Bubik
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Bubik
-
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Bubik odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Rajlax - no będzie skwaru ciąg dalszy. U nas wczoraj całkiem w nocy zerwała się taka burza i rzucało piorunami tuż obok nas. Okropny huk. Młodego miałam ze sobą to właściwie mu było wszystko jedno, ale ja podskakiwałam jak tak przygrzało znienacka :D Monsza może uda mi się namówić na jakiś last minute do Turcji czy Grecji, ale to dopiero pod koniec sierpnia, bo ja biorę wtedy wypoczynkowy. Teraz czeka mnie 16 lipca powrót do pracy. Werka_bmw - u nas to samo. Kolek nie było, ale za to zęby są okropne :( Bardzo go to męczy, nie mówiąc że zaśliniony jest po kolana. Mała_Agatka - w taki skwar mają dzieci najgorzej, ale nic nie piszesz żeby płakał to chyba nie było najgorzej :) Ja teraz w środku dnia wkładam młodego pod prysznic :D taki mokry i klejący to każdy byłby zły :D Powiem Wam, że kąpię się z młodym praktycznie codziennie, dla niego wanienka stała się zupełnie nieatrakcyjna. Daje się umyć, ale w takiej dużej to dopiero jest fajnie. Pluska się, szaleje, opije się wody, nachlapie sobie do oczu i powiem Wam że zupełnie go to nie rusza - ubaw na całego. Muszę zaopatrzyć się w komplet profesjonalnych zabawek do wody :D Na razie mamy 4 pływające rybki tylko. -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Bubik odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lena - hehe :D sacharoza... a cukier biały to co jeśli nie sacharoza :) http://pl.wikipedia.org/wiki/Cukier_buraczany czyli ma cukier tylko że sprytnie chcieli to zakamuflować w składzie. To szczerze powiem, że wobec tego rezygnuję z zamiaru zakupu :) A my gonimy tą kaszką, bo po innych nas sypie, a sam kleik na wodzie to za mało na pełnowartościowy posiłek. M.flora - dzięki za rady, myślę że ta buteleczka posłuży właśnie głównie do zupek :) na dziąsełka mam ten bobodent i kinbaby i żaden z nich nie pomaga :D Młody jest nie do wytrzymania i mówię poważnie. Życzę Wam mamuśki, abyście zorientowały się że są zęby, jak już będzie po wszystkim. Tak między nami to najlepsza metoda - kostka lodu w tetrówkę i młody ciućka aż miło. I nie dość że sobie ulży to jeszcze ma radochę. Oczywiście to na kilka minut, bo za zimne, ale działa :) Rajlax - no ekstra fotki :) ale zazdroszczę :D normalnie idę monsza namawiać na wczasy. Zęby masakra uhh jak małe żyletki a młody płaczusia bo drugi jeszcze się ciśnie :( Wiola - nic się nie martw że wypluwa. Musi się nauczyć połykać inaczej niż z piersi czy smoczka. Dopiero mija 2 tyg. Daj jej więcej czasu. Być może to wina łyżeczki. Możesz też spróbować podawać jej jedzonko ciut głębiej do buzi (o ile oczywiście już nie dajesz wystarczająco głęboko) wtedy bliżej będzie jej do połknięcia niż wyplucia. Trzeba ostrożnie. Marek w sumie dość szybko załapał, ale to raczej indywidualna sprawa a nie moje umiejętności, bo przyznam że nie za bardzo wiedziałam jak się zabrać. Jakoś się udało. -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Bubik odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jagna - no widzisz u Was tak ustaliliście że na cycku będzie, ja ustaliłam z pediatrą że jednak rozszerzymy, no i akurat dobrze wyszło. Trzymam za Was kciuki żeby się wszystko unormowało, ale myślę że po wprowadzeniu stałych pokarmów zobaczysz różnicę. A co do książek i lekarzy, to powiem Ci że trendy się zmieniają. Jak my byłyśmy dzieciakami, to się dietę