Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mika_997

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mika_997

  1. Dziewczynki jak często czujecie ruchy maleństw? bo u mnie czasem tak wariują a teraz już 3 dzień takie ospałe, czasem tylko poczuje delikatne kopnięcie i zaczyna mnie to martwić. Jem magnez, nie wiem czy to ma jakiś wpływ,a do lekarza dopiero za tydz., nie wiem od czego to zależy, może już im ciasno, ale to dopiero 25 tydz., dzisiaj mnie też jajniki rano bolały trochę. Mam nadzieje, że wsz.ok, bo wcześniej mój lekarz nie ma miejsc.:/
  2. no ja też dziewczynki staram się spać na lewym boku, chociaż nie da się ciągle, a o tej poduszcze między nogami to nie słyszałam a i tak od jakiegoś czasu tak śpie z tą poduszką bo mi lepiej:). A na szkołe rodzenia nie chodzę bo jestem przekonana, że będzie cesarka przy bliźniakacc, a poza tym ciąża zagrożona więc nie mogę:/ Ale zazdroszcze szarlotce, że jest już po. ja mam nadzieje, że uda mi się jak najdłużej donosić, chociaż do 34,35 tc. Narazie mamy 25. a magdulek Ty w którym jesteś? na kiedy masz poród?
  3. magdulek a mówili na tych zajęciach jak najlepiej leżeć czy spać? bo czytałam, ze najlepiej na bokach, a lewy bok najlepszy i żeby już po 20 tyg.nie spać na plecach.. ja niestety nie będę chodzić do szkoły rodzenia, bo nie mogę no i cesarka na pewno mnie czeka:/ szarlotka czemu "cesarka nigdy w życiu"? aż tak źle?
  4. szarlotka kochana gratuluje, aż się popłakałam ze wzruszenia, jak pięknie piszesz i jak się cieszysz, mi z kolei kilka koleżanek mówiło, że miało depresje po... nie wiem jak można mieć depresje jak rodzi się zdrowy maluch i jest wszystko ok... Ja już się nie mogę doczekać moich maleństw, tylko pewnie takie duże nie będą jak twój wcześniaczek, waży jak chłopczyk urodzony w terminie:). jeszcze raz gratuluje kochana:*
  5. Justinka zazdroszczę Ci teraz staranek i seksu, ja od stycznia zero seksu, ciężko jest bez ale niestety ciąża zagrożona więc mogę sobie wybić z głowy, a po urodzeniu też już trzeba uważać, już sobie na takie szaleństwa nie pozwolimy, przynajmniej ja:) Szarlotka współczuje, mogę sobie tylko wyobrazić jak się męczysz, mi już ciężko z niektórymi rzeczami, typu depilacja:), schody, a co dopiero później, a te upały dają w kość:/
  6. no właśnie magdulek spóźnione najlepszego:* No ja jestem w 23 tc, 6 miesiąc:). Dzisiaj to mam taki dobry humorek, sama do siebie się śmieje i ciągle rozmawiam z moimi brzdącami, bo podobno już zaczynają słyszeć:). Z tego co czytałam na internecie to naprawde są duże..a i dobrze, pewnie wcześniej się urodzą to niech szybko rosną:)
  7. dzięki dziewczynki, postaram się już tak nie czytać a modlić, żeby wszystko było ok... to dobrze szarlotka, że nie ma boleriozy bo to taka okropna choroba, moją koleż.też w ciąży ugryzł i jej wyszedł, że miał kleszcz bolerioze, ale i tak wsz.było dobrze, i maluch zdrowy. Fajnie, że szukacie wózka, rzeczy dla maluszków, ja na razie postanowiłam nic nie kupować, szkoda bo to taka radość takie zakupy, ale po 1-wsze mam leżeć a po drugie jeszcze czas.Miłego wieczorku, oglądajcie dziś mecz:), ja ostra fanka ostatnio, wsz.mecze oglądam:) buziaki
