Jillian26
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Jillian26
-
odkryłam ostatnio również masło z oleju rzepakowego, z witaminami A i D. Nazywa sie bregott i jest produkowane wg szwedzkiej receptury
-
ostatnio mówi się również o aloesie jako zawierającym wiele cennych dla odporności właściwości. W sklepach są napoje z kawałkami aloesu. Naprawdę bardzo dobre i zdrowe
-
P.S. szczerze mówiąc u mnie odporność poprawiła się znacznie 10 lat temu kiedy po maturze zaczełam bardziej dbać o dietę (odkwaszczenie organizmu jest tu ważne, bo wszcześniej miałam problemy z metabolizmem). Trochę schudłam (około 5kg) ale przede wszystkim oczyściłam organizm dobrą dietą, sportem. Teraz w okresie jesień-zima profilaktycznie biorę kapsułki z tranem i podaję też dziecku. Chorujemy naprawdę rzadko. Czasami przyczyna osłabienia jest więc banalna i często sami się przyczyniamy do teakiego stanu rzeczy.
-
dieta może wiele zmienić. wzmocnić organizm, zmniejszyć bóle menstruacyjne. przede wszystkim poprawia formę, dobra dieta sprawia że mamy więcej energii i mniej dolegliwości. migrenowe bóle głowy napewno w niektórych przyadkach też mozna zredukować odpowiednim stylem zycia, miedzy innymi dietą, włązeniem ruchu. często przyczyna poważnych dolegliwości jest zupełnie błacha...
-
a ortodonta co na mówi? miałam krzywe zęby i prostowałam je kilka lat aparatem i zauważyłam że w pewnych kwestiach dentystka i ortodontka mówiły rzeczy sprzeczne na temat leczenia zębów z aparatem
-
ból jest nie do zniesienia więc już powinnaś być umówiona na wizytę u swojego dentysty czy stomatologa. z tym się nie czeka. doraźnie weź pyralginę bo jest w sytuacji silnego bólu najskuteczniejszy i ma też lekko uspokajające działnie. a te ósemki to nie taka tragedia. wszyscy ludzie na świecie przez to przechodzą
-
od lat jem przede wszystkim białko (m.in. chudego mięsa) i dużo warzyw i owoców - czyli dieta najkorzystniejsza dla człowieka. 3-4 razy w tygodniu trenuje (trening aerobowy plus siłowy). Nie palę, ograniczyłam alkohol do 1-2 raz w tyg. Nie choruję, ból menstruacyjny jest nieznaczny i po zazyciu tabletki przeciwbólowej ustępuje
-
może warto długofalowo systematycznie zadbać o zdrowie od wewnątrz - systematyczny trening i dieta mogą złagodzić bóle menstruacyjne. poprawiają też odporność. szkoda tracić 1/4 życia
-
w kwestii wyrywania ósemek - podstawą problemu jest sposób w jaki ząb wyrósl i jest osadzony. Jeśli nie jest osadzony nietypowo w dziąśle to nie powinno być problemu. Mi wyrwano ostatni ósemkę bardzo szybko - nawet nie zauważyłam, Trochę pobolewało wieczorem jak znieczulenie przestało działać. Wzięąłm na noc Pyralginę i rano było ok. U koleżanek z pracy (bo też w lipcu miały wyrywanie) było tak samo
-
możliwe. ale kiedyś miałam silne podrażnienie dziąseł na końcu za zębami które też objawiło się spuchnięciem. bolało w pewnym momencie tak, że nie mogłam gryźć i brałam pyralginę. zagoiło się po tygodniu.
-
nie przyznam, że ołówkowego nie próbowałam. a właśnie by mi się przydał bo po 7 godzinie pracy przed komputerem złapał mnie pulsujujący ból głowy. ale w tej chwili pozostaje mi sięgnięcie do szuflady po etopirynę bo jak zacznę masować się ołówkiem w biurze to juz widzę miny kolegów i koleżanek :) spróbuję natomiast w domu. czy to musi być jakiś specjalny ołówek? np. koniecznie drewniany? :)
-
masaż czy aromaterapia mogą jedynie uzupelniać leczenie bólu głowy. mają działanie relaksacyjne ale nie zastąpią leku syntetycznego z medycznego strony problemu. chyba ze zadziała efekt placebo :)
-
jak nieprawidłowo rosną to usunięcie jest trudniejsze. nacinane dziąsło trzeba zszyć co wiąże się z kolejną wizytą (zdjęcie szwów)
-
zęby wyrwa się w znieczuleniu. to nie sredniowiecze. po wyrwaniu, gdy znieczulenie przestaje działać i pojawia się ból bierze się lek przeciwbólowy bez recepty (np Pyralgina) lub na receptę (np Ketonal)w zależności od preferencji pacjenta
-
ale jeśli "babka wydłubywała komuś zęba na żywca" to albo słaby dentysta albo ktoś koloryzuje
-
nie jesteś dziwnym przypadkiem. mnie też nie bolało i tak naprawdę jesteśmy w większości
-
ja miałam w lipcu usuwany i trwało to chwilę, nawet nie zauważyłam. wieczorem jak przestało działać znieczulenie to zacząło boleć miejsce po wyrwaniu i szczęka przy otwieraniu bo do wyrwania dentysta musi ją bardzo szeroko otworzyć. na noc wzięłam pyralginę. rano było ok. koleżanka z pracy mówi właśnie że miała 2 dni temu usuniętą i dokładnie takie same doświadczenia. nie ma co panikować na zapas
-
straszne plotki krąża na temat usuwania ósemek. słyszę coraz to bardziej drastyczne opowieści na temat dolegliwości po usunięiu a tak naprawdę w większości przypadków jest całkiem prozaicznie. trochę poboli i przestanie
-
o będą tak wyglądać: http://www.humorek.com/obrazki/2005-04-12-wtorek/p11/no_comment.html
-
to fatalny dla zdrowia znak czasów że niestety praca wiąże się z pzresiadywaniem pzred komputerem cały dzień. pod koniec dnai bywam tak znużona że to się przemienia w ćmiący ból glowy. może przyszłe pokolenia tak dostosują się do takigo stylu zycia i pracy bo ja do 14 roku życia nie miałam komputera. ale ich sylwetki i głowy pewnie z biegiem ewolucji staną się bardziej ufopodobne.
-
Czy ktoś z Was próbował leczyć silne, powtarzające się bóle głowy poprzez psychoterapię lub psychoanalizę? Jakie macie doświadczenia?