu zabaw, Lolka z otwartą buzią patrzyła na starszą siostrę wariującą na ślizgawce :) I niestety po tej wczorajszej marchewce nie może zrobić kupy :O A kaszę mannę też zamierzam dodać do zupki, tylko jak się już mała wprawi w jedzeniu, dziś dałam jej ziemniaki ze szpinakiem z bobovity i zjadła tylko 1/3 słoiczka..
  8. Ja też widzę to pierwszy raz i chyba bym się nie zdecydowała, wolę żeby mała nauczyła się "normalnie" jeść. My jeszcze nie obniżyliśmy łóżeczka - na szczęście dla mojego kręgosłupa :P Karolcia pozostało Ci próbowanie w domu. U nas na razie świeci słońce, ale na horyzoncie widać chmurzyska i zastanawiam się czy robić pranie, czy nie...
  9. A ja muszę się pochwalić, że moja Lolka zjadła dziś pół słoiczka marchewki :D:D:D A wczoraj prawie pół słoiczka z dynią, mam nadzieję że w końcu załapał że się nie wypluwa tego co mama daje. Ale owoców dalej nie chce. Odnośnie siadania, to Lola bardzo lubi siedzieć, tzn u kogoś na kolanach i sama, obłożona poduchami. Jak ją posadzę bez podparcia to siedzi kilkanaście sekund i leci w bok, ale ma przy tym kupę radości :) A co do gaworzenia, to mówi głównie ejejejejeje, gigigigi, czasem uda się jej powiedzieć mememe (przeważnie jak marudzi) i to by było na tyle :) W każdym razie wydaje mi się, że starsza córa była bardziej "wygadana", za to Karolince uśmiech nie schodzi z buzi :D
  10. Karolcia z Tarnowa :) Na wniosku, który składałam do żłobka też musiałam mieć zaświadczenie od pracodawcy mojego i męża. Najlepsze jest to, że jakbyśmy nie mieli ślubu, miałabym o wiele większe szanse na przyjęcie dziecka :O Tak zachwalacie tą dynię, to jutro kupię Loli, może raczy zjeść..
  11. A u nas są żłobki, tylko że nie ma w nich miejsca, a o przyjęciu decyduje... kolejność zgłoszeń. W jednym ze żłobków dowiedziałam się, że panie już w ciąży dzieci zapisywały, niby tak nie można ale wszyscy tak robią :O
  12. Witam po dłuższej przerwie. Sweetmaleńka - u Karolinki też znów pojawiła się ciemieniucha, na szczęście tylko troszkę w 3 miejscach. Walczymy z nią za pomocą żelu Emolium. Pisałam kiedyś, że Lolka za nic nie chce jeść z łyżeczki, niestety nadal tak jest. W poniedziałek byłyśmy na szczepieniu i powiedziałam lekarce o tym, że mała za nic nie chce połykać jedzenia z łyżeczki. Po długim badaniu i świeceniu latarką do buzi okazało się, że młoda ma 2 afty, które najprawdopodobniej jej przeszkadzają w jedzeniu.. My jeździmy jeszcze w gondoli, ale Lolka już prawie się do niej nie mieści, więc lada dzień przełożę na spacerówkę. Dziewczyny ile "wzrostu" mają Wasze dzieci? Lolka ma 69 cm i waży 7300g i taka duża mi się wydaje..
  13. Hej :) Maleńka - moja starsza córa miała taką skórę na policzkach + ciemieniuchę na głowie, było podejrzenie alergii, ale lekarz stwierdził że to łojotokowe zapalenie skóry, dostałyśmy taką "robioną" maść i dosłownie po 3 dniach nie było po tym śladu. A ja mam mały problem, bo Karolina nie chce jeść z łyżeczki. Po prostu nie chce i koniec. Od czasu do czasu łaskawie połknie jabłuszko skrobane łyżeczką (słoiczkowego nawet nie chce próbować). Gotuję jej zupkę z marchewki, ale też nie chce, tzn nie połyka tylko wypycha językiem.. Starsza córka momentalnie "załapała" jedzenie łyżeczką, a Lolka nie chce...
  14. Hej, widzę że nie tylko ja się zmagam z wypadaniem włosów. Moje włosy są dosłownie wszędzie :( My póki co nie poznajemy nowych smaków, bo Lolka miała katar i była marudna - zaraziła się oczywiście od siostrzyczki. Moja córa zjada po 120 ml mleka, jedynie na noc zje 150-180 mleka z kleikiem. Niestety zaczęła się budzić zamiast o 2 zamiast o 4 w nocy :O
  15. Ja nie kupowałam sinlacu, ale gdzieś czytałam, że nie powinno się go mieszać z mlekiem, ale czemu, to nie wiem..
  16. Na moich butelkach też pisze BPA FREE. A my od 12 do15 siedziałyśmy pod blokiem na placu zabaw, pogoda super, Karolinka była zafascynowana bawiącymi się dziećmi, praktycznie cały ten czas spędziła u mnie na rękach i na kolanach :) Dziewczyny ponawiam pytanie: żadnemu dziecku nie wypadają włoski?
