mika_997
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mika_997
-
Staramy sie po raz pierwszy :)
mika_997 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć kochane. kurde myślałam, że może magdulek i monidka juz mamusiami zostały:), a tu maleństwa nie chcę wychodzić... Get śliczna ta Twoja Lili:):).. a ja od 2 dni mam Adrianka w domku, niestety Lenka musiała zostać... powiem Wam, że maluszek grzeczny, ale ma zatkany nosek i niestety strasznie się męczy, marudzi trochę w nocy i je mi mniej, mam nadzieje,że mi się nie odwodni. do lekarza idę z nim na kontrolę w poniedziałek. o zatkany nosek musiałam zadzwonić do lekarza bo mnie to niepokoiło, kazali wodą morską zapuszczać ale niestety ciągle się męczy...ale nie płacze wcale, jestem w szoku:). -
Staramy sie po raz pierwszy :)
mika_997 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć dziewczynki. sorki, że sie nie odzywam ale czasu mi brak, jak rano wychodzimy z domu to wieczorem jesteśmy, tyle rzeczy do załatwienia, kupienia, między czasie pokarm ściągać, do maluszków jeździć i tak w kółko, jestem panięta... Trochę mi smutno bo moja Lenka nadal nie chce jeść a co najgorsze spada z wagi, mam tylko nadzieje że nie dostanie anemii bo wtedy muszą krew przetaczać.. Powiem Wam, że już nie ma tego spokoju, tak się martwię o te moje skarby, wszystko bym oddała, żeby im tylko nic nie było. A ja to chyba anemie dalej mam, taka słaba jestem, a tu pokarm ściągam, muszę uważać co jesć, waże już tyle co przed ciążą, a najgorsze, że waga spada:(. Magdulek dasz radę, pomyśl im dłużej w brzuszku tym lepiej dla niuni, a Ty już na prawde jesteś blisko.. Justinka, Bigosik wierze, że będzie dobrze, głowka do góry:* -
Staramy sie po raz pierwszy :)
mika_997 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczynki. co tu taka cisza?!!! No to ja Wam napisze dużo newsów... Jestem już mamą bliźniaków! 06.09.2012 r. godz. 21.46 - Adrianek, ważył 1960, 48 cm, godz. 21.47 - Lenka, waga 1830, 47 cm. Dziś moje skarby maja już tydzień... :) Opowiem po krótce jak to było. Tydzień temu dokładnie miałam wizytę u lekarza i okazało się, że odeszły wody u jednego malucha, juz praktycznie nic nie było więc od razu skierowanie do szpitala na cesarkę... (no i właśnie- myslałam, że czasem moczu nie trzymam, czy że mam upławy a tu wody odchodziło, nie czułam zapachu, przez ostatnie 3 dni przed może w ciagu dnia 2 razy cienką wkładkę zmieniałam, jak to możliwe, że to były wody, na szczęście dobrze, że tą wizytę miałam).. to był skończony 33 tc, 1dzień 34, trochę mało ale nie było wyjścia..jak na złość mąż w pracy, ale zdążył przyjechać..no a ja miałam cesarkę, nawet szybko poszło, pierwszy krzyk moich perełek a mi łzy ciurkiem się lały, takie malutkie - córeczka 1830 , synek 1960. od razu trafiły na intensywna terapie, podłączone pod te okropne urządzenia...i znowu nerwy, synka musieli podłaczyć pod urządzenie ułatwiające oddychanie, później okazało się, że ze stopką coś nie tak, nast.dnia synek już sam oddychał to z kolei córeczka złapała bezdech, no poprostu masakra:(:(... no i tak leciał dzień za dniem w szpitalu, co rano biegałam pytać jak po nocy u maluszków, juz póxniej było ok, nic się nie działo, i zawsze rano taka zadowolona byłam i szczęśliwa a co noc ciągle płakałam. Dziewczyny to takie dziwne uczucie, nie wyobrażam sobie życia bez nich a tu taki strach, ciągle o nich myśle budząc się rano, zasypiając i świata poza nimi nie widze...Serce się kraje jak widzi się swoje skarbu pod tymi urządzeniami, tyle tych rurek, straszne.. ale wczoraj zostały wyciągniete z inkubatorków, chociaż dalej leżą na oddziale intensywnej terapii, z kroplówek też zostały odłączone. Synek zaczął ładnie jeść, tylko córeczka coś za mało i muszą ja dokarmiać sondą czyli rurką przez nosek.teraz tylko czekać, żeby nic sie nie działo i żeby na wadze przybierały. to tak w streszczeniu co przeszłam. -
