elzuniaw1
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez elzuniaw1
-
STYCZNIÓWKI 2012
elzuniaw1 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ehh u nas dziś lekka masakra bo Laura wczoraj nie wiadomo skąd urządziła sobie drzemnę od 17-20tej, potem zasnęła przed 21 po kąpieli i cycu bez problemu sama, ale niestety obudziła się jeść o 1 a o 4 już chciała wstawać i zaczepiała mnie, o 5 znowu przysnęła i przed 7 pobudka więc zapakowałam ją w chustę i poszłyśmy na spacer :) -
STYCZNIÓWKI 2012
elzuniaw1 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
docia- ja szybko bo ssak na rece, luzne kupy 5-6 razy dziennie, sluzowe, skrajnie sam sluz, wzdecia bolesne i bole brzuszka, byla delikatna kaszka na twarzy ale niezauwazalna -
STYCZNIÓWKI 2012
elzuniaw1 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mufi - ja daje warzywka koło 12-13, wczoraj pierwszy raz jabłuszko o 17, ale chyba będę podawać wcześniej, musze się zastanowić ponieważ mamy tylko 5 posiłków w ciągu dnia i mloda mi sie budzi 2 razy w nocy, musze poprzestawiać troszke żeby miała przez dzien przynajmniej 6 ja akurat daje najpierw warzywo/owoc, a potem daje cyca do popicia i nie ma problemu żeby dopominała się najpierw piersi mimo, że mamy 3-3,5 godzinne nieraz przerwy, no i póki co zawsze daje pierś a warzywo owoc w ilości połowy małego słoiczka, powolutku nie ma co sie spieszyć, ale widze, że bez problemu zje cały słoik, ale spokojnie :) jak juz zaczniesz rozszerzać dietę wszystko naturalnie ci przyjdzie bo będziesz słuchać siebie i syna :) -
STYCZNIÓWKI 2012
elzuniaw1 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć dziewczyny, moje dziecię właśnie śpiewa po obiedzie (na macie) zatem szybciorem pisze do was bo ostatnio jestem często na fb a tu przyznam zaglądam jak mi się przypomni, no więc wczoraj szczepienie 3 ukłucia, Laura zniosła bardzo dobrze, nie było takich problemów jak poprzednio, waga do przodu, teraz waży 6,5kg i ma 64cm, Laurka od czwartku ma rozszerzaną dietę, kosztowała już marchewki, marchewki z ziemniakiem, dyni z ziemniakiem oraz jabłuszka, wszystko je bez żadnych problemów, ale wydaje mi się, że albo dziś była bardzo wygłodniała albo bardzo smakowała jej dynia bo po prostu chwytała mnie za łyżeczkę i pakowała szybko do buzi i pół sloiczka poszło w 5 minut, a marchewki taka ilość to w 10, aczkolwiek z dnia na dzień ona sama, jak również i ja, uczymy się karmienia, już mniej więcej wiem jak karmić żeby jedzenie nie lądowało na ścianie, podłodze oraz w nosie czy uszach :) wieczornego cyca odciągam i troszeczku dosypuje kleiku ryżowego bo jak każda mama chcę dziecko trochu podtuczyć, ale bez szaleństw, dużo nie daję no i po tym jeszcze daje popić cyca, między karmieniami podaje troszku rozwodnionego soczku :) marchewkowy, jabłkowy i śliwka, takie smaki poznałyśmy :) kushion - dynamika wzrostu chyba stopniowo zacznie spadać, czasem dzieci na początku dużo przybierają na wadze, a potem już mniej, od 6mca to już w ogole sie zmniejszy do normy 0,5kg na miesiąc, moja więc pewnie będzie przybierać z 300gramów :) a ty sie 60 centylem przejmujesz, a moja była od początku między 3 a 10tym :) no ale wiadomo, każda mama chce widzieć progres :) no ale wcina ci pięknie! monia_1983 - hahahha kilkadziesiąt tysięcy ludzi i wy :D przynajmniej za pare lat jak ktoś zapyta