rozszerzało po 4 mcu, teraz jest po 6tym, za 20 lat może być jeszcze inaczej. We wszystkim umiar i trzeba mieć troszkę swojej intuicji. oluska - i jak mlody pepti wytrzymuje? u nas było plucie i ogólnie masakra. W dodatku teraz wogole się wypiął na butelkę i mogę tylko pomarzyć o podaniu MM jak wrócę do pracy :( podejrzewam że nawet jak odciągnę to niebardzo będzie chciał zjeść z butelki ;/ ehh barbara - u nas też chwytanie palców u stópek i wkładanie do buzi :D nawet mam zdjęcia porobione dla potomności :D:D hehehe wygląda to przekomicznie lena - chyba też zaopatrzę się w Sinlac. Nie wiem czy mówił Ci ktoś, ale obok Alimy Gerber w sklepiku firmowym zaraz przy skrzyżowaniu z Ciepłowniczą można dostać bardzo tanio produkty Gerbera. Czasami są przeceny czasem promocje. Generalnie ludzie tam hurtowo kupują. Ja też nie będę się rozdrabniać i wezmę kilka zgrzewek słoiczków i Sinlac. ponoć się opłaca. W przyszłym tygodniu będę jechać tam, bo dziś było zamknięte (remanetn mieli) nie wiem jakie butle kupić - my mamy TT i bardzo chwalimy podobnie jak NUKa. w TT mam smoczek 1 i 2 czyli mały i średni przepływ. Na kaszki to chyba lipa (nie wiem bo nie probówałam) ale wydaje mi się że musiałaby być super rzadka. Jeśli chodzi o butelkę wielozadaniową i na bardzo długo to ponoć te s rewelacyjne : http://allegro.pl/lovi-wielofunkcyjna-butelka-silikonowa-120-ml-i2359487542.html sama zastanawiam się nad kupnem. rajlax - super :) wrzuć jakieś wakacyjne foteczki na pocztę, pooglądamy Was :D A u nas zęby - ciąg dalszy :D Wybiła się jedna z dwóch dolnych jedynek. Jest krzyk jak cholera. Dziąsła opuchnięte, smarujemy ale mało to daje. Młody budzi się 5-6 razy w nocy, trze buzię i płacze :( Strasznie mi go szkoda, a jeszcze czekamy na drugą. Ehh przerąbane mają te dzidziulki :D Kupiłam sobie basen dmuchany dla młodego, ale jest zabawa! :D:D chlapie pluska i zaciesza miskę :D Jutro jak będzie cieplutko to dmuchamy i bawimy :D Nie ukrywam że mnie to cieszy chyba bardziej niż jego :P Dziś się luzuję :D Młodego dogląda tatuś. Buziaki dziewczyny :* -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Bubik odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
lena - wozek mam taki http://wozeczkowo.pl/produkt-wozek-spacerowy-scharon-patti,3368 zakupiony w biedronce :) jest super, świetnie sie prowadzi, lekki , przewiewny z regulacja oparcia ,folią na deszcz. dla mnie rewelacja. młody też sie odnalazł. jeśli chodzi o Bobovite niestety ma cukier ale niedużo, bo wymieniony jest jako jeden z ostatnich składników. a zasada taka jest że im dalej , tym mniejszy % udział w wyrobie. nie wiem jak Sinlac nie patrzylam czy ma cukier, ale w sumie wolę żeby był slodszy niż walczyć o każdy kes. Zupki i inne sloiki zjada chętnie więc nie widzę na razie negatywnego wpływu na smaki i upodobania. -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Bubik odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
barbara - bezpiecznie to tylko paracetamol możesz stosować i to w niewielkich dawkach. Myślę że pediatra lub specjalista może powiedzieć Ci coś więcej, także pewnie przemęczysz się do lipca -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Bubik odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mala_agatka - wszystko mozliwe :) mojej kolezanki malutka mając niecałe 3 miesiące zaczęła wyć i płakać przy cycku, a jak mama podawała cyca mimo wszystko, to młoda miała odruch wymiotny :D Śmiałyśmy się z tego, ale faktycznie pomogła