Staramy sie po raz pierwszy :)
mika_997 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
oj Justinka biedulko, no to szkoda, że mąż sięDpochorował, a Toobie to współczuje, nienawidze dentystów! a kiedy Wasze staranka? musisz męża wykurować?:) Oj dziewczynki, ja też tyle rzeczy chciałabym zrobić ale w moim przypadku to nie daje rady,a poza tym to mąż każe mi ciągle leżeć, chociaż osatnio wziełam sie za małe prasowanko na siedząco, co prawda dużo nie naprasowałam ale takie to przyjemne było - a też nie ;ubie prasować.. Monidka ja prałam wszystkie ciuszki czy nowe czy uzywane, ale powiem Wam, że rożków i kocyków nie prałam, nawet mi do głowy nie przyszło, a poza tym bałam się, że kocyki nie będą już takie miluśne, a w sumie bezpośrednio ze skórą nie będą... Widze Magdulek że masz kołderke, ja jeszcze nie kupowałam, wszyscy mi mówili, że na poduszce nie mogą spać, a kołderka za gruba. ja mam nadzieje, że mi w rożkach będą chciały spać, będzie bezpiecznie, i jeszcze w 1 łóżeczku na początku będą nynać,.. Ja wczoraj przygotowałam mojemu M. ciuszki na wybranie dzieciatek,bo dziś idę do gin, jakby czasem chciał mnie zostawić to wole być przygotowana, a i dostałam od mojej mamci polarkowe kombinezony, w sam raz na jesień więc pewnie w tym je wybiore. buziaki -
Staramy sie po raz pierwszy :)
mika_997 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kurde Get jak Ty pięknie wygladasz po porodzie, nie powiedziałabym, że dopiero co urodziłaś, ja tam nawet brzuszka nie widze:). A powiedz mi karmisz piersią czy butelką? wogóle mamuśki jak często karmi się dziecko w dzień a jak w nocy? ja właśnie czytam książkę o noworodkach i wyczytałam że na początku to nawet co 2 godz., i sobie tak myśle zanim ja moją dwójeczke nakarmię to po krótkiej przerwie znowu:) A co do wód płodowych to na necie wyczytałam, wszędzie jest napisane o tych rybach:):)... Madziu ja też bym tak zrobiła, pojechała z tydz.wcześniej, upewniła się, że wszystko jest oki, zawsze można powiedzieć, że np. czujesz mniejsze ruchy. Jak leżałam w szpitalu to większość dziewczyn właśnie przez to przyjeżdzało a okazywało się, że wszystko było ok. -
Staramy sie po raz pierwszy :)
mika_997 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a teraz dokładnie doczytałam, myślałam że na ktg się zapisałaś, no to faktycznie późno masz tą wizytę, ale pewnie uznał, że wszystko oki -
Staramy sie po raz pierwszy :)
mika_997 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Madziu nie kierował mnie na ktg, zawsze u siebie podczas usg sprawdzał czy wszystko oki, chyba że tym razem mnie skieruje to ci powiem.. ale ostatnio siedziałam z jedną dziewczyną i podczas usg coś się lekarzowi nie spodobało i wysłał ją do położnej żeby właśnie zrobiła ktg.. widzisz a ja w ciąży mnogiej, też myślałam że częściej wizyty a tu teraz przerwy miałam 3 tyg., zobaczymy jak teraz mnie umówi, tylko, że ja mam termin na 18 października, chociaż maks.do 38 tyg.mnie przetrzyma więc mamy termin podobny i wcale tak często nie chodzę. a Ty masz jeszcze wizytę u gin.? -
Staramy sie po raz pierwszy :)