gdzie byliscie na 5 rocznice to bez wahania powiesz ze na meczu euro, a tak to ja np. już nie pamiętam w jakiej restauracji byliśmy na 1 rocznicę, o ile w ogole bylismy, wiem natomiast ze wieczorem poszlismy oglądac mecz mistrzostw świata i pilismy piwo! także znam te klimaty :D:D holandia z hiszpanią grały! :D no to pięknie sie tutaj dowiaduję, testy ciązowe sobie robicie, ulalala, szalejecie dziewczyny, stresy sobie już takie fundujecie :D ZUZIA_K - u nas strój nocny uzależniony od pogody,ale ja młodej nie przykrywam więc jak jest chlodniej to welurowy pajac i tyle, a jak jest cieplej to pajac zwykły albo z krótkim rękawem jak były upały docia1986 - zgadzam się z pomarańczką ze moze byc nietoleracja laktozy, my mamy na cycu Mufi - oby już było lepiej :) -
STYCZNIÓWKI 2012
elzuniaw1 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
betinka - to co tobie nie odpowiada w wózku może dla innych być atutem, dlatego nie ma co się zniechęcać potencjalnych klientów tylko wiesz, zareklamowac wózek ;-) powrzucac link na inne tematy ciążowo dzieciowe i ktoś zakupi ;-) ale ja cie rozumiem rzecz jasna bo jak ja kupię jakiś szit to też jest mi przykro, jak z krzesełkiem do karmienia... tyle, że ja nie mam cierpliwości by sprzedać, no nic, przy kolejnym dziecku kupie nadstawke fisher price! :D smeffetka - my bylismy na komunii i rzeźnia była, ale wczoraj np. wpadła siostra z dziećmi i one się tak przeraźliwie darły, że Laurka płakała ciągle wystraszona, dopiero jakoś jedzeniem te dzieci zatkaliśmy to troche się poprawilo :/ ale powiem szczerze, że już z dużą niechęcią gdzieś wychodze z Laurką i zapraszam ludzi do siebie bo po prostu za duzo wrażeń dla niej :/ kushion - ja jestem mamą depresyjną, czy to poporodowa - nie wiem, ale powraca w postaci kilkudniowych pobytów domowo piżamowych tudzież chodzenie w jednej sukience przez 24h -
STYCZNIÓWKI 2012
elzuniaw1 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jagodka - a z tą kąpielą chodzi o to, że mąż kąpie dziecko i musisz czekać czy mąż ci jest potrzebny przy kąpieli? bo jesli to drugie to polecam sie usamodzielnic, ja do pewnego momentu czekałam na męża i on mi nalewał wodę i przenosił wanienke, pewnego razu mąż wrócił do domu po 21 a ja już o 19 dostawałam szału i wykapałam młodą sama, najpierw sama sobie nosiłam wodę, potem znalazłam sposób i kąpię młodą w wanience, którą mam w dużej wannie, klęczę przy wanience i o dziwo sto razy mniej boli mnie kręgoslup niż jak stoję przy wanience, mam teraz męża w nosie, ostatnio przyszedł z pracy to mloda była już po kąpieli, jedzeniu i sama zasnęła i do widzenia, jedynie jest problem jak jeździmy wieczorem do sklepu... wtedy jest pełna dezorganizacja dnia i zwykle młoda ryczy najbardziej wtedy, ale dobrze, że juz wiem dlaczego i będę sie jednak starała unikać wieczornych zakupów, pozostanie więc tylko sobota na zakupy.... monia - dobrze napisałaś, że dziecko musi być gotowe do spania, a nie że minęła 20ta kładziemy pobudzone dziecko i śpij, no niestety dziecko jak nie jest zmęczone to nie uśnie, jak i dorosły, ale jak widzę, że oczka przeciera to spokojnie odkładam i robię swoje, jak marudzi chodze i daję smoczek, powiem coś szeptem miłego dobranoc i młoda usnie, tylko właśnie jak się nam plan dnia rozjedzie to jest mega problem i wtedy pozostaja rączki -