butelka. -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Bubik odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hehehehe u nas też pomarańczowa. po szpinaku za to ciemnozielona :) nie ma powodu do zmartwień -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Bubik odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mamadzieci - na razie nie było potrzeby przerywania karmienia słoiczkami, więc dajemy dzień w dzień. Ale jakbym widziała, że brzuszek boli czy kupa gorsza to pewnie bym zrobiła dzień przerwy. -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Bubik odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mamadzieci - ja tak podobnie zaczynałam, ziemniak z dynia, ziemniak z marchwia, ziemniak ze szpinakiem, marchew, marchewkowa z ryzem, potem zupki jarzynowe. A dopiero na końcu desery - zaczęłam od bananka, potem jablko z bananem, teraz jablko z gruszka. Na razie jest ok. Deserku nie daję całęgo. Pół, bo z owocami to niewiadomo, tym bardziej że deserek dostaje o 17, nie chcę żeby potem miał w nocy bóle brzuszka. Jeśli któraś będzie miała problem z kaszkami mleczno-ryżowymi i w ogóle z kaszkami to polecam Bobovita minima. Coś jak Sinlac tylko tańsze. Rewelacja. Pełnowartościowy posiłek bez mleka, dobry i co najważniejsze nie uczula. My zajadamy rano i wieczorem :) -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Bubik odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mala_agatka - trzymam kciuki żeby Tomaszek nic nie złapał kwiatuszek - tak to jest przy klimatyzacji i takiej liczbie osób. Dobrze że macie juz za sobą. Ja też 2 tyg leżałam w szpitalu wiem jak to jest :( kwiatuszku to ja pisałam o krwi w kupce (przez to ten szpital nasz), tylko u mnie pojawiła się ona jak byliśmy tylko na piersi i teraz odkąd jemy kaszki i stałe pokarmy wszystko znikło i jest super kupka. U Marka krew była jasnoczerwona w śluzie - więc z końcowego odcinka jelita najprawdopodobniej. Czarne kropeczki i niteczki oznaczają prawdopodobnie krwawienie, ale wyżej (żołądek, dwunastnica - ciemna krew oznacza że jest ona strawiona). Możesz faktycznie wstrzymać się z innymi pokarmami niż mleczko i spróbuj za kilka dni, jak kropeczki znikną. Ja pokazałabym to także pediatrze. endlessly - matko, u mnie to samo, pobudek tyle w nocy ze nie wyrabiam i nie wiem od czego to, bo przeciez ppięknie spał do tej pory.. U nas masakra była w upały. Młody strasznie źle znosi. Przesiedliśmy się do spacerówki, mam fajną rozkładaną do pozycji leżącej i się bardzo dobrze sprawdza. Zanim zaśnie pólleżąco ogląda świat, potem rozkładam i święto. Duży plus to że jest lekka i bardzo wygodna w prowadzeniu, a poza tym bardziej przewiewna, więc i synkowi pasuje bardziej. Caly weekend byłam u teściow i powiem Wam, że moja cierpliwość wystarcza na 2godziny a nie 2 dni! Punkt kulminacyjny to jak zwykle teść.. Wziął Marka na ręce i po chwili woła "patrzcie robi jak Julka!" (ich druga wnuczka) Odwracam się i oczom nie wierzę... Misio ponieważ jest na etapie wpychania łapek wszędzie gdzie się da, trzyma rękę w buzi teścia. A ten baran (ohhh nie mogę tak mnie trzęsie) zamiast wyjąć mu rączkę cholera jasna to trzyma ją specjalnie w buzi i się cieszy głupkowato. Zmroziło mnie. Ponieważ mam zcięcia z mężem na temat metod wychowania i zabaw teściów z moim osobistym dzieckiem wstrzymałam się od komentarza, żeby zrobić to potem na osobności przy mężu. Powiedziałam że jak zobaczę to raz jeszcze to nie dam więcej na ręce Marka. Ja nie wiem skąd takie popieprzone