mika_997 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dzięki Madziu, no mi już w sumie te bóle ustąpiły, noc teraz też była ok, czasami jedynie poboli ale chwile.. a co do śluzu to ja też mam więcej, gdyby nie wkładka to majtki przemokłyby, wczoraj to 2 razy musiałam zmieniać wkładki, muszę popytać lekarza czy to na pewno nie wody płodowe się tak sączą bo aż tak by się lało, tylko zastanawiam się czy czasem to nie mocz, bo wody podobno mają "zapach świeżych ryb":) a mi to mocz przypomina:).. a ja jednak do lekarza we czwartek tylko na godz.19, bo lekarz w piątek nie może, i dobrze, zawsze dzień wcześniej:)... -
Staramy sie po raz pierwszy :)
mika_997 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
oj dziewczynki, miałam taką ciężką noc, praktycznie w ogóle nie spałam, bolało mnie ciągle jak na okres i to całą noc z odstępami czasu, i brzuch mi twardniał, wystraszyłam się, ale rano już było ok, i w sumie na razie jest do tej pory, miałam dzwonić do gin no ale przeszło... Wy też tak miałyście? -
Staramy sie po raz pierwszy :)
mika_997 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Magdulek pakuj się:P, powiem Ci, że ja ostatnio też miewam dziwne bóle tj.właśnie takie jak na okres, zastanawiałam się nawet czy może to są skurcze ale niemożliwe, boli kilka sekund i przechodzi, czasami jak maluchy się wiercą to też tak boli, właśnie tył kręgosłupa i brzuch. czytałam, że mogą to być bóle zbliżającego się porodu, ale czasem pojawiają się kilka dni wcześniej a czasem nawet kilka tygodni więc to żadne pocieszenie, ja mam wizytę w piątek to popytam mojego gin. A tak w ogóle to już mi jest tak ciężko, maluchy takie ciężkie, że nawet siedzieć nie mogę, a leżeć też ciężko, już mi się siniaki na nodze lewej robią bo ciągle leże na lewej stronie, wszyscy mi mówią żebym korzystała ze "spokoju" a ja już chyba jednak wole płacz moich maluszków:) -
Staramy sie po raz pierwszy :)
mika_997 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Get ja te z już się nad tym zastanawiałam, tyle posciłam to trzeba nadrobić..ale będę się bała, i mój M. na pewno zastosuje "przerywany" plus dodaTKOWO jakaś antykoncepcja.. wcześniej to wogóle się nie zabezpieczaliśmy tylko seks przerywany i przez kilka lat "wpadki"nie było, ale teraz to się będę bała:) Bigosik pamietamy Cie:) -
Staramy sie po raz pierwszy :)
mika_997 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
magdulek to może podobnie urodzimy, mi lekarz mówił ze maksymalnie przetrzyma mnie do 38 tyg.i cesarka, więc jakoś tak koniec września - początek października:) -
Staramy sie po raz pierwszy :)
mika_997 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzięki dziewczyny za pochwały, ale pewnie zdjęcie dużo retuszuje:):) A ja znowu mam lęki - dziś rano poczułam jak jedno moje dzięciątko miało drgawki ( i to nie była czkawka, bo czkawke to od razu rozpoznaje), trwało to dosłownie kilka sekund, kiedyś też to poczułam i siedze i czytam na necie co to może być, niby piszą że niektóre też tak miały i że to normarlne a czy któraś z Was to miała? a po drugie mam wrażenie, że chłopczyk jest strasznie ruchliwy a dziewczynke mało co czuje, ale nie wiem może ciężko jest rozpoznać ruchy przy bliźniakach, a lekarza mam dopiero w przyszły piatek. Magdulek to duża ta twoja dzidzi, chciałabym żeby moje tyle miały, to w którym tyg.dokładnie jestes? ja jutro 33 tc. monidka to pakuj się do szpitala, lepiej, żebys była przygotowana, ja już w sumie spakowana jestem. Get - fajnie odczucie musi być leżeć koło swojego maleństwa, ja juz od jakiegoś czasu sobie wyobrażam, że biorę maleństwa do łóżka i patrze jak nynają, już się doczekać nie moge:):) -
Staramy sie po raz pierwszy :)