STYCZNIÓWKI 2012
elzuniaw1 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jagnajagna - ale czy po alergii na kota byłyby luźne kupy? chyba nie bardzo, przecież on kota nie je, jeśli więc skóra i kupa mają związek to kot chyba odpada, nie wiem zresztą bo aż tak bardzo to ja się nie znam :) -
STYCZNIÓWKI 2012
elzuniaw1 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziwnie to napisałam maslo maślane, chodziło mi o to, że nie chcę żeby się co chwile glodna budziła, budzi mi się w nocy co 4-6 h i wtedy ją karmię, zwykle to jest najpierw 6 i potem kolejne karmienie za 4kolejne h :):) -
STYCZNIÓWKI 2012
elzuniaw1 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jagnajagna - hmmm u nas baaardzo dlugo byly luźne kupki, praktycznie kilka razy dziennie rozwodniona jajecznica, odstawiłam nabiał i problem zniknął, ale zniknął równoczesnie z tym ,że corka skonczyła 4 miechy, teraz kilka razy zdarzył mi się nabił w postaci sernika itp. i jest okey, kupka zrobiła sie doslownie z dnia na dzien taka już bardziej dorosła, wygląda - przepraszam - jak mus marchewkowy tylko kolor inny ;-) nie wiem czy taka powinna być, ale chyba jest okey, jak dla mnie niespotykana wcześniej no i już zero śluzu bo takie były kupki, u nas lekka wysypka czasem wystepuje, ale nie taka jak ty opisujesz, nie czerwona, kaszka w kolorze skóry, niewielka ilość, generalnie wydaje mi się, ze u nas po prostu dojrzał ten układ pokarmowy, ale nabiału nie jem ostatnio więc w sumie nie wiem Mufi - ja ustaliłam pory jedzenia w ciągu dnia i tego się trzymam, także ja już też w sumie od paru dobrych dni nie usypiam na cyca, to znaczy czasem mi zasnie wieczorem, np. wczoraj była tak padnięta, że o 19:20 brałam ją z maty już na pół śpiącą, a że wcześniej jadła o 16 to chciałam nakarmić żeby w nocy mi się nie obudziła glodna, no i przy karmieniu zasnęła, natomiast w nocy karmię ją bo to mleczko pożywniejsze jest a ona jak wiadomo wazy zaledwie 6kg także chcę karmić w nocy -
STYCZNIÓWKI 2012
elzuniaw1 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziewczyny, przyłączam się do życzeń, wszystkiego naj, niech nasze dzieci będą pogodne by przynosiły nam jak najwięcej radości każdego jednego dnia :) kushion- piękne słowa :) -
STYCZNIÓWKI 2012
elzuniaw1 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no to faktycznie to edzi jest spoko, widziszcie, teraz dopiero dostrzegam wady i zatety danego produktu, to edzi ma oparcie opuszczane, a to moje ma po prostu przechylane siedzisko i to jest w nim do d... ja to w ogole załamałam się wczoraj bo to krzeselko (i ogólnie każde inne też) to takie wielkie kolubryny na pół pokoju, ladne to też za bardzo nie jest wyplastikowane, żałuję jednak, że nie kupiłam nadstawki fisher price na krzesło -
STYCZNIÓWKI 2012
elzuniaw1 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jagodka fasolka - w moim krzeselku oparcie nie rozkłada sie na płasko, tak jak w foteliku samochodowym, według mnie mogłoby jeszcze delikatnie do tyłu sie odchylać, oczywiście na calkiem płasko nie jest mi potrzebne, ale tak jak jest teraz mam wrażenie, że nie jest dla niej dobrze bo ona jest malutka i strasznie wpadła w zagłębienie, wrzuce na fb zdjecie -
STYCZNIÓWKI 2012
elzuniaw1 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