  8. Cześć dziewczynki. justinka zobaczysz, że wkońcu Ci się uda:) Ale Wam zazdroszcze, że dobijacie do 30 tyg, ale jesteście już powyżej. Ja ostatnio to mam takie doły, spać nie mogę, ciągle śnią mi się głupoty, tak się martwie o te moje dzieciątka...tyle się naczytałam o wcześniakach, i ciążach mnogich, ile chorób i problemów jak dzieci się wcześniej urodzą, mało waża, no masakra, tylko ryczeć mi się chce, chciałabym myśleć, że wsz.będzie ok, ale skoro już teraz mam takie problemy, nic prawie nie tyje, waże 51 kg, tylko brzuszek mam... już się nie mogę doczekać wizyty u lekarza, żeby powiedział, że wsz.oki, bo z kolei czytałam wyniki badań usg połówkowe i zauważyłam, że wsz.jest prawidłowe, u dziewcz.jest napisane, że twarz ok, bez rozszczepów itp, a u chłopczyka, że nie badano bo był inaczej ułóżony, no ale mam nadzieje, że wsz.oki będzie... Czemu to takie trudne,już bym chciała leżeć z moimi maleństwami i cieszyć się, że jest wsz.ok... sorki, że tak smęcę ale ostatnio strasznie mi źle, boje się okropnie:(
  9. Wizyte kontrolną mam za 1,5 tyg., biorę 4 tabl.luteiny na noc, magnez i nospe 3xdziennie.. krążek jest wielkości zakrętki od średniego słoika, dość duży, trochę bolało zakładanie ale teraz go nie czuje, mam nadzieje, że się przyjmie, że nie będzie żadnych infekcji bo to jednak ciało obce w organizmie... Brzuch trochę boli bo maluchy rosną a tak się wiercą że raz mam brzuch okrągły, raz kwadratowy, za chwile znowu inny kształt, fajnie ale zaczyna boleć jakby chciały wyjść przez brzuch:) . Lekarz kazał leżeć, odpoczywać, ewentualnie pospacerować po mieszkaniu, a że mieszkam na 4 pietrze bez windy to z mieszkania dopiero wyjdę na wizytę do lekarza:/, ale mam nadzieje, że się uda, nie wyobrażam sobie teraz życia bez moich maluszków, cały czas mnie kopia, ciągle czuje ze są ze mną...
  10. moja szyjka wynosi 18 mm, założyli mi już ten krążek, a w szpitalu nie zostawili bo jestem dopiero w 20 tyg, jakby to był 30tcto wtedy tak, a teraz jeszcze wcześnie:/
  11. Cześć dziewczynki. Piszę dopiero teraz bo właśnie wróciłam ze szpitala, leżałam 6 dni, u mnie znowu lipa:(.. Pojechałam w czwartek na badania połówkowe, w sumie się wkurzyłam bo gościu mało mówił o konkretnych częściach ciała itp, w sumie badanie bliźniaków trwało ze 20-30 min, niby jest wsz.ok, ale tak to szybko zrobił, że dalej nie jestem pewna czy na pewno, no ale okazało się, że mam strasznie krótką szyjkę macicy i od razu do szpitala, gdybym nie była akurat wtedy na badaniu to jeszcze troche i mogłabym poronić:(, a lekarze stwierdzili, że gdybym miała 4-raczki właśnie bym jej straciła:(... no i leżałam pod kroplówkami, zamówili mi specjalny "krążek ", poleżałam trochę w szpitalu i dziś mnie wypuścili. a teraz mam czekać czy się uda, czy krażek wytrzyma ten ciężar. mówili, że jestem drobniutka, organizm słaby, najgorsze, że dopiero jestem w 21 tyg.a szyjka taka krótka, a ona się już nie wydłuży. Na razie mam dużo leżeć wypoczywać a czas pokaże, no i jak tu spokojnie żyć, no nie da się, bo dalej zagrożone są moje dzieciaczki, a już się cieszyłam, że w końcu wsz.się ułoży!