pomysły w tych głowach. Moja mama nie daje nawet ręce swoje chowa żeby ich Misio nie wymamlał, a tam wielka radość. Tak sobie potem też pomyślałam, jak to szwagry dawały tej Julce rączki do buzi czyjejś wkładać. Mnie to obrzydza. Nie dlatego że Młody musi być pod kloszem, zarazki itp... ale kurde tak sie nie robi. Równie dobrze mógłby mu teść smoczek oblizać. Byłoby to samo, przecież Marek zaraz ręce sobie włoży do buzi. Uhhh mówię Wam - masakra. -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Bubik odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a widzisz :D można być fajnym? :D wszystko się da, trzeba chcieć! u nas święto lasu. Pączkowi kupiłam basenik , napompowałam, siup na balkon nalałam wody ciepluchnej i tralala :D Chlapiemy. Agatka - u Was mżawka u nas masakra, gorąco jak fix ;/ -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Bubik odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
czekać na paszport... :O niech się w nos pocałują. Może dacie radę wjechać :) Ostatecznie celnik też człowiek ehehe -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Bubik odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
agatka - ale Was urządzili ;/ Pieprzeni urzędnicy. Żeby to było 100 km, to jeszcze. 200 w jedną stronę to wyprawa na cały dzień, a w najlepszym wypadku pół (macie lepsze drogi ;)).. i jeszcze z takim maluszkiem. A chociaż powiedzieli Ci co masz wobec tego zrobić na granicy? -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Bubik odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
http://rabe.pl/ Jusial - polecam! Gospodarstwo turystyczne znajomych, które odwiedzamy z największą przyjemnością :) Super baza wypadowa na okoliczne szlaki i atrakcje. Blisko nad Jezioro Solińskie i Połoniny. Rzut beretem do Ustrzyk Dolnych i Górnych. Na miejscu sauna, masaże, miejsce na grill/ogninsko. W sumie cały wikt i opierunek w na prawdę pięknym otoczeniu. Jak nam Pączek wydobrzeje to zaraz jedziemy, bo już mi się w Bieszczady stęskniło :) jagna - widzisz, wszystko ku dobremu :) Jak się tak człowiek wyszaleje to od razu weselej ;) szkoda że Cię tyle nie będzie. Jak tam sytuacja u Stasia? -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Bubik odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mamadzieci - zależy jak poważna to sprawa. porozmawiaj z mężem, z autopsji wiem, że i tak przy najbliższej sprzeczce wyjdzie. głowa do góry! -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Bubik odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
pietrunia - spróbuj innych warzyw. maluchy lubią słodkie,jak przyzwyczaisz do pysznego jabluszka to potem będzie problem z innymi rzeczami a szczególnie z warzywami. dynia z ziemniakiem u nas jakoś poszła, ale nie mówię że był jakiś szał :D przeciwnie, ale zjadl na dwa razy i spokoj. lena - fajna foczka chyba sie muszę rozgladnac za taka. do kupienia jeszcze krzesełko do karmienia i mata edukacyjna. teraz będzie jak znalazł. slabo w te upały sie czujemy. wczoraj o 10 rano po drzemce w samym bodziaku z krótkim rekawkiem Młody obudzil sie z gorączka 38,6. poszła w ruch pielucha wilgotna na kark i główkę i zbilam temperaturę. nie wróciło po południu więc okazało sie że przegrzanie a nie infekcja której sie obawialam. do końca dnia ganiał w pampersie i chłodzilam go tetrowka. Ehh ja sie też nienajlepiej czuje, ale nic to. zobaczymy co dziś będzie. -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Bubik odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