fasolka, jagódka, zgodnie z opisem niby rozkładanie do spania jest, jak będzie w praktyce to zobaczymy, zdam relacje bo już do mnie krzesełko jedzie (przynajmniej tak jest napisane w statusie na stronie kuriera), tak czy inaczej chyba wystarczyłaby pozycja półleżąca jak w nosidle samochodowym bo przecież nie będę na krześle dziecka usypiać ani karmić na leżąco ;-) a swoją drogą Fasolka - ty korzystałaś kiedyś z tej leżącej opcji w krzesełku? bo tez chyba ją masz ja nie potrafię niestety czasem rozpoznac potrzeb dziecka, czasem na siłę usypiam jak płacze godzine po cycu a potem okazuje sie, że dziecko pić chciało, dziś zaś dałam soczek jak marudziła i usnęla mi pijąc z butelki :) jedynym wyraźnym znakiem jest dla mnie tarcie oczu ale nie zawsze występuje, jesli wystąpi to wystarczy bujanie na rękach lub odlożenie do łóżeczka i głaskanie po główce -
STYCZNIÓWKI 2012
elzuniaw1 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mufi -no to wy juz macie sporo sukcesów na koncie :) troche zazdroszczę tego oduczania, ale z drugiej strony... my mamy tylko jeden pokój (+ salon ale on nie jest przewidziany jako miejsce do spania) więc i tak musimy spać w nim razem, a czy na jedym łóżku czy na dwóch to już w sumie mało istotne... julka - ja czekam na moje krzesełko, już doczekac się nie mogę jak córka zareafuje, póki co nie lubi pozycji półleżącej, w bujaczku ostro protestuje, zobaczymy jak tu będzie bo będzie wyżej, lepsze widoki ;-) -
STYCZNIÓWKI 2012
elzuniaw1 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mufi- oj masz racje z tym, to trzymam kciuki i ciesze sie ze wszystko do przodu powoli idzie :) ira moja spi w lozeczku do pierwszej nocnej pobudki, wtedy karmie ja w lozku i tak zasypiamy julka - moja sie poci czasem ale nie zauwazylam zeby akurat przy karmieniu bylo to reguła, na pewno jest mokra jak jest u taty na rekach -
STYCZNIÓWKI 2012
elzuniaw1 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mufi - współczuję tego oduczania od nocnego cyca :( myślisz, że inaczej się nie da? ja w nocy ochoczo daje cyca i śpie dalej, ale nie mam takich pobudek jak ty i nigdy nie miałam więc nie moge się postawić w twojej sytuacji, owszem ostatnimi czasy miałam ze 3 pobudki w nocy: 24, 2, 4. 6ta to już dla mnie jest początek dnia zatem tego już nie liczę, teraz powróciłyśmy do 1 pobudki w nocy, ale niestety dzien zaczynami o 5tej ;-) jestem niewyspana jak wstaje, ale nie jestem zmęczona, po południu kolo 16tej mnie ścina z nóg wtedy daje cyca do skutku na zmianę, aż się zmęczy i na chwilę chociaż da mi się zdrzemnąć żebym mogła siły zregenerować, co będzie jak nie będzie cyca? nie wiem, ale już wieczorem usypiam ją bez cyca, to znaczy owszem po jedzeniu, ale nie zasypia przy tylko ją lulam więc jak dla mnie to już jest dobrze, w nocy ewidentnie głodna więc tu nie ma co z nią dyskutować bo mogłabym stanąć na głowie a i tak nie zaśnie jak nie zje ja dziś zaczęłam rozszerzanie diety, zaczęłam od soczku marchwiowego pół na pół z wodą, ja byłam bardzo podekscytowana, Laurka mniej ;-) wypiła prawie wszystko co jej przygotowalam, ale nie jakoś tak duszkiem jak się spodziewałam po moim łakomczuszku ;-) raczej piła jak i cyca - wypluwała, łapała i tak w kółko,dzieki temu miała prawie 4h przerwę w cycu i mogło nazbierać się więcej mleczka więc po cycu padła mi zmęczona :) jutro może pierwsza marchewka, albo zaczekam do