  12. Monida ale fajnie, że wszystko ok, ja też już nie mogę się doczekać, mam w czwartek, ale jednocześnie bardzo się boje:/ Justinka trzymamy trzymamy:*
  13. Magdulek usg 3D - połówkowe mam 31maja, kurde u mnie kosztuje ono 250 zł, ja za normalną wizytę płacę 150 zł, ale niech już tak zostanie, lekarza nie zmienie, już raz chciałam zaoszczędzić to do czego mnie mój 1-wszy lekarz doprowadził... A ja z kolei coś nic nie tyje, w sumie to waże 49-50 kg, a brzuszek już na prawdę taki spory sie robi, ale jem duuużo... to macie już dziewczynki rozstepy? ja myślałam, że to dopiero pod koniec ciąży się robią:/ Monidka co do imion to nie wiem już sama, mój mąż chce Lenke i Oskara, zastanawiam sie jeszcze nad chłopakiem bo w sumie Lenka mi się podoba:). Chciałabym, żeby tych imion nie było tak dużo, np. ostatnio wychodząc z bloku bawiły się 3 dziewczynki i wszystkie Maje, sąsiadka też tak nazwała, słodkie imie ale za dużo ich u mnie:). monida to mało przytyłaś a juz ograniczasz sobie:);p Justinka trzymamy mocno kciuki kochana:*
  14. przezierność wynosiła u jednego 2,1 - prawdop.chorób to 1:ponad 2000, a drugiego 2,3 - 1:1900, no prawdop. chorób małe ale przezierność duża, bo czytam że przeważnie powyżej 1 mają.. pocieszam się tylko tym, że jak mi mój lekarz robił 2 dni wcześniej badanie to wyszło mu 1,7 , a pózniej inny lekarz że ponad 2, tylko słyszałam jak mówił do swoich "uczniów", że on bieże zawsze większą odległość, chyba o przezierność chodziło. dlatego się tak boje, bo piszą na internecie ,że do 2,5 jest ok, a to trochę bliski wynik
  15. Cześć moje kochane. jestem, jestem już:) nie miałam internetu 1,5 tyg., bo w końcu wróciliśmy po remontach do domciu( po 6 tyg.mieszkania u teściów) i nie mieliśmy internetu ale juz jest. Nie ma jak w domku:)... No ja z ostatniej wizyty nie byłam tak zadowolona, bo strasznie szybko mnie zbadał, powiedział, że jest ok, a jak się zapytałam o przezierność karkową - dałam mu wyniki( bo w 13 tyg.badania robił mi inny lekarz) i powiedziałam, że trochę mi się nie podobają wynki to powiedział, że jest ok ALE wszystko okaże się na połówkowych badaniach- 20 tydz., no i tak bardzo się boje teraz, mam 31 maja, czasami głupie mysli, ale staram się mysleć pozytywnie, już tyle przeszłam, że chyba musi być już wsz.oki... No i prawdopodobnie będzie parka, chłopczyk i dziewczynka, ale jeszcze sie nie napalam, na połówkowych powinnam być już całkowicie pewna:). A wy byłyście juz na tych połówkowych? a tak poza tym to wkońcu dobrze się czuje, mam duży apetyt, zachcianki, duzo energii, tylko zgaga niepotrzebna:).no i brzuszek rośnie szybko, ale w sumie mało co przytyłam, może ze 2, 3 kg... teraz juz będę z Wami na bieżaco. Justinka zobaczysz, że wsz.sie uda teraz:), a co do decyzji bigosika to też jest "za", nawet nie wiesz jak mi seksu brakuje, korzystaj a zobaczysz, że dobrze na tym wyjdziesz:):).
  16. No wszystko w porządku, chociaż trochę niezadowolona z tej wozyty bylam bo b.szybko mnie przebadał, mówil, że jest ok ale za 3 tyg.ważne badania bo te połówkowe to wtedy można wykluczyć ewentualnie cokolwiek, i juz tak bym chciała być po tym połówkowym...a Wy dziewczynki jak przeżyłyście to badanie?na prawdę tak wsz.dobrze wychodzi czy dzidzi zdrowy, bez wad genetycznych i wogóle?
  17. cześć laseczki.. magdulek nie stresuj się tym półpaścem, powiem Ci, że mój tata swego czasu na to chorował, mama spala z nim w 1 łóżku, oprócz tego miał kontakt z cala rodzina i nikt się nie zaraził. Ja dziewczynki dzis do lekarza idę, tak sie boję, żeby wszystko bylo wporządku, brzuszek co raz większy... dziś byłam u dermatologa bo mam uczulenie od slońca i zapalenie skóry glowy, dostałam jakieś maści, maja nie szkodzić moim aniołkom...
  18. cześć dziewczynki. długo mnie nie było bo teraz to korzystam z pogody i albo na działce jestem albo u rodziców. monida dzięki za informacje, muszę popytać się o tą avive, tylko wiesz dziwne to dla mnie że płacisz powiedzmy 3 m-ce przed a oni wypłaca aż tyle kasy, przecież im się to nie opłaca...ale zadzwonię i popytam, fajnie by było... dowiadywałam sie jeszcze w pracy, że może będą jakieś zmiany w ubezp.w tym roku, to by mi sie udalo, bo ostatnia zmiana była w 2010 r.ale to nic pewnego... słonecznego odpoczywania:):)
  19. powiedzieli w kadrach, że min stawka za 72 zl, od tej kwoty przysługuje
  20. Wiem Get, że mieszkasz a Anglii, pytałam o ten olejek bo jakbym tutaj nie kupiła to siostrze powiem, bo od jakiegoś czasu tez tam jest:)... ja właśnie oglądam łóżeczka i wózki, te wózki dla bliźniaków strasznie duze:/