barbara - jak mus to mus. nic nie poradzimy. Ja muszę do pracy wracać nie ma zmiłuj. mama moja pracuje, a tesciowie są za daleko żeby codzień przyjezdzac :( tym bardziej że nasze mieszkanie jest w budowie jeszcze :/ no szkoda że jakoś bliżej nie jesteś :D -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Bubik odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
lena - biały wielbłąd :D:D hehehe bardzo dobre. Wiesz apropos żłobka i przyjęć, to rozmawiałam z panią na pięknej i powiedziała ze w grupie najmlodszych zawsze jest duza rotacja, rodzice nie wytrzymują czasami ze względu choćby na choroby których nie da się uniknąć. Jeśli jednak dziecko choruje tydzień w tydzień, rodzice rezygnują ze żłobka. Czasem też budzą się kilka dni przed oddaniem do żłobka, że jednak nie i np. wolą nianię, także miejsce może się znaleźć szybciej niż myślisz :) -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Bubik odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
barbara - tez z rossmana kupilam krem dyniowy i ziemniaka z brokulem. Ciekawa jestem reakcji. Dzis dałam ziemniak ze szpinakiem z bobovity chyba, średnio smakował :P zdecydowanie lepszy był ziemniak z dynią. Jutro poprawimy pozostałą połówką szpinaku a potem sprobujemy cos innego, bo to ewidentnie nie lezy :) -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Bubik odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jagna - no szkoda że przez Stasia tak przelatuje wszystko, spróbujcie faktycznie zrobić ten posiew jak się uda. U nas najgorsze zażegnane, odebralam posiewy przedwczoraj nie wyszły żadne bakterie tylko grzyby, ale nie mam zrobionego posiewu na grzyby szczegółowo więc znowu będę 2tyg czekać ;/ Niestety w jego sytuacji grzyby są możliwe (antybiotyk). Zobaczymy co wyjdzie. barbara - nam weszły super ziemniaczki z dynią, teraz szykujemy się na ziemniaczka z marchewką :D Wiola - znam ten strach. Mam to samo, jak zaczyna płakać boję się że będę musiała wracać do szpitala... ehh :( lena - dzwonilam do żłobka na Rataja, ale Pani powiedziala, że ma adnotację, że jestem przyjęta do tego na Pięknej. Dobrze że się udało. Nawet niani nie miałam nagranej. -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Bubik odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mala_agatka - gratuluje autka. u mnie w rodzinie kuzyn i kuzynka jeżdżą galaxy i baaardzo są zadowoleni. Typowe autko rodzinne, oszczędne, wygodne, w sam raz na dwójkę i więcej dzieci. Ja pomykam astrą 2 mąż astrą 3, obie doskonale się sprawdzają przy Marku, moja nawet chyba jest lepsza, bo ma pakowniejszy bagażnik, więc zawsze mam pod ręką wózek i bagaże Mlodego. barbara - głosuję na Ciebie :D ale zgłoszeń do konkursu jest masa! Nawet nie wiedzialam ze takiie zainteresowanie jest. lena - cos sie dodzwonic nei moge, ale jak trafie na pania dyrektor to Ci dam znac czy jestem na liscie. -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Bubik odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jagna - strasznie się cieszę że Staś zdrów jest i wszystko ok. Jeśli chodzi o kupki to już przerobiłam wszsystkie możliwe konsystencje i kolory, łącznie z zupełnie odbarwionymi ;/ Niby te o konsystencji musztardy są złe, ale Marek wcześniej robił takie często a mimo to dobrze przybierał na wadze i czuł się świetnie. Oczywiście do momentu jak się nie zaczęły problemy z tym śluzem i krwią. Ja strasznie chciałam czekać do 6 mca, ale nie mam na to wpływu. Widzę że jest