poniedziałku bo mąż będzie z nami to niech przeżywa to również;-) Fasolka - widzisz, co pediatra to inna opinia, ja też wstrzymam się chyba z glutenem aczkolwiek z dnia na dzień zmieniam decyzję, ale faktycznie przychodzi mi w pewnym momencie takie przeświadczenie, że mam zrobić to i to i żadne wytyczne nie liczą się wtedy, tak chyba ma być, to chyba jest ta intuicja ;-) jagódka, tak obliczałam, u nas około 7 karmień, w gorszych momentach więcej, szczególnie jak musze siedzieć w domu i nie mam siły ciągle zabawiać lub nosić, wtedy poddaje się i daję cyc betinka - ja miałam sentyment do kafe, ale już mi przeszło, częsciej jestem teraz "tam" niż tu, ale tu są dziewczyny z którymi trudno mi się rozstać ;-) jak mufi czy tojah i inne takie różne ;-) kushion - oj mi też będzie brakowało cycowania... wiem, że jednocześnie poczuję i ulge i żal gdy to wszystko się skończy dziewczyny ja kupiłam takie krzesełko: http://allegro.pl/show_item.php?item=2350050436 nie wiem czy dobre czy nie, pewnie okaże się w praniu, a raczej jedzeniu ;-) chciałam żeby było jak najtaniej, zwykle wychodze na tym jak zabłocki na mydle, ale może tym razem będzie dobrze ;-) no i kupiłam dziś w necie niekapek, łyżeczki, miseczki i inne pierdetki ;-) tylko nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale niekapek kupiłam z ustnikiem od 4miesięcy, nie od 6ciu -
STYCZNIÓWKI 2012
elzuniaw1 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
gapp - nie zauważyłam związku między kupą a upałem, tzn fakt faktem u nas dziś rzadsza kupa, ale z kolei w niedziele byla komunia i troche sobie pozwoliłam na zbyt wiele.... :) mufi - ja też w tym tygodniu podam pierwszą marchewkę, no i krzesełko chyba dziewczyny zgapię od was :) gapp - u nas też tak często cycowanie, jak jest spacer i młoda śpi to nieraz jest 3-4 godziny przerwy, zresztą staram się tak robic żeby po poludniu miała większy chlust mleka bo tak to się denerwuje mufi - ja też własnie probuje ograniczyc karmienia, tzn wydłużać przerwy, ale najgorzej jak jestesmy w domu bo np. leje albo mąż mnie w domu zamyka :P jak dziś no i dziś to cyc co chwile bo ja chodze ostatnio niewyspana i przyznaje dla siwetego spokoju dalam jej dzis na zmiane piersi chyba ze 6 razy byle spała a ja w tym czasie drzemałam kaszka - nie pomogę bo nie jestem w temacie ;-) -
STYCZNIÓWKI 2012
elzuniaw1 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no i kolejny raz socjo, czyli najmłodsza z nas, wykazała się ogromną dojrzałością i rozumem, kobieto absolutnie zaimponowałaś mi jednym ze zdań z ostatniego posta tika - a szczepisz przeciw rota, pneumo itd.? ;-) docia - my nie mamy sie czym pochwalic jesli chodzi o wagę więc przemilczymy, przyznam,że ten temat mnie grrr irytuje ;-) :):) wiadomo, każda chce żeby jej dzieciaczek był naj naj i na tym etapie niekoniecznie najlżejszy ;-) edzia - ja też nie będe kupowac fotelika za 1000zł, no i bardzo sie cieszę, że nie kupiłam drogiego pierwszego fotelika bo ileż ja z nią pojeździłam smeffetka - ja też miałam karmić do 6go mca, ale zaczne już wprowadzać warzywka bo mam wrażenie, że młoda już tego potrzebuje,taka jakaś intuicja mnie natchnęła Mufi - a tobie kibicuję z wyłącznym cycowaniem, no i super, ze dzieciątko w spacerówce jeździ, moja kruszynka do siedzenia się nie zabiera i denerwuje się w pozycji półleżącej więc owszem rozglądam się za spacerowką, ale na spokojnie... a chciałabym cos lekkiego już miec :( a jak wozek? oglądałam go na stronie, sprawdza się? lekki? dałabym radę wytachać sie z dzieckiem na 3 piętro z nim? albo dziecko na ręce a wózek pod pachę? -