  21. Get a ty w anglii kupowałas ten olejek?
  22. tak magdulek widać mi juz brzuszek mimo, że jestem w 14 tyg.ciąży, ale nic a nic nie tyje, nie mogę nawet dobić do 48 kg, ale nie ma co narzekać jeszcze przytyje.. ja nie mogę się doczekać aż zaczną kopać..dziewczynki Wy już robicie jakąś listę tzw.wyprawkę, bo ja nie mam pojęcia co trzeba kupić, co mi będzie potrzebne? przeraża mnie to:) Get to muszę w takim razie kupić ten olejek skoro taki dobry, to mówisz, że na allegro go kupie? poszukam i popytam jeszcze aptece:)
  23. get śliczny masz ten brzuszek, ja również potwierdzam, że fajna z Ciebie laseczka, aż tak inaczej jak wiem jak wyglądasz:) szkoda że sie nie widzimy wszystkie:):)... a powiedz mi ten olejek na rozstępy to kupie w aptece?czy jego można stosować jak sie jeszcze nie ma rozstępów? jakiej firmy on jest? no ja bym chciała już zacząć sie kremować, przy bliźniakach może mi sporo brzuszek urosnąć, ja wiem, że teraz tak się nie mysli o tym, najważniejsze maleństwa ale chciałabym być zawsze atrakcyjna dla mojego M. Widze, że nie tylko mnie boli czasem brzuszek, ja też mam czasem kłócia, skurcze, ale nospe mam jeść,i wiecie co zauważyłam czasem jak leże to mi tak wybuli brzuch z jednej strony, no i to chyba moje maleństwa,taka jestem wtedy szczęsliwa, mam nadzieje, że to nic się nie dzieje, bo do lekarza za 2 tyg.... buziaczki laseczki:* ps. muszę częściej zaglądać bo nie nadążam z czytaniem:)
  24. magdulek jeżeli masz mozliwość na darmowy wózeczek nawet bym sie nie zastanawiala, co za róznica czy będzie czekać na Was u koleżanki czy u Was.. wszystko jest ok to po co zakładać, że może sie cos stać, bedzie dobrze:)... a jakbys urodzila np.wcześniej, to co teściowie bedą wybierać Ci jaki masz miec wózek? mnie to też troche wkurza, bo tak jak mowiłam moge urodzic wcześniej, mogę pod koniec leżeć już w szpitalu do końca a dlaczego ktoś ma mi odbierać przyjemność z zakupów... ja tylko chyba na razie kupie 1 łóżeczko(w pierwszych tyg.maluszki się zmieszcza) a z wózkiem poczekam tylko dlatego, że jak urodze na jesień to nie wiem czy nie poczekam do wiosny i kupie spacerówki, żeby były leciutkie bo mieszkam na 4 pietrze bez windy.
  25. cześć dziewczynki. widze, że mamy to samo, mi też nikt nic nie każe kupować,że może dopiero k 7 miesiąca, tylko, że ja z 2 to moge urodzić nawet i w 7 m-cu. to ja bedę leżała w szpitalu a rodzinka mi wybierała łóżeczko, ciuszki czy wózek??? no bezsensu... W sumie ja też sie jeszcze troche boje, bo same wiecie, że u mnie trochę nieciekawie było,i wiadomo, że przy bliźniakach wieksze ryzyko ale zawsze marzylam robic zakupy dla dzidzia...chce razem z mężem jeździć i wybierać rzeczy:). poczekam jeszcze może do 5, 6 m-ca i zaczne dzialać, dowiem sie dokładnie jaka płeć moich maleństw i na zakupy:). a duże macie już brzuszki?duzo przytyłyście? a i poleccie dobre kremy zeby uniknąć rozstepów. ja narazie smaruje się oliwką dla dzieci.. a co do brzuszka to juz taki fajny sie robi, już widać ale nie moge przytyć, codziennie się waże i nie przekraczam 48 kg. a co do imion to cięzki wybor, ja zawsze chciałam julke, ale teraz za duzo tych julek przynajmniej u mnie więc jak będzie laseczka to odpada jula..myslałam też o lence,nadii.zobaczymy.a chlopakow to jeszcze nic mi się tak bardzo nie spodobalo. a i dzieki za migdaly na zgage, pomagają:).
×