lepiej. Wszystko zniknęło, kupy są książkowe. Karmimy się piersią, ale rozszerzamy dietę. Ja sobie to tłumaczę tak: może on tego właśnie potrzebował, może po prostu coś mu nie pasowało, mimo że byłam przecież na ścisłej diecie przez długi czas? Przecież on tego nie będzie pamiętał, czy rozszerzyłam mu dietę w 4 czy w 6 mcu. Schematy żywienia się stale zmieniają, stale wchodzą nowe trendy w karmieniu. I tak 4,5 miesiąca był karmiony wyłącznie piersią. Czy dużo straci przez te niedociągnięte 1,5 miesiąca? Wolę żeby był zdrów i chował się z dala od szpitala, niż karmić go piersią i jechać w środę na oddział. Ani myślę! Jeśli będziesz miała na tyle odwagi spróbuj kleik ryżowy na wodzie. Malutko, 20-30 ml. Ryż ma to do siebie że uspokaja jelita, ludziom z poważnymi problemami gastrycznymi się podaje właśnie kleik. Ja właśnie od kleiku na wodzie zaczęłam i jakie było moje zdziwienie jak na drugi dzień kupa się poprawiła! Mimo że dałam mu tylko jeden raz i to 30 ml!! Niby całe nic, no a reszta z piersi. Także sama pomyśl. A jeżeli niepokoisz się o te kupki to zrób posiew kału. To kosztuje około 10 zł. Będziesz miała jasność. Kup sobie pojemniczek, zbierz rano kupkę, jak się nie uda to nocna też może być (tylko wtedy do lodowki trzeba) i zawieź. Na posiew czeka się średnio tydzień, więc jeśli problemy nie ustąpią to przynajmniej będziesz wiedzieć czy w tej kupce coś jest czy nie. Lekarzowi też to pomoże w diagnozie. Lena - już dziś się nie dodzwonię, ale jutro rano spróbuję :) Mam nadzieję że się uda, bo my niani nie mamy niestety w zanadrzu. Jeśli chodzi o słoiczki chyba się wybiorę zaraz do reala bo mam rzut beretem ;) Łyżeczki się przydadzą :D kasiula - wszędzie chyba za wyjątkiem Polski są lepsze warunki do rodzenia dzieci. NIestety taka jest prawda. Chodzi mi o to że nawet jeśli są krótkie urlopy to znowu socjal jest lepszy i na odwrót. A u nas ani tego ani tego. I powiedz mi że nasza polityka ma prawo mianować się "prorodzinną". Żenada. wiola - ja z zacięciem każde euro i każde mistrzostwa świata oglądam, mecze ligowe niebardzo. Wczoraj mnie miło zaskoczyli Chorwaci, aż milo było pooglądać. A jutro... :D hehe rozjadą nas jak walec. -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Bubik odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
barbara - daj znac ciekawa jestem w czym Twój kawaler zasmakuje :) mam rosmanna blisko to podskocze w razie w :D -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Bubik odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dokształcilam się i humana owszem produkuje dla rossmanna, ale mleka i kaszki. za sloiczkami stoi zaś najprawdopodobniej hipp. no nic sprobuje sama, poczytam etykiete i zobaczymy. pewnie zjemy bo czemu nie. -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Bubik odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
m.flora już rozumiem w takim razie, szkoda i tak że krótko :( lena - też mam z hippa ziemniaczka z dynia. jak mówisz że smakuje to chyba dam Markowi. deserki poczekają :) ogolnie słyszałam że dzieci przepadaja za bobovita a gerber średnio lubią i widzę że u Ciebie sie sprawdza to porzekadło :D właśnie patrzę co mam jeszcze i z bobovity mam marchewkowa z ryżem, zupke z delikatnych warzyw i przetarta marchew. z gerbera wzięłam delikatny banan (nie ma bata musi być słodki :)) i mam babydream sloiczek z ziemniakiem i brokulem. muszę tylko poczytać opinie o tych przecierach, ale obilo mi sie o uszy że to humana dla rossmana produkuje.