STYCZNIÓWKI 2012
elzuniaw1 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
betinka - a dziękuję, praca domowa już niepotrzebna ;-) raz w miesiącu wczoraj został odbębniony ;-) sylwka, kochana ja widzę, że cie męczy ta kupka, nie chcę napędzać twojego strachu, ale ja uważam, że najlepiej będzie jak udasz się do pediatry i zapytasz dokładnie o rozszerzanie diety, o to czego sie spodziewać, jakie są niepokojące objawy, a jakie są normalne choc mogą przestarszyć, bo to co pisze w google lub to co my piszemy to wiesz, no nie jest to wiedza lekarska, ja przyznam, że jestem spokojna tylko jak usłysze coś od lekarza, a juz najlepiej od dwóch (no ale to już w poważniejszych kwestiach oczywiście) mnie taka rozmowa czeka pod koniec maja, wtedy popytam o wszystko lekarki, spisze najważniejsze kwestie na kartce i będę recytowac pytania ;-) bez tego ani rusz nie zacznę wprowadzania nowości, tyle, że ja mam specyficzna sytuacje z brzuszkiem Laury bo ona ma ciągle wzdęcia i niestety każda próba wprowadzenia u mnie bnabiału konczy się luźną kupą :(:( więc ja się nie spieszę kika - nie obraź się, ale pies jako prezent dla dziecka (samo slowo "prezent") mrozi mi krew w żyłach, pies to nie jest zabawka no i zgadzam się z Tobą odnośnie Dukana, dziewczyny ta dieta nie jest dobra, moja koleżanka na niej była, pomijam jojo, ale mam wrażenie, że bardzo ją wymęczyła psychicznie, tzn no nie wiem, może jej jakiegoś składnika brakowało, do tego stopnia, że nie mogła się w pracy skupic i dostała wypowiedzenie, trudno powiedzieć czy dieta była powodem, ale myślę, że miała wpływ bo ona jakoś tak nie mogła się skupic na niczym i jakaś taka zmięta chodziła :( pamiętajmy, że mózg odżywia się cukrami... socjo - oj rzuć tę robotę, szkoda czasu marnować skoro ledwo zarabiasz :/ jagódka_1984 - gratuluje rocznicy ;-) a ja po koszmarnej niedzieli, komunia w rodzinie, dziecko mi tak płakało pół dnia jakby je ktos ze skóry obdzierał :/ no i ehhh a szkoda mi nawet opowiadać -
STYCZNIÓWKI 2012
elzuniaw1 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
socjo - wpędzisz mnie w kompleksy, jesteś strasznie pracowita, dom, dziecko, szkoła, dorabianie sobotne, chyba dziś z wrażenia obiad zrobię jakiś :) fasolka - temat seksu u nas nie istnieje od miesiąca, otóż obraziłam się na męża, a długa historia, nie będzie seksu i już, ale no tak no dziecko w drugim pokoju, przecież nie w tym samym :) po 20 spi więc jakby co wtedy jest możliwość mi beka na brzuchu , ja ją kładę po jedzeniu zwłaszcza jak nie odbije -
STYCZNIÓWKI 2012
elzuniaw1 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
julka - my mamy nietolerancję białka mleka krowiego, zatem o ile soja młodą nie uczuli powinno być okej, ja np. jaja jem i jest ok, tylko po mleku, jogurtach, serach była masakra -
STYCZNIÓWKI 2012
elzuniaw1 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