  17. My też już chodzimy w cieniutkiej czapeczce, dziś nawet zastanawiałam się nad jej zdjęciem :P Ja dziś założyłam Karolinie body z długim, rajstopy, spodnie bawełniane i sweterek i momentami wydawało mi się że za grubo ją ubrałam.. A co tam u Ani, wie ktoś? Nadal w szpitalu? Dziewczyny czy Waszym dzieciom wypadają włosy? Bo dziś po zdjęciu czapki zauważyłam kilka włosków Lolki, a po przeczesaniu palcami następna kępka włosów :O Szukałam w internecie informacji na ten temat i podobno to normalne, że włoski wypadają a na ich miejsce rosną tzw włosy właściwe, ale mimo wszystko się niepokoję, ze starszą córką tak nie było, ale może dlatego, że ona miała bardzo mało włosów..
  18. Hej :) Widzę, że pomarańcze czuwają :O Ania trzymamy kciuki, żebyście szybko wyszły, moja Lolka też ma dzisiaj trochę kataru, więc jestem czujna. Karolina je jak na razie tylko jabłuszko i nie może załapać, że to co mama daje na łyżeczce to do połknięcia, a nie do głośnego plucia. Kasiuleczka Mikołajek super, ładny jak dziewczynka, w pozytywnym sensie oczywiście :) Dziewczyny jak u Waszych maluchów z chwytaniem? Bo Karolina owszem, jak włożę jej coś do rączek, to trzyma, ale samej rzadko udaje się złapać zawieszoną zabawkę, wydaje mi się, że starsza córa już chwytała, ale może tylko mi się wydaje... Iza - mi też pasowałoby wreszcie się ogarnąć i zrobić prawko, ale czarno to widzę..
  19. No, nadrobiłam wszystko. Widzę, że maluchy już poznają nowe smaki, moja Lolka też już niebawem zostanie poddana testom marchewkowym :) Pisałyście o planie dnia, nasz wygląda mniej więcej tak: 7.30.- 8.00 -pobudka 8.00 -mleko 9.30 - tu przeważnie następuje około 40minutowa drzemka 11.00 - mleko, wychodzimy na spacer, po 12 odbieramy starszą z przedszkola. Podczas spaceru Karolina trochę śpi, więc potem już za nic nie chce spać.. 14.00 - mleko 17.00 - mleko 20.30 - kąpiel, kleik (180 ml), sen 4.00 - mleko 7.00 - mleko Oczywiście pomiędzy posiłkami mała pije też herbatkę - pije tyle, ile ma ochotę, są też drzemki - niestety maks. półgodzinne i oczywiście zabawa - polecam zabawki firmy Lamaze, moja Lolka jest zachwycona, tego motylka nie wypuszcza z rączek: http://allegro.pl/lamaze-zawieszka-emanuel-i2163902900.html Piszecie o chrzcinach - my jeszcze nawet nie ruszyliśmy się do księdza :P
  20. I pewnie nie powiem nic nowego, ale dziewczynki Izy są jak dwie krople wody :)
  21. Kasiuleczka ale Twój synek ma świetne włoski !!!! Normalnie nie mogę się napatrzeć :)
  22. Karolcia to kawał chłopa z Boryska :) Moja Lolka waży 6100, a mi i tak wydaje się że jest duża w porównaniu z innymi dziećmi :) Właśnie przed chwilą zjadła mleko z kleikiem, jak będzie wszystko ok to jutro na noc też dostanie. I mam nadzieję, że zacznie przesypiać całe noce, bo nie chce mi się wstawać - TO DO POMARAŃCZKI :P
  23. Wysłałam na pocztę zdjęcia Loli i przy okazji pooglądałam wasze maluchy - po dzieciach widać, jak czas zasuwa..
  24. Hej :) U nas też się rozpadało, akurat wyszłam przed blok z wózkiem i zaczęło padać, niestety nie mogłam się już wrócić bo musiałam iść po starszą do przedszkola. Ale na szczęście miałam folię, więc Karolinka sobie spała w suchutkim wózku, gorzej było ze mną, bo jakoś nie pomyślałam o parasolu czy nawet kapturze :O Odnośnie karmienia piersią, to młodszą od początku karmiłam mm, ale starszą jakieś 3-4 tygodnie karmiłam swoim pokarmem, niestety z butelki, bo mała za żadne skarby nie chciała ssać piersi. Szczerze powiem, że teraz trochę żałuję i jeśli będę miała jeszcze kiedyś dziecko, to raczej będę karmić piersią, a przynajmniej spróbuję. My wczoraj zaliczyłyśmy drugie szczepienie i muszę powiedzieć, że tym razem Lolka była super dzielna :D Kaczka ja też nie znam nikogo takiego :(
  25. A my miałyśmy iść dziś do szczepienia, ale idziemy jutro bo dziś nie ma lekarza. Karolinka zjada 120-150 ml, problemów z kupą już nie ma i każdego ranka robi taką konkretną, więc dziś lub jutro dostanie trochę kleiku kukurydzianego do mleka, muszę tylko iść i kupić większe smoczki. A u nas świeci słońce, jak wyrobię się ze wszystkim to koło 11 pójdziemy na spacer :)
×