mika_997 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oj moje biedulki, ale przechodzicie. Justinka bardzo mi przykro, ale podoba mi się twoje nastawienie, zajmij się lpracą, życiem codziennym a nast.owulka szybko przyjdzie, wierze, że wkońcu sie uda:* Get ale przeszłas, najpierw ciężki poród teraz znowu coś, pisz cały czas jak tam Lili:), jak sobie dajecie rady. Eowin ja też zawsze miałam takie upławy więc nie masz się czym martwić. A ja dziś dziewczynki mam 2 rocznice ślubu, mamy pecha z tą rocznicą, w tamtym roku byłam chora a w tym to też siedzę w domku i nigdzie nie pójdziemy, nawet mężowi nic nie kupiłam bo nie wychodzę z domku... rocznica ślubu kojarzy mi się z romantyczną kolacją a później seksem, a tu ani kolacji ani seksu:p... a tak poza tym to week zleciał, a niech leci jak najszybciej, już chce urodzić, no ja też mam nadzieje, że szybko wsz.urodzimy i te które nawet jeszcze nie są w ciąży szybko będą i będziemy opowiadać o naszych maluszkach jak rosna itp. -
Staramy sie po raz pierwszy :)
mika_997 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej Wam. niestety nie mam zdjeć w ciąży bo aparat zostawiłam u rodziców, ale jak go odbiorę to wyśle. a przed ciążą to wyglądałam tak http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c082fa253328f9c7.html -
Staramy sie po raz pierwszy :)
mika_997 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
magdulek dobre te pytania, też czekam na odpowiedzi:). Moje maleństwa to codziennie mają czkawkę, czasem zdarza się kilka razy dziennie.. a jak smarujesz kremem brzuch to staraj się najpierw go rozgrzać w dłoniach, nie smaruj takim zimnym od razu bo to też może powodować czkawkę - tak przynajmniej słyszałam:) A ja jestem ciekawa tych wód płodowych, bo ja dziś miałam dziwną sytuację, siedze sobie a tu czuje że się coś leje ze mnie, miałam cienką wkładkę i mi przemokła i myślałam, że wody zaczęły odchodzić, ale raczej nie, bo to takie jednorazowe i mało, chyba że się posikałam:), a może jakoś stopniowo zaczną mi odchodzić? a macie jakieś plamienia albo śluz biały? bo ja mam czasem, dlatego we wkładkach chodze, lekarz mówił że to normalne a że ja mam ten krążek założony to mogę mieć zwiększone,ale maluszki się wiercą cały czas... już bym chciała urodzić bo to czekanie mnie dobija, tak sie boje, żeby wszystko oki było. -
Staramy sie po raz pierwszy :)
mika_997 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kurde dziewczyny ale fajnie Was widzieć:), ja muszę poszukać jakiegoś zdjęcia jak w ciąży byłam, jak coś znjade wogóle, a na fb mam tylko jedno zdjęcie i to sprzed ciąży.. no to szarlotka powiem Ci, że szybko doszłaś do formy, super:) Jak można tak męczyć takie maleństwa, a mamy najbardziej to przeżywają:( -
Staramy sie po raz pierwszy :)
mika_997 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Szarlotka jaki ten twój maluszek śliczny, no masakra, no i powiem Ci, że z Ciebie też fajna dupa:). a powiedz przytyłaś coś po porodzie, bo wyglądasz na bardzo szczupłą? a powiedz mi jak z rozstępami i brzuchem? Ja dziś zobaczyłąm 1-wsze rozstępy i trochę się podłamałam, codziennie się smarowałam a tu dupa, a gdzie to do końca. Powiem Wam, że całkiem inaczej jest jak się zobaczy osobę, tak jak ja dziś szarlotkę, i tak wogóle myślałam, że jakbyście chciały i jesteście np. na NK albo facebook mogłybyśmy się widzieć a przynajmniej Wasze pociechy:).. -
Staramy sie po raz pierwszy :)
mika_997 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Moja kochana Get, aż się popłakałam. Gratuluje Wam takiej ślicznej córeczki:***.ale byłaś dzielna, dziwne to dla mnie, że jak wody odchodzą a oni Cię wysyłają do domu, podziwiam Cię... jak się ogarniesz to pisz jak tam malutka, ile ważyła i w ogóle twoje odczucia:) -