fasolka - przyznam,że mi się w ogole moj wózek nie podoba, nie tylko gondola ;-) ciężkie to strasznie, beznadzieja, poza tym jakiś rozklekotany no i mam wrażenie, że gondola na stelażu przechylona jest pod jakimś kątem no chyba, że to drogi takie krzywe ;-) najchętniej kupiłabym leciutką parasolkę a tego to mi mogą nawet zaiwanić z klatki, nie obraziłabym sie ;-) no ale poki nie siedzi to musimy przebiedowac w gondoli, trudno, nie wiem tylko czy będę spacerowki z tego wózka uzywać, musze zobaczyć ją na stelażu, a to nie prędko nastąpi a chustowa jestem, ale częściej jednak we wózku jeździmy bo młoda wtedy leży a ja sobie czytam na ławce i tak na 3 godzinki mijają, a w chuście musiałabym ciągle chodzić, pieluchy na lawce raczej nie zmienię, chusta jest dobra do przemieszczania sie w miejsca gdzie wózek nie wjedzie, super sprawa :) kushion, ja się teraz zaczęłam nad nianią zastanawiać, wcześniej jakos nie miałam potrzeby, ale np. teraz młodą odłożyłam i co chwile lecę do pokoju bo wydaje mi się, że coś usłyszałam, a chodzi o to,że jak na czas podam smoczek to jeszcze pośpi, a tak to sie rozbudza :) no i brawo przodowniczko pracy ;) Zuzia - ja też bez wolowiny, cielęciny :) kochana, śniadanie: owsianka (na zmiane płatki jęczmienne, żytnie) zalane wrzątkiem, do tego kilka migdałów calych (wapń!), jak sie znudzi to kaszka kukurydziana na soku jabłkowym, pieczywo ciemne z drobiową wędliną, pomidorem, ogorkiem, przekąska: nasiona slonecznika (wapń!, D), migdały obiady: rosół (z tego pomidorowa, pieczarkowa) z marchwią i pietruszką na udźcu z indyka, mięso z wody z ziemniakami i warzywami (marchewka, burak, brokuł (wapń!)), do zup dodaję soczewicę (do warzywnych, do barszczu) ja robię liczne pieczenie rzymskie (farsz z soczewicy z brokułem różyczką, farsz z kaszą jaglaną lub kus kus i pieczarkami lub tartą marchwią), potrawka z piersi kurczaka/indyka (papryka zielona/czerwona, cukinia, marchew talarki, mięso pokojone w kostkę, duszone razem do miękkości papryki) podawane z kaszą pęczakiem/gryczaną, można od razu wymieszać, faszerowana papryka biała, farsz z kaszy i mięsa mielonego drobiowego z pieczarkami lub bez, makaron z sosem z puszki pomidorów duszonych z tunczykiem, łosoś duszony na warzywach (jak do potrawki ale jak warzywa miękkie położyć na nie łososia i dusić pod przykryciem), jak nie mam czasu to do jednego gara wrzucam pierś z kurczaka, 2 ziemniaki, buraka i gotuję razem pół godziny i mam gotowe danie :) na kolację szprotki, sardynki z chlebem, no i w ciągu dnia jakiś owoc jeszcze jeśli jadasz, ja nie jem jabłek surowych bo zawsze po nich sa rewolucje, banana czasem zjem, wczoraj testowo grejpfruta, na chleb jako przekąskę zgniecione avocado z sokiem z cytryny i solą ;-) tyle mi do glowy wpadło ;-) ja przyznaje, że szynki nie jem wcale JulkaZ - już się przeniosły? to ja jeszcze nie wiedziałam rok temu o ciąży to bym sie nie załapała ;-) betinka - ha, jak to są słodkości zamknięte to ja robie tak, że mam takie pudlo w domu do którego wrzucam prezenty na gwiazdke ;-)jak coś fajnego znajdę to kupuję, a jak dostane i nie potrzebne to też tam wkładam, musze męża wyslać do biedrony po to mleko sojowe, mniam :) spróbuje, może nic sie nie będzie dzialo, najgorsze, że opakowanie jest duże, a mąż nie lubi więc sama musze wypić, a to już dośc dużo, pół litra na dzień :/ a ja niestety jestem z tych, które jak coś kupia to musza to zużyć do końca :/ z wózkiem nie pomoge, ale przysłuchuje się ;-) -
STYCZNIÓWKI 2012
elzuniaw1 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
fasolka - wow, super że sami odpicowaliście sobie dom, no tam malowanie to faktycznie pestka ale dach, super :) betinka, no ja się zastanawialam nad mlekiem sojowym, ale slyszalam, ze uczula a w ciazy ciągle piłam, musze teraz sprobowac, ja schudlam, ale nigdy tak zdrowo sie nie odżywiałam, no i ja nie jem smazonego i czekolady, wówiłam sobie, że na pewno uczuli mlodą i koniec ;-) i nie sprawdzam bo jeszcze sie okaże, że nie i zaczne wcinac bez ograniczeń ;-) jagódka_1984 - no niestety u nas serio te biegunki, po wylaczeniu z diety nabiału kupka 1 raz dziennie, ewentualnie w 2 ratach między 5-8mą rano, no dzis gorzej przez tą fetę, ale nie ma dramatu jak wcześniej -
STYCZNIÓWKI 2012
elzuniaw1 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
betinka, wow super te foteliki tak wizualnie i nawet cena zjadalna, przyznam, że z lenistwa jeszcze sama nie ruszyłam tematu a dziecko takie zgięte jeździ w tej kołysce, że aż żal :/ smeffetka - no mus jest więc nie mam jakos z tym problemów, gorzej, że słodyczami się zapycham, a malej nic nie jest!! no cholera jasna, że też i na to nie ma jakiejś nietolerancji :) do mleka mnie nie ciągnie bo mi zawsze po nim niedobrze, ale ser biały bym wszamała :/ tojah - chcialam się pochwalić, że ktoryś raz z kolei odkładam dziecko do łóżeczka, smyr smyr po głowie i do widzenia :) -
STYCZNIÓWKI 2012
elzuniaw1 odpisał Basieńka31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej hej po miesiącu mojej bezmlecznej diety zjadłam wczoraj fete w farszu do mięsa i efekt opłakany, żrąca kupa u córki i chlustające ulewanie od rana :( no niestety, nietolerancja daje się we znaki, żal mi wyrzucać jedzenie więc jeszcze dziś na obiad zjem to co wczoraj i znowu przerwa bo było super i buzia wyładniała tojah - o widzisz, super jest spacer w chuście :) faktycznie robi się furrorę, a pani z apteki rządzi :D chociaż jak ja nosze malą w chuście to czuje sie poniekąd jak w ciąży :) poklepuje małą po pupci i wszyscy nas zaczepiają :) Zuzia - moja córcia jest zainteresowana matą, cały czas się na niej bawi, najbardziej lubi matę z pałąkiem nad głową, bo mam też matę dla większych dzieci, które dużo czasu na brzuszkach spędzają, ale faktycznie jeszcze jest dla niej mało ciekawa chociaż wczoraj pełzała po niej bo z tej maty wystają uszy, futerka, buźki itp. dałam ciała dziewczyny, chciałam kupic młodej krzesełko nadstawkę fisher price, trafiłam na uzywane za pół ceny i sie zastanawiałam, zastanawiałam i ktoś kupił w końcu (na allegro), buuu ja też się nie wypowiadam o sprawach związanych z marchewkami i innymi pokarmami bo to przed nami, nie wprowadzam poki co glutenu w kaszce bo nie chce młodej podrażnić jelit znowu, poczekam do szczepienia i zapytam o to jagodka, a to numer przy klikaniu zasnąć, moja się wiecznie budzi jak klikam :) ja nie daję jeszcze poduszki do łóżeczka, gdybyś miala dawać to daj ja pod prześcieradło żeby nie mogła wejść pod nią, ja wczoraj położyłam Laurkę na dużej macie i na tej macie mam kolejną małą mate i sprzątalam, wchodzę do pokoju a młoda ma małą matę na twarzy...także no trzeba uważać nie daję jej też żadnego koca do przykrycia w łóżeczku bo zawalu bym dostała, ubieram ją cieplej po prostu fasolka - ja już marze o spacerowce bo mnie trafia z gondolą, ale nie będę jej sadzać dopóki nie zacznie sama siedzieć