Staramy sie po raz pierwszy :)
mika_997 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
szarlotka miałam taki po wypiciu 75 i po odczekaniu 2 godz., trochę w szoku byłam, że tak nisko -
Staramy sie po raz pierwszy :)
mika_997 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a co do szpitala to chyba dzis się zaczne pakować, zrobiłam pranie, tylko na internecie zamówiłam majtki poporodowe ale pewnie w tym tyg.przyjdą, a nie pomyślałam o podkładach, ale zamówiłam takie do przewijania to pożyczę od maluszków:) -
Staramy sie po raz pierwszy :)
mika_997 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Magdulek wyniki chyba oki na tą cukrzycę, bo słyszałam, że nie mogą przekraczać 140 a ja miałam tylko 86, ale chyba jak jest takie niskie to nie przeszkadza? nie wiesz jak Ty miałaś? odebrałam też wyniki na bakterie paciorkowca i wynik ujemny więc spoko. Powiem Wam, że to była najgorsza noc moja, i chyba juz tak zostanie, sikałam co godzine - praktycznie nic nie leciało:), kręgosłup i biodro tak boli, że już spałam na siedząco, i brzuch też już zaczyna mocniej boleć jak maluchy się wiercą.. wczoraj jak byłam na badaniach to nie mogłam później wyjść na 4 piętro, łydki tak spuchły i kolana bolały.. Przytyłam z 10 kg i wszystko w brzuszek poszło więc jest ciężko..jutro zaczynam 32 tydz., 8m-c... Ja też już bym chciała tak jak Get...:) ale jeszcze co najmniej miesiąc muszę wytrzymać -
Staramy sie po raz pierwszy :)
mika_997 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Get ja również trzymam kciuki, będzie dobrze kochana:************* -
Staramy sie po raz pierwszy :)
mika_997 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Magdulek ja to pomysłów na obiad już nie mam, poza tym ostatnio to już sił co raz mniej, dziś mi mąż zrobił obiadek, trochę niezdrowy ale smaczny:), frytki z "posypką", tj. z filetem z kurczaka i kukurydzą zapiekane serem zółtym... a ja dziś byłam na badaniu obciążaniu glukozą, i po prostu okropne:/... a poza tym tak się zmęczyłam tym wypadem do lekarza, łydki mi spuchły, co raz większy nacisk,niestety co raz gorzej się czuje.. magdulek a Ty dobrze się czujesz? Kurcze ciekawe jak tam Get? -
Staramy sie po raz pierwszy :)
mika_997 odpisał Rozgniecione_truskawki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam dziewuszki. a ja wczoraj miałam w końcu wizyte u mojego gin, no i z maluszkami wsz.oki, rosną równo, mają juz po 1,7 kg., lekarz mówi, że jak na moją drobną budowę ciała i ciąże mnogą waga super., nast.wizyta dopiero za 3 tyg, wtedy zacznie się jakoś 33-34 tydz., podobno ciąża bliźniacza uznawana jest za donoszoną w 35 tc.. Tylko szyjki już nie mam wcale, wszystko trzyma sie na krążku, wiec muszę sie teraz jeszcze bardziej się oszczędzać. czeka mnie cesarka to juz wiem na pewno, myślałam tylko że umówimy się już na termin porodu ale lekarz każe czekać, chyba że do 38 tc nie urodzę to wtedy juz mi muszą zrobić...a i mam anemie, podobno dzieciaki wszystko ze mnie ciagną i muszę brać tabletki, ale najbardziej się ciesze, że u dzieciaków oki.. dostałam skierowanie na badanie - obciażenie glukozą i na obecność bakterii paciorkowca - miałyście to badanie? No i wczoraj wybralam sie na małe zakupy i kupiłam śliczne foteliki - popielato-różowy i popielato-niebieski, takie pastelowe kolory, aż spać nie mogłam taka uchachana byłam, i pare czapeczek, rajstopki, skarpetki. dzis jeszcze jade po małą wyprawkę, a reszte zamawiam na internecie i juz się z domu nie ruszam, muszę te 3 tyg.wytrzymać:)